Rzeki Lubelszczyzny

Awatar użytkownika
zpryciarz
Sum
Posty: 1436
Rejestracja: sob 31 mar 2018, 19:31

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: zpryciarz » śr 24 sie 2022, 09:42

Paweł pisze:
zpryciarz pisze:Mam fajne miejsce w którym co wypad wpadał 40stak ale teraz tam barszcz rośnie i dupa zbita.


Barszcz Sosnowskiego? Czy zwyczajny?

Sosnowskiego. Zgłaszałem to w gminie, jednak tylko pewnie tam wędkarze chodzą to olali temat
Marcin
Awatar użytkownika
Paweł
Administrator
Posty: 5681
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 11:19
Lokalizacja: ZalewZemborzycki.com / Koło LSM Fart / PZW Lublin - tel: 500-517-699
Kontaktowanie:

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Paweł » śr 24 sie 2022, 15:55

zpryciarz pisze:
Paweł pisze:
zpryciarz pisze:Mam fajne miejsce w którym co wypad wpadał 40stak ale teraz tam barszcz rośnie i dupa zbita.


Barszcz Sosnowskiego? Czy zwyczajny?

Sosnowskiego. Zgłaszałem to w gminie, jednak tylko pewnie tam wędkarze chodzą to olali temat


Takie coś znalazłem w necie.
Załączniki
barszcz.jpg
barszcz.jpg (56.09 KiB) Przejrzano 388 razy
Awatar użytkownika
te0
Okoń
Posty: 187
Rejestracja: pn 20 sie 2018, 15:11

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: te0 » śr 24 sie 2022, 23:31

Po długim urlopie wrocilem dzis nad rzekę. Miałem na wędce życiowego pstrąga - pod 60. Zaczepił się za przednią kotwiczke woblera. Podczas holu wjechał w gałęzie i tylną kotwicą zaczepił w Zawad. Wszedłem Po pas do wody i gdy już wkładałem podbierak, wobler wystrzelił nad wodę A mi została tylko wodą w kaloszach. Na otarcie łez jeden czterdziestak i 2 okonie.
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2085
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: CDC » czw 25 sie 2022, 08:18

te0 pisze:Po długim urlopie wrocilem dzis nad rzekę. Miałem na wędce życiowego pstrąga - pod 60. Zaczepił się za przednią kotwiczke woblera. Podczas holu wjechał w gałęzie i tylną kotwicą zaczepił w Zawad. Wszedłem Po pas do wody i gdy już wkładałem podbierak, wobler wystrzelił nad wodę A mi została tylko wodą w kaloszach. Na otarcie łez jeden czterdziestak i 2 okonie.

To nie masz wiele czasu na powtórkę ;) Tak to z największymi bywa.
Aldek
Awatar użytkownika
majula7
Sum
Posty: 1528
Rejestracja: ndz 04 lis 2018, 20:45

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: majula7 » czw 25 sie 2022, 09:02

Spotkasz go w przyszłym roku to będzie pod 70 :D
Awatar użytkownika
te0
Okoń
Posty: 187
Rejestracja: pn 20 sie 2018, 15:11

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: te0 » czw 25 sie 2022, 11:14

majula7 pisze:Spotkasz go w przyszłym roku to będzie pod 70 :D



Chciałbym żeby tak było :D
Awatar użytkownika
majula7
Sum
Posty: 1528
Rejestracja: ndz 04 lis 2018, 20:45

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: majula7 » czw 25 sie 2022, 16:41

Miejscówkę znasz 4-5 wizyt i się pokłoni w podbieraku. U nas pstrągi stoją w tych samych miejscówkach +-25m. Ja mam paru delikwentów których lapalem po 2 -3 razy już, przynajmniej tak mi się wydaje. Inna sprawa że miałem parę miejscówek z teczakami i już niestety ich tam nie ma, bo wąsate wydry zabrały.
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2085
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: CDC » czw 25 sie 2022, 20:23

Na zbyt wiele to dzisiaj nie liczyłem, ale trafił się :
IMG_20220825_192527.jpg
IMG_20220825_192527.jpg (219.09 KiB) Przejrzano 278 razy

ponad 50 cm przepięknie ubarwiony samiec, rybka gruba w karku niestety jak widać z kompletnie pustym żołądkiem.
Ostatnio zmieniony czw 25 sie 2022, 23:21 przez CDC, łącznie zmieniany 1 raz.
Aldek
Awatar użytkownika
BCH
Sum
Posty: 1060
Rejestracja: pn 06 sty 2020, 19:44

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: BCH » czw 25 sie 2022, 21:18

No i nie usiedziałem i była dogrywka.

Pstrąga brak na haku, ani tamtego, ani innego. Widziałem za to jak jeden polował pod krzakiem. Musiał być spory, bo jak wyskoczył za drobnicą, to jakby ktoś w taflę płytą chodnikową przylutowal.

Okonie poza drobiem dwa ładne grube powyżej 25, ale do trzydziestki nie dobiłem.

Szczupala tamtego nie spotkałem. Miałem za to na kotwicy w innym miejscu na pewno takiego po sześćdziesiątce. Kołowrotek grał, mimo że kij był wygięty po rękojeść. Jedną świecę udało mi się obejrzeć, a potem oczywiście drań odgryzł wabia.

Jak jeszcze tam trafię w tym roku, to chyba cały czas będę z wolframem rzucał po tych pstrągowych dołkach :D.
Awatar użytkownika
misiek1975
Sum
Posty: 1622
Rejestracja: ndz 15 maja 2016, 10:20

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: misiek1975 » czw 25 sie 2022, 22:18

BCH pisze:No i nie usiedziałem i była dogrywka.

Pstrąga brak na haku, ani tamtego, ani innego. Widziałem za to jak jeden polował pod krzakiem. Musiał być spory, bo jak wyskoczył za drobnicą, to jakby ktoś w taflę płytą chodnikową przylutowal.

Okonie poza drobiem dwa ładne grube powyżej 25, ale do trzydziestki nie dobiłem.

Szczupala tamtego nie spotkałem. Miałem za to na kotwicy w innym miejscu na pewno takiego po sześćdziesiątce. Kołowrotek grał, mimo że kij był wygięty po rękojeść. Jedną świecę udało mi się obejrzeć, a potem oczywiście drań odgryzł wabia.

Jak jeszcze tam trafię w tym roku, to chyba cały czas będę z wolframem rzucał po tych pstrągowych dołkach :D.

Nie wiem jak pstrągom, ale okoniom cienki wolfram nie przeszkadza, o czy w tym roku się dobitnie przekonałem ;) Warto zakładać jak jest szansa na spotkanie z zielonym. W pudełku więcej przynęt zostanie, a i ryb mi szkoda. Choć korci mnie aby na bagnie zdjąć wolfram, bo przez półtora miesiąca nawet nie miałem kontaktu ze szczupłym. Ale wtedy jak znam życie, siądzie za pierwszym rzutem :mrgreen:
Awatar użytkownika
Doctor1987
Okoń
Posty: 196
Rejestracja: pn 26 mar 2018, 19:28

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Doctor1987 » pt 26 sie 2022, 06:08

misiek1975 pisze:
BCH pisze:No i nie usiedziałem i była dogrywka.

Pstrąga brak na haku, ani tamtego, ani innego. Widziałem za to jak jeden polował pod krzakiem. Musiał być spory, bo jak wyskoczył za drobnicą, to jakby ktoś w taflę płytą chodnikową przylutowal.

Okonie poza drobiem dwa ładne grube powyżej 25, ale do trzydziestki nie dobiłem.

Szczupala tamtego nie spotkałem. Miałem za to na kotwicy w innym miejscu na pewno takiego po sześćdziesiątce. Kołowrotek grał, mimo że kij był wygięty po rękojeść. Jedną świecę udało mi się obejrzeć, a potem oczywiście drań odgryzł wabia.

Jak jeszcze tam trafię w tym roku, to chyba cały czas będę z wolframem rzucał po tych pstrągowych dołkach :D.

Nie wiem jak pstrągom, ale okoniom cienki wolfram nie przeszkadza, o czy w tym roku się dobitnie przekonałem ;) Warto zakładać jak jest szansa na spotkanie z zielonym. W pudełku więcej przynęt zostanie, a i ryb mi szkoda. Choć korci mnie aby na bagnie zdjąć wolfram, bo przez półtora miesiąca nawet nie miałem kontaktu ze szczupłym. Ale wtedy jak znam życie, siądzie za pierwszym rzutem :mrgreen:


Ja zdjąlem wolfram w poniedziałek tzn zapomniałem z domu. Przypon zrobiłem z fluocarbonu i efekt był taki jak mówisz. W godzinę siadły dwa szczupaki, jeden taki dobrze wymiarowy niestety poszedł z gumką a drugiego ok 50 cm udało się wyjąć. A ostatni raz gdy wyjąłem szczupłego z wolframem na końcu to był czerwiec :D
Hubert
Awatar użytkownika
zpryciarz
Sum
Posty: 1436
Rejestracja: sob 31 mar 2018, 19:31

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: zpryciarz » pt 26 sie 2022, 06:28

CDC pisze:Na zbyt wiele to dzisiaj nie liczyłem, ale trafił się :
IMG_20220825_192527.jpg

ponad 50 cm przepięknie ubarwiony samiec, rybka gruba w karku niestety jak widać z kompletnie pustym żołądkiem.

Ojej, ale ładny. Gratuluje. Kto chodzi ten wychodzi :)
Marcin
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2085
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: CDC » pt 26 sie 2022, 09:37

zpryciarz pisze:
CDC pisze:Na zbyt wiele to dzisiaj nie liczyłem, ale trafił się :
IMG_20220825_192527.jpg

ponad 50 cm przepięknie ubarwiony samiec, rybka gruba w karku niestety jak widać z kompletnie pustym żołądkiem.

Ojej, ale ładny. Gratuluje. Kto chodzi ten wychodzi :)

Dzięki!, Dokładnie tak! No można jeszcze przyfarcić ;)
Aldek
Awatar użytkownika
zpryciarz
Sum
Posty: 1436
Rejestracja: sob 31 mar 2018, 19:31

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: zpryciarz » ndz 28 sie 2022, 08:24

Jak Panowie na rzeczkach pstrągowych. U mnie pewnie sezon się pstragowy zakończył a miałem nadzieję na jeszcze zakonczeniowy wypad nad górskie.
Marcin
Awatar użytkownika
darek
Sandacz
Posty: 701
Rejestracja: sob 20 lut 2016, 17:27

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: darek » ndz 28 sie 2022, 10:13

Ja dziś zakończyłem sezon na Krężnej,niestety bez kontaktu,za to cały mokry :lol:
Awatar użytkownika
zpryciarz
Sum
Posty: 1436
Rejestracja: sob 31 mar 2018, 19:31

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: zpryciarz » ndz 28 sie 2022, 12:11

darek pisze:Ja dziś zakończyłem sezon na Krężnej,niestety bez kontaktu,za to cały mokry :lol:

Kąpiel w bobrzej jamie czy od wooderow ? Ja bym polazil po krzakach. Nawet w taką patelnie.
Marcin
Awatar użytkownika
darek
Sandacz
Posty: 701
Rejestracja: sob 20 lut 2016, 17:27

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: darek » ndz 28 sie 2022, 12:41

zpryciarz pisze:
darek pisze:Ja dziś zakończyłem sezon na Krężnej,niestety bez kontaktu,za to cały mokry :lol:

Kąpiel w bobrzej jamie czy od wooderow ? Ja bym polazil po krzakach. Nawet w taką patelnie.

Nic z tych rzeczy,pot i rosa z łąk :lol:
Ostatnio zmieniony ndz 28 sie 2022, 12:44 przez darek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
darek
Sandacz
Posty: 701
Rejestracja: sob 20 lut 2016, 17:27

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: darek » ndz 28 sie 2022, 12:42

zpryciarz pisze:
darek pisze:Ja dziś zakończyłem sezon na Krężnej,niestety bez kontaktu,za to cały mokry :lol:

Kąpiel w bobrzej jamie czy od wooderow ? Ja bym polazil po krzakach. Nawet w taką patelnie.

Nic z tych rzeczy,pot i rosa z łąk :lol: byłem w normalnych butach i spodniach.
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2085
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: CDC » ndz 28 sie 2022, 16:00

No co Wy! Jeszcze całe 3 dni, brać urlopy i nad wodę 8-)
Aldek
Awatar użytkownika
zpryciarz
Sum
Posty: 1436
Rejestracja: sob 31 mar 2018, 19:31

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: zpryciarz » ndz 28 sie 2022, 16:24

CDC pisze:No co Wy! Jeszcze całe 3 dni, brać urlopy i nad wodę 8-)

No ja będę walczył o środę. Ale będzie ciężko. Jutro i wtorek muszę być.
Marcin
Awatar użytkownika
darek
Sandacz
Posty: 701
Rejestracja: sob 20 lut 2016, 17:27

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: darek » ndz 28 sie 2022, 16:31

CDC pisze:No co Wy! Jeszcze całe 3 dni, brać urlopy i nad wodę 8-)

No nie ma takiejopcji,szkoda :oops:
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2085
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: CDC » ndz 28 sie 2022, 17:23

Ja tak trochę pół żartem. Z rana to sami wiecie najlepiej kiedy biorą bo ja nie jeżdżę.
Po południu to najlepsze dwie godzinki przed zmrokiem, później zazwyczaj w pewnym momencie odcina wszystkie, nawet maluchy, i to nie tylko na Bystrzycy.
Ja jadę zawsze z nadzieją tak od 16, ale zazwyczaj te 2 pierwsze godzinki to biorą małe i średnie.
Większy ma swoją porę, no i trzeba o niej być w odpowiednim miejscu, nie ma wtedy wiele czasu, więc miejsca trzeba typować szybko, dać sobie spokój ze średniakami tylko uderzać tam gdzie... :lol:, aaaa to już według uznania :lol:
Mając cały dzień trzeba by robić pewnie dwie tury.
Aldek
Awatar użytkownika
zpryciarz
Sum
Posty: 1436
Rejestracja: sob 31 mar 2018, 19:31

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: zpryciarz » ndz 28 sie 2022, 17:55

CDC pisze:Ja tak trochę pół żartem. Z rana to sami wiecie najlepiej kiedy biorą bo ja nie jeżdżę.
Po południu to najlepsze dwie godzinki przed zmrokiem, później zazwyczaj w pewnym momencie odcina wszystkie, nawet maluchy, i to nie tylko na Bystrzycy.
Ja jadę zawsze z nadzieją tak od 16, ale zazwyczaj te 2 pierwsze godzinki to biorą małe i średnie.
Większy ma swoją porę, no i trzeba o niej być w odpowiednim miejscu, nie ma wtedy wiele czasu, więc miejsca trzeba typować szybko, dać sobie spokój ze średniakami tylko uderzać tam gdzie... :lol:, aaaa to już według uznania :lol:
Mając cały dzień trzeba by robić pewnie dwie tury.

Ja bym z chęcią wziął, serio. Mam jeszcze urlop zaległy z 10 dni z 2021 i obecny :)
Marcin
Awatar użytkownika
darek
Sandacz
Posty: 701
Rejestracja: sob 20 lut 2016, 17:27

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: darek » ndz 28 sie 2022, 18:22

No to chłopie,bierz i nad rzekę :shock:
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2085
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: CDC » ndz 28 sie 2022, 18:24

zpryciarz pisze:
CDC pisze:Ja tak trochę pół żartem. Z rana to sami wiecie najlepiej kiedy biorą bo ja nie jeżdżę.
Po południu to najlepsze dwie godzinki przed zmrokiem, później zazwyczaj w pewnym momencie odcina wszystkie, nawet maluchy, i to nie tylko na Bystrzycy.
Ja jadę zawsze z nadzieją tak od 16, ale zazwyczaj te 2 pierwsze godzinki to biorą małe i średnie.
Większy ma swoją porę, no i trzeba o niej być w odpowiednim miejscu, nie ma wtedy wiele czasu, więc miejsca trzeba typować szybko, dać sobie spokój ze średniakami tylko uderzać tam gdzie... :lol:, aaaa to już według uznania :lol:
Mając cały dzień trzeba by robić pewnie dwie tury.

Ja bym z chęcią wziął, serio. Mam jeszcze urlop zaległy z 10 dni z 2021 i obecny :)

Ja oczywiście też :D Najwyżej pojechał bym do domu na obiadek i krótką drzemkę, albo na Zakrzówek za szczupaczkiem lub okoniem, ewentualnie poeksperymentować.
Zwłaszcza, że dzisiaj obiecałem połówce zostać w domu i coś tam podłubać oprócz soboty.
Aldek

Wróć do „Zalew Zemborzycki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Gelson2, suchy0512 i 60 gości

Sklep wędkarski Lublin