nofy pisze:Czekamy na relacje i foto!
Paweł niestety to jest urok naszego "sportu", sam dobrze wiesz.... Ale następnym razem....
Ja się tam nie łamię, nadal region górski będę odwiedzał w każdej wolnej chwili. Tak na prawdę to dopiero uczę się łowić na Bystrzycy małymi przynętami wśród dzikich zakamarków przyrody. Muszę przyznać, że idzie mi coraz lepiej. Dzisiaj momentami łowiliśmy w naprawdę trudnych warunkach, sporo przynęt potraciłem, także na drzewach, ale to nic
kolejny wypad planuję w sobotę. Ktoś chętny dołączyć?