Strona 63 z 324

Re: Rzeki Lubelszczyzny

: pt 02 lis 2018, 23:08
autor: Przemek_M
Wygląda jak torpeda :D
Jeszcze raz gratulacje!

Re: Rzeki Lubelszczyzny

: pt 02 lis 2018, 23:13
autor: Gom3z
Dzięki Przemek :)

Re: Rzeki Lubelszczyzny

: sob 03 lis 2018, 03:07
autor: Bandazyk
Heja. Piekna ryba, gratulacje, walka musiala byc niesamowita :-)

Re: Rzeki Lubelszczyzny

: sob 03 lis 2018, 08:10
autor: Gom3z
Walka trwała lekko ponad 10 min. Ryba zrobiła chyba z 8 odjazdów pod prąd. Nie mieliśmy odpowiedniej wielkości podbieraka,gdyż nie spodziewaliśmy się takiego monstrum ;) .
Ryba była bardzo ładnie zapieta,pięknie zassala cannibala :) .

Re: Rzeki Lubelszczyzny

: sob 03 lis 2018, 08:20
autor: Kadi
:shock:

Re: Rzeki Lubelszczyzny

: sob 03 lis 2018, 13:47
autor: misiek1975
No to jest ryba prze z duże "R" albo lepiej brzana przez bardzo duże "B". Ale jazda musiała być uuuuuuuuu. Co miałeś na kołowrotku żyłkę czy pletkę?

Re: Rzeki Lubelszczyzny

: sob 03 lis 2018, 14:01
autor: kocio
Gratulacje panowie

Re: Rzeki Lubelszczyzny

: sob 03 lis 2018, 14:03
autor: Tomala
No, no... Szacuneczek :)

Re: Rzeki Lubelszczyzny

: sob 03 lis 2018, 15:56
autor: Rafrapala
Czy to nie miejscowość na R. ? Fajne tam sa kamienie, które słyną z brzan. Gratulacje

Re: Rzeki Lubelszczyzny

: sob 03 lis 2018, 16:38
autor: Gom3z
Tak miejscowość na "R" ;)
Zestaw byl typowo na sandacz/szczupak kijek do 40gr,na kołowrotku plecionka 17lb a przypon fluorocarbon o wytrzymałości 11.5kg ;)

Re: Rzeki Lubelszczyzny

: sob 03 lis 2018, 18:21
autor: Rafrapala
Juz nie raz w lecie widzialem jak miejscowym rwaly zestawy gruntowe na kamieniach.

Re: Rzeki Lubelszczyzny

: sob 03 lis 2018, 18:33
autor: zpryciarz
Gom3z pisze:Tak miejscowość na "R" ;)
Zestaw byl typowo na sandacz/szczupak kijek do 40gr,na kołowrotku plecionka 17lb a przypon fluorocarbon o wytrzymałości 11.5kg ;)



Panie to żeś połapał :) graty . pięknota

Re: Rzeki Lubelszczyzny

: sob 03 lis 2018, 18:55
autor: Gom3z
zpryciarz pisze:
Gom3z pisze:Tak miejscowość na "R" ;)
Zestaw byl typowo na sandacz/szczupak kijek do 40gr,na kołowrotku plecionka 17lb a przypon fluorocarbon o wytrzymałości 11.5kg ;)



Panie to żeś połapał :) graty . pięknota


Dzięki :)

Re: Rzeki Lubelszczyzny

: ndz 11 lis 2018, 09:51
autor: Paweł
Dzisiaj z samego rana wyszedłem na Bystrzycę pouczyć się łowić na boczny trok. Udało się złowić 4 okonie i 3 sandacze. Wszystko jednak krótkie. Presja na rzece dziś jest bardzo duża, przez co zmuszony byłem stać w jednym miejscu. Płotki wyjeżdżają na potęgę.

Re: Rzeki Lubelszczyzny

: ndz 11 lis 2018, 10:00
autor: Kadi
Graty :D Ja też próbowałem, niestety dla mnie to nie jest. Czy z krętlikiem czy zwykłą pętlą plącze się to co kilka rzutów, do tego jak się źle naciągnie gumę na hak to się skręca i dramat po całości :D

Re: Rzeki Lubelszczyzny

: ndz 11 lis 2018, 10:47
autor: zpryciarz
Paweł pisze:Dzisiaj z samego rana wyszedłem na Bystrzycę pouczyć się łowić na boczny trok. Udało się złowić 4 okonie i 3 sandacze. Wszystko jednak krótkie. Presja na rzece dziś jest bardzo duża, przez co zmuszony byłem stać w jednym miejscu. Płotki wyjeżdżają na potęgę.


oby wszystko na patelnie nie wylądowało.
strasznie mnie wkurza jak ludzie walą w łeb co popadnie. Wiadomo jak ktoś chce niech weźmie ale tak jak wczoraj goście mieli podejrzanie małe ryby w siatce jak na spin. po zwodowaniu łodzi mega szybko zwijali sie do drogi, aby ich nikt nie zauważył.
A moze tylko im sie zwyczajnie spieszyło :)

Re: Rzeki Lubelszczyzny

: ndz 11 lis 2018, 11:14
autor: Paweł
Kadi pisze:Graty :D Ja też próbowałem, niestety dla mnie to nie jest. Czy z krętlikiem czy zwykłą pętlą plącze się to co kilka rzutów, do tego jak się źle naciągnie gumę na hak to się skręca i dramat po całości :D


Jaki masz stosunek długości żyłki przynęty do ciężarka? U mnie 2:1. Spróbuj także zatrzymywać przed samym wpadnięciem do wody. Ja pierwszy raz łowiłem i ani razu mi się nie splątało, a łowię na pętelkę. Gumy to Keitech i Waterking. Eksperymentowałem trochę, było normalne ciąganie, ale też z opadu łowiłem trokiem. Z opadu waliły sandaczyki.

Polecam haki S-59 Ownera z zadziorami. Jest duże oczko, ale przynęta wydaje mi się, że poprawnie pracuje.

Re: Rzeki Lubelszczyzny

: ndz 11 lis 2018, 11:16
autor: misiek1975
Paweł dobrze, że płotka i leszczyki a nie okoniki i sandaczyki. Z tym się nie da wygrać dopóki nie wymrze pokolenie dziadków. Ja nie mam nic przeciwko temu, że ktoś od czasu do czasu zabierze wymiarową rybę. Sam raz albo dwa w roku biorę po sztuce bo żona lubi. Ale to co się dzieje na rzece to eksterminacja. Tam kontroli nie ma albo są bardzo rzadko i dziadki robią co chcą. Ja to się w ogóle dziwię, że na odcinku od Żeglarskiej do mostu stalowego coś jeszcze pływa przy takiej presji. Dodatkowo jak puścili wodę z ZZ to wyciągnęli rybę od tamy i poszła fama, że sandacze i okonie biorą. Były momenty, że z rana nie było gdzie stanąć więc dałem sobie na luz z tym miejscem

Re: Rzeki Lubelszczyzny

: ndz 11 lis 2018, 11:26
autor: Kadi
No ja robiłem jakieś 40cm do ciężarka i 60 cm troka, łowiłem wklejanką i plątało się jak wściekłe. Później zrobiłem trok około metra i dalej to samo o ile nie gorzej. Ciężarek 8gr typu pałeczka i żyłka dragona 0,16. Nawet próbowałem robić trok z FC 0,18 żeby był nieco sztywniejszy to i tak żyłka owijała się wkoło niego.

Re: Rzeki Lubelszczyzny

: ndz 11 lis 2018, 15:09
autor: Tomala
Kadi pisze:No ja robiłem jakieś 40cm do ciężarka i 60 cm troka, łowiłem wklejanką i plątało się jak wściekłe. Później zrobiłem trok około metra i dalej to samo o ile nie gorzej. Ciężarek 8gr typu pałeczka i żyłka dragona 0,16. Nawet próbowałem robić trok z FC 0,18 żeby był nieco sztywniejszy to i tak żyłka owijała się wkoło niego.

Plątanie to naturalna rzecz, mam na myśli skręcanie się troków, jednak w wodzie wszystko pracuje jak należy. Po kilku godzinach, w zależności od stopnia "zużycia" zestawu, wiąże się nowy.

Re: Rzeki Lubelszczyzny

: sob 01 gru 2018, 18:47
autor: misiek1975
Dzisiaj ze względu na brak innych możliwości wybrałem się nad rzekę. Pomimo -9 stopni uznałem, że rzeka płynie i na pewno będzie gdzie połapać. Pojechałem powyżej zalewu i oto co zastałem :shock:
Obrazek
Obrazek
I tylko bobry mają się dobrze :D
Obrazek
Szybka zmiana planów i zjazd poniżej zalewu. Nad wodą pusto (chyba przez mróz dziadków wymiotło) i we wodzie coś się działo :)
Obrazek
Ale niestety okupiłem to wielką stratą. Czyszcząc lód złamałem szczytówkę w swoim ukochanym Sicario. Dobrze że tylko ostatnie 3cm. Pacjent został zoperowany i obecnie przebywa na schnięciu przy kaloryferze :lol: . Mam nadzieję że czucie wróci w pełni bo takiego kijka jeszcze nie miałem i utrata choćby cząstki czułości będzie niepowetowaną stratą :(

Re: Rzeki Lubelszczyzny

: wt 04 gru 2018, 17:30
autor: majula7
Ja dziś od 11 do 14 poniżej zalewu dwa sandaczyki plus klen wszystko w rozmiarze 25 plus - może trzeba tam zrobić no kill to towarzystwo podrośnie nim dziadki wybiorą

Re: Rzeki Lubelszczyzny

: wt 04 gru 2018, 19:08
autor: Rowino
Ja też dzisiaj pozytywnie wędkarski dzień, wstrzeliłem się w brania okoni - co prawda wielkością nie porażały ale za to nadrobiły ilością.

Re: Rzeki Lubelszczyzny

: wt 04 gru 2018, 20:02
autor: misiek1975
Majula to jest bardzo dobry pomysł tyle, że nierealny niestety

Re: Rzeki Lubelszczyzny

: wt 04 gru 2018, 21:39
autor: majula7
Właśnie trochę dziwi mnie podejście władz pzw raz idiotyczne zakazy a innym razem gdy można byłoby coś zrobić na plus to brak decyzji