Zbiorniki Lubelszczyzny

Awatar użytkownika
misiek1975
Sum
Posty: 1621
Rejestracja: ndz 15 maja 2016, 10:20

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

Postautor: misiek1975 » ndz 24 lip 2022, 18:10

Jajakub pisze:Misiek z tą wodą w woderach/śpiochach jak kamień to tak nie końca.
Wodery pełne wody są ciężkie do momentu aż się zanużysz powyżej nich.
Ze spiochami podobnie
Choc ani to miłe ani wygodne to fakt

Ja wpadłem po pachy więc ołów w butach był. Natomiast jak chodzi o wygramolenie się gdy wszystko się zapada a buty ciągną w dół, to zrozumie tylko ten kto coś takiego przeżył. Nie polecam nikomu nawet w lecie a o grudniu nie wspomnę
Awatar użytkownika
zpryciarz
Sum
Posty: 1429
Rejestracja: sob 31 mar 2018, 19:31

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

Postautor: zpryciarz » ndz 24 lip 2022, 20:12

Byłem w Lubartowie na lekko że spinem. Niestety tylko karaś jeden za pysk ijedna ryb poszła w zaczep. Tak to Lipka. Widziałem jak na spławik dloniaki ciągnęli co chwilę
Marcin
Awatar użytkownika
Jajakub
Szczupak
Posty: 458
Rejestracja: wt 18 lut 2020, 22:34

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

Postautor: Jajakub » pn 25 lip 2022, 06:28

Rozkopaczew znam, łaziłem, wpadałem choć ani w woderach ani w grudniu i daaaaaawno temu to było choć spleja falowała pewnie tak samo jak dziś.
A ołowiu w butach powyżej granicy zanużenia mieć nie możesz bo fizyka na to nie pozwala.
Tyle tego ołowiu ile wagi buta/ciucha na sucho
Tylko że niewygodnie i niebezpiecznie to fakt

A tak btw
Jak ktoś po tym torfie chodzi w śpiochach lub pozapinanych wderach to ja mu serdecznie gratuluje braku wyobraźni żeby dosadniej tego nie nazwać
Awatar użytkownika
Przemek_M
Sandacz
Posty: 752
Rejestracja: wt 05 cze 2018, 20:57

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

Postautor: Przemek_M » pn 25 lip 2022, 12:59

Pytanko nad jakie jezioro warto się wybrać, bo szykuje mi się dzień wolny w przyszłym tygodniu i mam ochotę popływać na belly za drapieżnikiem.
Człowiek jest stworzony do miłości.
I każde życie jest bezcenne.
Awatar użytkownika
misiek1975
Sum
Posty: 1621
Rejestracja: ndz 15 maja 2016, 10:20

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

Postautor: misiek1975 » pn 25 lip 2022, 13:06

Jajakub pisze:Rozkopaczew znam, łaziłem, wpadałem choć ani w woderach ani w grudniu i daaaaaawno temu to było choć spleja falowała pewnie tak samo jak dziś.
A ołowiu w butach powyżej granicy zanużenia mieć nie możesz bo fizyka na to nie pozwala.
Tyle tego ołowiu ile wagi buta/ciucha na sucho
Tylko że niewygodnie i niebezpiecznie to fakt

A tak btw
Jak ktoś po tym torfie chodzi w śpiochach lub pozapinanych wderach to ja mu serdecznie gratuluje braku wyobraźni żeby dosadniej tego nie nazwać

A jak ma chodzić w niezapiętych śpiochach? Wodery zgoda ale śpiochy?
Awatar użytkownika
Jajakub
Szczupak
Posty: 458
Rejestracja: wt 18 lut 2020, 22:34

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

Postautor: Jajakub » pn 25 lip 2022, 13:31

W skrócie
Chodzenie po bagnie w śpiochach grozi śmiercią
Absolutnie i pod żadnym pozorem nie wolno tam iść w czymś czego nie możesz zostawić w błocku wyłażąc na górę
Stąd rozpięte wodery to max czego tam można użyć
A i tak powinny być ze 2 nr za duże zeby stopy łatwo wyszły
Awatar użytkownika
Paweł
Administrator
Posty: 5681
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 11:19
Lokalizacja: ZalewZemborzycki.com / Koło LSM Fart / PZW Lublin - tel: 500-517-699
Kontaktowanie:

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

Postautor: Paweł » śr 27 lip 2022, 16:17

Kolejna rybka przesłana przez Skałkę z Firleja.
Załączniki
skalka_jaz.jpg
skalka_jaz.jpg (756.03 KiB) Przejrzano 822 razy
Awatar użytkownika
darek
Sandacz
Posty: 701
Rejestracja: sob 20 lut 2016, 17:27

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

Postautor: darek » śr 27 lip 2022, 18:02

Super,i to jego ulubiona.
Awatar użytkownika
szymon71
Szczupak
Posty: 262
Rejestracja: pn 18 maja 2020, 16:07

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

Postautor: szymon71 » pt 29 lip 2022, 23:53

Byłem 3 dni na Krzczeniu. Na spławik różne ryby : koluchy, leszcze, okonie i bękarty. Tak było w środę z rana. Wieczorem zmiana miejsca i niestety już same kolce za to w dużej ilości. Niesamowite jak w przeciągu kilku lat wzrosła populacja koluchów co odbiło się na ich wielkości. Spośród ok setki wyjętych ani jeden ładniejszy. Zgroza jak ten zbiornik jest "zakoluszony". W czwartek kilkugodzinny spinning na łódce z kolegą zakończył się kilkunastoma niedużymi okoniami i trzema małymi sandaczami. Obok znajomy na drugiej łódce kilka identycznych okoni. Cieszy wizyta PSR na tygodniu.
Wydra
Karaś srebrzysty
Posty: 96
Rejestracja: ndz 17 lip 2022, 14:05

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

Postautor: Wydra » wt 02 sie 2022, 08:50

Witam , ostatni tydzień jeździłem po różnych miejscówkach na pojezierzu za koluchem, byłem też na tym Mytyczu, do wody da się dojść ale nie warto ryzykować, poza tym nie ma komfortu łowienia z tego torfu, koluch bierze ale wielkością nie powala. Największe złowiłem na Dratowie i tam chyba najbardziej mi się spodobało. Łowiłem też na Krzeniu i Grabniaku czy Suminie, tam szału nie było ale udało mnie się kupić wystarczającą ilość na grilla i do wędzenia.
Awatar użytkownika
szymon71
Szczupak
Posty: 262
Rejestracja: pn 18 maja 2020, 16:07

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

Postautor: szymon71 » wt 02 sie 2022, 15:20

Właśnie wróciłem z Białego Uścimowskiego. Łowiłem wieczorem i w nocy na jednym z tych słynnych "prywatnych" pomostów. Kosztowało mnie to 3 browarki (dobrowolnie sprezentowane) ale nie za możliwość łowienia a za wypożyczenie od miejscowego odpowiedniej deski aby się do niego dostać. Bo tak jak już tu pisaliście większość jest zamknięta. Rybki nawet brały, niestety tylko nieduże leszcze, krąpie i oczywiście koluchy. W nocy na fileta brały ładniejsze. Z rana wypłynąłem swoim wysłużonym pływadłem pospiningować ale wytrzymałem tylko 1,5 godziny i zmęczenie wzięło górę. Efekt : dwa puknięcia w jednym rzucie ale totalny brak wiatru nie sprzyjał. Było to dla mnie premierowe pływanie na tym akwenie więc siłą rzeczy dopiero się go uczę. Mimo, że białoryb łowiłem już tam wielokrotnie. Ale jeziorko warte ponownego odwiedzenia. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Przemek_M
Sandacz
Posty: 752
Rejestracja: wt 05 cze 2018, 20:57

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

Postautor: Przemek_M » wt 02 sie 2022, 15:33

Ciekawy deal za deskę :D
Dzięki za informację o zbiorniku.
Człowiek jest stworzony do miłości.
I każde życie jest bezcenne.
Awatar użytkownika
szymon71
Szczupak
Posty: 262
Rejestracja: pn 18 maja 2020, 16:07

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

Postautor: szymon71 » wt 02 sie 2022, 15:47

Jak to mam zawsze w zwyczaju porozmawiałem trochę z miejscowymi wędkarzami, nawet dwóch wieczorem obok mnie łowiło bo pomost naprawdę spory. Jeszcze 6-7 dni temu brały ładnie karasie złociste, trafiały się też liny. Niestety wczoraj nie brały.
Awatar użytkownika
Paweł
Administrator
Posty: 5681
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 11:19
Lokalizacja: ZalewZemborzycki.com / Koło LSM Fart / PZW Lublin - tel: 500-517-699
Kontaktowanie:

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

Postautor: Paweł » wt 02 sie 2022, 22:06

Wydra pisze:Witam , ostatni tydzień jeździłem po różnych miejscówkach na pojezierzu za koluchem, byłem też na tym Mytyczu, do wody da się dojść ale nie warto ryzykować, poza tym nie ma komfortu łowienia z tego torfu, koluch bierze ale wielkością nie powala.


To właśnie na samym początku chcieliśmy Ci przekazać.
Awatar użytkownika
szymon71
Szczupak
Posty: 262
Rejestracja: pn 18 maja 2020, 16:07

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

Postautor: szymon71 » śr 03 sie 2022, 07:55

Co do jeziora Mytycze to ja osobiście łowiłem tam ponad 2 lata temu. Pamiętam, że na końcu tej "pływającej wyspy" jak ją niektórzy nazywają jest zbudowany przez najprawdopodobniej jakichś karpiarzy taki drewniany pomost. To taka samoróbka z powycinanych dookoła brzózek ale całkiem to spore i daje możliwość zarzucenia 3-4 wędek. I łowi się w tym miejscu całkiem komfortowo. Tylko to dojście jest rzeczywiście uciążliwe i najlepiej robić to na dwa razy, żeby nie dźwigać wszystkiego naraz. Można rzeczywiście się zapaść czego i ja doświadczyłem będąc sam choć teraz wiem, których miejsc unikać idąc. A chyba jeszcze lepszym rozwiązaniem byłby ponton, gdzie można by zapakować naraz wszystkie graty i podpłynąć do tego pomostu z miejsca dużo pewniejszego. Pamiętam, że ryb połowiłem wtedy mnóstwo ale były to karasie wielkości dłoni. Tych złowiłem przez kilka godzin ok 120-130 sztuk, trafiały się nieduże koluszki a zaskoczeniem były dla mnie 2 8-centymetrowe karpiki. Raczej wątpię, żeby ktoś tam takimi zarybiał. Ja przynajmniej nie słyszałem w ostatnich latach o zarybianiu tego jeziora bo to z przyczyn technicznych byłoby nie lada wyzwanie. Pochodzą najprawdopodobniej z naturalnego tarła co w Polsce jest rzadkością. Szkoda mi tych wszystkich rybek z Rozkopaczewa bo jezioro niestety umiera (wysycha) na naszych oczach i za kilka, kilkanaście lat może tam już być tylko bagienko.
Awatar użytkownika
bodzio66665
Okoń
Posty: 118
Rejestracja: sob 23 kwie 2022, 18:17

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

Postautor: bodzio66665 » czw 04 sie 2022, 06:44

Ja wczoraj odwiedziłem Dratow od 19 do 22. Poza koluchami wielkości palca wskazującego nic nie brało.
Awatar użytkownika
szymon71
Szczupak
Posty: 262
Rejestracja: pn 18 maja 2020, 16:07

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

Postautor: szymon71 » pt 05 sie 2022, 10:07

Niestety w takie "lampy" jakie obecnie mamy w środku dnia to nie pozostaje nic innego w dzień jak usiąść w cieniu z browarkiem, kompotem, wodą (kto co lubi) i zapomnieć na chwilę o wędkowaniu. Ani łowienie z brzegu, ani spinning, grzybów też nie pozbierasz bo susza jak diabli. Łowienie tylko tak jak ja ostatnio wieczorem i w nocy. Ale ryby też przy takich temperaturach bardzo chimeryczne, nie chcą współpracować tylko stoją w jeziorach przyklejone do dna lub w głębszych rzecznych przepływach i nie reagują na nic. I wcale im się nie dziwię bo każde żywe stworzenie reaguje na te upały podobnie. Ja też jechałem na Białe Uścimowskie z myślą posiedzenia co najmniej 2 nocy, tylko co tam robić w dzień. Łowić się z pomostu nie da, pływać tym bardziej. Spać również po za gorąco. Pić alkoholu też nie za bardzo. Słowem porażka. Choć gdybym tak porządnie prze dzień podnęcił to może drugiego wieczora lub w nocy coś by się fajniejszego trafiało.
Awatar użytkownika
szymon71
Szczupak
Posty: 262
Rejestracja: pn 18 maja 2020, 16:07

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

Postautor: szymon71 » pt 05 sie 2022, 10:09

Ale wrócę tam we wrześniu jak już w dzień będzie chłodniej i spróbuję podobnie jak teraz z wieczora i w nocy spławik a z rana spinning.
Awatar użytkownika
artko24
Leszcz
Posty: 22
Rejestracja: pn 22 maja 2017, 03:11

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

Postautor: artko24 » sob 06 sie 2022, 16:52

Taki się skusił z rana na kuku. Białka
Załączniki
IMG_20220806_164844.jpg
IMG_20220806_164844.jpg (231 KiB) Przejrzano 455 razy
Awatar użytkownika
Doctor1987
Okoń
Posty: 196
Rejestracja: pn 26 mar 2018, 19:28

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

Postautor: Doctor1987 » wt 09 sie 2022, 10:17

Był może ktoś z Was ostatnio na stawie w Lubartowie z feederkiem? Szukam jakiejś alternatywy na weekend bo ZZ to wiadomo, leszcz. Dratów i Krzczeń też słyszałem że lipa i tylko drobny koluszek bierze.
Hubert
Awatar użytkownika
Bandazyk
Sandacz
Posty: 587
Rejestracja: czw 21 wrz 2017, 16:31

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

Postautor: Bandazyk » wt 09 sie 2022, 15:02

Doctor1987 pisze:Był może ktoś z Was ostatnio na stawie w Lubartowie z feederkiem? Szukam jakiejś alternatywy na weekend bo ZZ to wiadomo, leszcz. Dratów i Krzczeń też słyszałem że lipa i tylko drobny koluszek bierze.

Ja tam widziałem w czerwcu że łapali karpie, liny, jazie, karasie na spławiki i to łapali. Dodam więcej, chyba się dziadki boją bo wypuszczali.
:twisted:
Awatar użytkownika
Doctor1987
Okoń
Posty: 196
Rejestracja: pn 26 mar 2018, 19:28

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

Postautor: Doctor1987 » wt 09 sie 2022, 18:38

Dzięki za odpowiedź ! Wypuszczali bo tam jest chyba całkowity no-kill :D
Hubert
Awatar użytkownika
bari89
Leszcz
Posty: 25
Rejestracja: pt 10 kwie 2020, 10:21

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

Postautor: bari89 » śr 10 sie 2022, 08:56

Był ktoś ostatnimi czasy na Podedworzu? Naszla mnie chęć na połów lina a pamiętam, że ze 25 lat temu jako gnojek polawialem tam z ojcem piękne sztuki. Jest sens się tam wybierać? Bardzo zarośnięte? Gdyby białoryb nie chciał brać to jest sens spiningowac za okoniem i szczupakiem czy roślinność nie pozwoli?
Awatar użytkownika
zpryciarz
Sum
Posty: 1429
Rejestracja: sob 31 mar 2018, 19:31

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

Postautor: zpryciarz » śr 10 sie 2022, 15:42

Doctor1987 pisze:Był może ktoś z Was ostatnio na stawie w Lubartowie z feederkiem? Szukam jakiejś alternatywy na weekend bo ZZ to wiadomo, leszcz. Dratów i Krzczeń też słyszałem że lipa i tylko drobny koluszek bierze.

ja byłem na lekko ze spinem i widziałem że większości łapała na spławik i to tak bardziej odległościowo. wlatywały płocie i karasie dłoniaki .
Marcin
Awatar użytkownika
Doctor1987
Okoń
Posty: 196
Rejestracja: pn 26 mar 2018, 19:28

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

Postautor: Doctor1987 » śr 10 sie 2022, 16:59

Dzięki ! Jak nic innego nie wymyśle to wybiorę się tam w sobotę z rana.
Hubert

Wróć do „Zalew Zemborzycki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 87 gości

Sklep wędkarski Lublin