Rzeki Lubelszczyzny

[darek]

Ja zawsze łowiłem okolice Pliszczyna i Sobianowic i czasem Baszki,ale to żadko a ciekawe jak całkiem w górze,Jastków i wyżej ,czy jest tam jeszcze na tyle wody co by rybki mogły pływać

[CDC]

Ja zawsze łowiłem okolice Pliszczyna i Sobianowic i czasem Baszki,ale to żadko a ciekawe jak całkiem w górze,Jastków i wyżej ,czy jest tam jeszcze na tyle wody co by rybki mogły pływać

W górę tak jak piszesz to wątpię. To rodzinne strony moich rodziców i dziadków. Ponad 40 lat temu biegałem tam z leszczyną na płocie, teraz jest pewnie karaś, karp itd. bo stawów po drodze wiele się porobiło. Od oczyszczalni w Snopkowie w górę to już całkiem inna rzeka, raczej nizinna, płynie wolno i leniwie, no ale kto tam wie, można próbować

[darek]

No właśnie,trzeba sprawdzić kiedyś a nóż

[Skałka]

Dziś krótki spacer zanim rzeka zamarznie, dał takiego okonika. Pozdrawiam

[CDC]

No właśnie,trzeba sprawdzić kiedyś a nóż

Coś na pewno tam pływa. A swoją drogą ciekawe co się dzieje z planowanym Zalewem w Jastkowie na Ciemiędze. Handlarze działki wykupili już ze 2 lata temu. Nie patrzyłem teraz ale na planach zbiorniczek wyglądał fajnie.

[misiek1975]

Dziś krótki spacer zanim rzeka zamarznie, dał takiego okonika. Pozdrawiam

Skałka ty to masz do nich rękę. Bystrzyca poniżej ZZ czy jakaś inna rzeka?

[Skałka]

Bystrzyca w Prawiednikach do marca jak co roku będę łowił na tym odcinku. To trudna woda w porównaniu do poprzednich lat ale w zimie zawsze tam wracam Pozdrawiam

[CDC]

Dzięki, pewnie chętnie skorzystam z tej wiedzy jak to białe badziewie się rozpuści.

Nie ma za co. Chodzi tam wielu, więc woda nie łatwa, ale przy odrobinie improwizacji...

[don1976]

Ja dziś ponownie jak w poprzednim tygodniu wybrałem się w koleżki rodzinne strony nad Tanew. Jednak dziś warunki ekstremalne i mróz wygrały, po niecałych dwóch godzinach łażenia w śniegu i odmrażania przelotek, daliśmy sobie spokój z łowieniem, ryb zero

[Przemek_M]

Danielu P. czy są jakieś dodatkowe opłaty jeśli chodzi o wedkowanie na Tanwi?

[don1976]

Danielu P. czy są jakieś dodatkowe opłaty jeśli chodzi o wedkowanie na Tanwi?

Dokładnie to nie wiem, może i są jakieś odcinki specjalne, ale wydaje mi się że wystarczy odpowiednia opłata pzw Zamość

[Zielony]

Wystarczy opłata na Zamość. Tanew to bardzo ciekawa rzeką. Zasadniczo budzi się dopiero wiosną. Zimą sprawia wrażenie jakby tam nie było ryb.

[majula7]

Bystrzyca stoi czy plynie?

[Zielony]

Góra, czyli powyżej Kiełczewic nie zamarza nigdy. Natomiast Prawiedniki wczoraj widziałem z okna auta i rzeka była zamarznięta. Jak jest dzisiaj nie wiem.

[Skałka]

Pośniegowa woda zaczyna działać ale jeszcze można coś wydłubać

[blackduck]

Tęczowy? W Bystrzycy? Ciekawe czy to nie uciekinier ze stawów

[Krzysiek]

Nie jeden pływa w Bystrzycy.

[Skałka]

Jeden jeden tylko szybko i dlatego jest widziany w różnych miejscach

[Zielony]

Zła wiadomość. Dzisiaj na Bystrzycy powyżej Prawiednik widziano duże stado kormoranów plądrujących rzekę. Trzeba być nad wodą i płoszyć ptaki o ile jeszcze chcemy mieć ryby. Wiem do jakiego stopnia potrafią ogołocić niemal każdą wodę a myślę, że taka mała rzeka jest kompletnie bezbronna wobec dużego stada kormoranów.

[majula7]

W korym rejonie te kormorany? Ja byłem w Osmolicach ale kormoranow nie widziałem. Za to co jakiś czas widuje wydry które też swoje wyrabiaja. Później przeniosłem się na krezniczanke ale ryb nie widać.

[Paweł]

My dzisiaj natomiast widzieliśmy kormorany na Chodelce w okolicach Pomorza.

[Zielony]

Kormorany były na Bystrzycy na odcinku łąkwym w górę od Prawiednik

[majula7]

Toż tam wczoraj narodu było od zatrzesienia, trzeba będzie brać petardy ze sobą i co jakiś czas odpalac je.

[Paweł]

Oprócz kormoranów, które de facto są częścią przyrody i też mają prawo żyć, równolegle na rzekach aktywnie działają także kłusownicy.

Społeczna Straż Rybacka działająca przy kole PZW Bełżyce wraz ze Strażą Ochrony Wód PZW Lublin w ramach aktywizacji SSR ujawniła dzisiaj mężczyznę dokonującego połowu ryb metodą spławikową na tzw. robaka na rzece Kosarzewce, która posiada status wody górskiej i tego typu metoda jest tam surowo zabroniona. Jak się w trakcie dalszej kontroli okazało mężczyzna ten nie posiadał karty wędkarskiej, ani stosownego zezwolenia. Niestety, ale za to posiadał przy sobie skłusowanego pstrąga potokowego o długości 40 cm. Serdecznie dziękujemy wędkarzowi, który nie pozostał bierny na widok okradania naszych wód z tak szlachetnych ryb i poinformował patrolującą nieopodal grupę strażników o zaistniałym zdarzeniu.

[majula7]

Zapewne miejscowy, oni traktują te wody jak swoje, nie wspominając o grodzeniu działek do samej rzeki plus smietniska i wypalarnie wszelkiego syfu.