Bandazyk pisze:Kadi pisze:Mój ojciec zlowił dzisiaj Babkę na Bystrzycy. Już jest i u nas szkodnik. Zaraz i ryb będzie co raz mniej
Juz wczesniej mialem sie zapytac: gdzie na Bystrzycy. Czy te babki to naprawde taka plaga? To niby morska ryba, ale zaaklimatyzowala sie do slodkiej wody? Czy to slodki podgatunek? Zaraz poczytam tez w necie o tym.
Kilka dni po fakcie, ale może jeszcze się przyda - polecam miejsce przy ścieżce rowerowej tam gdzie gwałtownie skręca w prawo, bo inaczej wpadłaby w Janowską. Dokładnie to kawałek od mostu przez który biegnie ścieżka w stronę zalewu - za trzcinowiskiem i "kaczkowiskiem". Pływają tam wspaniałe płocie, leszcze i karasie. Dwa lata temu moja żona ciągnęła coś na dużego czerwonego, nie wiem co to było, ale z racji że wędka uginała sie jak szalona, żyłka trachła po może 2 minutach, a ryba nigdy przenigdy nawet nie podpłynęła pod powierzchnie, wnioskuje, że był to duży sum.
Babki w życiu tu nie widziałem, natomiast nieraz widziałem naprawde duże płocie i piękne leszcze.
Polecam jeszcze okolice mostu na roślinnej. Można tam trafić pstrąga, a nie są to już wody górskie. Zwłaszcza w strone zalewu od mostu. Fajna, spokojna i dość głęboka woda z łatwym podejściem do brzegu.
Kadi, rzeczywiście kiepskie zdjęcie, ale czy to nie jest czasem kiełb? Tych w Bystrzycy dość sporo.