Rzeki Lubelszczyzny

Awatar użytkownika
majula7
Sum
Posty: 1521
Rejestracja: ndz 04 lis 2018, 20:45

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: majula7 » czw 14 paź 2021, 22:27

I bardzo dobrze nie ma się co powtrzymywać jak jest zew i nie ma lenia to się coś chyci. Gratulacje.
Awatar użytkownika
zpryciarz
Sum
Posty: 1410
Rejestracja: sob 31 mar 2018, 19:31

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: zpryciarz » pt 15 paź 2021, 06:21

Cdc ładny szczuoaczek. Gratuluję :) ech ja ten rok mam z małą ilością wyjść. Może jak młody podrośnie to się za rok będzie częściej wychodzić :)

Co do Bystrzycy to tak jak już było pisane. Trzeba przede wszystkim te okonie znalezc. Ja łowię je na woblerki i tylko ostatni godzinny wypadł nie dał ani sztuki
Marcin
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2048
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: CDC » pt 15 paź 2021, 08:59

Ja to na szczupaki nigdy specjalnie na Wisłę nie jeździłem dlatego to dla mnie trochę wydarzenie bo miałem jeszcze dwa na kiju.
Wygląda na to, że dobry moment także jak się uda to w weekend powtórzę, zwłaszcza że biorą też na "pstrągowe" woblery Huntera co to je zakupiłem w necie i walnąłem ze złości w kąt bo straszne kołki, ale szczupakom przypadły do gustu bo już w lecie na mniejsze modele miałem ryby.
Wisła nie dała w tym roku połowić, także może teraz... ;)
Aldek
Awatar użytkownika
majula7
Sum
Posty: 1521
Rejestracja: ndz 04 lis 2018, 20:45

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: majula7 » pt 15 paź 2021, 21:47

Czy lipienie w lb jeszcze są czy już nie ma czego szukać?
Awatar użytkownika
Zamaskowany Żbik
Karaś srebrzysty
Posty: 74
Rejestracja: śr 01 wrz 2021, 12:24

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Zamaskowany Żbik » sob 16 paź 2021, 11:20

Wiecie, gdzie niedaleko Lublina (do 30 min drogi) jest spoko miejscówka na przepływankę na klenia, albo jazia?
Awatar użytkownika
zpryciarz
Sum
Posty: 1410
Rejestracja: sob 31 mar 2018, 19:31

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: zpryciarz » sob 16 paź 2021, 18:58

Zamaskowany Żbik pisze:Wiecie, gdzie niedaleko Lublina (do 30 min drogi) jest spoko miejscówka na przepływankę na klenia, albo jazia?

Masz bystrzycę pod nosem jak nie to Wisła w Puławach. Ja w 30min z czubów dolatuje.
Marcin
Awatar użytkownika
Zamaskowany Żbik
Karaś srebrzysty
Posty: 74
Rejestracja: śr 01 wrz 2021, 12:24

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Zamaskowany Żbik » ndz 17 paź 2021, 17:36

zpryciarz pisze:Masz bystrzycę pod nosem jak nie to Wisła w Puławach. Ja w 30min z czubów dolatuje.


Bystrzyca to oczywisty wybór, tylko jaki odcinek.
Za cienistą, czy za Turką, to jest pytanie.
Kilka razy na odcinku za Zalewem byłem, ale Płocie, okonie, wzdręgi i leszcze to jedyne co łowiłem, dlatego pytam.
Awatar użytkownika
zpryciarz
Sum
Posty: 1410
Rejestracja: sob 31 mar 2018, 19:31

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: zpryciarz » ndz 17 paź 2021, 18:26

Zamaskowany Żbik pisze:
zpryciarz pisze:Masz bystrzycę pod nosem jak nie to Wisła w Puławach. Ja w 30min z czubów dolatuje.


Bystrzyca to oczywisty wybór, tylko jaki odcinek.
Za cienistą, czy za Turką, to jest pytanie.
Kilka razy na odcinku za Zalewem byłem, ale Płocie, okonie, wzdręgi i leszcze to jedyne co łowiłem, dlatego pytam.

Ja jazie i kleniki na odcinku miejskim lowilem. Fakt że więcej płoci. Ale są miejsca gdzie się pojawiały. Nie za dużych rozmiarów ale były.
Marcin
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2048
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: CDC » ndz 17 paź 2021, 19:45

Ja dzisiaj Wisłę oczywiście powtórzyłem z wielkimi nadziejami.
Powiem tak... kto nie pojechał to oprócz obcowania z przyrodą nie ma czego żałować ;)
Przez pięć godzin nawet puknięcia ani boleniowego, ani szczupakowego, ani sandacz owego. Jedyny efekt to przypadkowy okoń na sandacz ową 9-kę.
Spotkani białorybowcy też twierdzili, że dzisiaj totalna nędza w porównaniu do dni na tygodniu.
Jeden, w "moim szczupakowym" miejscu opowiadał, że bodajże w środę w miejscu w którym siedział, klient 20 m obok (tylko po drugiej stronie klatki) wyjął 27 szt. leszczy takich pod 50 cm które później wypuścił. Dzisiaj rano też był dokładnie w tym samym miejscu i zero, więc się do południa zwinął.
Tak to z Wisłą... :D
Aldek
Awatar użytkownika
Przemek_M
Sandacz
Posty: 752
Rejestracja: wt 05 cze 2018, 20:57

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Przemek_M » ndz 17 paź 2021, 19:53

Wisełka kapryśna jest w tym roku. Taki jej urok :)
Ja nigdzie nie byłem, a chodzi za mną wyprawa nad Wieprz.
Człowiek jest stworzony do miłości.
I każde życie jest bezcenne.
Awatar użytkownika
majula7
Sum
Posty: 1521
Rejestracja: ndz 04 lis 2018, 20:45

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: majula7 » ndz 17 paź 2021, 20:18

A mnie się marzy San, ale doniesienia nie są pozytywne więc na długi weekend myślę coś pojechać nad morze.
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2048
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: CDC » ndz 17 paź 2021, 20:44

San to super sprawa. Nad Wisłą też było ekstra:
IMG_20211017_124149.jpg
IMG_20211017_124149.jpg (93.82 KiB) Przejrzano 348 razy

Prawie bez wiatru, w miarę ciepło, ciśnienie równiutkie, same plusy... tylko rybki miały wszystko w d... pie :lol: Ale mam wytypowane i do odwiedzenia jeszcze ze trzy miejsca także nadzieja umiera ostatnia ;)
I to jest dla mnie niezaprzeczalny urok i przewaga nad beznamiętną płaską taflą jeziora, co chwila nowe inne miejsce, zakręt, zatoka, krzaczek, przelew itd. Można przebierać i wybierać do woli aż pewnego razu trafia się w 10, później wraca w to miejsce i zero :), i zabawa zaczyna się od nowa. To nie jest zwykłe jeziorowe czesanie non stop tych samych miejsc.
Jak ktoś lubi można się było plażować pod kocykiem, lub lepiej pojechać na opieńki ale po wysypie z miesiąc temu na razie też chyba z nimi cienko.
Aldek
Awatar użytkownika
Mietek
Szczupak
Posty: 461
Rejestracja: ndz 02 lip 2017, 22:55

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Mietek » pn 18 paź 2021, 09:42

My byliśmy wczoraj ze spinningiem i bacikiem na Wiśle. Na spinning totalnie nic, a na bacik wpadł klenik, sandaczyk i bolenik oraz kilkadziesiąt uklejek :D (wszystko na ochotkę)
Awatar użytkownika
zpryciarz
Sum
Posty: 1410
Rejestracja: sob 31 mar 2018, 19:31

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: zpryciarz » pn 18 paź 2021, 14:00

Wisła mi sie marzy już dłuższy czas :) Niestety dużo pracy z juniorem w domu i pewnie ten rok trzeba powoli zamykać.

Polatać ze spinem po krzakach, zjeść kielbe z szybkiego ogniska i trachnąc nawet zerówkę do tego :)
Złapać do tego jakąs fajną rybe i co chcieć więcej :)
Marcin
Awatar użytkownika
te0
Okoń
Posty: 184
Rejestracja: pn 20 sie 2018, 15:11

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: te0 » pn 18 paź 2021, 16:23

U mnie tez lipa ostatnio na Wisełce, same maluchy

Kleks.jpg
Kleks.jpg (248.13 KiB) Przejrzano 281 razy


Zed.jpg
Zed.jpg (149.66 KiB) Przejrzano 281 razy



Ale po tylu sezonach spędzonych nad jej brzegami wiem, że nie ma co się załamywać i trzeba dalej próbować bo rzeka jest mega nieprzewidywalna i w najmniej spodziewanym momencie potrafi zaskoczyć.
Awatar użytkownika
Zamaskowany Żbik
Karaś srebrzysty
Posty: 74
Rejestracja: śr 01 wrz 2021, 12:24

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Zamaskowany Żbik » śr 20 paź 2021, 08:32

zpryciarz pisze:Ja jazie i kleniki na odcinku miejskim lowilem. Fakt że więcej płoci. Ale są miejsca gdzie się pojawiały. Nie za dużych rozmiarów ale były.


Dzięki, a wiesz, w którym miejscu +/- ich szukać?
Nigdy na miejskim nie byłem I nie wiem nawet jak tam z głębokością i dojściem.
Awatar użytkownika
BCH
Sum
Posty: 1047
Rejestracja: pn 06 sty 2020, 19:44

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: BCH » śr 20 paź 2021, 08:48

Drugi dołek po lewej za siódmym krzakiem obok wierzby, tam gdzie leży puszka po perle :P :D.

Jazie masz na przykład na całym odcinku za zalewem do mostu kolejowego, są na wysokości stadniny/stadionu, na Tatarach, siedzą przy trzcinach od Pilszczyńskiej w dół. Tam akurat spotykały się z moimi wabikami, ale pewnie są i gdzie indziej. Poszukaj.
Awatar użytkownika
darek
Sandacz
Posty: 694
Rejestracja: sob 20 lut 2016, 17:27

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: darek » śr 20 paź 2021, 15:32

Fajny jest też odcinek na Wysokości Łuszczowa ;)
Awatar użytkownika
majula7
Sum
Posty: 1521
Rejestracja: ndz 04 lis 2018, 20:45

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: majula7 » śr 20 paź 2021, 16:30

Szczególnie ten syf od Turki, no chyba że coś się zmieniło?
Awatar użytkownika
majula7
Sum
Posty: 1521
Rejestracja: ndz 04 lis 2018, 20:45

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: majula7 » czw 21 paź 2021, 14:37

Dziś trochę szukałem lipieni, niestety mnie się nie udało. Pozytyw jest taki, że pstrągi sporo podrosły.
Generalnie bardzo trudne łowienie bo dużo liści w wodzie.
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2048
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: CDC » pt 22 paź 2021, 17:31

No i masz! :D Dzisiaj to samo, jak z marszu i przy okazji to coś puknie:
IMG_20211022_165654.jpg
IMG_20211022_165654.jpg (212.39 KiB) Przejrzano 85 razy

Z tego samego miejsca na Wiśle co tydzień temu tylko bardziej wypasiony i troszkę większy.
Pewnie jak by był weekend to nie chciało by mu się ruszyć do przynęty ;)
Aldek
Awatar użytkownika
te0
Okoń
Posty: 184
Rejestracja: pn 20 sie 2018, 15:11

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: te0 » pt 22 paź 2021, 18:15

No i super, gratulacje. A bolki widać jeszcze przy powierzchni ?
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2048
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: CDC » pt 22 paź 2021, 19:03

te0 pisze:A bolki widać jeszcze przy powierzchni ?

Nic kompletnie, nawet nic nie wyskoczyło z rybek aby można się było domyśleć, że żeruje. Chyba już zeszły do podziemi ;)
Poza tym wiało jak cholera i fala, ale woda bardzo fajna.
Aldek
Awatar użytkownika
zpryciarz
Sum
Posty: 1410
Rejestracja: sob 31 mar 2018, 19:31

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: zpryciarz » sob 23 paź 2021, 10:56

CDC pisze:
te0 pisze:A bolki widać jeszcze przy powierzchni ?

Nic kompletnie, nawet nic nie wyskoczyło z rybek aby można się było domyśleć, że żeruje. Chyba już zeszły do podziemi ;)
Poza tym wiało jak cholera i fala, ale woda bardzo fajna.

Ale Ci zazdroszczę :) super.
Marcin
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2048
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: CDC » sob 23 paź 2021, 12:37

zpryciarz pisze:
CDC pisze:
te0 pisze:A bolki widać jeszcze przy powierzchni ?

Nic kompletnie, nawet nic nie wyskoczyło z rybek aby można się było domyśleć, że żeruje. Chyba już zeszły do podziemi ;)
Poza tym wiało jak cholera i fala, ale woda bardzo fajna.

Ale Ci zazdroszczę :) super.

Jeszcze z miesiąc takiego normalnego łowienia, może się wyrwiesz ;)
Wiem jak to jest z dzieciakami bo ja przez to wyjąłem sobie wędkarstwo z życiorysu na dobrych kilkanaście lat, czego bardzo żałuję ale już tego nie cofnę ;)
Aldek

Wróć do „Zalew Zemborzycki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 73 gości

Sklep wędkarski Lublin