Rzeki Lubelszczyzny

[CDC]

Oj fantastyczne Skałka ! Gratuluję!

[Skałka]

Kadi jak tylko się spotkamy to nie tylko dotknąć ale i porzucać dam swoją wędką . Jak uwierzę, że o łowieniu wiem wszystko to będzie mój wędkarski koniec. Pozdrawiam

[BCH]

Na Krężniczance nie widziałem dziś kormoranów. Przebrnąłem przez śnieg ze dwa kilometry odcinka nokillowego i z kilometr patelniowego. Tylko kaczki.

[CDC]

IMG_20210221_221057.jpg (356.05 KiB) Przejrzano 96 razy

A to taki mój z tamtego roku. Niestety musiałem "podeprzeć" się muchówką bo na spina za ch...rę nie szło , a więc Skałka muszę się do Ciebie zgłosić na korepetycje razem z Kadim, w pakiecie może coś zrabatujesz

[Przemek_M]

Piekna sztuka CDC, gratulacje! Z nizinnego czy górskiego odcinka jeśli można wiedzieć?
Rybki Pana Skałki też bardzo ładne, szacuneczek!

[CDC]

Z górskiego, na nizinnym Skałka wszystko wykłuł

[CDC]

Kadi. Plecionka 0,03? Jak to się ma do tego fluo 0,10 mm do którego ją wiążesz ? Jest ponad 3x cieńsza? (!). Może ja jestem gdzieś za murzynami bo PE 0.1 czyli ok. 0,05 mm jeszcze gdzieś tam u japońców obiło mi się o oczy, ale 0,03? Taki najcieńszy standardzik to PE 0. 4 czyli ok. 0,11 mm.
Pytam, bo już kiedyś straszne bzdury na opakowaniach pisali (i np. u Berkleya dalej to bzdury). Plecionka PE 1.0 to u nas była 0,10 mm gdy tymczasem to ok. 0,17 mm, PE 1.5 to było 0,15 mm gdy w rzeczywistości to ok. 0,21 mm itd. Myślałem, że już te czasy minęły (?) i ludzie co to nawijają i sprzedają potrafią sobie sprawdzić jak ma się oznaczenie plecionek do systemu metrycznego.

[Kadi]

Kadi. Plecionka 0,03? Jak to się ma do tego fluo 0,10 mm do którego ją wiążesz ? Jest ponad 3x cieńsza? (!). Może ja jestem gdzieś za murzynami bo PE 0.1 czyli ok. 0,05 mm jeszcze gdzieś tam u japońców obiło mi się o oczy, ale 0,03? Taki najcieńszy standardzik to PE 0. 4 czyli ok. 0,11 mm.
Pytam, bo już kiedyś straszne bzdury na opakowaniach pisali (i np. u Berkleya dalej to bzdury). Plecionka PE 1.0 to u nas była 0,10 mm gdy tymczasem to ok. 0,17 mm, PE 1.5 to było 0,15 mm gdy w rzeczywistości to ok. 0,21 mm itd. Myślałem, że już te czasy minęły (?) i ludzie co to nawijają i sprzedają potrafią sobie sprawdzić jak ma się oznaczenie plecionek do systemu metrycznego.

Wiążę to najprostszym węzłem. Pętelką, przez którą przewlekam końce fluo i poetki 3 razy i zaciskam na mokro. Zwyczajny supełek, inaczej pletka mi się wyślizguje i innych węzłów. Mini krętlików nie używam. A fluo 0.10 był najcieńszy jaki znalazłem. A plecionka to Konger jakiś streeto ultra tiny.

[Zielony]

CDC. Przepiękny ten Twój jaź. Domyślam się gdzie złowiony !
Co do kormoranów to od środy mamy mieć odstrzał więc spróbujemy je przepędzić. Przy czym wraz z końcem mrozów widać ich mniej. Myślę, ze się rozproszyły a możliwe też, że nie siedzą na pustej bezrybnej rzece. Wczoraj duże stado widziano w okolicach ujścia Krężniczanki. Mimo wszystko liczę na to, że trochę ryb zostało a kormorany wraz z odwilżą nas na stałe zostawią.

[CDC]

CDC. Przepiękny ten Twój jaź. Domyślam się gdzie złowiony

A to na pewno dobrze się domyślasz I z tego co widziałem to z tych większych, ale chyba nie z największych. Poza tym miały kiedy jeszcze podrosnąć . Tylko oszczędź tam choć z jednego

[CDC]

Kadi. Plecionka 0,03? Jak to się ma do tego fluo 0,10 mm do którego ją wiążesz ? Jest ponad 3x cieńsza? (!). Może ja jestem gdzieś za murzynami bo PE 0.1 czyli ok. 0,05 mm jeszcze gdzieś tam u japońców obiło mi się o oczy, ale 0,03? Taki najcieńszy standardzik to PE 0. 4 czyli ok. 0,11 mm.
Pytam, bo już kiedyś straszne bzdury na opakowaniach pisali (i np. u Berkleya dalej to bzdury). Plecionka PE 1.0 to u nas była 0,10 mm gdy tymczasem to ok. 0,17 mm, PE 1.5 to było 0,15 mm gdy w rzeczywistości to ok. 0,21 mm itd. Myślałem, że już te czasy minęły (?) i ludzie co to nawijają i sprzedają potrafią sobie sprawdzić jak ma się oznaczenie plecionek do systemu metrycznego.

Wiążę to najprostszym węzłem. Pętelką, przez którą przewlekam końce fluo i poetki 3 razy i zaciskam na mokro. Zwyczajny supełek, inaczej pletka mi się wyślizguje i innych węzłów. Mini krętlików nie używam. A fluo 0.10 był najcieńszy jaki znalazłem. A plecionka to Konger jakiś streeto ultra tiny.

Czaję, ale z tą grubością jeśli to w mm to chyba jakaś ściema. Ja fluo wiążę rzadko, jeśli już i gruby to na Alberto knot, jeśli cienki to wymęczę FG knot bo podobno najmocniejszy. Agrafki, krętliki itp. to tylko Berkley braid knot czyli popularnie u nas "trzy końce", zarówno żyłkę jak i plecionkę. Wiązałem kiedyś zawsze Trilene knot, ale ten jest bez porównania mocniejszy i bez niespodzianek, szczególnie na cienkiej żyłce.

[Kadi]

Może i bawiłbym się w takie węzły gdyby były mniej czasochłonne tak to supełek i łowię dalej za pół minuty. A rwę dość często do agrafek zawsze używam trilene. Chyba że faktycznie gruby fluo to palomarem. Znudziło mi się już kombinowanie, szukanie węzłów skoro te najprostsze też są skuteczne.

[CDC]

Alberto i Berkley to szybciutkie węzły. Berkley to prawie to samo co Trilene tylko podwójna linka lub żyłka, a różnica duża.

[Kadi]

CDC ten Twój Jasio to jest bardziej taki Karp pełnołuski, po covidzie heh.

[CDC]

CDC ten Twój Jasio to jest bardziej taki Karp pełnołuski, po covidzie heh.

Grubas był fakt, taki jak ten Skałki wypasiony, ale też to zdjęcie z takiej perspektywy mu dodaje z długości a ujmuje z szerokości, i nie widać prawdziwej proporcji. Jednak w porównaniu z okoniem, nie mówiąc o pstrągu to nie za tęgi wojownik. Dlatego Tobie życzę serdecznie abyś na swojego kijka 3,5g trafił takiego pstrąga a nie jazia, no albo obydwa dla porównania

[Kadi]

Patrzcie do czego są zdolni Ci skrzydlaci mięsiarze takiego Lina mi ze śmietany wyszarpały...
https://www.facebook.com/groups/1977991 ... 688423868/

[Zielony]

Kolega opowiadał o kormoranach na Sanie. Otóż jak skończyły się ryby małe to potrafiły wyciągnąć brzanę na ponad 60cm i ją rozerwały bo dla jednego była za duża. Zasadniczo to lubię ptaki od zimorodków czy mysikrólików po żurawie ale kormoranów jest zwyczajnie za dużo. Populacja wraz z lekkimi zimami (bo ostatnia to raczej wyjątek)rozrosła się do ogromnej niczym nieskrępowanej liczby.

[majula7]

Na Mazurach sieją spustoszenie w sieciach. Rybacy mówią że oprócz zabijania ryb w sieciach strasznie niszczą połowy i potrafią masę ryb okaleczyc nie zjadajac ich.

[Zielony]

Zobaczcie taką dyskusję o kormoranach http://www.pankarprybacy.pl/forumrybacy ... =6&t=23381

[CDC]

Ktoś dzisiaj na rybkach na Bystrzycy, bo Renault widzę stoi w strategicznym miejscu w Prawiednikach? Jakieś wyniki?

[siwy]

Wczoraj byłem tuż przed zalewem - zero brań bez względu na miejsce, sposób i głębokość prowadzenia (tylko malutkie przynęty okoniowo-jaziowe max 6cm i kijek do 18g). Kilkanaście kaczek, 3 łabędzie...kormoranów i innych megazjadaczy ryb nie zauważyłem. Brzeg był mocno zamarzniety na sucho, prawie wszędzie dało się bezpiecznie podejść bez ryzyka, że pod nogami się coś zapadnie. Dziś z powodu znacznego ocieplenia pewnie już inna sytuacja jest.

[siwy]

...ale Mietek dziś się wybierał nad rzekę, więc coś może podrzuci...dziś bardzo ciepło i słońce...wczoraj woda była ciut zmącona przez roztopy (widoczność jakieś 40cm), ale bez masakry jaka na Wiśle czasem bywa.

[BCH]

Kormorany rąbią pstrągi i lipienie... co się będą wpływającą z zalewu leszczyną truć.

Siwy, nie podjudzaj, że wszędzie da się wejść. W niedzielę też tak myślałem, jak mi pudełko z blaszkami wpadło do wody i próbowałem je wyłowić. Na szczęście miałem wodery, a Krężniczanka płytka .

[Zielony]

Żeby nie było w kółko o kormoranach to pojechałem dzisiaj z wędką w górę Bystrzycy, sprawdzić czy coś tam jeszcze pływa. Okazuje się, że jest całkiem dobrze. Złowiłem kilka pstrągów, choć nie jakichś wielkich, dwa grube lipienie oraz kilka płoci i sporego okonia. Dzień był śliczny i chyba czuć już trochę wiosnę.

[Kadi]

Ja to się zastanawiam jak łowić tam muchówką, nigdy nie łowiłem, a często mam problem żeby 180cm kijem rzucić i nie zaczepić o krzaki