Strona 19 z 32

Re: Rękodzieło - Wędkarskie Hand Made

: pt 18 mar 2022, 12:53
autor: BCH
Będą walić jak wściekłe :D.

Re: Rękodzieło - Wędkarskie Hand Made

: pt 18 mar 2022, 20:03
autor: Zielony
Kadi pisze:Takie cudo zdobyłem :)

Najpiękniejsza cykada jaką w życiu widziałem :D :D :D

Re: Rękodzieło - Wędkarskie Hand Made

: pt 18 mar 2022, 20:28
autor: siwy
...będzie szedł jak torpeda :-D

Re: Rękodzieło - Wędkarskie Hand Made

: pt 18 mar 2022, 20:51
autor: misiek1975
Toż to pod graniczny Bug robione. Po drugiej stronie pewnie ma napisane "uchadi ty na ch.j :mrgreen:

Re: Rękodzieło - Wędkarskie Hand Made

: pt 18 mar 2022, 21:23
autor: gregory
:D Łuch ty suka bladź...

Re: Rękodzieło - Wędkarskie Hand Made

: pt 18 mar 2022, 21:57
autor: Sprężynowy Dziadek
Kadi pisze:Takie cudo zdobyłem :)

Zarąbiste... i jakie na czasie :D

Re: Rękodzieło - Wędkarskie Hand Made

: sob 19 mar 2022, 07:27
autor: siwy
...jak nie kutalgi to torpedy :-)

Re: Rękodzieło - Wędkarskie Hand Made

: sob 19 mar 2022, 09:15
autor: Kadi
misiek1975 pisze:Toż to pod graniczny Bug robione. Po drugiej stronie pewnie ma napisane "uchadi ty na ch.j :mrgreen:


Haha prawie trafiłeś :D

Re: Rękodzieło - Wędkarskie Hand Made

: ndz 27 mar 2022, 15:11
autor: BCH
Dzisiejszy efekt wcześniejszego poklepywania młotkiem miedzianej płytki ;).

Re: Rękodzieło - Wędkarskie Hand Made

: ndz 27 mar 2022, 15:20
autor: darek
Super ;)

Re: Rękodzieło - Wędkarskie Hand Made

: ndz 03 kwie 2022, 17:27
autor: CDC
Ja dzisiaj na rybki się nie zdecydowałem także przynajmniej sobie pokleję ;) :
IMG_20220403_172214.jpg
IMG_20220403_172214.jpg (57.3 KiB) Przejrzano 518 razy

Wcześniej były wodery do których zabierałem się kilka miesięcy.

Re: Rękodzieło - Wędkarskie Hand Made

: ndz 03 kwie 2022, 17:45
autor: zpryciarz
CDC pisze:Ja dzisiaj na rybki się nie zdecydowałem także przynajmniej sobie pokleję ;) :
IMG_20220403_172214.jpg

Wcześniej były wodery do których zabierałem się kilka miesięcy.

Te 4ki do jakiej wielkości przynęt dajesz ?

Re: Rękodzieło - Wędkarskie Hand Made

: ndz 03 kwie 2022, 18:08
autor: CDC
zpryciarz pisze:
CDC pisze:Ja dzisiaj na rybki się nie zdecydowałem także przynajmniej sobie pokleję ;) :
IMG_20220403_172214.jpg

Wcześniej były wodery do których zabierałem się kilka miesięcy.

Te 4ki do jakiej wielkości przynęt dajesz ?

Tak ogólnie to do trochę większych chudych (np. Fishup flit większy, Tanta ale już ta chyba 6 cm) lub do takich kompletnie nie pracujących ale grubych w które trzeba konkretnie zagłębić hak aby się gumka trzymała (np. Fishup Pupa 1,5 cala lub różne gumki okoniowe tak powyżej 4 cm). To tak ogólnie, bo jak wiadomo różne gumki często wymagają różnej długości haków a wszystkiego mieć nie można i często do niewielkiej gumy idzie większy hak tylko dlatego że ma dłuższy trzonek bo innej alternatywy w jigowych nie ma.
Poza tym 4-ka Hendsa to nie jest jakiś szczególnie duży hak. Widziałem już haki do suchej muchy numerowane jako 10-ka a rozwarciem łuku kolankowego prawie porównywalne do tej 4-ki. Wogóle w numeracji haczyków jest niestety trochę "wolnej amerykanki" i często rozmiar rozmiarowi nie równy.

Re: Rękodzieło - Wędkarskie Hand Made

: ndz 03 kwie 2022, 20:30
autor: CDC
Już sobie poschły i są gotowe do użytku :
IMG_20220403_202259.jpg
IMG_20220403_202259.jpg (86.97 KiB) Przejrzano 495 razy

To największy kaliber czyli haki 6 i 4 na główkach 5 i 5,5 mm. Te największe to ok 2 gramów czyli według starej szkoły wystarczą na 2, 2.5 m głębokości wody stojącej. Jak dla mnie, przy cienkiej plecionce jeszcze głębiej ;)

Re: Rękodzieło - Wędkarskie Hand Made

: ndz 03 kwie 2022, 22:16
autor: BCH
CDC pisze:Ja dzisiaj na rybki się nie zdecydowałem także przynajmniej sobie pokleję ;)

Też się zabrałem dziś za uzupełnianie ubytków w pudełkach. Tyle że za dużo na raz sobie zaplanowałem, znużyło mnie i zanim zdążyłem pozawijać górne oczka stwierdziłem: a może jednak by tak nad rzekę?
No i pojechałem :D.

Re: Rękodzieło - Wędkarskie Hand Made

: ndz 03 kwie 2022, 23:44
autor: CDC
BCH pisze:
CDC pisze:Ja dzisiaj na rybki się nie zdecydowałem także przynajmniej sobie pokleję ;)

Też się zabrałem dziś za uzupełnianie ubytków w pudełkach. Tyle że za dużo na raz sobie zaplanowałem, znużyło mnie i zanim zdążyłem pozawijać górne oczka stwierdziłem: a może jednak by tak nad rzekę?
No i pojechałem :D.

Fiu, fiu! Ja to tylko klejenie, to pociągnąłeś ;) Fajowskie, takie całkiem inne!
No....jeszcze kolce w buty wkręciłem ;)

Re: Rękodzieło - Wędkarskie Hand Made

: pn 04 kwie 2022, 08:06
autor: Krzysiek
To chyba już wiem czyją obrotówkę znalazłem nad Krężniczanką.

Re: Rękodzieło - Wędkarskie Hand Made

: pn 04 kwie 2022, 09:21
autor: BCH
To bardzo możliwe :).

Re: Rękodzieło - Wędkarskie Hand Made

: śr 06 kwie 2022, 14:06
autor: CDC
Mnie coś ostatnio mocno wzięło na obrotówki i odkrywam te przynęty na nowo :D

Re: Rękodzieło - Wędkarskie Hand Made

: śr 06 kwie 2022, 18:06
autor: zpryciarz
CDC pisze:Mnie coś ostatnio mocno wzięło na obrotówki i odkrywam te przynęty na nowo :D

To moje że tak powiem odkrycie w tamtym roku :) bardzo dużo rybek na obrotowke. Niestety nawet polskie rękodzieło niekiedy było bardzo słabej jakości a mepps to już całkiem mnie zawiódł, a raczej jak słabo pracuje od styku z wodą

Re: Rękodzieło - Wędkarskie Hand Made

: śr 06 kwie 2022, 21:39
autor: suchy0512
Ja na zelaztwo praktycznie nie łowię bo jak nie jakieś problemy ze startem to się całą obraca i skręca plecionke...

Re: Rękodzieło - Wędkarskie Hand Made

: czw 07 kwie 2022, 02:12
autor: CDC
zpryciarz pisze:
CDC pisze:Mnie coś ostatnio mocno wzięło na obrotówki i odkrywam te przynęty na nowo :D

To moje że tak powiem odkrycie w tamtym roku :) bardzo dużo rybek na obrotowke. Niestety nawet polskie rękodzieło niekiedy było bardzo słabej jakości a mepps to już całkiem mnie zawiódł, a raczej jak słabo pracuje od styku z wodą

Ja jak już pisałem mam blaszki ze starych zapasów (no teraz już uszczuplone ;)) a to wiekowe Colonele Balzera, Rublexy no i Meppsy. Kiedyś nie miały problemów z pracą, poza tym zawsze przed łowieniem wygładzałem brzegi paletek.
Teraz dokupiłem sobie trochę hiszpanek i jak na swoją cenę są bardzo dobre, na stojącą wodę szczególnie Lukrisy Mini i Reder. Te dwa modele oczywiście są nie tylko na stojącą, ale mają też inną przekonującą mnie do nich cechę, a mianowicie występują z posrebrzanymi (lub tak wyglądającymi) paletkami. Dla mnie to szczególny kolor, bardzo dawno temu takie paletki miał chyba Mepps i była to najlepsza blaszką na popołudniowego i wieczornego klenia na Sanie. Waliły w nią jak w rządną inną z pełną siłą i bez oporów. Teraz już robią chyba tylko białe, pewnie też niezłe, ale to nie to samo co srebro. Dowodem na skuteczność tego koloru jest mój przedostatni wyjazd na okonie który zaowocował tylko dwoma pasiakami, ale za to dodatkowo dwoma szczupakami ok. 60 cm i 4 obcinkami (bo pojechałem na okonie) które uszczupliły moje zakupy więc musiałem znowu wspomóc Jaxona ;) I to wszystko na to 2g maleństwo Mini, a modeli na wyjeździe próbowałem kilka.
Tak jak pisze Suchy oczywiście skręcają żyłkę lub plecionkę, czasami też źle startują ale tutaj poza nieprawidłową konstrukcją lub wykonaniem to już chyba w największej mierze dobór paletki (kształt i grubość blachy) i zastosowany do niej ciężar korpusu. Ciężko mieć efekty ciężkim longiem na półmetrowej wodzie. Ale tutaj mały wykładzik uświadamiający mógłby nam zrobić nasz forumowy wykonawca bo pewnie najlepiej wie o co biega, i z doświadczenia wie choćby (i zapewne widzi to w firmowych blaszkach składanych na rympał aby sprzedać) w jakiej paletce gdzie i jakiej wielkości musi być założony starter aby blacha ruszyła jak należy.
Dla mnie jednak najfajniejsze jest powrót do tego fantastycznego kontaktu z przynętą który w pewnym momencie zastępuje miły ciężar na wędce poprzedzony ewentualnym elektryzującym szarpnięciem. ;)
No i jeszcze ta uniwersalność, bo jak widać szczupak 3 cm okoniowej gumce zazwyczaj odpuści ale nawet malutkiej blaszce którą "słyszy" z daleka zazwyczaj już nie. Podejżewam iż po fali akustycznej "myśli", że to jakiś konkret płynie, ma czas aby się ustawić, przymierzyć i skoro już to wszystko zrobi to gdy się pojawia w polu widzenia nie ma znaczenia dla niego wielkość bo jest zaprogramowany na atak.

Re: Rękodzieło - Wędkarskie Hand Made

: czw 07 kwie 2022, 17:57
autor: BCH
Zgadzam się z tym, że obrotówki mają kłopot ze startowaniem. Właściwie prawie każdą po zakupie trzeba poprawiać, żeby kręciła się tak, jak by się chciało (i nie ważne, czy bazarówa, czy na metce stówa). Dlatego właśnie ja składam je sam. Kupczych nie mam już pawie wcale.

Oczywiście mam kilka sprawdzonych wzorów, na które głównie łowię i które dały m takie czy inne rybska. Przy czym wzór to nie tylko kształt i kolor paletki, ale też długość całej konstrukcji, waga, rodzaj strzemiączka, korpusu itd.

Polish_20220407_172429946_copy_350x149.jpg
Polish_20220407_172429946_copy_350x149.jpg (19.97 KiB) Przejrzano 348 razy


Mam też oczywiście i takie wzory, które sobie wymyśliłem, że będą super tu albo tam, ale nic z tego. Nie startują, nie wirują, nie idą, jakbym chciał. Takie przed co którymś wyjściem nad wodę rozbieram i modyfikuję, licząc na wstrzelenie się w to, o co mi chodzi. A jak już się uda wstrzelić, to można złożyć sobie serię. Aktualnie na warsztacie mam takie mikrusy:

Polish_20220407_172646670_copy_272x212.jpg
Polish_20220407_172646670_copy_272x212.jpg (41.2 KiB) Przejrzano 348 razy


Co do skręcania linki - jakoś nie mam z tym problemów. Może znaczenie ma tu to, że przy obrotówkach używam przeważnie żyłek.

Re: Rękodzieło - Wędkarskie Hand Made

: wt 03 maja 2022, 13:12
autor: Przemek_M
Panowie, rok temu dzieki waszej pomocy zacząłem kręcić streamery. Już mi to jakoś wychodzi :)
Najwyższy czas na chruścika. Mam haki 12ki, piórka Cdc, cienką nić, piórko na jeżynke.
Teraz pytanie czy robicie ogonek? Z czego korpus, wiem, że można nawinac nitke, może promień z pióra pawia? Pomóżcie, bo co jak co, ale mimo braku czasu na ryby to na suchara muszę połowić :D

Re: Rękodzieło - Wędkarskie Hand Made

: wt 03 maja 2022, 13:23
autor: CDC
Przemek_M pisze:Panowie, rok temu dzieki waszej pomocy zacząłem kręcić streamery. Już mi to jakoś wychodzi :)
Najwyższy czas na chruścika. Mam haki 12ki, piórka Cdc, cienką nić, piórko na jeżynke.
Teraz pytanie czy robicie ogonek? Z czego korpus, wiem, że można nawinac nitke, może promień z pióra pawia? Pomóżcie, bo co jak co, ale mimo braku czasu na ryby to na suchara muszę połowić :D

Chruścik nie ma ogonka także ogólnie się nie robi. Tułów z czego zrobisz będzie ok. bo przy skrzydełkach z cdc to się tam paluchami dostaniesz aby nasmarować przed łowieniem.
Ja robię często z takiej przędzy fabrycznie pustej w środku i pływającej (Tiemco Aero Dry) ale też z lenistwa daję skrzydełka z Hemingwaya i później ciężko i szkoda je odginać do smarowania także po użyciu takiej przędzy mam to z głowy. Przewiązuję też tułów cieniuteńką żyłką bo ładny pstrąg podczas dłuższego holu potrafi całkowicie zdemolować muchę a tak przynajmniej odrobinę zabezpiecza to tułów i mucha zazwyczaj nie jest jednorazowa. Ale to kolejny zakup, także spokojnie zasuwaj z tego co masz i napewno będzie ok.