benek22 pisze:Witam . Wie ktoś co się dzieje z dostępem do wody przy metalowym pomoście na białym uścimowskim ? Byłem tydzień temu i strasznie zaciśnięte , narzucone jakichś korzeni , wygląda jak by nikt z dostępu w tamtym miejscu nie korzystał . O co chodzi
benek22 pisze:No to słabo .
benek22 pisze:No to rzeczywiście specyficzna społeczność. Trzeba uważać . Dzięki za informację.
Paweł pisze:A ja myślę, że nie trzeba się ich bać. Siadaj na pomoście, który Ci odpowiada nie zważając na to kto jest właścicielem, bo wszystkie pomosty są tam zrobione nielegalnie i bez żadnego nadzoru. Nikt nie ma prawa tam zamykać pomostów na kłódkę i oficjalnie nikt nie jest jego właścicielem.
bodzio66665 pisze:Paweł pisze:A ja myślę, że nie trzeba się ich bać. Siadaj na pomoście, który Ci odpowiada nie zważając na to kto jest właścicielem, bo wszystkie pomosty są tam zrobione nielegalnie i bez żadnego nadzoru. Nikt nie ma prawa tam zamykać pomostów na kłódkę i oficjalnie nikt nie jest jego właścicielem.
Znajomy miał ostatnio z jakimś tubylcem zgrzyt o pomost. Przyszedł właśnie go wygonić z jego własnego pomostu, to usłyszał odpowiedź że jeżeli jest to jego prywatny pomost na który ma wszelkie papiery to niech dzwoni na policję. Pomarudzil coś pod nosem i powiedział żeby to było ostatni raz, odpowiedź usłyszał że jak będzie chciał to codziennie będzie tam przyjezdzal i siedział. Na tym Uscimowie to masakra jakaś. Mnie kiedyś na masluchach gość chciał z pomostu wygonić.
Lvisko pisze:Sam w niedzielę planowalem wybrać się na Firlej.
Podpowiedzcie proszę jak tam wygląda kwestia wodowania łódki i zostawienia auta
Wydra pisze:Witam , chciał bym się dowiedzieć czegoś na temat jeziora Mytycze obok Rozkopaczewa, na jaką tam rybę teraz można liczyć bo od miejscowych słyszałem dwie wersje a mianowicie że była kilka lat przyducha w okresach zimowych i zostały koluszki i karasie srebrne ale max wielkości dłoni. A druga to jest taka że jest ładny koluch i karaś , trafia się lin, tyle że nie z brzegu , a chce to jeziorko zaatakować z belly
Wydra pisze:Dzięki za podpowiedzi od miejscowych wiem że można połapać pływając na otwartej wodzie której nie ma tam za dużo i do której wiem już jak mniej więcej się dostać, pytam jak tam z rybami czy rzeczywiście większość to max dłoniaki, chodzi mnie głównie o koluchy ,czy warto tam łowić ?
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości