Kadi pisze:Ja to się zastanawiam jak łowić tam muchówką, nigdy nie łowiłem, a często mam problem żeby 180cm kijem rzucić i nie zaczepić o krzaki
majula7 pisze:Kurczę ja dziś również lazilem po Bystrzycy i Kosarzewce ale nawet pukniecia. Kormorany widziałem w osmolicach jak leciały w górę rzeki było ich 4. Stwierdziłem że poszukam ryb tam gdzie będą siedziały kormorany ale ich nie trafiłem. W osmolicach przeploszylem czaple szt.1
Zielony pisze:Złowiłem kilka pstrągów, choć nie jakichś wielkich, dwa grube lipienie oraz kilka płoci i sporego okonia.
CDC pisze:Kadi pisze:Ja to się zastanawiam jak łowić tam muchówką, nigdy nie łowiłem, a często mam problem żeby 180cm kijem rzucić i nie zaczepić o krzaki
No... jak dla mnie to lekko nie jest, tak jak pisze o tym Piotr pomijając oczywiście łąki. Wciśnie się tam człowiek w jakąś przerwę w krzakach, w wyselekcjonowane miejsce, a że kijek długi i nad samą taflą wody krzaków brak to się ciepnie w górę lub spuści w dół ile można, gdzieniegdzie strzeli muszkę z kijka. Często rzuca się jeszcze krócej niż spiningiem, ale można nadrobić kijem.
Dunajec, San to już marzenie, tam się łowi "na bogato", z rozmachem . Spróbujesz to samo wyjdzie, bo przy muchówce trochę inaczej patrzy się na wodę , w spinie często koncentrujesz się aby trafić tu gdzie chcesz, muchówką niestety trzeba co nieco po prostu odpuścić. Nie wiem jeszcze czym łowisz, bo jak castem to rzeczywiście nie za tęgo, tu moim zdaniem spin ma zdecydowaną przewagę zwłaszcza, że np. u mnie 90% rzutów jest z pod kija.
CDC pisze:Ktoś dzisiaj na rybkach na Bystrzycy, bo Renault widzę stoi w strategicznym miejscu w Prawiednikach? Jakieś wyniki?
CDC pisze:majula7 pisze:Kurczę ja dziś również lazilem po Bystrzycy i Kosarzewce ale nawet pukniecia. Kormorany widziałem w osmolicach jak leciały w górę rzeki było ich 4. Stwierdziłem że poszukam ryb tam gdzie będą siedziały kormorany ale ich nie trafiłem. W osmolicach przeploszylem czaple szt.1
W Osmolicach zchodziłeś z wody do auta ok. 10.00?
kristoff76 pisze:Witam, ja dzisiaj cztery godzinki, jedno branie i taka gruba mamuśka się uwiesiła Myślę, że za parę dni jak woda pośniegowa spłynie to będzie lepiej.
BCH pisze:Nawet w pewnym momencie muchówkę wyciągnąłem z bagażnika, choć te moje próby machania tego typu kijem to dosyć pokraczne są .
BCH pisze:Prąd już rozmył lód w Dysie? Sprawdzał kto?
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 358 gości