Rzeki Lubelszczyzny

Awatar użytkownika
suchy0512
Sandacz
Posty: 613
Rejestracja: śr 13 lis 2019, 13:24

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: suchy0512 » pt 19 lut 2021, 17:57

Zielony pisze:Ja trzynasty dzień z kolei łażę nad rzeką usiłując przeganiać kormorany. Obecnie rozproszyły się po całej rzece. W Osmolicach już ich nie spotykam i boję się, że tam już brakuje dla nich ryb. Sporo jest w Prawiednikach i na łąkach powyżej. Dzisiaj widziałem też jednego na przeciwko łowiska Roberta w Prawiednikcha. Zanurkował i zanim dobiegłem już miał lipienia z którym odleciał. W rzece można też zobaczyć truchło porzuconych ryb. Aktywność wykazują również wydry. Jedyna pociecha to informacja o tym, że w przyszłym tygodniu dostaniemy dla myśliwych odstrzał na kormorany. Jak dla mnie to tragedia. Kormoranów nie mieliśmy nigdy wcześniej a "pacyfikują" Bystrzycę, Chodelkę, Bystrą i Kurówkę

Tymczasem jedyne co można zrobić to być nad rzeką i je próbować przeganiać


w niedziele biore w kieszen petardy i jade na bystrzyce płoszyc przy okazji może uda sie coś złowić...
Jarek
Awatar użytkownika
cornholio01
Karaś srebrzysty
Posty: 65
Rejestracja: sob 21 paź 2017, 10:33

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: cornholio01 » pt 19 lut 2021, 18:12

Zielony pisze:Mnie pomysł "odpracowania" składki bardzo się podoba. Z tego co wiem nowy statut związku ma dawać większe uprawnienia kołom a gospodarowanie ma bardziej przypominać to co działa u myśliwych. Znaczy to, że będziemy bardziej opiekunami lub gospodarzami łowisk a nie klientami kupującymi bilet na wędkowanie. Jak dla mnie rozsądnie. Łowiska komercyjne choć fajne bo można się wyłowić do bólu wpuszczanych ryb mają swoje minusy bo bywa tak jak na Sanie, że ryby zaczynają chorować i wtedy nie wiadamo czy to pochodzi z hodowli czy z jakiegoś dopływu i czy takie łowisko da się jeszcze uzdrowić - oby tak...Moim zdaniem im bardziej naturalnie tym lepiej. Przykładowo zarybienia. Przez szereg lat braliśmy narybek z jednej dobrej hodowli ale z jakichś powodów rybki z tej hodowli stały się marne - małe. Zdecydowanie za małe jak na swój wiek. Może za duże zagęszczenie, może brak wody albo gorsza jaj jakość , nie wiem. Żeby to dobrze zrozumieć to takie porównanie . Na zdjęciach ryby w tym samym wieku z tym, że ta malutka z hodowli
Obrazek
Zaś ta większa z naturalnego tarła w rzece Bystrzycy
Obrazek
Nie trzeba być wybitnym specjalistą by stwierdzić, że ta druga jest przez naturę lepiej przystosowana i też zapewne po naturalnej selekcji do przetrwania zimy i następnych lat. Obecnie narybek kupujemy z dwóch hodowli :słynnej w Ojcowie i drugiej w Bondyżu bo i blisko i rybki w dobrej wielkości i też ryby na Roztoczu pochodzą właśnie z tego źródła. Nawet skład chemiczny wody jest bliższy temu co u nas. Mimo wszystko najbardziej cenne są te z naturalnego tarła. Nie wiem czy już to wstawiałem ale jest filmik , który nagrał mój kolega Grzesiek na tarlisku, które zrobiliśmy dosłownie miesiąc wcześniej.
https://www.youtube.com/watch?v=_nHcEXsX34Q&t=12s
Takich tarlisk zbudowaliśmy sporo....A teraz mamy problem z kormoranami. Ehh zawsze pod górkę

Długi chów wsobny i wychodzą super geny -czyli zbyt długo nie dochodzi do "odświerzenia krwi w hodowli" i wtedy są g...o nie ryby
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2048
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: CDC » pt 19 lut 2021, 18:51

O właśnie! Napisałem posta ale go skasowałem, bo doszedłem do wniosku, że jednak tak mogłeś pomyśleć pisząc o super genach które wtedy nie są super.
Aldek
Awatar użytkownika
Zielony
Sandacz
Posty: 829
Rejestracja: wt 16 lut 2016, 20:54

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Zielony » pt 19 lut 2021, 18:57

To prawda z tym chowem wsobnym choć nie wiem czy to właściwa nazwa. Zresztą pewnie jest to wiele czynników. Na hodowli pobrana ikra jest zapładniana i po upływie jakiegoś czasu w aparatach Waissa uzyskuje się wylęg niemalże z każdego ziarenka. Selekcji właściwie niema wszak chodzi o uzyskanie możliwie dużej liczby narybku. W naturze na tym samym żwirowisku trze się sporo pstrągów na przestrzeni nawet dwóch miesięcy. Kolejne ryby rozgrzebują gniazda poprzedników a przetrwa ikra z tych najmocniejszych tych, które zbudują największe gniazdo tarliskowe. To pierwszy etap naturalnej selekcji....Nie chcę się powtarzać ale najcenniejsze są ryby pochodzące z naturalnego tarła i żadne zarybienia takich nie zastąpią a przynajmniej nie w pełni.
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2048
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: CDC » pt 19 lut 2021, 19:04

Zielony pisze:Nie chcę się powtarzać ale najcenniejsze są ryby pochodzące z naturalnego tarła i żadne zarybienia takich nie zastąpią a przynajmniej nie w pełni.

A to raczej tak w każdej populacji. Nawet u nas siostrzyczka z braciszkiem nie prowadzi do niczego dobrego ;)
Ale dla tak małych populacji pstrąga jakie są w naszych rzeczkach, ograniczonych właśnie przez ich wielkość i dostęp do tarlisk, zarybienia wprowadzają właśnie tą świerzą krew o której pisał kolega Cornholio01, i wydaje mi się, że są bardzo korzystne, jeśli oczywiście wpuszczana ryba jest zdrowa i o prawidłowej genetyce, bo inaczej niestety jej złe cechy (tak jak i dobre) będą dziedziczone przez potomstwo.
Aldek
Awatar użytkownika
Skałka
Szczupak
Posty: 326
Rejestracja: czw 25 sty 2018, 06:37

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Skałka » sob 20 lut 2021, 18:41

Witam, w czwartek wędkowałem w Prawiednikach na odcinku od piekarni do łowiska komercyjnego i tam zgubiłem małe pudełko firmy Jaxon z przynętami. Uczciwego znalazcę proszę o kontakt w wątku lub na priv. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
BCH
Sum
Posty: 1047
Rejestracja: pn 06 sty 2020, 19:44

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: BCH » sob 20 lut 2021, 19:28

siwy pisze:Ja nawet co rok zastanawiam się nad wykupieniem zezwolenia na górskie i spinningowaniu tam. Nigdy nie wykupiłem bo dla mnie znaczącą kwota

Też tak miałem, wychodziłem z założenia, że nie ma co płacić trzech stów zamiast dwóch za kilka równie bezrybnych stróżek, co pozostałe. W zeszłym roku się jednak skusiłem i chyba już tak mi zostanie, bo okazało się, że moje założenie było błędne.

Co do kwoty zaś - przeliczając ją na wartość sprzętu lub choćby benzyny na dojazdy na ryby, to niknie ona w oczach :).

_______

Chyba jutro się wybiorę postraszyć trochę te kormorany.
Czy w Osmolicach da się dojechać pod młyn lub chociaż zjechać na polankę za mostem, czy zasypane śniegiem?
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2048
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: CDC » sob 20 lut 2021, 19:36

Dawaj Siwy! Tak jak BCH pisze. Raz się żyje 8-)
Aldek
Awatar użytkownika
Kadi
Sum
Posty: 2455
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 18:33
Lokalizacja: Świdnik

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Kadi » sob 20 lut 2021, 19:39

Nie zjedziesz, bryndza i z jednej i drugiej strony chyba że masz quattro :P Ja parkowałem w leśnej ścieżce kawałek dalej.
Ja znowu zapłaciłem górskie, pierwszy i chyba ostatni raz. Nie wygodnie się tam łowi, ryb też nie zauważyłem. Nie idzie podejść do tej wody niezauważonym a rzuty na odległość 4-5m to chyba taki standard :P Krzaków teraz dramatycznie dużo a w lecie tam nie będzie dało się wejść hehe. Chociaż zwiedziłem dopiero 2 kawałki tej rzeki, nie urzekła mnie.
#MięsiarzTeam
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2048
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: CDC » sob 20 lut 2021, 19:46

Kadi! wiosną podejdziesz wszędzie gdzie chcesz. A rzeki masz kilometry. Jeszcze miesiąc i to będzie inny magiczny świat ;) A najbardziej co się pamięta to zawinięcie przed samą przynętą, na Twoich oczach, i bez pobicia, takiego 50-ka ;)
Ostatnio zmieniony sob 20 lut 2021, 19:58 przez CDC, łącznie zmieniany 1 raz.
Aldek
Awatar użytkownika
BCH
Sum
Posty: 1047
Rejestracja: pn 06 sty 2020, 19:44

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: BCH » sob 20 lut 2021, 19:57

Kadi pisze:Nie zjedziesz, bryndza i z jednej i drugiej strony chyba że masz quattro :P.

No akurat mam :D. Tyle że w rodzinnym kombi. Zatem błoto i ślizgawka ok, ale zaspa powyżej 30 cm już średnio. Stąd pytanie, czy śniegu nawalone :).
Awatar użytkownika
Kadi
Sum
Posty: 2455
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 18:33
Lokalizacja: Świdnik

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Kadi » sob 20 lut 2021, 19:58

Ja to się nastawiam w tym roku na ultralekkie łowienie :P wiosna do maja, czerwca będzie męczona microjigami i innymi mikro przynętami do 3g. Ale tu chyba bardziej nizinne wody będą grały pierwsze skrzypce :P
#MięsiarzTeam
Awatar użytkownika
Kadi
Sum
Posty: 2455
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 18:33
Lokalizacja: Świdnik

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Kadi » sob 20 lut 2021, 19:59

BCH pisze:
Kadi pisze:Nie zjedziesz, bryndza i z jednej i drugiej strony chyba że masz quattro :P.

No akurat mam :D. Tyle że w rodzinnym kombi. Zatem błoto i ślizgawka ok, ale zaspa powyżej 30 cm już średnio. Stąd pytanie, czy śniegu nawalone :).

Tak w pół piszczela przy 186cm :P
#MięsiarzTeam
Awatar użytkownika
BCH
Sum
Posty: 1047
Rejestracja: pn 06 sty 2020, 19:44

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: BCH » sob 20 lut 2021, 20:01

Dzięki.
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2048
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: CDC » sob 20 lut 2021, 20:07

Kadi pisze: wiosna do maja, czerwca będzie męczona microjigami i innymi mikro przynętami do 3g. Ale tu chyba bardziej nizinne wody będą grały pierwsze skrzypce :P

A czemu nie przy okazji górskie! Jak jest konkretna ryba, a u nas jest (a przynajmniej była), to jak dobrze podane to i na mikro weźmie, a czasem tylko na to, identycznie jak na nimfę. Poza tym w Bystrzycy, na górskim, są jak pewnie widziałeś, piękne jazie, śliczne płocie i okonie które takiej przynęcie też nie odpuszczają.
Aldek
Awatar użytkownika
Kadi
Sum
Posty: 2455
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 18:33
Lokalizacja: Świdnik

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Kadi » sob 20 lut 2021, 20:15

CDC pisze:
Kadi pisze: wiosna do maja, czerwca będzie męczona microjigami i innymi mikro przynętami do 3g. Ale tu chyba bardziej nizinne wody będą grały pierwsze skrzypce :P

A czemu nie przy okazji górskie! Jak jest konkretna ryba, a u nas jest (a przynajmniej była), to jak dobrze podane to i na mikro weźmie, a czasem tylko na to, identycznie jak na nimfę.

Hol Leszcza 55cm na wędce do 10g mnie urzekł :D Teraz kije 7g, 3,5g i sam sobie plącze jakieś mikrusy na hakach od 8 do 12. Wagowo od 0,5 do 1,5 do tego nakupiłem tant, larw i innych robali. Będę próbował bo i Wieprz i Bystrzycę mam blisko.
#MięsiarzTeam
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2048
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: CDC » sob 20 lut 2021, 20:25

Ooo! Gites. A jak by Ci się jeszcze chciało to podpowiem, bo słyszałem, że na Zakrzówku (to też górskie) jacyś tam szpenie z Lublina ciągną piękne karasie na spinning. Jak?, nie wiem, ale jestem ciekaw ;), no może trochę się domyślam jakby to można zrobić i na co ;). Tanty fajne, szczególnie na okonia, ale malutkie pupy też dobre np. na wzdręgę. Ja zasadniczo łowię na nr 6, ale mam i w zestawie nr 14 tylko przy moim podstawowym patyku to już kompletnie nie chodzi, a na 7g to ledwo, ledwo i łowię ukleje jak już nic nie bierze :(. Jest tego do bólu, nie wiadomo co wybierać :D
Aldek
Awatar użytkownika
Skałka
Szczupak
Posty: 326
Rejestracja: czw 25 sty 2018, 06:37

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Skałka » ndz 21 lut 2021, 19:29

Witam, pudełko dziś znalazłem grzecznie leżało pod śniegiem i czekało. Niestety ptaki wciąż dokuczają sporo ryb zginie :roll:
Załączniki
kleń.jpg
kleń.jpg (49.61 KiB) Przejrzano 169 razy
Awatar użytkownika
camel
Leszcz
Posty: 10
Rejestracja: sob 26 sie 2017, 21:48

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: camel » ndz 21 lut 2021, 19:39

I ja widziałem ślady ptaków i ryby http://up.programosy.pl/foto/20210221_142303.jpg
Awatar użytkownika
suchy0512
Sandacz
Posty: 613
Rejestracja: śr 13 lis 2019, 13:24

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: suchy0512 » ndz 21 lut 2021, 19:40

Skałka pisze:Witam, pudełko dziś znalazłem grzecznie leżało pod śniegiem i czekało. Niestety ptaki wciąż dokuczają sporo ryb zginie :roll:


byłem dziś w Osmolicach to tylko 2 kormorany widziałem
Jarek
Awatar użytkownika
Kadi
Sum
Posty: 2455
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 18:33
Lokalizacja: Świdnik

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Kadi » ndz 21 lut 2021, 19:40

Ja też dziś zajechałem nad rzekę. Bardziej za małą rybą. Z wykałaczką do 3.5g, plecionką 0.03 i fluo 0.10 :D złowiłem aż jedną rybę, niestety był to Sandacz około 40cm, fajnie chodził na kijku. Podoba mi się takie łowienie. Miałem też kolejne branie ale tu nie oderwałem ryby od dna, kopnęła mnie w kij 3 razy i spadła, mimo że kij wygiął się w pół. Obstawiam, że był to kolejny Sandacz jednak większy niż poprzedni. Za późno się wybrałem bo po 13 i łowiłem tylko 2 godziny.
#MięsiarzTeam
Awatar użytkownika
Skałka
Szczupak
Posty: 326
Rejestracja: czw 25 sty 2018, 06:37

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Skałka » ndz 21 lut 2021, 19:45

Faktycznie można się karasiami zauroczyć wcześniej sporo na nie polowałem. Dają sporo satysfakcji. Ale jazi i okoni nic nie zastąpi ;) . Pozdrawiam
Załączniki
Mega jaź.JPG
Mega jaź.JPG (80.24 KiB) Przejrzano 159 razy
Karaś.JPG
Karaś.JPG (41.71 KiB) Przejrzano 159 razy
Awatar użytkownika
majula7
Sum
Posty: 1521
Rejestracja: ndz 04 lis 2018, 20:45

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: majula7 » ndz 21 lut 2021, 20:30

Tak wyglada fachura, super jest do czego dążyc. Tylko czytac i sie uczyc.
Awatar użytkownika
Kadi
Sum
Posty: 2455
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 18:33
Lokalizacja: Świdnik

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Kadi » ndz 21 lut 2021, 20:46

Może go kiedyś spotkam nad rzeką :D choć wędkę da dotknąć. Dla mnie te większe Jazie to czarna magia o zarania. Takie do 35cm w lecie umiem złowić. Raz wyszedł mi taki koło 40 ale pod nogami się zabrał.
#MięsiarzTeam
Awatar użytkownika
Paweł
Administrator
Posty: 5680
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 11:19
Lokalizacja: ZalewZemborzycki.com / Koło LSM Fart / PZW Lublin - tel: 500-517-699
Kontaktowanie:

Re: Rzeki Lubelszczyzny

Postautor: Paweł » ndz 21 lut 2021, 21:03

UWAGA UWAGA! Zmiana terminu tarlisk na rzece Bystrzycy. Prace zaczynamy w niedzielę 28.02.2021 o godzinie 10:00.

Tarlisko ryb na miejskim odcinku rzeki Bystrzycy w Lublinie. W dniach od 28 lutego do 30 kwietnia 2021 roku na odcinku od mostu Alei Tysiąclecia do progu wodnego w okolicy ul. Firlejowskiej w Lublinie zostanie stworzone tarlisko dla ryb. W związku z tym na podstawie II, 3.4, e) Regulaminu Amatorskiego Połowu Ryb w PZW Okreg Lublin zawartym w zezwoleniu na rok 2021, w tym okresie i na tym odcinku rzeki będzie obowiązywał całkowity zakaz wędkowania. Tarlisko będzie dobrze oznaczone tabliczkami informacyjnymi. Realizację budowy tarlisk powierza się kołu PZW LSM-Fart.
Załączniki
tarliska_bystrzyca.jpg
tarliska_bystrzyca.jpg (149.63 KiB) Przejrzano 124 razy

Wróć do „Zalew Zemborzycki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 95 gości

cron
Sklep wędkarski Lublin