szymon71 pisze:Po co się bawić w bańki. Jest jeszcze szybszy test w rękach na zrywanie. Mam kilka żyłkę przyponowych różnych firm 0,14 i 0,16 i uwierz mi te inne pękają w dłoniach b. szybko natomiast z Sakaną 0,14 trzeba się męczyć A 0,16 w ogóle jest ciężko zerwać. Ja zdaję sobie sprawę, że te parametry są trochę na wyrost bo tak jest prawie że wszystkim ale mimo to ręce nie kłamią i z pewnością jest dużo mocniejsza od większość dostępnych na rynku, także tych dużo droższych. Ja polecam.
To całkowita racja nawet tak jak piszesz w markowych produktach. Często te parametry trzeba dzielić przez 2 a czasami nawet przez 3. To wszystko wymusza rynek bo kto kupi np. 0.20 o rzeczywistej wytrzymałości na węźle 2,5 kg skoro nawet najtańsze produkty "wytrzymują" 4kg.
Ale też często jak się weźmie do ręki 0.16 i prawdziwe 0.16 to są dwie różne średnicę nawet na oko.
Najważniejsze, że Tobie pasuje i masz zaufanie.
Z innej beczki. Ja do tej pory łowiłem na przypony stalowe 7x Mistrala i byłem zadowolony, nic się z tym nie działo. Ostatnio dokupiłem sobie trochę bo narwałem odrobinę.
Ku mojemu zdziwieniu w ciągu 8 godzin łowienia raz z zaczepu wyciągnąłem sam krętlik bo puściła pętla, a dwa razy wyciągnąłem przypon bez przynęty i agrafki, po prostu pękły i to takie na 11 kg przyponie. Co jest jeszcze bardziej tragiczne jedna dodatkowo pękła mi po prostu w palcach.
Także uprzedzam, nie wiem co za gó... no zaczęli tam wkładać dla oczczędności ale czas znaleźć coś innego, na razie wymienię po prostu agrafki ale wydaje mi się, że nie tak to powinno wyglądać.