Rzeki Lubelszczyzny

[Grzegorz140]

Odcinek przy turystycznej odradzam. Bylem jakoś z rok temu, syf niesamowity, zero przyjemności z przebywania nad wodą.

[darek]

Syf,syfem,ale ciekawe co tampływa kiedyś,gdzieś tam słyszałem że są fajne rybki,nawet bolek się trafia i sandacze,okonie,szczupaki i klenio-jazie,ale jakoś nie mogę się tam zebrać

[zoltar]

A łowi ktoś na odcinku miejskim ,albo od ul. Turystycznej w dół aż do ujścia do Wieprza .Byłem tam kiedyś parę razy ,ale szału nie było

Tam aby łowić trzeba często być i poznać rzekę!

[zpryciarz]

A łowi ktoś na odcinku miejskim ,albo od ul. Turystycznej w dół aż do ujścia do Wieprza .Byłem tam kiedyś parę razy ,ale szału nie było

Tam aby łowić trzeba często być i poznać rzekę!

To prawie jak wszędzie

[majula7]

IMG_20211101_154734_resize_65.jpg (60.03 KiB) Przejrzano 258 razy

Dziś po cmentarzach i po obiadku szybki wypadzik do Dysa i taki to się zameldował.

[darek]

Fajny

[majula7]

Wchodził z Was ktoś kiedyś do wody, zalewu w Dysie lub Zakrzówku?

[CDC]

Wchodził z Was ktoś kiedyś do wody, zalewu w Dysie lub Zakrzówku?

Ja wchodziłem w Dysie raz przy okazji zbierania śmieci. Możesz próbować ale nie polecam, bo możesz nie wyjść
Też mi to chodziło po głowie aby się dostać w upatrzone miejsce, ale ostatecznie nie ryzykowałem.

[Przemek_M]

Przy okazji czy na wspomnianych zbiornikach tj.w Dysie i Zakrzówku można wedkować z belly? Nie znalazłem żadnych ograniczeń, ale chciałem się upewnic

[te0]

Woda górska więc raczej tylko wędkowanie z brzegu.

[BCH]

W Zakrzówku śmiało wchodzisz w miejscu pseudoplaży/stanowiska karmienia kaczek, czy jak to tam nazwać. W innych miejscach niekoniecznie, bo po prostu jest stromo (albo nie znalazłem fajnych wejść).
W Dysie słabo. W kilku miejscach próbowałem macać kijkiem do brodzenia, ale nic z komfortowego włażenia nie wyszło.

[majula7]

W Dysie jest płytko a rzuty sznurem problematyczne bo mocno ograniczone krzunami jezdniami latarniami etc. Chodzi mi po głowie wejście od wpływu Ciemiegi i poruszanie się do środka akwenu.

[CDC]

W Dysie jest płytko a rzuty sznurem problematyczne bo mocno ograniczone krzunami jezdniami latarniami etc. Chodzi mi po głowie wejście od wpływu Ciemiegi i poruszanie się do środka akwenu.

Ja byłem właśnie z tamtej strony. Muł po kolana, a jak postoisz to może być nieciekawie i będą Cię dźwigiem wysysać. Co prawda OSP przy samym zbiorniku także możesz spróbować

[Paweł]

Przy okazji czy na wspomnianych zbiornikach tj.w Dysie i Zakrzówku można wedkować z belly? Nie znalazłem żadnych ograniczeń, ale chciałem się upewnic

Podstawowa zasada w prawie polskim - co nie jest zakazane jest dozwolone.

[majula7]

Dzięki, ten muł mnie zniechęcił, przy mojej wadze mogłoby się to skończyć ugrzeznieciem po jajka i byłaby potrzebna lina z wyciągarka.

[Przemek_M]

Przy okazji czy na wspomnianych zbiornikach tj.w Dysie i Zakrzówku można wedkować z belly? Nie znalazłem żadnych ograniczeń, ale chciałem się upewnic

Podstawowa zasada w prawie polskim - co nie jest zakazane jest dozwolone.

Tak też myślałem. Dzięki za odpowiedź

[CDC]

Wisła piękna już ze 3 tygodnie, jeszcze w tym roku tak nie było

[majula7]

Jak wytrzyma to odwiedzę ja w przyszłym tygodniu na długim weekendzie

[Mietek]

Gdzie Wy nad tę Wisłę jeździcie? Bo ja w Górze Puławskiej mam mizerne wyniki na główkach (chyba, że po prostu nie umiem się dobrać do tych drapieżców )

[Przemek_M]

Gdzie Wy nad tę Wisłę jeździcie? Bo ja w Górze Puławskiej mam mizerne wyniki na główkach (chyba, że po prostu nie umiem się dobrać do tych drapieżców )

A gdzie pojechać na szczupaka, żeby w miarę swobodnie pomachac przod-tył ?

[CDC]

Gdzie Wy nad tę Wisłę jeździcie

Ja z lenistwa ogólnie w okolice Kazimierza. Im dalej od ludzi tym lepiej. Wody w tej rzece masa Mam wrażenie, że jeszcze lepiej było by od Janowca i mam wytypowane ze dwa miejsca, ale nie wiem czy będzie mi się chciało ruszyć tyłek
Może komuś będzie się chciało, o tu bym wyskoczył z wielką chęcią:
51°19'23.7"N 21°55'23.7"E
https://goo.gl/maps/igzo56oUGYGQspsJ7
Tak na oko to chyba ponad 2 hektary stojącej wody, wcale nie płytkiej, że stałym dostępem do Wisły i zasilanym przez dwie rzeki, no i po niedawnych ostrych przyborach. Teoretycznie ciężko znaleźć coś fajniejszego. Nie wiem jak w realu... Jedyny ból to pewnie trawy ponad głowę i dojście może być katorgą, ale czego się dla rybek nie robi . A i opaska wygląda bardzo fajnie na sandacza bo na dobrym zakręcie i przy samym głównym korycie.
Jeszcze chyba cały listopad najlepsza opcja to prom Kazimierz/Janowiec.

[majula7]

Ja mam schodzone okolice Miecmierza oraz ujscie Chodelki i Bystrej bywałem też za mostem w Kamieniu i za Puławami okolice Gołębia. Wszędzie niestety spora presją wędkarzy, ale to było w lecie.

[roman9844]

Dzisiaj znów udało się znaleźć chwilę po pracy. Miałem tylko jedno branie i zameldował się drapieżny kleń, uderzył w gumę jak rasowy szczupak.

[CDC]

Ładniutki, srebrny jak łosoś

[zpryciarz]

Gdzie Wy nad tę Wisłę jeździcie? Bo ja w Górze Puławskiej mam mizerne wyniki na główkach (chyba, że po prostu nie umiem się dobrać do tych drapieżców )

Główki w górze polawskiej mocno się zmieniły. Dużo doszło piachu i porobiły się przykosy które się zmieniają i sypią piachem. Szczególnie te przy moście. Ale szczupaka można tam wyjąć bo ja kilka obcinek miałem . Osobiście jednak unikam tego miejsca bo jest tłoczno.
Swoją drogą mialem tam dołek co 2 lata temu co wyjazd był szczupaczek okolowymiarowy. Teraz już go nie ma.
Wisła mocno się zmienia. Powiem nawet że wyplyca na odcinku Puław ale musisz szukać.

CDC ja już od 3 lat się wybieram za kleniem w okolice janowca i zawsze jakoś mi nie po drodze