Rzeki Lubelszczyzny

Awatar użytkownika
BCH
Sum
Posty: 1060
Rejestracja: pn 06 sty 2020, 19:44

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: BCH » ndz 09 sty 2022, 21:59

marsel1987 pisze: [...] Bo jedna stoi przy moście w Piotrowicach i jest zwrócona w kierunku mostu. Druga stoi [...].

Tak, pomiędzy. Faktycznie, tam też są. To mały odcinek wyłączony z łowienia, z kilkanaście, może kilkadziesiąt metrów ma.
Awatar użytkownika
marsel1987
Okoń
Posty: 155
Rejestracja: ndz 19 maja 2019, 21:17

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: marsel1987 » ndz 09 sty 2022, 22:12

Dzięki Panowie! Już myślę, że to ogarnę ;)
Awatar użytkownika
Zielony
Sandacz
Posty: 845
Rejestracja: wt 16 lut 2016, 20:54

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Zielony » ndz 09 sty 2022, 23:58

marsel1987 pisze:
CDC pisze: a chodziło mi o odcinki o całkowitym zakazie połowu które są też wymienione w zezwoleniu bez podania ich lokalizacji, a oznaczone nad wodą dużymi niebieskimi tablicami.

Te niebieskie tablice są zwrócone w kierunku tego odcinka gdzie nie wolno łowić, czy są ot tak ustawione?
Bo jedna stoi przy moście w Piotrowicach i jest zwrócona w kierunku mostu. Druga stoi niedaleko idąc od mostu w Iżycach i też jest skierowana w stronę mostu w Piotrowicach. To pomiędzy nimi jest odcinek z zakazem łowienia? Czy ta stojąca przy moście w Piotrowicach to tak jakby kontynuacja i idąc w górę rzeki dalej nie mogę łowić?
Byłem sam na takim szybkim spacerku pierwszy raz i się trochę gubię.

Tablice z obrębami ochronnymi są koloru niebieskiego. Nie ma na nich strzałek ani nic innego, tylko napis. Obręby są ustanowione przez ustawodawcę za pomocą dawnego RZGW a obecnie instytucji o nazwie Wody Polskie. To w ich gestii jest ustawianie nowych jeżeli stare ulegną zniszczeniu. Coś jak tablice o rożnych zakazach drogowych. W Piotrowicach obręb ochronny to około 50 metrów w górę od mostu i tyle samo w dół. Natomiast ten poniżej na tak zwanych źródełkach jest również jakieś 50metrów w górę od betonowego mostku i tyleż samo w dół. Obydwa miejsca są tarliskami pstrągów, lipieni, minogów...Wędkarsko są nieatrakcyjne bo to żwirowe płycizny. Trzeba będzie poprosić strażników o przegląd nad rzeką tych znaków i przekazać do Wód Polskich o ewentualnych brakach.
Dodatkowo kajakarze mają w "pompie" obręby ochronne i np. na tarlisku w Omolicach regularnie niszczą gniazda tarliskowe. Oczywiście zgłaszaliśmy ten fakt ale bez odzewu.
Awatar użytkownika
Grzegorz140
Okoń
Posty: 102
Rejestracja: ndz 12 kwie 2020, 13:56

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Grzegorz140 » pn 10 sty 2022, 22:55

CDC pisze:
Grzegorz140 pisze:Obydwa woblery o których wspominacie to faktycznie wyroby ręczne.
Żabka jest firmy Bielik, a brudaska kupowałem chyba przez Facebooka, ale nie pamiętam kto jest autorem. Natomiast jego czas dopiero nadejdzie, bo dopiero dorastam do woblerów większych niż 5cm, a on ma całe 6.

Zarąbisty! Z bliska jeszcze bardziej mi się podoba. Nie masz z jednego na zbyciu? Podmienił bym się na coś lub odkupił?

To moja jedyna sztuka, ale poszperam w archiwum skąd go mam i dam Ci znać. Myślę, że powinien być jeszcze do kupienia.
Awatar użytkownika
Doctor1987
Okoń
Posty: 196
Rejestracja: pn 26 mar 2018, 19:28

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Doctor1987 » wt 11 sty 2022, 05:18

A to nie jest wobler produkcji Bobesku? Podrzucam linka, bardzo podobny do tego ze zdjęcia. https://www.corona-fishing.pl/Katalog,p ... 6,209,1308. Autor ma jeszcze profil na Facebooku.
Hubert
Awatar użytkownika
Grzegorz140
Okoń
Posty: 102
Rejestracja: ndz 12 kwie 2020, 13:56

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Grzegorz140 » wt 11 sty 2022, 06:15

Tak to właśnie od niego! Dobrze pamiętałem, że kupowałem przez facebooka.
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2088
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: CDC » wt 11 sty 2022, 07:16

Grzegorz140 pisze:Tak to właśnie od niego! Dobrze pamiętałem, że kupowałem przez facebooka.

Dzięki serdeczne. Tak mi się podobał, że poszperałem i zamówiłem :) Oczywiście coś tam jeszcze sobie dobrałem bo fajne woblery robi, takie w modnych trociowych kolorach. Ciekawe co na to pstrągi ;)
Aldek
Awatar użytkownika
zpryciarz
Sum
Posty: 1441
Rejestracja: sob 31 mar 2018, 19:31

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: zpryciarz » wt 11 sty 2022, 11:11

CDC pisze:
Grzegorz140 pisze:Tak to właśnie od niego! Dobrze pamiętałem, że kupowałem przez facebooka.

Dzięki serdeczne. Tak mi się podobał, że poszperałem i zamówiłem :) Oczywiście coś tam jeszcze sobie dobrałem bo fajne woblery robi, takie w modnych trociowych kolorach. Ciekawe co na to pstrągi ;)

krwiski mikrus sprawdzony na pstrągach i kleniach :)
Marcin
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2088
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: CDC » wt 11 sty 2022, 12:45

zpryciarz pisze:
CDC pisze:
Grzegorz140 pisze:Tak to właśnie od niego! Dobrze pamiętałem, że kupowałem przez facebooka.

Dzięki serdeczne. Tak mi się podobał, że poszperałem i zamówiłem :) Oczywiście coś tam jeszcze sobie dobrałem bo fajne woblery robi, takie w modnych trociowych kolorach. Ciekawe co na to pstrągi ;)

krwiski mikrus sprawdzony na pstrągach i kleniach :)

Foxinusy są doskonałe, tylko w tej Coronie to ceny zabójcze i z dostępnością różnie. Zamawiałem dawno i nie pamiętam, ale kotwice też chyba nie za tęgie bo ja mam wymienione, czyli kolejne ok. 6 zł. do sztuki jak ktoś nie chce zaginąć grotów. Ale wobki wyszperać naprawdę można super.
Aldek
Awatar użytkownika
zpryciarz
Sum
Posty: 1441
Rejestracja: sob 31 mar 2018, 19:31

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: zpryciarz » wt 11 sty 2022, 14:19

Ano drogie . Można kupić od producenta. Nie zawsze od ręki ale parę złoty taniej.
Marcin
Awatar użytkownika
Grzegorz140
Okoń
Posty: 102
Rejestracja: ndz 12 kwie 2020, 13:56

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Grzegorz140 » wt 11 sty 2022, 18:25

Właściwie nigdy nie kupiłem woblera w coronie właśnie ze względu na ceny. Ale teraz jak wszedłem na ich stronę i porównałem sobie świetne rękodzieło jak właśnie woblery kwiskie do cen Salmo czy też westina...to w sumie nie jest tak źle.
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2088
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: CDC » wt 11 sty 2022, 19:08

Grzegorz140 pisze:Właściwie nigdy nie kupiłem woblera w coronie właśnie ze względu na ceny. Ale teraz jak wszedłem na ich stronę i porównałem sobie świetne rękodzieło jak właśnie woblery kwiskie do cen Salmo czy też westina...to w sumie nie jest tak źle.

Ba! Ale jakie opankowanko z dodatkami dostajesz gratis :D Co prawda i tak nadaje się tylko do kosza ale drukarnia też musi zarobić. ;). No Salmo też drogie, fakt, ale przynajmniej mają porządne kotwice także odliczając ich cenę to ujdzie.
Bardzo fajne są woblery w Decathlonie, te w czarnym opakowaniu. Nie dość, że są naprawdę dobrze wykonane to kotwice mają super i jeszcze (co jest już naprawdę rzadkością) prawidłowo zamontowane na małych, proporcjonalnych kółeczkach. Nie tak jak np. Rapala która nie dość, że ma założone jakieś najbardziej badziewiarskie VMC to jeszcze na kółkach jak do wiązania krów na pastwisku.
Gunki mają też ciekawe woblery jeszcze po w miarę przyzwoitych cenach, choć mi te co kupiłem nie bardzo leżą między innymi dlatego, iż pomimo że doskonale wykonane to przy pierwszym łowieniu widać od razu, że to tylko dobry projekt jednak nie testowany w naturze.
No i choćby Savage Gear które ma wiele, niezbyt znanych, ale doskonałych i rzadko spotykanych twardych przynęt, no ale cenowo to już wyższa półka.
Jest tego teraz do bólu.
Aldek
Awatar użytkownika
suchy0512
Sandacz
Posty: 617
Rejestracja: śr 13 lis 2019, 13:24

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: suchy0512 » wt 11 sty 2022, 20:55

Dorado całkiem niezłe i tanie tylko kotwice do wymiany
Jarek
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2088
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: CDC » wt 11 sty 2022, 21:06

suchy0512 pisze:Dorado całkiem niezłe i tanie tylko kotwice do wymiany

Pewnie, że fajne. Ja mam też pogardzane Jaxony w którym jest co wybierać i też są bardzo dobre, a taki kolorek np. można sobie dowolnie zmienić flamasterkiem jak ktoś ma rzyczenie. Np. dwa lata temu na Atract XXT-A za 12 zł pstrążki późną wiosną brały jak marzenie, rok temu już go tak często nie wrzucałem bo łowiłem na co innego. Także cena cudów nie czyni ;)
Aldek
Awatar użytkownika
zpryciarz
Sum
Posty: 1441
Rejestracja: sob 31 mar 2018, 19:31

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: zpryciarz » śr 12 sty 2022, 16:51

W wodzie bez ryb i złoty wobler nic nie zdziala. Ja jednak wolę Hand made niż takie salmiaki do których wogole nie mam przekonania. Ale przede wszystkim trzeba dobrze czytać wodę i wiedzieć jak w danym momencie ryba reaguje. Albo ma się smykałkę do tego albo to kwestia wylazonych godzin
Marcin
Awatar użytkownika
majula7
Sum
Posty: 1528
Rejestracja: ndz 04 lis 2018, 20:45

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: majula7 » śr 12 sty 2022, 18:34

20220112_180531_copy_600x800.jpg
20220112_180531_copy_600x800.jpg (300.78 KiB) Przejrzano 96 razy

Przygotowania do soboty, niestety na każdej wyprawie tracę od 6 do 10 tego typu przynęt.
Awatar użytkownika
BCH
Sum
Posty: 1060
Rejestracja: pn 06 sty 2020, 19:44

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: BCH » śr 12 sty 2022, 20:44

majula7 pisze: niestety na każdej wyprawie tracę od 6 do 10 tego typu przynęt.

Sporo. A wydawało mi się, że to ja rypię po krzakach i korzeniach jak szalony :D.
Awatar użytkownika
majula7
Sum
Posty: 1528
Rejestracja: ndz 04 lis 2018, 20:45

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: majula7 » śr 12 sty 2022, 21:54

Nie, nie, czym więcej badziewia w wodzie i czym bardziej niedostępne miejsce tym lepiej. Dlatego nie używam wobkow bo bym z torbami poszedł. Podaje jakieś gumki jak widzę że coś się rusza, a nie atakuje to podaję kręcone i czasem coś pyknie. Jak jest spory dołek pooram i nic to dwa trzy ostatnie podania to też kręcioly i zdziwko nagle.
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2088
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: CDC » czw 13 sty 2022, 09:58

zpryciarz pisze:W wodzie bez ryb i złoty wobler nic nie zdziala. Ja jednak wolę Hand made niż takie salmiaki do których wogole nie mam przekonania.

Ja też oczywiście wolę, zwłaszcza te ręcznie strugane z drewna (a nie z piankowej masy z formy) bo tutaj wszystkie są niepowtarzalne ponieważ drobna różnica w kształcie czy 0.5 mm inaczej wklejony ster, stelaż czy dociążenie czyni przynętę inną, jeśli już mówimy o szczegółach.
Tylko tak jak piszesz nie są one receptą na sukces, zwłaszcza źle podane. Ale łowi się nimi zazwyczaj z najwyższym przekonaniem i to duża przyjemność.
Np. ten:
IMG_20220113_103741.jpg
IMG_20220113_103741.jpg (108.3 KiB) Przejrzano 40 razy

czasami łowi rybę za rybą lub przynajmniej do niego startują, a czasami po prostu "0" i Bóg raczy wiedzieć dlaczego.
Aldek
Awatar użytkownika
te0
Okoń
Posty: 187
Rejestracja: pn 20 sie 2018, 15:11

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: te0 » czw 13 sty 2022, 11:30

Fajowy, spod czyjej ręki??
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2088
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: CDC » czw 13 sty 2022, 11:37

te0 pisze:Fajowy, spod czyjej ręki??

To z Corony, kwiski, Gimli czy jakoś tak. Nie wiem kto faktycznie robi te woblery.
Aldek
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2088
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: CDC » pt 14 sty 2022, 15:23

A dzisiaj mi takie "wianki" przyszły:
IMG_20220114_151307.jpg
IMG_20220114_151307.jpg (93.61 KiB) Przejrzano 324 razy

Bardzo jestem ciekaw..., ale to raczej nie w tym tygodniu ;)
Aldek
Awatar użytkownika
Zielony
Sandacz
Posty: 845
Rejestracja: wt 16 lut 2016, 20:54

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Zielony » pt 14 sty 2022, 17:03

CDC pisze:A dzisiaj mi takie "wianki" przyszły:
IMG_20220114_151307.jpg

Bardzo jestem ciekaw..., ale to raczej nie w tym tygodniu ;)

Takie brzydkie, że aż ładne. Ten "trędowaty" mnie urzekł :D :D :D .
Awatar użytkownika
te0
Okoń
Posty: 187
Rejestracja: pn 20 sie 2018, 15:11

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: te0 » pt 14 sty 2022, 17:23

Kilka moich podstawowych wabików na pstrągi


Obrazek


Obrazek
Awatar użytkownika
Zielony
Sandacz
Posty: 845
Rejestracja: wt 16 lut 2016, 20:54

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Zielony » pt 14 sty 2022, 18:27

Bardzo ciekawie rozwija się nam wątek z przynętami - SUPER
W ramach przerywnika zdjęcie ryby. Otóż dzisiaj mimo chorej ręki wyrwałem się nad rzekę. To niemądre ale musiałem bo już nie mogłem wytrzymać w domu. Ostrożnie połaziłem a mając zmontowaną muchówkę łowiłem jedną ręką. W pewnym momencie mam branie i holuję jak się okazało pięknego na 49cm jazia. Szczęśliwie nad rzeką był inny wędkarz, mój kolega Mariusz, który podebrał mi rybę, zrobił zdjęcie i pomógł wypuścić zimowego jazia. Od razu poczułem, ze chce się żyć a i ręka jakby mniej bolała. Przepraszam za kamuflaż na fotce ale obiecałem nie zdradzić jaziowej miejscówki.
Obrazek

Wróć do „Zalew Zemborzycki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 351 gości

Sklep wędkarski Lublin