Zbiorniki Lubelszczyzny

Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2071
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

Postautor: CDC » pn 25 paź 2021, 08:18

Masz jeszcze taką opcję jak Leadcore na przypon i wtedy wabik może być lekki. Kiedyś bardzo popularny do streamera, ale teraz to zdaje się domena karpiarzy. Trzeba tylko podumać i zmontować sobie przypon, im więcej użyjesz tym oczywiście cięższy.
Jakbyś nie zestawiał, jeśli muchówką, to kij musi być solidny tak jak pisze BCH, zwykłą szósteczką sensownie tego nie zapodasz.
Jak masz do dyspozycji linkę #6 i nie chcesz kupywać takiej w maksymalnej klasie tonięcia aby zejść szybko i głęboko, to może być ale kij wtedy #8 i masz wtedy 3,5-4,0 g zapasu na przypon z Leadcore. Ostatecznie jak masz linkę #4 i dodasz przypon Leadcore max. do 4,0 gr. to możesz spróbować walczyć kijem #6, to chyba na początek najtańsza opcja.
A jakbyś się uparł to taki przypon można założyć i do spinningu aby rzucać leciutką nimfą ;) i mieć wolny opad bo opór w wodzie takiego ustrojstwa napewno jest o wiele większy niż kawałka ołowiu czy wolframu w postaci ciężarka.
To tak w skrócie jeśli chodzi o wędkę muchową.

Jeśli chodzi o spinning to doskonałą opcję podsunął Ci BCH, czyli Carolina rig.
Nikt nie powiedział, że masz do tego stosować te ich ciężary w kształcie rakiety.
Wystarczy dobrać sobie metodą prób i błędów odpowiednio małą a ciężką wahadłówkę (albo ciężarek z dużym chwastem-już ujawniając to czasami tak łowię rybki) , zamiast kotwicy dowiązać przypon z przynętą i napewno da się łowić w miarę w poziomie na odpowiedniej głębokości.
Aldek
Awatar użytkownika
majula7
Sum
Posty: 1524
Rejestracja: ndz 04 lis 2018, 20:45

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

Postautor: majula7 » pn 25 paź 2021, 15:41

Dzięki, mądrych to zawsze warto posłuchać. Teraz rozeznam te leadcore rig coś tam bo w tym zielony jestem.
Awatar użytkownika
Jajakub
Szczupak
Posty: 462
Rejestracja: wt 18 lut 2020, 22:34

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

Postautor: Jajakub » pn 25 paź 2021, 18:24

Jak mi się kiedyś chciało jeździłem z muchą na szczupłe na mazury.
Kij #8 i głowica żutowa w 6 klasie tonięcia czyli pływająca rozbiegówka i zintegrowana głowica.
Muchy do 18cm (syntetyki bo naturalne namakają i się nimi ujowo żuca) machało się tym bardzo dobrze a 6 klasa tonięcia ściągała ją do dna.
Skutecznie łapałem do 7/8m z tym że tam była czysta woda więc mucha wystarczy że szła na 5/6 m
Awatar użytkownika
majula7
Sum
Posty: 1524
Rejestracja: ndz 04 lis 2018, 20:45

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

Postautor: majula7 » pn 25 paź 2021, 19:51

Panowie piwo ze mnie, takich porad potrzebowałem.
Teraz wasze doświadczenie przełożę na swoją filozofię i zobaczymy co z tego będzie.
Dziękuję.
Awatar użytkownika
Zielony
Sandacz
Posty: 841
Rejestracja: wt 16 lut 2016, 20:54

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

Postautor: Zielony » pn 25 paź 2021, 21:42

W ubiegłym roku sporo eksperymentowałem z adoptowaniem muchowych przynęt do spinningu. W bieżącym roku to była już tylko kontynuacja. Oczywistym rozwiązaniem był duży streamer doczepiony do czeburaszki. W jeziorowym łowieniu do czeburaszki dodawałem przypon z fluorocarbonu długości około 30cm i dopiero na końcu streamera. Gdy takie "cuś" opadło na dno często zostawiałem na dłużej i co ciekawe brnie potrafiło nastąpić dopiero po chwili. Możliwe, że taki sandacz najpierw się przekręcił do zawieszonej w toni przynęty a dopiero później są capnął. Plus zestawu był taki, że w miejscach gdzie normalnie łowiłbym lekką główką np. 6 gram to dodawałem piętnastke i mogłem z brzegu rzucić znacznie dalej. Przypuszczam, że taki zestaw wymyślił ktoś już wcześniej ale nie wiem jak się to nazywa. Oczywiście wcześniej często łowiłem normalnie muchówką z linkami w różnym stopniu tonięcia , zależnym od głębokości łowiska i tempa prowadzenia. Przyznam jednak, że takie spinningowe eksperymenty są wciągające.
Obrazek
Awatar użytkownika
siwy
Sum
Posty: 3284
Rejestracja: wt 07 kwie 2015, 19:39
Lokalizacja: Marcin 1976 - Lublin LSM, Mobile:607-356-115

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

Postautor: siwy » pn 25 paź 2021, 21:55

A Steelcore nie będzie cięższe od Leadcore? To taka pojedyncza "nitka jakiejś stali" w oplocie plecionkowym - używam często jako przypony do małych przynęt, gdy jest ryzyko brań szczupaczków...wiąże się jak żyłkę, wytrzymują przynajmniej 2 hole szczupaczków z żyletkami zamiast zębów, a są tonące i bardzo miękkie nie zakłócając pracy pierdółków 2-3g...chyba że to to samo tylko o innej nazwie.
30 lat łowię...i nadal g%#no umiem :D
Awatar użytkownika
Przemek_M
Sandacz
Posty: 752
Rejestracja: wt 05 cze 2018, 20:57

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

Postautor: Przemek_M » pn 25 paź 2021, 21:58

Gratulacje, piękna rybka! ja szykuje strimerki i po cichu liczę na podobne wyniki, z tym tylko że napierw spróbuje połowić muchowka 8-)
Człowiek jest stworzony do miłości.
I każde życie jest bezcenne.
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2071
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

Postautor: CDC » pn 25 paź 2021, 22:33

Zielony pisze:Plus zestawu był taki, że w miejscach gdzie normalnie łowiłbym lekką główką np. 6 gram to dodawałem piętnastke i mogłem z brzegu rzucić znacznie dalej. Przypuszczam, że taki zestaw wymyślił ktoś już wcześniej ale nie wiem jak się to nazywa.

:) Oczywiście, że wymyślił dlatego tak jak już kiedyś mówiliśmy nie odkrywamy niczego nowego tylko najczęściej modyfikujemy i dostosowujemy do naszych potrzeb.
Twój zestaw (mój ciężarek z chwostem zresztą też) to właśnie taki Carolina rig będący z kolei modyfikacją Texas rig który powstał z tego co pamiętam coś ok. 60 lat temu.
Błystkę z białą muchą na troku, na bolenie stosowano w Polsce też kilkadziesiąt lat temu. To jedna z zapomnianych już przynęt w morzu czy nawet oceanie sklepowych sztampowców.
Wiek daje troszkę handicapu bo nie wszystko klepią w obecnych pismach i necie, dlatego ja mam takie ze 2 sztuki w arsenale tak na wszelki wypadek ;)

A to co piszesz o eksperymentach to najświętsza prawda i to bardzo fascynujące, przynęty naprawdę można zrobić z wielu rzeczy a powszechnie dostępne zmienić w niespotykane za sprawą odrobiny wyobraźni, tylko czasu na realizację czasem brak ;)
Aldek
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2071
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

Postautor: CDC » pn 25 paź 2021, 22:43

siwy pisze:A Steelcore nie będzie cięższe od Leadcore?

Raczej nie. Ołów, czy raczej jego modyfikacja jest znacznie cięższy od stali i gdyby ją zastosowano w takim przyponie to byłby bardzo sztywny. Oczywiście w jednym drucie a nie w plecionce.
Leadcore może być bardzo pomocny w różnych sytuacjach, zależnie od sytuacji i wyobraźni.
Z tego co zerknąłem to np. Jaxona, po ok. 10 zł za 5m może być w ciężarze 2g/mb lub 4g/mb. 4g to ja mam przypon firmowy w 6 klasie tonięcia ale o długości 3 m. Z Leadcora zrobimy sobie co chcemy.

I właściwie, co wcześniej nie przyszło mi do głowy, tak jak pisze Jajakub to Majula7 do swojej wędki #6 może sobie zapodać rozbiegówkę z żyłki powiedzmy 0.40 i zasnąć przypon z Leadcora o wadze ok. 11 do 12 g i powinno mu to "chodzić" na odległość, bo do dna napewno będzie :) Nie wiem tylko jak to regulaminowo co do metody muchowej ;)
Aldek
Awatar użytkownika
majula7
Sum
Posty: 1524
Rejestracja: ndz 04 lis 2018, 20:45

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

Postautor: majula7 » wt 26 paź 2021, 08:45

Ja eksperymenty typu troki boczne lub przednie mam za sobą, tak samo drop shot i efekty były ale od klasynie rzucanych przynęt różnic jakoś nie widzę. Wg moich obserwacji obciążanie mikro przynęty jakimś wstępnym dociążeniem nie przynosi aż takich skutków jak podanie samej mikro przynęty. Obecnie podaje mikro przynętę wędka muchową i polapuje okonie plocie kranopiory leszczyki...licze ze trafi się też lin. Jak podawałem z obciążeniem to okonie szczupaczki ale białorybu nie było.
Awatar użytkownika
majula7
Sum
Posty: 1524
Rejestracja: ndz 04 lis 2018, 20:45

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

Postautor: majula7 » wt 26 paź 2021, 15:51

Kupiłem lead cora będę dziś kombinował na sucho w garazu, próby na wodzie wypadną w piątek.
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2071
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

Postautor: CDC » wt 26 paź 2021, 17:57

majula7 pisze:Kupiłem lead cora będę dziś kombinował na sucho w garazu, próby na wodzie wypadną w piątek.

A to powodzenia, ciekawy jestem, daj znać po testach.
Aldek
Awatar użytkownika
majula7
Sum
Posty: 1524
Rejestracja: ndz 04 lis 2018, 20:45

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

Postautor: majula7 » wt 26 paź 2021, 20:32

Dowiazalem pół metra do sznura do metody żyłkowej. Wlędka źle pracowała, skracałem zostawilem jakieś 20cm i rzut w miarę ok. tzn. Jakieś 12m. Wędka klasa 4. Muszę to skomponować z ciezsza wędka i innym sznurem. Jutro testow cd
Mam też ochotę wplatać to do mikro spiningu.
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2071
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

Postautor: CDC » śr 27 paź 2021, 09:31

majula7 pisze:Dowiazalem pół metra do sznura do metody żyłkowej. Wlędka źle pracowała, skracałem zostawilem jakieś 20cm i rzut w miarę ok. tzn. Jakieś 12m. Wędka klasa 4. Muszę to skomponować z ciezsza wędka i innym sznurem. Jutro testow cd
Mam też ochotę wplatać to do mikro spiningu.

Nie wiem jaki ten Leadcore kupiłeś ale może spróbuj tak jak pisałem. Z tego co pamiętam to masz kije 4 i 6. Weź normalną linkę (nie nimfową) do 4 dodaj max. 4 g Leadcora i spróbuj na kiju 6. Dobrze by było jakbyć miał kij 6 taki 10 stopowy to by dalej leciało, ale spodziewam się, że masz standardowo 2,75m.

Później możesz spróbować bez linki, tylko żyłką najtańszą zamiast niej, taką 0.40-0.60 (pewnie grubsza lepsza) i do tego sam Leadcor na taką głowicę rzutową, i wtedy możesz dojść z Leadcorem na przyponie do 11-12 g bo taką masę zwyczajowo kije #6 mają obsługiwać.
Aldek
Awatar użytkownika
Jajakub
Szczupak
Posty: 462
Rejestracja: wt 18 lut 2020, 22:34

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

Postautor: Jajakub » śr 27 paź 2021, 16:50

Albo pożycz od kogoś kij i sznur z głowicą tonącą i sprubój jak się tym łowi.
Zamiast wyważać otwarte dzwi czasem lepiej skorzystać z utartego szlaku
Awatar użytkownika
majula7
Sum
Posty: 1524
Rejestracja: ndz 04 lis 2018, 20:45

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

Postautor: majula7 » śr 27 paź 2021, 19:30

Mam sznur tonący, problemem jest dość szybkie sprowadzenie przynęty do dna. W klasycznym ustawieniu trwa to prawie 2-3min., Rozwiązanie jest też przynęta z główka wolframową 3,5, ale lata to okropnie. Ja chce sprowadzić dość lekka muchę na spora głębokość wędka w klasie 4.
Walka na takim zestawie z wzdrega 40 plus to super zabawa.
Awatar użytkownika
Jajakub
Szczupak
Posty: 462
Rejestracja: wt 18 lut 2020, 22:34

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

Postautor: Jajakub » śr 27 paź 2021, 20:38

Jeśli musisz wolno prowadzić potem przynęte to nie za bardzo widzę rozwiązanie
Albo wolny opad i możliwość zawieszenia przynęty w toni albo szybki opad ale prowadzenie też już szybkie
Pewnie by można wycyrklować szybkość opadu, cię,ar sznura, ciśnienie na głębokości 4m itp ale dojdzie wiatr, zmiana głębokości itd i cała układanka od nowa.
Więc znajdż do tej 4 najcieńszy tonący sznur jaki znajdziesz i uzbrój się w cierpliwość
No chyba że chcesz się bawić w muchy dociążane i wtedy 2 długości wędki żyłka która nieco przyspieszy ten proces
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2071
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

Postautor: CDC » śr 27 paź 2021, 21:39

Jajakub pisze:Albo wolny opad i możliwość zawieszenia przynęty w toni albo szybki opad ale prowadzenie też już szybkie
Pewnie by można wycyrklować szybkość opadu, cię,ar sznura, ciśnienie na głębokości 4m itp ale dojdzie wiatr, zmiana głębokości itd i cała układanka od nowa.

To nie do końca tak. Sznur z przyponem na takiej głębokości jest ustawiony pod dużym kątem do lustra wody. Prowadzenie przynęty-podciąganie to nie to samo co oczekiwanie aż sznur zatonie na odpowiednią głębokość.
Przy prowadzeniu ciężki przypon lub głowica musi pokonać nie tylko swój własny opór w wodzie ale wszystkiego co oprócz niego się znajduje, czyli przynajmniej kilku metrów linki, która jeśli dodatkowo jest pływająca to opór jest jeszcze większy.
Przy ciężkim przyponie można zatem powoli prowadzić przynętę, trzeba to tylko w miarę sensownie zgrać. To podobnie jak z gumą na główce, jak wrzucimy do wody to pionowo opada szybko, ala jak już jest głęboko i ją podbijemy ze zwijaniem żyłki opada znacznie wolniej, po prostu fizyka.
Co do linek, przyponów czy głowic tonocąch to maksimum co mamy do dyspozycji z tego co pamiętam to 8 klasa, czyli 8 cali/sekundę, przekładając na polski ok. 20 cm/sekundę. Teoretycznie więc 6 m to pół minuty, w rzeczywistości przy przyponie lub głowicy to dłużej, a takiej prędkości możemy w przybliżeniu oczekiwać od w pełni tonącego sznura.
I to tylko teoretycznie w wodzie stojącej, w rzece to już całkiem inna bajka.
Leadcore jeśli się sprawdzi daje znacznie większe możliwości i możemy wtedy naprodukować sobie bardzo tanich przyponów na głębokość jaką nam się tylko podoba.
Dajmy człowiekowi rozwijać jego inwencję, być może zatoczy koło i wróci do początku, ale może być też tak, że będzie miał wielką satysfakcję ze swojej pracy i pokaże nam piękne ryby złowione na swój zestaw ;)
Aldek
Awatar użytkownika
majula7
Sum
Posty: 1524
Rejestracja: ndz 04 lis 2018, 20:45

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

Postautor: majula7 » śr 27 paź 2021, 21:54

Rybki i tak się łapią, poszukuje tylko rozwiązań pozwalających przyspieszyć opadanie. O ile w lecie można sobie poczekać aż muszka znajdzie się na odp. głębokości w tym czasie lustruje się panny na brzegu. W listopadzie i przy kiepskiej pogodzie lepiej aby było co robić odrazu.
Awatar użytkownika
Jajakub
Szczupak
Posty: 462
Rejestracja: wt 18 lut 2020, 22:34

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

Postautor: Jajakub » śr 27 paź 2021, 22:14

CDC
Być może z tym leadcore się to sprawdzi
Ja się opieram tylko na szczupakomuchowaniu i mi tam leadc.... zabużał żuty
Być może dlatego że miałem głowice o dość długim profilu co przy żutach dość sporymi muchami nie ułatwiało sprawy a dodatkowy ciężarek jeszcze mi to utrudniał.
I w sumie jeszcze jedno ale
Jak łowisz na 4 m i żucisz np 12m to gdy zaczniesz prowadzić to zaraz zaczyna sie to podnosić do góry.
Więc tu dodatkowy ciężarek (leadcore) może pomóc utrzymywać zestaw nisko, przy bardzo wolnym prowadzeniu być może aż pod szczytówkę (zestaw pionowy)
Tak ze niech sprawdza i daje znać jak to wychodzi.
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2071
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

Postautor: CDC » śr 27 paź 2021, 22:29

Jajakub pisze:Jak łowisz na 4 m i żucisz np 12m to gdy zaczniesz prowadzić to zaraz zaczyna sie to podnosić do góry.
Więc tu dodatkowy ciężarek (leadcore) może pomóc utrzymywać zestaw nisko, przy bardzo wolnym prowadzeniu być może aż pod szczytówkę (zestaw pionowy)

Właśnie o tym dokładnie napisałem. Trzeba to tylko sensownie zgrać, ale na kiju #4 jeszcze ze sznurem (może jeszcze z jakąś 1 czy 2) to widzę marneee szanseee, ale może... ja nie próbowałem.
Aldek
Awatar użytkownika
majula7
Sum
Posty: 1524
Rejestracja: ndz 04 lis 2018, 20:45

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

Postautor: majula7 » czw 28 paź 2021, 06:55

Jutro testy na wodzie, porzucałem trochę pod garażem i sklecony zestaw wydaje się ok.
Sznur pływający 4 do tego przypon tonący plus jakieś 1,5m fluo 0,12, Ten się już sprawdził tylko przy lekkiej nimfie długo trzeba czekać)
Drugi sznur pływający do nimfy plus core i ze dwa metry fluo 0,16 +0,12
Druga wędka to mikro spining żyłka core i z 1m fluo plus nimfą.
Awatar użytkownika
Jajakub
Szczupak
Posty: 462
Rejestracja: wt 18 lut 2020, 22:34

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

Postautor: Jajakub » czw 28 paź 2021, 07:44

Ta mi się coś przypomniało.
Jak masz sznur Wf i używasz tego leadc.... to odwróć ten sznur na kołowrotku.
Będziesz miał cieńszy koniec sznura w wodzie a żucić i tak żucisz przyponem

I jeszcze pytanie
Dlaczego tam masz przypon z fluoro a nie z żyłki ?
Awatar użytkownika
Zielony
Sandacz
Posty: 841
Rejestracja: wt 16 lut 2016, 20:54

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

Postautor: Zielony » czw 28 paź 2021, 08:38

Odnoszę wrażenie, ze wielu kolegów swoje zainteresowania kieruje w stronę muchówki - fajnie.Ja natomiast odwrotnie, odkrywam uroki spinningu. Łatwo nie jest ale jednego sandacza złowiłem. Przy okazji uważam, że wymiar widełkowy powinien być jeszcze zmieniony na 55-80cm. Taka ryba jak ze zdjęcia a przypuszczam, że to gruba samica, powinna być chroniona by móc dać dużo silnego potomstwa.
Obrazek
Awatar użytkownika
majula7
Sum
Posty: 1524
Rejestracja: ndz 04 lis 2018, 20:45

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

Postautor: majula7 » czw 28 paź 2021, 08:48

Ja się już poprostu ospinningowalem przez ostatnie 10lat, chciałem spróbować się na rzekach górskich. Tam przeważnie tylko metody muchowe więc czemu nie spróbować. I wciągnęło mnie. Brak jakich kolwiek doświadczeń w tym temacie też daje sporo satysfakcji.
Jakieś tam już efekty też się pojawiły.
No i chyba najfajniejsze kręcenie robali, tu ograniczeniem jest chyba tylko brak fantazji.
Fluorokarbon zakładam gdyż jest to jezioro szczupakowe i zdarzają się przyłow. Inna sprawa że jest niewidoczny w wodzie.

Wróć do „Zalew Zemborzycki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 49 gości

Sklep wędkarski Lublin