Forum ZalewZemborzycki.com

Uff! Tydzień na Mazurach Tylko pozazdrościć Rybki fajne!

Gratulacje!

Fajne rybki tylko pozazdrościć

Jestem sobie znowu na urlopie i po 15 minutach łapania taki sześćdziesiątak (podczas podbierania wpadłem do wody więc trzeba było się zawijać - stromy i sliski brzeg i do tego wrodzona łajzowatość ) Dziś jedziemy znowu, jak coś fajnego wpadnie to wrzucę

15 wypadów na ZZ i ZERO sandacza, 15 minutowy wypad na urlopie i już jeden jest, wniosek prosty, na ZZ nie umiem łowić xD

Jednak ktoś coś łapie gratulacje

Niezły grubas. Gratuluję!

Mietek pisze:Jestem sobie znowu na urlopie i po 15 minutach łapania taki sześćdziesiątak

A nie masz czasem możliwości ciągłego urlopowania

Mi kolega dawno mówił, żebym dał sobie spokój z pracą

misiek1975 pisze:Mi kolega dawno mówił, żebym dał sobie spokój z pracą

To zazdroszczę koledze podejścia, ja za nic nie mogę sobie pod kopułą przestawić na choćby namiastkę takiej postawy.
Fakt, że zazwyczaj u nas człowiek pracuje aby żyć, przestawienie tego priorytetu i pójście modną drogą "Slow life" to jeszcze w naszych realiach ciężka sprawa. To bogaty zachód wymyśla takie "fanaberie" aby zwykli ludzie mieli namiastkę bogactwa choć bogaci nie są ale na coś takiego ich stać. Ech! "Nic nie robić, nie mieć zmartwień, chłodne piwko..."

Proponuję w.....post kliknąłem i tel zaczął piszczec

Korzystając z kilku wolnych dni pojechałem w Bieszczady. Wiem, że z lipieniami jest raczej kiepsko, chociaż poniżej Hoczewki jeszcze troszkę ich pływa. Postanowiłem ich nie łowić. Natomiast odwiedziłem znane mi głowacicowe miejscówki. Miałem mnóstwo szczęścia bo jedną metrową złowiłem. Tak myślę, że metrową bo ryby nie mierzyłem. Miałem już większe i jakoś tak nie chcę przedłużać ich bytności poza rzeką. Zresztą co to za różnica czy ma 102 czy 107cm. Poniżej fotki. Moim zdaniem to piękna ryba jest i przyznam, że za każdym razem to dla mnie ogromne przeżycie. Dobre się z tym poczułem, że po zimowej operacji barku wciąż daję radę złowić głowatkę.

Piękna ryba ! Gratulacje !

Gratki Zielony!

Piękna ryba gratuluję

Ach...!

Fajne ogony wrzucasz. Gratulacje !

No tak, w zastępstwie za lipienia to metrowa głowatka to całkiem fajna alternatywa
Fantastyczna!

Gratulacje

Też sobie obiecuje takiego smoka kiedyś złapać. Piękna ryba. I nawet wstępnie rozpoznałem miejscówki. Problem w tym, że trzeba wodę znać, a jak na szybki wyjazd to tylko na fuksa można liczyć.

Dokładnie,takich ryb nie łowi się z marszu,trzeba sobie je wychodzić i czasu poświęcić,a San to nie Bystrzyca czy Wieprz że się wyskoczy po robocie

Czy San czy Wieprz czy Bystrzyca to każda wodę trzeba poznać. Obecnie zwykle chodzę tam i o tych porach gdzie coś lapalem. Różnie to bywa, ani źle ani rewelacyjnie. Mam takie wypady ze 3x i jest ryba I są takie że 3x na tarczy.

Dziękuję za gratulacje, to miłe.
Głowacicę da się złowić podobnie jak dużego pstrąga czy lipienia. Musi być jednak spełnione kilka czynników. Po pierwsze głowacice muszą żyć w rzece a to coraz trudniejszy warunek. Po drugie trzeba właściwie wytypować miejsce, dobrać do niego zestaw, nimfę, właściwą porę dnia, skusić ją do brania a potem już z górki. Dobre zacięcie i bezbłędny hol. Recepta jest jedna ta sama co i z dużym pstrągiem. Trzeba próbować. Im częściej ty lepiej.

Nie no Zielony rybka pierwsza liga alez to musi byc frajda

zpryciarz pisze:Nie no Zielony rybka pierwsza liga alez to musi byc frajda

Złowiłem ich w życiu kilka ale za każdym razem emocje sięgają zenitu. Ta ryba "kręci" mnie najbardziej ze wszystkich.

Halo halo, a gdzie podsumowania okazów złowionych w 2022? Foty i relacje, raz raz