Rzeki Lubelszczyzny

[CDC]

Powiem Wam, że zawsze mam kłopot z przeliczaniem na system metryczny, gdy c.w. podają w jakiś "egzotycznych" miarach czy wytrzymałość linek, itp. Siła przyzwyczajenia do metrycznego jest u mnie mega

Siłą rzeczy , ale przeliczniki warto znać, a i inne rzeczy fajne powymyślali w tych ich "fawrenchajtach", ot choćby "ważenie" pstrągów (a pewnie i innych ryb ale to mnie nie interesowało) za pomocą tylko dwóch pomiarów, długości i obwodu ryby.
Od biedy pewnie wiele się nie pomylimy stosując to do ryb podobnego pokroju jak pstrąg, czyli np. kleń, boleń itp.

[Zielony]

Gdyby ktoś się zastanawiał czy na pstrągowych rzekach lubelszczyzny żyją spore okonie to spieszę poinformować, że tak. Dzisiaj wracając od fizjoterapeuty wstąpiłem na chwilkę nad rzekę i łowiąc jedną ręką trafiłem takiego na 35cm.

[zpryciarz]

Gdyby ktoś się zastanawiał czy na pstrągowych rzekach lubelszczyzny żyją spore okonie to spieszę poinformować, że tak. Dzisiaj wracając od fizjoterapeuty wstąpiłem na chwilkę nad rzekę i łowiąc jedną ręką trafiłem takiego na 35cm.

Zielony z Twoim doświadczeniem jak i smykałka do wędkowania to Ty nawet wędki nie potrzebujesz. I w ręce byś nałapał

[BCH]

Hehe, czekam na wpis: przejeżdżałem tylko obok Bystrzycy, nieco zwolniłem i wpadł mi łosoś, taki tam dziewięćdziesiątak, siłą woli go przekonałem, żeby wskoczył do podbieraka leżącego na tylnym siedzeniu .

A pasiak super. Przed kormoranami znałem trzy takie krzaki, obok których grubasy kręciły się stadkami po kilka sztuk. Trzydzieści pięć nie miałem, ale takie 25-30 się trafiały. Po kormoranach ich tam już nie spotkałem.

[Zielony]

Hehe, czekam na wpis: przejeżdżałem tylko obok Bystrzycy, nieco zwolniłem i wpadł mi łosoś, taki tam dziewięćdziesiątak, siłą woli go przekonałem, żeby wskoczył do podbieraka leżącego na tylnym siedzeniu .

A pasiak super. Przed kormoranami znałem trzy takie krzaki, obok których grubasy kręciły się stadkami po kilka sztuk. Trzydzieści pięć nie miałem, ale takie 25-30 się trafiały. Po kormoranach ich tam już nie spotkałem.

Jest tak jak piszesz. Też znam kilka takich okoniowych miejscówek w których po kormoranach zostały pojedyńcze ryby lub nie zostało nic. Zazwyczaj w takiej miejscówce łowiłem po kilkanaście garbusów w wymiarach 20-30cm a tu jeden i to jak na taką małą rzekę duży garb. Okoń długo żyje i wolno rośnie. Rybka 25cm ma kilka lat. Należy się spodziewać, że po ubiegłorocznym nalocie trochę to potrwa zanim nasze rzeczki wrócą do równowagi. Pocieszające jest to, że tej zimy widziano na Bystrzycy dosłownie kilka sztuk i od razu były spłoszone. Myślę, że w dużym stopniu dzięki obecności wędkarzy rzeka została obroniona. Myśliwi też byli kilka razy ale ilosć "czarnych" jest bez porównania do ubiegłej zimy. Tymczasem niema dramatu. Gorzej jest na Kurówce czy Chodelce chociaż tam po kilku nalotach również się wycofały.

[Skałka]

Piotruś ryba marzenie jak na rzekę to już okaz

[CDC]

Gdyby ktoś się zastanawiał czy na pstrągowych rzekach lubelszczyzny żyją spore okonie to spieszę poinformować, że tak. Dzisiaj wracając od fizjoterapeuty wstąpiłem na chwilkę nad rzekę i łowiąc jedną ręką trafiłem takiego na 35cm.

Zielony z Twoim doświadczeniem jak i smykałka do wędkowania to Ty nawet wędki nie potrzebujesz. I w ręce byś nałapał

Bo tam na tym dolniku z kołowrotkiem od muchówki to po drugiej stronie podbierak leciutki, zawodniczy jest

[Zielony]

Czasem pisaliśmy tu na forum o różnych muszkach. Więc jakby był ktoś ciekaw jak uwiązać imitację kiełżyka to zapraszam na film https://www.youtube.com/watch?v=uCoIUrR9VKw

[CDC]

aż tak prościutkie to to nie jest, ale naprawdę za sprawą filmiku nie trzeba się nad tym pocić. Bardzo fajny materiał, krótko, zwięźle, bez filmowania nawijania nici itp. Dla mnie super.

[majula7]

20220127_092240_copy_800x593.jpg (176.43 KiB) Przejrzano 159 razy

Moje nowe pstragowe stadko, jeden miał już styczność z rybą.

[CDC]

20220127_092240_copy_800x593.jpg

Moje nowe pstragowe stadko, jeden miał już styczność z rybą.

Kupujesz same korpusy, dorabiasz ster i sam malujesz? To fajna opcja.

[zpryciarz]

20220127_092240_copy_800x593.jpg

Moje nowe pstragowe stadko, jeden miał już styczność z rybą.

Dociazasz łupiąc na pół i wrzucasz stelaż ? Czy tylko nawiercasz i nacinasz ?

[CDC]

20220127_092240_copy_800x593.jpg

Moje nowe pstragowe stadko, jeden miał już styczność z rybą.

Dociazasz łupiąc na pół i wrzucasz stelaż ? Czy tylko nawiercasz i nacinasz ?

Mi tak wyglądają na te z Niżpolu z Allegro, ale mogę się mylić. Też miałem spróbować, bo to naprawdę fajne rozwiązanie gdzie można sobie sterek wstawić jaki się chce, i pomalować dowolnie, ale jak zwykle doszedłem do wniosku, że nie będę miał kiedy.
To sprytny myk

[majula7]

Te są kupcze z nizpolu, brałem koraliki do much i brakowało do smarta więc kliknąłem. I zapewne jak pogubię kupię wysztkie jakie mają w tym i większym rozmiarze.
Sporo też zabawy z ustawieniem tego, różną pracę można uzyskać. Atak ryby na dość agresywną pracę był.

[CDC]

Te są kupcze z nizpolu, brałem koraliki do much i brakowało do smarta więc kliknąłem. I zapewne jak pogubię kupię wysztkie jakie mają w tym i większym rozmiarze.
Sporo też zabawy z ustawieniem tego, różną pracę można uzyskać. Atak ryby na dość agresywną pracę był.

No to jest extra jak ktoś ma zacięcie. Jedyne co nas ogranicza to stelaż bo już deep runnera z tego się nie zrobi ale poza tym to wszystko, nawet można ponawiercać, wkleić śruciny gdzie się chce i mamy tonącego, tylko ten czas trzeba mieć

[te0]

Panowie bardzo brudna woda na pstrągowych rzeczkach?

[CDC]

Czy jeździ ktoś na Kurówkę z jakimiś wynikami, bo tak z trasy to wygląda fajnie.

[CDC]

Panowie bardzo brudna woda na pstrągowych rzeczkach?

Ciemięgą płynie błotko.

[Zielony]

Widziałem dzisiaj Bystrzycę z okna auta w drodze do fizjoterapeuty. Woda na Bystrzycy jest duża, brudna i śniegowa. Taka równo z brzegami a na domiar złego z pól płynie sporo wody. Myślę, że będzie kilka dni przerwy.

[majula7]

Eee niekoniecznie, brudna woda to i ryby mniej ostrożne. Czasami jak jest czysta woda to ryba widząc wędkarza ucieka. Trzeba będzie stosować przynęty o mocnej pracy w wodzie.

[Skałka]

Dziś poniżej ZZ kilkanaście okoni od kilkunastu do troszkę ponad 20cm. Woda do łowienia super nad wodą pusto. Pozdrawiam

[Zielony]

Eee niekoniecznie, brudna woda to i ryby mniej ostrożne. Czasami jak jest czysta woda to ryba widząc wędkarza ucieka. Trzeba będzie stosować przynęty o mocnej pracy w wodzie.

To prawda. Jeśli łowić w takiej podwyższonej mętnej i zimnej wodzie to powinny działać większe agresywnie pracujące przynęty: wobler, kopytko czy spora obrotówka.

[majula7]

Dziś spory ruch nad wodą, ja na zero ale inni koledzy mają się czym pochwalić.
Na Krezniczance przechodzicie na teren chodowli?
Od cmentarza płot wchodzi do wody po drugiej stronie da się wejść.

[Krzysiek]

Przechodzisz przez mostek i idziesz wzdłuż rzeki. Dziś byłem na hodowli koło południa.

[majula7]

To chyba się pozdrowiliśmy.