Rzeki Lubelszczyzny

Awatar użytkownika
misiek1975
Sum
Posty: 1618
Rejestracja: ndz 15 maja 2016, 10:20

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: misiek1975 » czw 29 sie 2019, 19:48

Byłem dzisiaj na Bystrzycy poniżej ZZ godzinkę po pracy. Rzeka jest jak wymarła - nawet pstryczka. Albo dziadki wybrały wszystko albo faktycznie pogoda daje się we znaki nie tylko ludziom ale i rybom. Czekam z niecierpliwością kiedy wreszcie zacznie się wielkie żarcie przed zimą i ryba ruszy
Awatar użytkownika
zpryciarz
Sum
Posty: 1410
Rejestracja: sob 31 mar 2018, 19:31

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: zpryciarz » pt 30 sie 2019, 10:23

misiek1975 pisze:Byłem dzisiaj na Bystrzycy poniżej ZZ godzinkę po pracy. Rzeka jest jak wymarła - nawet pstryczka. Albo dziadki wybrały wszystko albo faktycznie pogoda daje się we znaki nie tylko ludziom ale i rybom. Czekam z niecierpliwością kiedy wreszcie zacznie się wielkie żarcie przed zimą i ryba ruszy



wczoraj chyba taki dzień. ja byłem 6h nad wisła, wpało tylko 6 kleni od 20-30 cm . Miałem ponadto życiówke na kiju . Odebrałem telefon od klienta nad wodą. W trakcie rozmowy wypuściłem dla zabawy smużaka. W odległości 30 m smużak mi znikną, zamykam kabłąk i jedną ręką zacinam. Silne szarpnięcie i już wiem, że to nie 30cm maluch. grzecznie kończe rozmowe i holuje kluche. Z lenistwa nie cofam sie po podbierak i próbuje podebrać klenia 50+ zmoczoną ręką co się kończy tym, że przy ostatnim akcie desperacji kleń się szarpie i spada pod nogami prosto do wisły. mimo wszystko lekcja na przyszłość jest.

DO całego dnia doszedł niesmak jak może wędkarz wędkarza traktować.
Wędkującego dziadka na małej główce przy opasce obszedłem po krzakach w odległości kilkunastu metrów, by mu bolków nie płoszyć. siadłem dalej na opasce i sobie puszczam smużaki po opasce. po 15min słysze zajebiste pluski. typ sobie w klapach popierdala na styku kamieni i wody mija mnie i jeszcze sie bezczelnie pyta czy ryby biorą.
Myśle sobie tak, brały a teraz to już nie będą. przez kolejne 1.5h nawet pyknięcia. a wystarczyło po skarpie przejśc gdzie sciezka jest wydeptana.
Marcin
Awatar użytkownika
Przemek_M
Sandacz
Posty: 752
Rejestracja: wt 05 cze 2018, 20:57

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Przemek_M » pt 30 sie 2019, 10:38

A ja z kolei wczoraj zakończyłem sezon pstragowy na Bystrzycy. Lowilem na nimfe na odcinku kill-owym. Bilans to dwa maluchy i dwie płotki.
Muchowka jest tak miękka, że trzeba się postarać by ryba spadła :)
Człowiek jest stworzony do miłości.
I każde życie jest bezcenne.
Awatar użytkownika
Speed
Szczupak
Posty: 388
Rejestracja: wt 09 cze 2015, 14:23
Lokalizacja: Lublin Felin

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Speed » pt 30 sie 2019, 10:45

Ja dziś na Bystrzycy trafiłem jednego małego okonia. Za to na brzegu jest masa papierzaków :evil: jak zobaczycie leżący biały papier to się dobrze rozglądajcie zanim przejdziecie, żeby nie wdepnąć..
Awatar użytkownika
zpryciarz
Sum
Posty: 1410
Rejestracja: sob 31 mar 2018, 19:31

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: zpryciarz » pt 30 sie 2019, 10:50

Speed pisze:Ja dziś na Bystrzycy trafiłem jednego małego okonia. Za to na brzegu jest masa papierzaków :evil: jak zobaczycie leżący biały papier to się dobrze rozglądajcie zanim przejdziecie, żeby nie wdepnąć..



u nas widocznie nie trzeba awari oczyszalni :)
Marcin
Awatar użytkownika
majula7
Sum
Posty: 1521
Rejestracja: ndz 04 lis 2018, 20:45

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: majula7 » sob 31 sie 2019, 15:24

Przemek_M pisze:A ja z kolei wczoraj zakończyłem sezon pstragowy na Bystrzycy. Lowilem na nimfe na odcinku kill-owym. Bilans to dwa maluchy i dwie płotki.
Muchowka jest tak miękka, że trzeba się postarać by ryba spadła :)

A czemu zakonczyles przecież teraz jest zakaz spinningowania ale metody muchy nikt nie zakazal
Awatar użytkownika
darek
Sandacz
Posty: 694
Rejestracja: sob 20 lut 2016, 17:27

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: darek » sob 31 sie 2019, 15:39

A czemu zakonczyles przecież teraz jest zakaz spinningowania ale metody muchy nikt nie zakazal
teraz nadchodzi czas lipienia,nifa,a przede wszystkim sucha mucha.
Awatar użytkownika
Przemek_M
Sandacz
Posty: 752
Rejestracja: wt 05 cze 2018, 20:57

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Przemek_M » sob 31 sie 2019, 17:13

darek pisze:A czemu zakonczyles przecież teraz jest zakaz spinningowania ale metody muchy nikt nie zakazal
teraz nadchodzi czas lipienia,nifa,a przede wszystkim sucha mucha.


Coś mi się pomyliło w takim razie. Byłem przekonany, że jest zakaz wędkowania, a jak piszecie jest zakaz spiningowania. Dzięki, za sprostowanie.
Człowiek jest stworzony do miłości.
I każde życie jest bezcenne.
Awatar użytkownika
zpryciarz
Sum
Posty: 1410
Rejestracja: sob 31 mar 2018, 19:31

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: zpryciarz » ndz 01 wrz 2019, 11:16

wczoraj się wybrałem na rekonesans nowej opaski wisły w okolicy puław. weszły dwa klenie 33cm i 20cm. widać ze ryba w taki skwar szuka schronienia w głebszej wodzie gdzie ma wiecej tlenu. mimo wszystko obiecująca sie wydaje na kolejny sezon kleniowy z powierzchni
Marcin
Awatar użytkownika
zpryciarz
Sum
Posty: 1410
Rejestracja: sob 31 mar 2018, 19:31

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: zpryciarz » śr 04 wrz 2019, 14:43

Wczoraj na 1.5h wypadu po pracy na Wiśle udało się z powierzchni wyciągnąć dwie kluski 32;33 cm. trzeba sie powoli przestawiać na wobki głębiej schodzące.
Załączniki
1.jpg
1.jpg (136.37 KiB) Przejrzano 258 razy
2.jpg
2.jpg (143.98 KiB) Przejrzano 258 razy
Marcin
Awatar użytkownika
Mięsiarz
Szczupak
Posty: 356
Rejestracja: czw 21 mar 2019, 17:31

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Mięsiarz » śr 04 wrz 2019, 16:08

Gratki :D przyznasz sie gdzie łowisz?
Prawdziwy Polak?
Zły
Wulgarny
Szczery
Awatar użytkownika
zpryciarz
Sum
Posty: 1410
Rejestracja: sob 31 mar 2018, 19:31

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: zpryciarz » śr 04 wrz 2019, 16:45

Mięsiarz pisze:Gratki :D przyznasz sie gdzie łowisz?

Wisła od opaski w bochotnicy aż do tamy wojskowej w Wólce golebskiej. Odcinek miejski w Puławach omija. Z racji dużej expansji miejscowych wędkarzy. Tu w zaleznosci z której strony wracam od klienta i jest bliżej tam zajeżdżam.
Marcin
Awatar użytkownika
Mięsiarz
Szczupak
Posty: 356
Rejestracja: czw 21 mar 2019, 17:31

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Mięsiarz » śr 04 wrz 2019, 17:19

Znam okolice a w puławach to tylko motorówki i inne łodzie pływają w tą i nazad
Ale ludzie na sandacza z trupkiem zasiadją wiec moze cos plywa jeszcze :shock:
Prawdziwy Polak?
Zły
Wulgarny
Szczery
Awatar użytkownika
zpryciarz
Sum
Posty: 1410
Rejestracja: sob 31 mar 2018, 19:31

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: zpryciarz » śr 04 wrz 2019, 17:49

Mięsiarz pisze:Znam okolice a w puławach to tylko motorówki i inne łodzie pływają w tą i nazad
Ale ludzie na sandacza z trupkiem zasiadją wiec moze cos plywa jeszcze :shock:

Siada ich troche. Teraz wieczorami się schodzą.
Marcin
Awatar użytkownika
HeyLuve
Leszcz
Posty: 9
Rejestracja: sob 18 maja 2019, 15:57

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: HeyLuve » czw 05 wrz 2019, 09:22

Przedwczoraj byłem na wysokości mostu kolejowego przy janowskiej przy drodze rowerowej w stronę zalewu super płocie brały jedna taka pod 30cm bystrzyca troche ożyła
Awatar użytkownika
Mięsiarz
Szczupak
Posty: 356
Rejestracja: czw 21 mar 2019, 17:31

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Mięsiarz » czw 05 wrz 2019, 13:35

No deszczyk popadal chlodniej sie zrobiło to i bystrzyca zaczyna żyć
Prawdziwy Polak?
Zły
Wulgarny
Szczery
Awatar użytkownika
HeyLuve
Leszcz
Posty: 9
Rejestracja: sob 18 maja 2019, 15:57

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: HeyLuve » pt 06 wrz 2019, 13:19

Gdzie polecacie na spinning na bystrzyce ?
Awatar użytkownika
zpryciarz
Sum
Posty: 1410
Rejestracja: sob 31 mar 2018, 19:31

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: zpryciarz » pt 06 wrz 2019, 13:45

HeyLuve pisze:Gdzie polecacie na spinning na bystrzyce ?

przed zalewem :) na miejskim odcinku tłoczno troche w weekendy, choc po ostatnich zębatych wyjętych z ZZ to podejrzewam, że sie troche lużniej na rzece zrobiło :)
Marcin
Awatar użytkownika
W-łowca
Okoń
Posty: 147
Rejestracja: ndz 08 lis 2015, 21:16

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: W-łowca » pt 06 wrz 2019, 14:46

Dzieje się coś na spina powyżej ZZ ? Byłem z okoniówką 2 razy to poza okonkami-dłoniakami 0
Awatar użytkownika
zpryciarz
Sum
Posty: 1410
Rejestracja: sob 31 mar 2018, 19:31

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: zpryciarz » ndz 08 wrz 2019, 09:16

wczoraj jak ktoś był nad wisełką to pewnie się obłowił. ja przez 20min miałem 2 klenie 20-30 cm i jedengo szczupaczka. do tego 2 rybki nie wyjętę. później pech - złamałem spina na obrotówce nr1 ;/ widocznie gdzieś musiałbyć uderzony. ale rybka ładnie gryzła
Marcin
Awatar użytkownika
HeyLuve
Leszcz
Posty: 9
Rejestracja: sob 18 maja 2019, 15:57

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: HeyLuve » pn 09 wrz 2019, 12:07

Próbowaliście na bystrzycy na zywczyka albo filet ?
Awatar użytkownika
zpryciarz
Sum
Posty: 1410
Rejestracja: sob 31 mar 2018, 19:31

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: zpryciarz » pn 09 wrz 2019, 12:24

HeyLuve pisze:Próbowaliście na bystrzycy na zywczyka albo filet ?

wydaje mi sie że zbyt dużo drobnicy jest i szkoda trochę czsu i ryb
Marcin
Awatar użytkownika
Speed
Szczupak
Posty: 388
Rejestracja: wt 09 cze 2015, 14:23
Lokalizacja: Lublin Felin

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Speed » pn 09 wrz 2019, 12:39

Jakiś czas temu widziałem jak ktoś łowił na żywca poniżej zalewu. Uderzył dość ładny szczupak, ale się spiął. To co zostało z żywca dalej stało w wodzie. Uderzył jeszcze raz, również nie wyjęty.
Awatar użytkownika
misiek1975
Sum
Posty: 1618
Rejestracja: ndz 15 maja 2016, 10:20

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: misiek1975 » wt 10 wrz 2019, 07:03

Speed pisze:Jakiś czas temu widziałem jak ktoś łowił na żywca poniżej zalewu. Uderzył dość ładny szczupak, ale się spiął. To co zostało z żywca dalej stało w wodzie. Uderzył jeszcze raz, również nie wyjęty.

I jego szczęście bo na rzece to beret go czekał jak drut :D
Awatar użytkownika
nudgets
Okoń
Posty: 130
Rejestracja: śr 20 cze 2018, 22:30

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: nudgets » wt 10 wrz 2019, 12:00

zpryciarz pisze:
HeyLuve pisze:Próbowaliście na bystrzycy na zywczyka albo filet ?

wydaje mi sie że zbyt dużo drobnicy jest i szkoda trochę czsu i ryb

W tym roku żywca poniżej zalewu nie ma właśnie zbyt dużo. Nie pamiętam kiedy było tak mało uklei jak jest w tym roku.

Wróć do „Zalew Zemborzycki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Kadi, Krzysiek i 76 gości

Sklep wędkarski Lublin