Rzeki Lubelszczyzny

Awatar użytkownika
te0
Okoń
Posty: 187
Rejestracja: pn 20 sie 2018, 15:11

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: te0 » ndz 09 sty 2022, 12:34

CDC pisze:
Grzegorz140 pisze: Niestety, taka przypadłość, która zazwyczaj nie przekłada się na efekty :D


Otóż to :D
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2088
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: CDC » ndz 09 sty 2022, 13:11

te0 pisze:
CDC pisze:
Grzegorz140 pisze: Niestety, taka przypadłość, która zazwyczaj nie przekłada się na efekty :D


Otóż to :D

:lol: Ale daje świadomość, że jesteśmy uzbrojeni po zęby i nic nas nie zaskoczy ;), tak żartując, bo wszystko zależy na co jedziemy z czym jest związany kaliber przynęt.
Aldek
Awatar użytkownika
siwy
Sum
Posty: 3285
Rejestracja: wt 07 kwie 2015, 19:39
Lokalizacja: Marcin 1976 - Lublin LSM, Mobile:607-356-115

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: siwy » ndz 09 sty 2022, 13:27

Już kieeeedyś przechodziłem etap zabierania wielu przynęt na łowisko...i targałem nawet 2,5kg w gumach, itp. szukając szczupaków. Teraz zazwyczaj mam 1 pudełko gum i woblerków plus małe z obrotówkami. Czasem w aucie mam jeszcze jakieś pudełka z przynętami do mocniejszego lub delikatniejszego kija...które też są w bagażniku. Generalnie przed każdą wyprawą w zależności gdzie i kiedy jadę robię przegląd przynęt i pakuję te, które zazwyczaj tam się sprawdzały o tej porze lub jest szansa że się sprawdzą.
30 lat łowię...i nadal g%#no umiem :D
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2088
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: CDC » ndz 09 sty 2022, 13:42

siwy pisze:Już kieeeedyś przechodziłem etap zabierania wielu przynęt na łowisko...i targałem nawet 2,5kg w gumach, itp. szukając szczupaków. Teraz zazwyczaj mam 1 pudełko gum i woblerków plus małe z obrotówkami. Czasem w aucie mam jeszcze jakieś pudełka z przynętami do mocniejszego lub delikatniejszego kija...które też są w bagażniku. Generalnie przed każdą wyprawą w zależności gdzie i kiedy jadę robię przegląd przynęt i pakuję te, które zazwyczaj tam się sprawdzały o tej porze lub jest szansa że się sprawdzą.

Można i tak, też w aucie zawsze coś wożę, ale dzięki swojemu rozwiązaniu praktycznie pakuję się raz w roku, później tylko inna wędka inny majdan i mogę jechać. Oczywiście zawsze coś tam uzupełniam, dokładam itp. bo nadmiary mam zazwyczaj w domu, w dużych pudełkach, których oprócz łódki nic nie pomieści :D
Nie wyobrażam sobie chodzenia np. z plecakiem i zdejmowanie go za każdym razem do wymiany przynęty, dlatego też pojemność kamizelki to dla mnie tylko to co z przodu, z tyłu można mieć jakąś kurtkę, picie czy spray na komary, jedzenie lub ewentualny zapas przynęt lub inne akcesoria.
Aldek
Awatar użytkownika
misiek1975
Sum
Posty: 1623
Rejestracja: ndz 15 maja 2016, 10:20

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: misiek1975 » ndz 09 sty 2022, 14:40

siwy pisze:Już kieeeedyś przechodziłem etap zabierania wielu przynęt na łowisko...i targałem nawet 2,5kg w gumach, itp. szukając szczupaków. Teraz zazwyczaj mam 1 pudełko gum i woblerków plus małe z obrotówkami. Czasem w aucie mam jeszcze jakieś pudełka z przynętami do mocniejszego lub delikatniejszego kija...które też są w bagażniku. Generalnie przed każdą wyprawą w zależności gdzie i kiedy jadę robię przegląd przynęt i pakuję te, które zazwyczaj tam się sprawdzały o tej porze lub jest szansa że się sprawdzą.

Ja doszedłem do wniosku, że wystarczą 2 małe pudełka (po 10 szt max), bo i tak łowię na dosłownie kilka sztuk, które zawsze się sprawdzają. Mieszczę się w małym plecaczku Quetcha, włącznie z całym pozostałym majdanem. Kiedyś targałem ze sobą kilogramy chyba jako wypełniacz plecaka :D. Teraz plecy nie bolą i dłużej można ganiać komfortowo w wodzie. Brodząc próbowałem chodzić z 2 kijami. Jest to możliwe ale nieco uciążliwe i też dałem sobie spokój. Teraz maj-czerwiec ganiam z kijem do 18g, lipiec-wrzesień do 7g, a potem do końca roku znowu do 18g. A że ryb nie biorę to może w przyszłym będę chodził tylko z 1 pudełkiem i paroma akcesoriami, które schowam w śpiochach (szczególnie w lecie) :lol:
Awatar użytkownika
darek
Sandacz
Posty: 702
Rejestracja: sob 20 lut 2016, 17:27

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: darek » ndz 09 sty 2022, 15:27

Ja nad rzekę zabieram plecak wypchany pudełkami,a na łódkę dwie torby przynęt,sam wiem,że za dużo,ale lubię mieć przy sobie duży wybór przynęt,a łowię przeważnie kilkoma :D to chyba jakaś choroba :D
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2088
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: CDC » ndz 09 sty 2022, 15:32

darek pisze:Ja nad rzekę zabieram plecak wypchany pudełkami,a na łódkę dwie torby przynęt,sam wiem,że za dużo,ale lubię mieć przy sobie duży wybór przynęt,a łowię przeważnie kilkoma :D to chyba jakaś choroba :D

Oj choroba, choroba :D i to ciężko uleczalna, jeśli wogóle :D
Aldek
Awatar użytkownika
Zielony
Sandacz
Posty: 845
Rejestracja: wt 16 lut 2016, 20:54

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Zielony » ndz 09 sty 2022, 15:49

Grzegorz140 pisze:To i ja wstawię swoje cukierki pstragowo-okoniowe. Łowię głównie na woblery, cześć przynęt chyba sprzedam bo przestały mi się mieścić w dwa pudełka tak, żebym mógł je wygodnie nosić w kamizelce bez plecaka.

Super fajne te przynęty. Widzę, że zbiór duży i różnorodny. Dla mnie fajne jigi ale najbardziej zaciekawił mnie wobler, trzeci od prawej w drugim rzędzie od góry. Taka fantazyjna żaba. Zresztą sporo u Ciebie samoróbek.
ps. Fajny przegląd pudełek nam w tym wątku wyszedł - dobra duskusja
Awatar użytkownika
darek
Sandacz
Posty: 702
Rejestracja: sob 20 lut 2016, 17:27

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: darek » ndz 09 sty 2022, 16:07

CDC pisze:
darek pisze:Ja nad rzekę zabieram plecak wypchany pudełkami,a na łódkę dwie torby przynęt,sam wiem,że za dużo,ale lubię mieć przy sobie duży wybór przynęt,a łowię przeważnie kilkoma :D to chyba jakaś choroba :D

Oj choroba, choroba :D i to ciężko uleczalna, jeśli wogóle :D

To ze mną już tak żle :shock: no już tak mam,pójdę do sklepu,coś wpadnie w oko już pakuję te gumy w każdym kolorze po pare sztuk,to samo w necie,nakupię,apotem nie łowię,bo okazuję się że jednak nie śmiertelny twister perłowy,czy biały robi robotę na okoniach :D
Awatar użytkownika
majula7
Sum
Posty: 1528
Rejestracja: ndz 04 lis 2018, 20:45

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: majula7 » ndz 09 sty 2022, 16:15

20220109_132939_copy_600x400.jpg
20220109_132939_copy_600x400.jpg (168.5 KiB) Przejrzano 82 razy

Dziś trzy rybki średnich rozmiarów. Ludzi dużo nad rzeką i dobrze bo widziałem pojedyncze sztuki czarnego badziewia.
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2088
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: CDC » ndz 09 sty 2022, 16:28

Zielony pisze:
Grzegorz140 pisze:To i ja wstawię swoje cukierki pstragowo-okoniowe. Łowię głównie na woblery, cześć przynęt chyba sprzedam bo przestały mi się mieścić w dwa pudełka tak, żebym mógł je wygodnie nosić w kamizelce bez plecaka.

Super fajne te przynęty. Widzę, że zbiór duży i różnorodny. Dla mnie fajne jigi ale najbardziej zaciekawił mnie wobler, trzeci od prawej w drugim rzędzie od góry. Taka fantazyjna żaba. Zresztą sporo u Ciebie samoróbek.
ps. Fajny przegląd pudełek nam w tym wątku wyszedł - dobra duskusja

A dla mnie to najciekawszy ten wobler w 4 rzędzie, pierwszy z lewej. Jeszcze takiego pomysłu nie widziałem.
Aldek
Awatar użytkownika
suchy0512
Sandacz
Posty: 617
Rejestracja: śr 13 lis 2019, 13:24

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: suchy0512 » ndz 09 sty 2022, 16:51

Dziś bez pstraga na kiju za to w godzinkę z jednego miejsca wydłubalem 16 fajnych grubiutkich okoni
Załączniki
20220109_143954_resize_35.jpg
20220109_143954_resize_35.jpg (233.66 KiB) Przejrzano 70 razy
Jarek
Awatar użytkownika
Grzegorz140
Okoń
Posty: 102
Rejestracja: ndz 12 kwie 2020, 13:56

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Grzegorz140 » ndz 09 sty 2022, 17:10

Obydwa woblery o których wspominacie to faktycznie wyroby ręczne.
Żabka jest firmy Bielik, a brudaska kupowałem chyba przez Facebooka, ale nie pamiętam kto jest autorem. Natomiast jego czas nadejdzie, bo dopiero dorastam do woblerów większych niż 5cm, a on ma całe 6.
Załączniki
IMG_20220109_170232_resize_20.jpg
IMG_20220109_170232_resize_20.jpg (169.99 KiB) Przejrzano 62 razy
IMG_20220109_170256_resize_55.jpg
IMG_20220109_170256_resize_55.jpg (298.12 KiB) Przejrzano 62 razy
Ostatnio zmieniony ndz 09 sty 2022, 21:50 przez Grzegorz140, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
suchy0512
Sandacz
Posty: 617
Rejestracja: śr 13 lis 2019, 13:24

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: suchy0512 » ndz 09 sty 2022, 17:25

Moje klamoty na pstrągi I okonie.
Załączniki
20220109_171325_resize_77.jpg
20220109_171325_resize_77.jpg (77.79 KiB) Przejrzano 57 razy
20220109_171248_resize_15.jpg
20220109_171248_resize_15.jpg (77.59 KiB) Przejrzano 57 razy
20220109_171259_resize_68.jpg
20220109_171259_resize_68.jpg (87.64 KiB) Przejrzano 57 razy
20220109_171307_resize_83.jpg
20220109_171307_resize_83.jpg (72.83 KiB) Przejrzano 57 razy
20220109_171316_resize_71.jpg
20220109_171316_resize_71.jpg (66.8 KiB) Przejrzano 57 razy
Jarek
Awatar użytkownika
majula7
Sum
Posty: 1528
Rejestracja: ndz 04 lis 2018, 20:45

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: majula7 » ndz 09 sty 2022, 17:35

Wytrwały jesteś ja już dałem sobie spokój z noszeniem tyłu przynęt. Na wyjazd mam pudełko i mini na wobki. Ale dochodzę do wniosku że i tak za dużo. Odchudzę jeszcze temat przynęt.
Awatar użytkownika
marsel1987
Okoń
Posty: 155
Rejestracja: ndz 19 maja 2019, 21:17

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: marsel1987 » ndz 09 sty 2022, 17:48

CDC pisze: a chodziło mi o odcinki o całkowitym zakazie połowu które są też wymienione w zezwoleniu bez podania ich lokalizacji, a oznaczone nad wodą dużymi niebieskimi tablicami.

Te niebieskie tablice są zwrócone w kierunku tego odcinka gdzie nie wolno łowić, czy są ot tak ustawione?
Bo jedna stoi przy moście w Piotrowicach i jest zwrócona w kierunku mostu. Druga stoi niedaleko idąc od mostu w Iżycach i też jest skierowana w stronę mostu w Piotrowicach. To pomiędzy nimi jest odcinek z zakazem łowienia? Czy ta stojąca przy moście w Piotrowicach to tak jakby kontynuacja i idąc w górę rzeki dalej nie mogę łowić?
Byłem sam na takim szybkim spacerku pierwszy raz i się trochę gubię.
Awatar użytkownika
Skałka
Szczupak
Posty: 327
Rejestracja: czw 25 sty 2018, 06:37

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Skałka » ndz 09 sty 2022, 17:54

Dziś krótki spacer nad rzeką i pierwszy tegoroczny jasiek się uwiesił całe 46 cm. Pozdrawiam
Załączniki
jan.jpg
jan.jpg (99.3 KiB) Przejrzano 44 razy
Awatar użytkownika
suchy0512
Sandacz
Posty: 617
Rejestracja: śr 13 lis 2019, 13:24

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: suchy0512 » ndz 09 sty 2022, 17:57

Skałka pisze:Dziś krótki spacer nad rzeką i pierwszy tegoroczny jasiek się uwiesił całe 46 cm. Pozdrawiam


Gratulacje
Jarek
Awatar użytkownika
darek
Sandacz
Posty: 702
Rejestracja: sob 20 lut 2016, 17:27

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: darek » ndz 09 sty 2022, 18:01

Piotrek,piękny,gratuluję ;)
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2088
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: CDC » ndz 09 sty 2022, 18:02

suchy0512 pisze:Moje klamoty na pstrągi I okonie.

Widzę, że cirniki Westina to w pudełkach u każdego :lol:
U mnie niestety jakiś szczególnych rezultatów przy pstrągach na to nie ma, może dlatego że dość rzadko je zakładam, ale te małe i średnie to doskonała przynęta na okonie, i zdaje się takie było ich pierwotne przeznaczenie ;)
Aldek
Awatar użytkownika
majula7
Sum
Posty: 1528
Rejestracja: ndz 04 lis 2018, 20:45

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: majula7 » ndz 09 sty 2022, 18:07

Uuu fajny
Awatar użytkownika
suchy0512
Sandacz
Posty: 617
Rejestracja: śr 13 lis 2019, 13:24

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: suchy0512 » ndz 09 sty 2022, 18:14

CDC pisze:
suchy0512 pisze:Moje klamoty na pstrągi I okonie.

Widzę, że cirniki Westina to w pudełkach u każdego :lol:
U mnie niestety jakiś szczególnych rezultatów przy pstrągach na to nie ma, może dlatego że dość rzadko je zakładam, ale te małe i średnie to doskonała przynęta na okonie, i zdaje się takie było ich pierwotne przeznaczenie ;)


Coś tam na te cierniki zlowilem ale bez szału.
Leżą w pudełku ale jak sięgam po gumy to na pierwszy ogień idą keitechy.
Jarek
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2088
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: CDC » ndz 09 sty 2022, 18:37

marsel1987 pisze:
CDC pisze: a chodziło mi o odcinki o całkowitym zakazie połowu które są też wymienione w zezwoleniu bez podania ich lokalizacji, a oznaczone nad wodą dużymi niebieskimi tablicami.

Te niebieskie tablice są zwrócone w kierunku tego odcinka gdzie nie wolno łowić, czy są ot tak ustawione?
Bo jedna stoi przy moście w Piotrowicach i jest zwrócona w kierunku mostu. Druga stoi niedaleko idąc od mostu w Iżycach i też jest skierowana w stronę mostu w Piotrowicach. To pomiędzy nimi jest odcinek z zakazem łowienia? Czy ta stojąca przy moście w Piotrowicach to tak jakby kontynuacja i idąc w górę rzeki dalej nie mogę łowić?
Byłem sam na takim szybkim spacerku pierwszy raz i się trochę gubię.

Ja też na razie nie bardzo czaję, ale dzisiaj o 10.41 kolega Krzysiek dał linka. Zerknij sobie i dopasuj, chyba, że to nowe znaki to może nie być w tym starym zestawieniu.
Kierynek ustawienia pewnie ma jakieś znaczenie bo taki teren zapewne jest za nimi czyli od gołej strony, a są ustawione w miejscach najbardziej widocznych dla wędkarza i po to aby zapewne za nimi nie łowić. Podejrzewam, że stoją tylko na początku i końcu takiego odcinka obojętnie z której strony ten początek czy koniec miałby być.
Aldek
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2088
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: CDC » ndz 09 sty 2022, 20:10

Grzegorz140 pisze:Obydwa woblery o których wspominacie to faktycznie wyroby ręczne.
Żabka jest firmy Bielik, a brudaska kupowałem chyba przez Facebooka, ale nie pamiętam kto jest autorem. Natomiast jego czas dopiero nadejdzie, bo dopiero dorastam do woblerów większych niż 5cm, a on ma całe 6.

Zarąbisty! Z bliska jeszcze bardziej mi się podoba. Nie masz z jednego na zbyciu? Podmienił bym się na coś lub odkupił?
Aldek
Awatar użytkownika
Krzysiek
Szczupak
Posty: 335
Rejestracja: pt 08 cze 2018, 23:08

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Krzysiek » ndz 09 sty 2022, 21:56

Identyczną żabkę znalazłem na jednej z główek w Annopolu. Będzie robić robotę na wiosnę, ale jak dla mnie pracują zbyt agresywnie.
Co do obrębów ochronnych w Piotrowicach, to z tego co pamiętam są dwa. Jeden w okolicy mostu, a drugi w okolicy kładki przy źródlisku. W obydwu miejscach są tarliska. Jeśli się mylę, to proszę mnie poprawić. Nie chcę wprowadzać Was w błąd.

Wróć do „Zalew Zemborzycki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 352 gości

Sklep wędkarski Lublin