Strona 141 z 324

Re: Rzeki Lubelszczyzny

: pn 11 sty 2021, 10:00
autor: igor
don1976 pisze:Piszę tu jako że że to lubelskie województwo i zapanował sezon pstrągowy. Wczoraj wybrałem się z koleżką w jego rodzinne strony, naszym łowiskiem była rzeka Tanew i jej dopływy czyli wody PZW Zamość , podobno lepsze i bardziej rybne od naszych :roll: . Poziom wód w miarę wysoki, woda przejrzysta, ludzi mało, większość spotkanych była rekreacyjnie albo jako spacerowicze, jednak teren bardzo trudny. Ryby są bo je widziałem ale i one mnie na pewno też bo niestety bardzo płochliwe, większość uciekła zanim zdołałem rzucić :) . Jednak mimo tego jestem zadowolony bo złowiłem kilka szczupaków i dwa klenie, ryby co prawda nie wymiarowe ale były :) :D , koleżka natomiast złowił potoka 48cm.


Tanew górska czy nizinna?

Re: Rzeki Lubelszczyzny

: pn 11 sty 2021, 10:48
autor: Skałka
CDC i właśnie w tych uproszczeniach jest problem (bez urazy). W każdym środowisku są ludzie, którzy być tam nie powinni w naszym PZW (Okręgu) też. Przykład w ubiegłym roku wprowadzono wymiar widełkowy, padł pomysł opracowania programu ochrony ryb drapieżnych (czyli NK na wybranych zbiornikach itp. był obecny Dyrektor i wspomniany Vice-prezes) już jesienią poddano pod głosowanie wniosek zniesienia tych obostrzeń :shock: .
Ale jeśli nie przyjmiemy, że PZW to My to nic z tego nie będzie. Jak są zarybienia na wodach górskich przyjeżdża samochód z narybkiem, który trzeba szybko wypuścić (na odcinku kilkunastu kilometrów) w samochodzie jest dwóch pracowników ryb kilka tysięcy. Nikt się nie ogląda tylko przyjeżdżają koledzy i roznoszą bez pitolenia i oglądania się kto powinien to zrobić. Mniej pisać więcej robić będzie lepiej nam wszystkim, mnie to oczywiście też dotyczy :oops: .
Proszę nie brać moich wpisów osobiście nie mam zamiaru nikogo urazić i tak jak napisał CDC również wszystkich Szanuję. Pozdrawiam Serdecznie

Re: Rzeki Lubelszczyzny

: pn 11 sty 2021, 11:41
autor: CDC
Skałka pisze:CDC i właśnie w tych uproszczeniach jest problem (bez urazy). W każdym środowisku są ludzie, którzy być tam nie powinni w naszym PZW (Okręgu) też. Przykład w ubiegłym roku wprowadzono wymiar widełkowy, padł pomysł opracowania programu ochrony ryb drapieżnych (czyli NK na wybranych zbiornikach itp. był obecny Dyrektor i wspomniany Vice-prezes) już jesienią poddano pod głosowanie wniosek zniesienia tych obostrzeń :shock: .
Ale jeśli nie przyjmiemy, że PZW to My to nic z tego nie będzie. Jak są zarybienia na wodach górskich przyjeżdża samochód z narybkiem, który trzeba szybko wypuścić (na odcinku kilkunastu kilometrów) w samochodzie jest dwóch pracowników ryb kilka tysięcy. Nikt się nie ogląda tylko przyjeżdżają koledzy i roznoszą bez pitolenia i oglądania się kto powinien to zrobić. Mniej pisać więcej robić będzie lepiej nam wszystkim, mnie to oczywiście też dotyczy :oops: .
Proszę nie brać moich wpisów osobiście nie mam zamiaru nikogo urazić i tak jak napisał CDC również wszystkich Szanuję. Pozdrawiam Serdecznie

Dlatego ja też założyłem sobie, że jeżeli będę mógł to na takie akcje będę przyjeżdżał pomimo tego, że raczej jestem niestety aspołeczny i nad rzeką 2 osoby to dla mnie prawie tłum.
Nigdy w czymś takim nie uczestniczyłem, ale chyba czas zacząć, bo taka np. Bystrzyca to w porównaniu z Ciemięgą jest wzorem porządku.
A na zarybienia jak ktoś da znać przyjadę z podwójną przyjemnością.
To chyba inne czasy niż te w których się zatrzymałem lata temu.

Re: Rzeki Lubelszczyzny

: pn 11 sty 2021, 15:40
autor: Zielony
Myślę, że trzeba schować emocje. Sam na sprzątania przyjeżdżam od lat bo to dla mnie ważny temat. Zwyczajnie chciałbym żeby nad naszymi rzekami było czysto. Tak sobie myślę, że gdyby każdy wędkarz raz w roku zebrał worek śmieci to mielibyśmy idealny porządek. Porządek taki jaki widziałem w Danii. Tam na brzegu nie znajdziesz nawet peta. CDC ma rację w tym, że tak naprawdę skala zjawiska jest ogromna i rzeczywiście śmieci z jednej tylko rzeki nie zmieszczą się na naczepę TIRA. Jak to mówią słonia nie da się połknąć ale da się go zjeść po kawałku. Trudności jednak będą. Raz, że obecnie trzeba śmieci segregować. Już tym razem mieliśmy prolem żeby w punkcie utylizacji przyjęli nam worki pełne śmieci. Następnym razem trzeba będzie segregować osobno plastik, butelki itd.
Zdaję sobie też sprawę z tego, że będzie trudno bo mało kto ma czas na takie sprzątania i nie każdemu się chce. Tu taka fotka sprzed około dziesięciu lat.
Obrazek
Już wtedy myślałem, że jeszcze rok dwa i będzie czysto. Organizowaliśmy akcje sprzątania na Bystrzycy, Chodelce, Bystrej...Po roku okazuje się, że można zaczynać od początku. Trudnym tematem jest dla mnie PZW. Ja na sprzątanie czy zarybienia przyjeżdżam jako zwykły Piotrek a nie członek ZO. Nie biorę za to delegacji ale też cenię pomoc z okręgu. Już sam samochód z przyczepką jest bardzo przydatny. Również odbiór śmieci był "załatwiony" poprzez ZO. Może niepotrzebnie to piszę ale nieustannie cenię ludzi, którym się chce zrobić coś dla rzeki. Sam obrywałem na tyle dużo, że pewne decyzje już podjąłem ale o tym innym razem.

Re: Rzeki Lubelszczyzny

: pn 11 sty 2021, 17:30
autor: CDC
Zielony pisze:Trudnym tematem jest dla mnie PZW. Ja na sprzątanie czy zarybienia przyjeżdżam jako zwykły Piotrek a nie członek ZO.

Takie dylematy każdy rozsądny człowiek raczej zrozumie, tylko do tej pory raczej nie każdy wiedział, że jesteś w ZO no ale to już się skończyło (niewiedza) i teraz wszyscy wiedzą :lol:.

Re: Rzeki Lubelszczyzny

: pn 11 sty 2021, 18:12
autor: szymon71
Niestety nie znam kolegi Andrzeja, V-ce Prezesa ZO PZW w Lublinie o którym pisze kolegą Skałka więc nie mogę oceniać jego pracy.Ale wiem jedno. Dobry prezes czy v-ce prezes powinien być nie tylko dobrym organizatorem ale działać skutecznie na wielu płaszczyznach. M.in. porozumień międzyokręgowych, zarybiania, szeroko rozumianej ochrony wód w tym regularnych akcji ich sprzątania. I tu popieram kolegę CDC, że od czasu do czasu obecność kogoś takiego na akcji byłaby z wielu względów pożądana. To by "nakręcało" te wszystkie akcje jeszcze bardziej i mobilizowało innych. Ktoś komu zależy, żeby nasze wody i ich otoczenie były czyste znalazłby kilka dni w sezonie zimowym na takie działania. Tu nie wystarczy podesłanie samochodów ( choć to dobry gest) a chodzi o fizyczną obecność. Pozdrawiam.

Re: Rzeki Lubelszczyzny

: pn 11 sty 2021, 18:31
autor: CDC
Skałka pisze: Przykład w ubiegłym roku wprowadzono wymiar widełkowy, padł pomysł opracowania programu ochrony ryb drapieżnych (czyli NK na wybranych zbiornikach itp. był obecny Dyrektor i wspomniany Vice-prezes) już jesienią poddano pod głosowanie wniosek zniesienia tych obostrzeń :shock:

To o co tu wogóle chodzi, bo przyznam szczerze nie czaję kompletnie?
Komu i do czego taki wniosek jest potrzebny i w czym mogą przeszkadzać widełełki oraz NK tu gdzie trzeba?
Pytam, bo oczywiste tłumaczenie po prostu nie mieści mi się w głowie i mam poważne opory myślowe, że ktoś na takich szczeblach może mieć takie intencje.

Re: Rzeki Lubelszczyzny

: pn 11 sty 2021, 18:42
autor: CDC
szymon71 pisze:że od czasu do czasu obecność kogoś takiego na akcji byłaby z wielu względów pożądana.

Mniej więcej o to mi właśnie chodziło, bez uwzględniania jakichkolwiek personaliów i obrażania kogokolwiek.

Re: Rzeki Lubelszczyzny

: pn 11 sty 2021, 19:42
autor: Skałka
Piotrek ja nie będę chował emocji tak mnie wychowano. Szacunek do starszych (tych, którzy na niego zapracowali) to u mnie podstawa, nie odwracam się też jak ktoś obraża mojego kolegę.
Oczywiście, takie osoby jak Prezes czy Dyrektor powinny pełnić funkcje reprezentacyjne zgoda i pełnią (przynajmniej te które aktualnie urzędują). Z Andrzejem w ubiegłym roku byłem chyba na trzech spotkaniach (o zarybieniach i innych akcjach przez te klika lat znajomości nie wspomnę). To takie nasze wszyscy wiedza jak co powinno wyglądać i rozliczać innych. Ja wysiadam bez obrazy mam dość tłumaczenia. Akcje sprzątania uważam za bardzo słuszne mam nadzieję, że na którąś przyjadę i poznam osobiście nowych kolegów :) . Pozdrawiam Serdecznie

Re: Rzeki Lubelszczyzny

: pn 11 sty 2021, 19:54
autor: CDC
Skałka pisze:Oczywiście, takie osoby powinny pełnić funkcje reprezentacyjne zgoda i pełnią (przynajmniej te które aktualnie urzędują). Z Andrzejem w ubiegłym roku byłem chyba na trzech spotkaniach (o zarybieniach i innych akcjach przez te klika lat znajomości nie wspomnę). To takie nasze wszyscy wiedza jak co powinno wyglądać i rozliczać innych. Ja wysiadam bez obrazy mam dość tłumaczenia. Pozdrawiam Serdecznie

No to właśnie takie nasze i nie ma co wysiadać ;) Przecież wszyscy doskonale się znamy na polityce, księgowości, lotach kosmicznych, jesteśmy doskonałymi lekarzami, mechanikami itd. Taki już nasz urok 8-)

Re: Rzeki Lubelszczyzny

: pn 11 sty 2021, 21:32
autor: Zielony
Szymon. Odnośnie tych różnych prac i uczestniczenia w nich to zapewne masz rację. Przy czym trzeba wiedzieć, że sporo się robi. Na przestrzeni lat wykonaliśmy szereg projektów tarliskowych, zbudowaliśmy system gospodarki oparty o odcinki złów i wypuść, zatrudniony został strażnik do wód górskich, było mnóstwo akcji sprzątań rzek....Czasem zastanawiam się czy ten wieloletni nakład prac i wysiłku przyniósł oczekiwany efekt, taki wymierny do włożonego wysiłku. W ramach wspominek filmik sprzed bodaj dziesięciu lat
https://www.youtube.com/watch?v=5CAWUOS-EOE&t=9s

Re: Rzeki Lubelszczyzny

: wt 12 sty 2021, 10:41
autor: szymon71
I tak jak tu napisałem chwałą Wam Koledzy za to co robicie i co już zrobiliście. Ja popieram takie akcje w 100%. Tylko to powinno wyglądać nieco inaczej że strony organizacyjnej. ZO powinien przesłać po wszystkich lubelskich kołach prośbę o oddelegowanie powiedzmy 3 członków do akcji sprzątania w danym roku. W przypadku braku chętnych jedzie prezes, v-ce prezes koła lub skarbnik. To byłby również test dla działalności kół. Oczywiście za rok następni, później kolejni itd. Rotacyjnie, żeby każde koło dołożyło swoją cegiełkę do sprzątania. Oczywiście opisuję to w dużym skrócie. To pozwoliłoby uniknąć takich sytuacji jak obecnie gdzie na akcje jeździ w sumie kilkanaście, no może dwadzieścia parę osób na okrągło a reszta ma to gdzieś i nie spoczywa się do obowiązku. Ty kolego Zielony właśnie w tej wąskiej grupie jesteś i szacun. Ale ja chciałbym, żeby to było obligatoryjnie narzucone "z góry" nawet odpowiednim rozporządzeniem bo tylko w ten sposób można zmusić większą grupę osób do działania. I będzie dużo czyściej. I tu duża w tym rola ZO. Ktoś musi wyjść z inicjatywą. Pozdrawiam.

Re: Rzeki Lubelszczyzny

: wt 12 sty 2021, 10:46
autor: szymon71
Oczywiście zamiast " nie spoczywa" powinno być "nie poczuwa" się do obowiązku.

Re: Rzeki Lubelszczyzny

: wt 12 sty 2021, 18:22
autor: Zielony
Hmm. Organizacyjnie to już od lat wygląda to tak, że każde koło naszego okręgu ma przyznaną pod opiekę wodę. Przykładowo koło w Nałęczowie opiekuje się rzekę Bystrą i stawem parkowym w Nałęczowie. Koło ma obowiązek utrzymywać czystość na powierzonym pod opiekę łowisku a w planie pracy koła umieścić akcje sprzątania łowiska. W przypadku koła w Nałęczowie i wielu innych takie akcje przeprowadzane są rokrocznie z dużym skutkiem. Koło mające pod opieką przypisane łowisko ma także przywileje. Przykładowo jeżeli wędkarze z innego koła chcą na takiej wodzie zorganizować zawody zobowiązane jest uzyskać zgodę na przeprowadzenie tychże od koła, które takim łowiskiem się opiekuje. Reasumując. Poza akcjami sprzątania jakie przeprowadzają koła wędkarskie organizowane są akcje sprzątania rzek jak ta z fotorelacji powyżej bo też skala zjawiska jest ogromna i takie działania są potrzebne.

Re: Rzeki Lubelszczyzny

: wt 12 sty 2021, 18:39
autor: siwy
To jest Polska i niestety na większość działa jedynie zapłacenie bardzo wysokiej kary i świadomość wysokiego prawdopodobieństwa kolejnego mandatu, gdy znowu zdecyduje się syf po sobie zostawić...a w regulaminie jak byk pisze o pozostawieniu w czystości miejsca połowu bez względu na stan, w jakim się to miejsce zastało...przerąbane mamy jako spinningiści, bo w trakcie jednej wyprawy potrafimy pół zalewu obejść - pasowałoby mieć około 10 worków po 120litrów przy sobie, by nie złamać tego przepisu i nie zabulić za nie swój syf...swoją drogą nie słyszałem jeszcze o nikim, kto dostał mandat za nieposprzątanie swojego stanowiska połowu.

Wnioskowałbym o dodanie przepisu do RAPR by każdy wędkujący W TRAKCIE wędkowania (czyli bez względu na stosowaną metodę połowu) miał obowiązek utrzymywać swoje miejsce połowu w porządku, a śmieci przechowywać w worku na śmieci (a nie porozrzucane dookoła), które po zakończeniu połowu zabrać z łowiska i umieścić w przeznaczonych do tego miejscach - śmietnikach.

Wysoki wzrost kwoty mandatów zawsze powoduje znaczący spadek ilości wykroczeń - należy przepchnąć wniosek o mnożnik x10 do aktualnych kwot mandatów i ...pozamiatane będzie i nawet zagrabione ;-)

Zamiast umawiać się na sprzątanie syfu, spotykalibyśmy się na wspólne wędkowanie ;-)

Re: Rzeki Lubelszczyzny

: wt 12 sty 2021, 18:55
autor: siwy
Irytująca jest jednak świadomość i złość bierze, że mandat dostajemy za nieposprzątanie po innych wędkarzach czy spacerowiczach, piknikowcach, itp cywilach bez wędek...na nas wędkarzy spada odpowiedzialność za wszystkich syfiących nad wodą, bo tam zazwyczaj tylko nasi mundurowi i społeczni mandaty wlepiają, a nie Policja czy Straż Miejska - kto na "cywilach" porządek wymusi? Też musiałby powstać przepis, że każdy ma obowiązek posprzątać miejsce w którym stanie na chwilę, leżak rozstawi, itp....ale taki działający i egzekwowany, a nie prawie martwy przepis jaki jest aktualnie o niezaśmiecaniu, a egzekwowany tylko czasami i głównie przez Straż Miejską ale głównie w środku miasta, a nie nad wodą.

Re: Rzeki Lubelszczyzny

: wt 12 sty 2021, 18:58
autor: kristoff76
A jaśki dzisiaj chciały współpracować, trzy brania dwa wyjęte. Największy 42 cm ;) ;)

Re: Rzeki Lubelszczyzny

: wt 12 sty 2021, 19:48
autor: majula7
Oglądając film to jestem pod wrażeniem - to da się brodzic w Bystrzycy? Póki co nie próbowałem gdyż ludzie twierdzą że dno jest bagniste, zresztą już miałem dwie przygody jak się zassalem i nie mogłem wylezc.

Re: Rzeki Lubelszczyzny

: wt 12 sty 2021, 20:07
autor: Zielony
Siwy. Pomysł z umówieniem się na wspólne wędkowanie uważam za bardzo dobry!

Re: Rzeki Lubelszczyzny

: śr 13 sty 2021, 15:44
autor: CDC
kristoff76 pisze:A jaśki dzisiaj chciały współpracować, trzy brania dwa wyjęte. Największy 42 cm ;) ;)

Z tygodnia na tydzień coraz ładniejsze ;) Łowisz z żyłką?

Re: Rzeki Lubelszczyzny

: śr 13 sty 2021, 16:11
autor: Mięsiarz
Cdc teraz taka pora roku że inaczej ciężko się łowi...

Re: Rzeki Lubelszczyzny

: śr 13 sty 2021, 16:23
autor: CDC
Mięsiarz pisze:Cdc teraz taka pora roku że inaczej ciężko się łowi...

W zimie nie łowię, ale się domyślam, że żyłka ma więcej zalet.
Ja za pstrągiem, okoniem i zazwyczaj szczupakiem to tylko z żyłeczką.

Re: Rzeki Lubelszczyzny

: śr 13 sty 2021, 18:55
autor: kristoff76
Witam, dzisiaj miał być jaź w zimowej scenerii niestety trafił się przyłów w postaci ładnej świnki. :shock:
Rybka złowiona na naszej Bystrzycy.

Re: Rzeki Lubelszczyzny

: śr 13 sty 2021, 20:06
autor: Skałka
Gratki świnia jak się patrzy, złowiłem podobną na Sanie z 10 lat temu. Fajnie, że są na Bystrzycy.

Re: Rzeki Lubelszczyzny

: śr 13 sty 2021, 20:10
autor: Zielony
Kristoff. Nie zdziwię się jak złowisz brzanę. Świnka piękna prawie jak jaź. Gratulacje!