siwy pisze:Chłopaki macie dostęp do regulaminu łowiska Staw w Lubartowie? Dziś ściąłem się tam z Grześkiem Massalskim, bo twierdził że spinningowac można dopiero od 1 kwietnia...że regulamin łowiska jest ważniejszy od regulaminu(obostrzeń) PZW, bo łowisko należy do miasta a jest tylko w dzierżawę oddane PZW, które swój dodatkowy regulamin ma. Szukam po necie i jakoś nie mogę trafić na ten regulamin...że niby dostępny jest na stronie urzędu miasta...ale nie zauważyłem, choć 2 strony jakieś urzędu miasta w Lubartowie przejrzałem. Czy aby na pewno jakiś regulamin urzędu miasta jest ważniejszy od tego co mamy wpisane w zezwoleniu? Niby w RAPR jest lub był wpis, że wędkarz ma obowiązek zapoznać się z regulaminem łowiska przed wędkowaniem...ale że w taki sposób? Dziwne jest dla mnie, że w zezwoleniu nie ma info że spin dopiero od 1fo kwietnia, podczas gdy jest napisane że łowisko no-kill, obowiązek podbieraka, zakaz "szczypiec" do podbierania, i inne...a o zakazie spina przed 1ym kwietnia nic.
Ciebie jako wędkarza interesuje tylko to co jest w zezwoleniu. Obostrzenia w nim zawarte są oparte o warunki umowy pomiędzy UM a Okręgiem. Jeżeli byłby tam zakaz spinningu zapis ten znalazłby się w zezwoleniu.
Co do regulaminu UM to dziwna sprawa, ponieważ jeżeli taki istnieje powinien być tożsamy z obostrzeniami w zezwoleniu. Jeżeli UM dzierżawi PZW zbiornik to daje mu swobodę prowadzenia na nim gospodarki rybackiej w oparciu o warunki umowy. Jeżeli w umowie UM nie zawarł takiego zakazu oznacza, że on nie obowiązuje. Zezwolenie uprawnionego do rybactwa i zawarte w nim warunki są podstawą prawną Art. 27a. 1. 2) b) Ustawy o Rybactwie Śródlądowym. Na tej podstawie czy policjant, czy strażnik może wyciągać konsekwencję wynikające z ustawy. A jakie może wyciągać z regulaminu łowiska, który jest regulaminem widmo bez podstawy prawnej? Moim zdaniem żadne. Wyjątkiem może być tutaj podjęta uchwała Rady Miasta w tym zakresie, ale jeżeli taka została podjęta, wówczas UM powinien zadbać o to, aby taki regulamin znajdował się na terenie łowiska, wraz z podaną podstawą prawną (numer uchwały). To nie jest dziki zachód, że jak ktoś coś powie, to nagle wchodzi w życie i kogoś się przegania z łowiska.