Rzeki Lubelszczyzny

Awatar użytkownika
marsel1987
Okoń
Posty: 155
Rejestracja: ndz 19 maja 2019, 21:17

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: marsel1987 » śr 24 lip 2019, 12:44

W Kijanach nad wieprzem obok mostu stoi tabliczka "teren prywatny wstęp wzbroniony". Wie ktoś o co w tym chodzi? Jeszcze na wiosnę chodziłem tam ze spinem, teraz chciałem wyskoczyć z batem i zdziwienie trochę...
Awatar użytkownika
Kadi
Sum
Posty: 2455
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 18:33
Lokalizacja: Świdnik

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Kadi » śr 24 lip 2019, 13:42

Nikt nie może zabronić Ci dostępu do wody. Bodajże 1.5m brzegu musi być dostępne i jest to uregulowane prawnie. Nawet jeżeli ktoś kupił ten teren to nie kupił sobie rzeki. Śmiało możesz siadać.
#MięsiarzTeam
Awatar użytkownika
marsel1987
Okoń
Posty: 155
Rejestracja: ndz 19 maja 2019, 21:17

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: marsel1987 » śr 24 lip 2019, 15:08

Właśnie tabliczka nie stoi nad samą wodą tylko przy drodze prowadzącej w kierunku rzeki a naokoło tylko krzuny. Przed mostem w lewo się zjeżdża może będziecie kojarzyć miejsce po zdjęciu. Chodzi mi tylko o samo dojście przez ten teren, bo inaczej mam w d... przedzieranie się ze wszystkim przez zarośla.
Załączniki
IMG_20190724_145245.jpg
IMG_20190724_145245.jpg (158.54 KiB) Przejrzano 503 razy
Awatar użytkownika
Paweł
Administrator
Posty: 5680
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 11:19
Lokalizacja: ZalewZemborzycki.com / Koło LSM Fart / PZW Lublin - tel: 500-517-699
Kontaktowanie:

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Paweł » śr 24 lip 2019, 19:11

Widziałem w tym roku tą tabliczkę. Jeżeli teren rzeczywiście jest prywatny to nic nie da się zrobić. Prawo gwarantuje nam tylko 1,5 metra od wody.
Awatar użytkownika
siwy
Sum
Posty: 3284
Rejestracja: wt 07 kwie 2015, 19:39
Lokalizacja: Marcin 1976 - Lublin LSM, Mobile:607-356-115

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: siwy » śr 24 lip 2019, 19:23

Jedyna opcja to obejść posesję i z "neutralnego gruntu" dotrzeć na brzeg...ewentualnie spróbować odnaleźć właściciela i normalnie poprosić o możliwość korzystania z drogi, by dotrzeć nad wodę z wędkami. Zazwyczaj gdy widzą, że wędkarz "normalny człowiek" to nie robią problemów, czasem nawet pozwalają parkować obok swojego domu i spokojniejszym się jest o auto.

Warto spróbować ;-)
30 lat łowię...i nadal g%#no umiem :D
Awatar użytkownika
marsel1987
Okoń
Posty: 155
Rejestracja: ndz 19 maja 2019, 21:17

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: marsel1987 » śr 24 lip 2019, 19:47

Teraz już wszystko wiem. Dzięki wielkie!
Awatar użytkownika
zpryciarz
Sum
Posty: 1410
Rejestracja: sob 31 mar 2018, 19:31

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: zpryciarz » śr 24 lip 2019, 21:19

mam pytanie do grunciarzy łowiących na dużych uciągach .

z racji średnich wyników z lekkim feederem po klatkach na Wisełce chce spróbowaać sił w nurcie . zakupiłem ciezki feeder i teraz zastanawiam sie co lepsze ;

koszyk(smiedziuch pelet) + czerwony
koszyk (słodka zanęta z gliną ) + kanapka
czy też sam ołów bez koszyka bo słyszałem też ze poprzez złe zanęcenie mogę sobie ryby z łowiska wyprowadzić . Chodzi mi o moje błędne obliczenia, gdzie powinna być zanęta.
wiem ze tylko metodą prób znajde jaki sposób w danym łowisku jest najleszy, ale na start może ktoś pomoże ;) . docelowo bialoryb. z góry wielkie dzięki
Marcin
Awatar użytkownika
siwy
Sum
Posty: 3284
Rejestracja: wt 07 kwie 2015, 19:39
Lokalizacja: Marcin 1976 - Lublin LSM, Mobile:607-356-115

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: siwy » śr 24 lip 2019, 22:33

Nie do końca na temat pytania, ale może coś podpowiem ogólniej.

Z łowienia w rzekach z mniejszym uciągiem i głębokościami niż Wisła (Wieprz głównie i raczej do 2,5m) zauważyłem, że w głównym nurcie czy na głębokich zakrętach z dużym nurtem najlepiej sprawdzają mi się płaskie ciężarki "przysysające" się do dna, jakby odlane w łyżce do zupy z wzdłużnym otworem na pletkę/żyłkę...jakaś rosówka, czerwony...trochę cierpliwości...głównie duże leszcze, większy miętus w chłodne miesiące niż przy płytszym brzegu, sumki, płocie konkretniejsze, jazie, większe okonie...

Stawiałem też żywca z kulą wodną jakieś 50-70cm nad dnem by nurt nie dociskał go do dna - dziś stosuje się głównie spławiki podwodne jak do połowów sumów i systemy typu "pater noster" gdy łowisz bliżej, czy ze skarpy, że żyłka pod dużym kątem jest a nie prawie poziomo...ale nie wiem czy znajdziesz malutkie spławie podwodne by do połowu białorybu zastosować - kule w różnych rozmiarach są dostępne...chyba że sobie sam zrobisz coś odpowiedniego. Na wodach stojących też używam spławi podwodnych, choć ostatnio głównie ze spinem biegam...ciężko z czasem na dłuższe zasiadki nocne...ale w lodówce mrozi się trochę czebaczków amurskich na trupa (po 3-4 naraz zakładam na hak sumowy a jednocześnie wytrzebiam czebaczki...hehe)

Koszyki chyba konkretne muszą być, by konkretny nurt ich nie ściągnął czy jego parcie na żyłkę główną...są takie po 100g i większe bo nawet się nie orientuję?

Możesz spróbować ze sztuczną pływającą kukurydzą na haku albo właśnie z małą kulą wodną - próbowałem naciągać na dłuuugi przypon malowane śruciny styropianowe(czerń, brąz, zieleń) i inne patenty by podnieść przynętę z dna i mieć więcej brań, ale okonie/jazgarze i nie wiem co jeszcze je atakowały i miałem "puste" brania :-)

Słyszałem o patencie z kawałkiem gąbki o bardzo drobnych przestrzeniach(jak w fotelach) naciąganej na żyłkę tuż przed przyponem i nasączanej aromatami/atraktorami - woda wymywa zapach a całość stoi na dnie na samym ciężarku...bez koszyka zanętowego - aromaty ponoć załatwiają sprawę a ryby nic nie jedzą a zanęta nie spływa z nurtem...tylko przynętę mają pod nosem do zjedzenia...brzmi zachęcająco, ale jeszcze nie próbowałem...ciekawe, czy gąbki nie atakują? :-D
30 lat łowię...i nadal g%#no umiem :D
Awatar użytkownika
blackduck
Szczupak
Posty: 284
Rejestracja: wt 25 kwie 2017, 12:48
Lokalizacja: Lublin

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: blackduck » śr 24 lip 2019, 22:55

Wydaje mi się, że taką gąbkę mogą niestety próbować obskubywać okonie :?:
:mrgreen: :ugeek:
Awatar użytkownika
zpryciarz
Sum
Posty: 1410
Rejestracja: sob 31 mar 2018, 19:31

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: zpryciarz » czw 25 lip 2019, 05:08

dzieki za info . koszyk znalazlem najwiekszy 120g i mysle ze moze byc za mało. z ta gabka to ciekawa sprawa :P
Marcin
Awatar użytkownika
Speed
Szczupak
Posty: 388
Rejestracja: wt 09 cze 2015, 14:23
Lokalizacja: Lublin Felin

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Speed » czw 25 lip 2019, 18:11

Na zalewie woda idzie w górę, poniżej zalewu robi się potok. Czy to znaczy, że przed zalewem też jest wyższy poziom? Był ktoś ostatnio w okolicy ul. Marzanny?
Awatar użytkownika
miro-re
Szczupak
Posty: 235
Rejestracja: sob 03 lis 2018, 17:58
Lokalizacja: Lublin

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: miro-re » czw 25 lip 2019, 18:28

Ja byłem na Cienistej. Trochę w górę poszło ale szału nie ma.
Awatar użytkownika
Kadi
Sum
Posty: 2455
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 18:33
Lokalizacja: Świdnik

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Kadi » czw 25 lip 2019, 19:11

A widzieliście co jakiś debil wymyślił od Dworku Graffa do wodospadu na Firlejowskiej? Zakaz wstępu na wał... A niby co tam może zalać? Heh paranoja. Teraz już wcale nie można tam łowić.
#MięsiarzTeam
Awatar użytkownika
Paweł
Administrator
Posty: 5680
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 11:19
Lokalizacja: ZalewZemborzycki.com / Koło LSM Fart / PZW Lublin - tel: 500-517-699
Kontaktowanie:

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Paweł » czw 25 lip 2019, 19:30

Kadi pisze:A widzieliście co jakiś debil wymyślił od Dworku Graffa do wodospadu na Firlejowskiej? Zakaz wstępu na wał... A niby co tam może zalać? Heh paranoja. Teraz już wcale nie można tam łowić.


Teraz to dopiero mandaty będą się sypały :) Już zacieram ręce :twisted:
Awatar użytkownika
Kadi
Sum
Posty: 2455
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 18:33
Lokalizacja: Świdnik

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Kadi » czw 25 lip 2019, 19:44

Paweł ale Ty nie jesteś mięsiarzem. Jak ja mam Cię dodać do grupy? :D
#MięsiarzTeam
Awatar użytkownika
Paweł
Administrator
Posty: 5680
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 11:19
Lokalizacja: ZalewZemborzycki.com / Koło LSM Fart / PZW Lublin - tel: 500-517-699
Kontaktowanie:

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Paweł » czw 25 lip 2019, 20:59

Kadi pisze:Paweł ale Ty nie jesteś mięsiarzem. Jak ja mam Cię dodać do grupy? :D


Muszę mieć kontrolę czy nie marynujecie 20 centymetrowych szczupaków.
Awatar użytkownika
Kadi
Sum
Posty: 2455
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 18:33
Lokalizacja: Świdnik

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Kadi » czw 25 lip 2019, 21:55

Paweł pisze:
Kadi pisze:Paweł ale Ty nie jesteś mięsiarzem. Jak ja mam Cię dodać do grupy? :D


Muszę mieć kontrolę czy nie marynujecie 20 centymetrowych szczupaków.

Spoko loko takie idą na kompot i kulki :D wczoraj wypuściłem 54cm a 3 dni temu Sandacza 49 i Bolka 64 ale obiecuję poprawę hehehe. Teraz wszystko w czape i do wora :D
#MięsiarzTeam
Awatar użytkownika
siwy
Sum
Posty: 3284
Rejestracja: wt 07 kwie 2015, 19:39
Lokalizacja: Marcin 1976 - Lublin LSM, Mobile:607-356-115

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: siwy » czw 25 lip 2019, 22:25

No co ty Kadi! Kompot to z jabajbaju najlepsiejszy, a małe szczupaczki to na skwarki razem z kiełbiami i strzeblami :-D

Ps. przy tym upale to można rybę od razu wypatroszyć, posolić i na burcie pontonu położyć - w 15min będzie usmażona ;-)
30 lat łowię...i nadal g%#no umiem :D
Awatar użytkownika
nudgets
Okoń
Posty: 130
Rejestracja: śr 20 cze 2018, 22:30

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: nudgets » pt 26 lip 2019, 15:50

Kadi pisze:A widzieliście co jakiś debil wymyślił od Dworku Graffa do wodospadu na Firlejowskiej? Zakaz wstępu na wał... A niby co tam może zalać? Heh paranoja. Teraz już wcale nie można tam łowić.

A to nie jest przypadkiem zakaz chodzenia po wałach przeciwpowodziowych? Wydaje mi się, że chodzi o same wały, a nie o zakaz wędkowania lecz mogę się mylić.
Awatar użytkownika
Kadi
Sum
Posty: 2455
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 18:33
Lokalizacja: Świdnik

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Kadi » sob 27 lip 2019, 13:42

Dla mnie wał to jest skośna ściana wraz ze ścieżką rowerową na górze. Teren przy wodzie to przynajmniej wg. mnie teren zalewowy i nie jest wałem w żaden sposób. Ja bym się nie stosował do tego zakazu, ale niestety jak trafi się upierdliwy "komendant" to będzie spór.
#MięsiarzTeam
Awatar użytkownika
majula7
Sum
Posty: 1521
Rejestracja: ndz 04 lis 2018, 20:45

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: majula7 » sob 27 lip 2019, 15:27

A ja radzę nie przyjmować mandatów i zaprosić do sądu tam różnie bywa ale póki co na 6 spraw 5 wygrałem jeśli chodzi o dziwne przepisy.
Awatar użytkownika
siwy
Sum
Posty: 3284
Rejestracja: wt 07 kwie 2015, 19:39
Lokalizacja: Marcin 1976 - Lublin LSM, Mobile:607-356-115

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: siwy » sob 27 lip 2019, 17:39

Ale jeśli kontrol trafi na moment schodzenia lub wchodzenia na wał i poruszanie się nim, to zakwalifikuje to jako łamanie przepisów...trzeba w dozwolonym miejscu schodzić nad wodę. Wg mnie ta dolna płaska część faktycznie bywa zalewana i poruszanie się po niej nie powinno być zakazane...gdyby była woda to po prostu brodzimy a nie chodzimy po wale. Trzeba by szukać wyjaśnienia/definicji wału wraz z rysunkiem/przekrojem.
30 lat łowię...i nadal g%#no umiem :D
Awatar użytkownika
123
Okoń
Posty: 161
Rejestracja: wt 31 paź 2017, 21:33

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: 123 » sob 27 lip 2019, 19:05

A co ma straż rybacka do zakazu poruszania się po wałach? Jak będę sobie spacerował po tym wale bez wędek i napotkam straż rybacką to co mandat dostanę?
Awatar użytkownika
nudgets
Okoń
Posty: 130
Rejestracja: śr 20 cze 2018, 22:30

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: nudgets » sob 27 lip 2019, 19:58

123 pisze:A co ma straż rybacka do zakazu poruszania się po wałach? Jak będę sobie spacerował po tym wale bez wędek i napotkam straż rybacką to co mandat dostanę?

No z tej tabliczki wynika, że tak... Paranoja
Awatar użytkownika
siwy
Sum
Posty: 3284
Rejestracja: wt 07 kwie 2015, 19:39
Lokalizacja: Marcin 1976 - Lublin LSM, Mobile:607-356-115

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: siwy » sob 27 lip 2019, 21:44

Tabliczka dotyczy wszystkich - nie tylko wędkarzy...ale jeśli pisze, żebyś posprzątał po swoim psie, to sam możesz bez sprzątania...oby tylko ktoś nie przyłapał bo będzie "zachowanie nieobyczajne" itp...hehe.

Żart oczywiście...tylko w "Dzień świra" bohater narobił pod balkonem sąsiadki w odwecie za "prezenty" od jej psa...
30 lat łowię...i nadal g%#no umiem :D

Wróć do „Zalew Zemborzycki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 132 gości

cron
Sklep wędkarski Lublin