Zbiorniki Lubelszczyzny

[Paweł]

Ja dziś trochę posiedziałem nad jeziorem Ściegiennym, łowiłem na spławik a na haczyku kukurydza i czerwone robale. Ryby dopisały, oprócz drobnicy wyjąłem kilkanaście koluchów, kilka ładnych grubych karasi i lina.

Na ściegiennym to dobrze się kitraj, bo jak Cię PSR, czy SSR nawiedzi to będą się sypały mandaty.

A to czemu , przecież tam dużo osób łowi, zezwoleń co prawda Jedlanka już nie sprzedaje ale miejscowi łowią i nic się nie dzieje .Znajomy ma tam działkę i kilka razy w tym roku już tam łowiłem , poza tym na to przecież w końcu nie woda pzw to co społeczna straż tam szuka?

To, że dużo osób tam łowi, to nie jest wyznaczyniakiem prawa, w świetle, którego do czasu emisji zezwoleń WP łowić tam nie wolno. A SSR z PZW formalnie nie ma nic wspólnego.

[blackduck]

Miejscowi często 'łowią' na agregaty, sieci, trójzęby i takie tam, więc faktycznie kiepski troche wyznacznik

[Wydra]

[quote="Paweł"]

To, że dużo osób tam łowi, to nie jest wyznaczyniakiem prawa, w świetle, którego do czasu emisji zezwoleń WP łowić tam nie wolno. A SSR z PZW formalnie nie ma nic wspólnego

To widocznie wśród PSR za zwykli normalni ludzie, bo na początku maja łowiąc tam(j .Ściegienne) byłem świadkiem obecności PSR na tym jeziorze. Panowie ci przeczesali jezioro za pomocą kotwicy ciągniętej za łodzią a do łowiących z brzegu na wędki niekiedy aby padały pytania czy są karty wędkarskie . Ale masz rację na tych .... z ssr trzeba uważać bo są gotowi się nawet podtopić byle tylko wypisać mandat

[blackduck]

[zpryciarz]

trochę kpina z tym ogłoszeniem i jak to ma być niby kontrolowane ?

[misiek1975]

Na youtubie już jest kolejna gównoburza. Brak jest jakiejkolwiek podstawy prawnej do wprowadzenia takiej decyzji. Moim zdaniem na chwilę obecną widać, że wybory idą i trzeba się czymś trzeba wykazać (niekoniecznie mądrym). Papier przyjmie wszystko ale, jeszcze 2 lata temu policja z drona śledziła ludzi wchodzących i wychodzących z lasu, więc już mnie raczej nic nie zdziwi

[Kadi]

Czyli łowimy na feeder pustym koszykiem haha błazenada.

[zpryciarz]

Ja to i tak że spinem latam ale szkoda ludzi. Juz by jakiś limit zrobili. Przecież będzie tak że ktoś nawali towaru po nocy i dalej będzie łowił.

[misiek1975]

A tak zapomniałem dopisać, że w porównaniu z nawozami, opryskami i innymi gównami płynącymi z pól i kanałów chociażby burzowych w mieście, to zanęty to nawet nie ułamek promila zanieczyszczenia wód. Przypomina to sytuację, jakby ktoś sikając do Bałtyku chciał zmienić procent zasolenia (gdzie ilość siuśków stanowi masę zanęty użytej w wodach)

[Krzysiek]

Już widzę karpiarzy łowiących bez nęcenia. Zasiadki mogą się trochę przedłużyć.

[Kadi]

Teraz każdy patrol, który będzie chciał to egzekwować musi mieć na stanie nurka haha. Będzie oglądał dno pod spławikiem

[blackduck]

Ja to i tak że spinem latam ale szkoda ludzi. Juz by jakiś limit zrobili. Przecież będzie tak że ktoś nawali towaru po nocy i dalej będzie łowił.

Ja uwielbiam większość form wędkarstwa, tak spinning (chyba go nawet wole ponad inne) jak i wszystkie metody stacjonarne (zwłaszcza feedery), ale jednak łowie głównie stacjonarnie, ponieważ przez błędy wczesnej młodości (brak aktywności ruchowej + siedzenie) oraz aktualnie tryb pracy siedzący (większość czasu, bo na szczęście zdarza mi sie gdzieś pojechać), cierpie niestety na prawdziwie nieznośny ból kręgosłupa na odcinku lędźwiowym od dłuższego stania (wystarczy godzina), czyli między innymi spinningowania. Nawet jak ryby biorą i aż mam od tego w oczach spojrzenie fanatyka to często nie idzie wytrzymać, co jest słabe, bo łowienie to raczej ma być przyjemność a nie tortura. To teraz nawet węgorza nie połowie bo co z tego że zamiast koszyczka dam ciężarek skoro rosówki nie wolno. Może na fileta, ale to pewnie też ten zakaz obejmie.
Tyle dobrego że w tym roku zakaz jest bezprawny, ponieważ nie ma o tym słowa w zezwoleniu, a prawo nie działa wstecz. Ale od przyszłego roku niestety lipa. I czo teraz?

Edit: miałem teraz taką myśl że może na pusty haczyk nasmarowany czymś aromatycznym, ale kurde to też odpada bo podchodzi pod ten zakaz jako środek nęcący

[Paweł]

Chodzą głosy, że WP będą z tego zarządzenia się wycofywać. Zobaczymy, na ile te głosy są prawdziwe.

[Przemek_M]

A ja dziś rano kupiłem zanete magnetic 2kg

[Bandazyk]

A to nie z naszego forum to zdjęcie bo już nie pamiętam...

[majula7]

20230531_171118_copy_800x360.jpg (54.58 KiB) Przejrzano 635 razy

20230531_164934_copy_800x360.jpg (130.35 KiB) Przejrzano 635 razy

Selektywny połów oksow. I teraz ciekawostka 2h na dociażone nimfy i 10szt wpadło. Sporo też nie doholowalem bo haczyk beż zadziora i rozmiar 14. Po zmianie na mikro spinning po założeniu mikro przynęt już tak dobrze nie było ale 2szt wpadły.zdjecia takie sobie bo tylko dwie ręce i bally pod dupskiem.

[BCH]

Będzie można nęcić dobrym słowem .

Bardzo dobrze!

Wędkarzy jest w Polsce całkiem sporo. Może dzięki temu choć część przestanie na tych oślizgłych populistów głosować, zanim przyjdą nocą i kolbami w drzwi załomocą.

Należy na każdym kroku podkreślać, jakiej instytucji to inicjatywa i z jakiego nadania politycznego instytucja ta powstała.

[blackduck]

Będzie można nęcić dobrym słowem .

Bardzo dobrze!

Wędkarzy jest w Polsce całkiem sporo. Może dzięki temu choć część przestanie na tych oślizgłych populistów głosować, zanim przyjdą nocą i kolbami w drzwi załomocą.

Należy na każdym kroku podkreślać, jakiej instytucji to inicjatywa i z jakiego nadania politycznego instytucja ta powstała.

Z tym się w pełni zgadzam. ***** ***

[Paweł]

Wczoraj rozpocząłem sezon na Tomasznie. Byłem ciekaw jak będzie wyglądał pierwszy dzień łowienia i czy będzie eldorado, jak w zeszłym roku na początku. Jak można się było spodziewać, to eldorado się skończyło. We dwóch nie złowiliśmy, ani jednego sandacza. Były dwa szczupaki i trzy okonie. Ryby rozmiarami nie powalały, szczupaki około wymiarowe, a okonie drobne.

[darek]

Słyszałem że Tomaszno zostało pomimo łowiska No-kill zberetowane,nie wiem ile w tym prawdy ale u Nas wszystko jest możliwe

[Paweł]

Nie ulega wątpliwości, że jakiś procent ryb wyjeżdżał. Sam przecież złowiłem kilku takich gagatków, którzy zabierali ryby, ba! Zdarzali się i tacy, którzy zabijali krótkie szczupaki. Część ryb, czy tego chcemy czy nie, która została wypuszczona, także padła, część zaplątała się w siatki, bo niestety w tym roku przynajmniej kilka razy Tomaszne zostało porządnie przeczesanie przez kłusowników, a uwierzcie mi, że potężne ilości były w siatkach. Takie mamy realia, choćby nie wiem co, to i tak złodzieje zrobią spustoszenie.

[darek]

Złodzieje,tak,ale i wędkarze też a miało być tak fajnie,łowisko PZW No-kill dla drapieżnika,a wyszło jak zawsze

[Misiek1985]

Jak na nasze realia uważam, że na j.Tomaszne nie powinniśmy narzekać. Dzisiaj z kolegą w godz.7-14, na Łodzi melduje się 14 ryb w przedziale 50-65cm. Największy trafił się sandacz. Do tego trochę drobiazgu okoń/sandaczyk/szczupaczek, poza tym dwie obcinki i kilka spadów wymiarowych ryb efekty porównywalne jak w ubiegłym roku. Czekam na pierwsze wodowanie na zz i zobaczymy może w tym roku bagienko też czymś pozytywnym zaskoczy

[Skałka]

Przy brzegu czy z głębokiej wody?

[Misiek1985]

Przy brzegu.