joker pisze:-a ja widziałem jak spiningista walił z pięści w łeb złowione niewymiarowe szczupaki chował je do torby i wynosił do zaparkowanego samochodu albo po złowieniu chował je w zaroślach a wracając zabierał
więc pytam czy to też była "wydra" ze spiningiem ?
joker pisze:Nikt tego nie zmierzył, że większa część tak robi a ponadto być może tak jest, bo spiningiści mają mniejsze możliwości ukrycia skłusowanej ryby
zpryciarz pisze:joker pisze:Nikt tego nie zmierzył, że większa część tak robi a ponadto być może tak jest, bo spiningiści mają mniejsze możliwości ukrycia skłusowanej ryby
L
Ja Ci mówię o moich doświadczeniach z wody i obserwacji. Jak ktoś będzie chciał zabrać niewymiarowa rybę, lub ponad limit to zabierze.
Przykładowo znam gościa co wiosna z Bystrzycy łapał na splawiczek jazie 50-60+ i puszczał do wody
zpryciarz pisze:Wydra nie wiem czy doczytałes ale słyszałem o zakazie spina a nie ogólnie zakaz wszystkiego.
O jakich wynikach piszesz ? Że łowią na naturalnym zimowisku ryb ? Dlaczego nie poszukają swoich miejscówek i tam pokażą co potrafią.
Może nie każda osoba zabiera ryby ale byłem ostatio na tamie jak poszła Wisła w górę i beretuja wszystko jak leci. Jak ktoś nie zabiera to wrzuca innemu do wora. Nie ważne czy kot to zje, czy sąsiad. Niewymiarowe sumy lądują w krzakach albo samochodach głęboko schowane.
Niektórzy filetuja pewnie ryby nad wodą patrząc po ilości łusek jakie widziałem. Byłem tam chwilę i widziałem co się dzieje.
Są też fajni wędkarze bo z jednym sobie pogadałem, a drugiemu w spodniobutach wszedłem do wody odczepić blaszkę i się okazało że wyciągnąłem jeszcze z krzesełkiem i mu wszystko oddałem.
Jeśli ode mnie by to zależało to zrobiłbym zakaz tak ogólnego wędkarstwa w zimie. Ale patrząc jak ludzie tam się zachowują to pewnie by i tak kłusowali, albo co gorsza poszłyby sieci.
Wydra pisze:zpryciarz pisze:Wydra nie wiem czy doczytałes ale słyszałem o zakazie spina a nie ogólnie zakaz wszystkiego.
O jakich wynikach piszesz ? Że łowią na naturalnym zimowisku ryb ? Dlaczego nie poszukają swoich miejscówek i tam pokażą co potrafią.
Może nie każda osoba zabiera ryby ale byłem ostatio na tamie jak poszła Wisła w górę i beretuja wszystko jak leci. Jak ktoś nie zabiera to wrzuca innemu do wora. Nie ważne czy kot to zje, czy sąsiad. Niewymiarowe sumy lądują w krzakach albo samochodach głęboko schowane.
Niektórzy filetuja pewnie ryby nad wodą patrząc po ilości łusek jakie widziałem. Byłem tam chwilę i widziałem co się dzieje.
Są też fajni wędkarze bo z jednym sobie pogadałem, a drugiemu w spodniobutach wszedłem do wody odczepić blaszkę i się okazało że wyciągnąłem jeszcze z krzesełkiem i mu wszystko oddałem.
Jeśli ode mnie by to zależało to zrobiłbym zakaz tak ogólnego wędkarstwa w zimie. Ale patrząc o jak ludzie tam się zachowują to pewnie by i tak kłusowali, albo co gorsza poszłyby sieci.
Pewnie , płacić tylko za możliwość wędkowania a po ryby to do sklepu , głupie myślenie. W wędkarstwie chyba nie o to chodzi
Wydra pisze:Dla wielu młodszych wędkarzy hobby to się kojarzy tylko ze spiningiem a solą w oku są starsi łowiący innymi metodami. Ci którzy złowią i zabiorą rybę mimo że mają do tego prawo to już są traktowani jakby popełnili przestępstwo, a my też płacimy takie same składaki i też jesteśmy wędkarzami
Wydra pisze:Ja tam jeżdżę z kolegami już od dłuższego czasu tylko dlatego że za każdym razem nie wracam z tamtego miejsca na pusto bez ryb. Dla mnie niestety na spining łowienie że względów zdrowotnych odpada, jedyną metodą na drapieżnika jest żywiec, koledzy natomiast spiningują. Jak zabronią spiningu to wszyscy łowiący tam przerzucą się na łowienie na żywca albo zakończą sezon, bo raczej każdy z nich woli porzucać, od czasu do czasu siąść, odpocząć i pogadać i złowić ryby, niż narobić kilometrów i namachać się wędką i wrócić na pusto. Nie widzę nic złego też w tym że ktoś oprawi sobie rybę nad wodą o ile po sobie posprząta. Dla wielu młodszych wędkarzy hobby to się kojarzy tylko ze spiningiem a solą w oku są starsi łowiący innymi metodami. Ci którzy złowią i zabiorą rybę mimo że mają do tego prawo to już są traktowani jakby popełnili przestępstwo, a my też płacimy takie same składaki i też jesteśmy wędkarzami
zpryciarz pisze:Wydra pisze:Ja tam jeżdżę z kolegami już od dłuższego czasu tylko dlatego że za każdym razem nie wracam z tamtego miejsca na pusto bez ryb. Dla mnie niestety na spining łowienie że względów zdrowotnych odpada, jedyną metodą na drapieżnika jest żywiec, koledzy natomiast spiningują. Jak zabronią spiningu to wszyscy łowiący tam przerzucą się na łowienie na żywca albo zakończą sezon, bo raczej każdy z nich woli porzucać, od czasu do czasu siąść, odpocząć i pogadać i złowić ryby, niż narobić kilometrów i namachać się wędką i wrócić na pusto. Nie widzę nic złego też w tym że ktoś oprawi sobie rybę nad wodą o ile po sobie posprząta. Dla wielu młodszych wędkarzy hobby to się kojarzy tylko ze spiningiem a solą w oku są starsi łowiący innymi metodami. Ci którzy złowią i zabiorą rybę mimo że mają do tego prawo to już są traktowani jakby popełnili przestępstwo, a my też płacimy takie same składaki i też jesteśmy wędkarzami
Wielu młodych wędkarzy5-10 lat zaczyna od jakiegoś bacika bo ze spiningiem często się nudzi jak nic nie łowi. Wszystko ma rację bytu w miarę zdrowego rozsądku.
A tak swoją drogą bo ty jesteś osobą co jeździ po ryby to mam pytanie ? Wrzucisz foto całego swojego rejestru ? Jestem ciekaw jak on wygląda
zpryciarz pisze:Paweł pisze:Zmian w regulaminie będzie sporo. Podwyżki składek delikatne.
A z tama wojskowa To prawdę że że spiningiem od pazdziernika będzie zakaz ?
Mam nadzieję że będą mniejsze limity do zabrania przez wydry
Paweł pisze:zpryciarz pisze:Paweł pisze:Zmian w regulaminie będzie sporo. Podwyżki składek delikatne.
A z tama wojskowa To prawdę że że spiningiem od pazdziernika będzie zakaz ?
Mam nadzieję że będą mniejsze limity do zabrania przez wydry
Nie jest to prawda. Nie będzie tam żadnych dodatkowych zakazów. Natomiast jeżeli chodzi o limity gospodarcze połowów, to już mogę powiedzieć, że będą one zaostrzone, pojawi się także nowe łowisko no-kill, jak również nowy gatunek zostanie objęty górnym wymiarem.
Paweł pisze:zpryciarz pisze:Paweł pisze:Zmian w regulaminie będzie sporo. Podwyżki składek delikatne.
A z tama wojskowa To prawdę że że spiningiem od pazdziernika będzie zakaz ?
Mam nadzieję że będą mniejsze limity do zabrania przez wydry
Nie jest to prawda. Nie będzie tam żadnych dodatkowych zakazów. Natomiast jeżeli chodzi o limity gospodarcze połowów, to już mogę powiedzieć, że będą one zaostrzone, pojawi się także nowe łowisko no-kill, jak również nowy gatunek zostanie objęty górnym wymiarem.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość