Zbiorniki Lubelszczyzny

[darek]

W Dysie jest płytko,więc i woda szybciej się nagrzewa i dla tego się ruszyły.Ja jeszcze w tym roku nie byłem.

[darek]

Był kto dziś w Dysie?

[Krzysiek]

Był kto dziś w Dysie?

Właśnie wróciłem. Jedno branie nie zacięte i wszystko. Najważniejsze, że wody jest już więcej.

[siwy]

Chłopaki macie dostęp do regulaminu łowiska Staw w Lubartowie? Dziś ściąłem się tam z Grześkiem Massalskim, bo twierdził że spinningowac można dopiero od 1 kwietnia...że regulamin łowiska jest ważniejszy od regulaminu(obostrzeń) PZW, bo łowisko należy do miasta a jest tylko w dzierżawę oddane PZW, które swój dodatkowy regulamin ma. Szukam po necie i jakoś nie mogę trafić na ten regulamin...że niby dostępny jest na stronie urzędu miasta...ale nie zauważyłem, choć 2 strony jakieś urzędu miasta w Lubartowie przejrzałem. Czy aby na pewno jakiś regulamin urzędu miasta jest ważniejszy od tego co mamy wpisane w zezwoleniu? Niby w RAPR jest lub był wpis, że wędkarz ma obowiązek zapoznać się z regulaminem łowiska przed wędkowaniem...ale że w taki sposób? Dziwne jest dla mnie, że w zezwoleniu nie ma info że spin dopiero od 1fo kwietnia, podczas gdy jest napisane że łowisko no-kill, obowiązek podbieraka, zakaz "szczypiec" do podbierania, i inne...a o zakazie spina przed 1ym kwietnia nic.

[Paweł]

Chłopaki macie dostęp do regulaminu łowiska Staw w Lubartowie? Dziś ściąłem się tam z Grześkiem Massalskim, bo twierdził że spinningowac można dopiero od 1 kwietnia...że regulamin łowiska jest ważniejszy od regulaminu(obostrzeń) PZW, bo łowisko należy do miasta a jest tylko w dzierżawę oddane PZW, które swój dodatkowy regulamin ma. Szukam po necie i jakoś nie mogę trafić na ten regulamin...że niby dostępny jest na stronie urzędu miasta...ale nie zauważyłem, choć 2 strony jakieś urzędu miasta w Lubartowie przejrzałem. Czy aby na pewno jakiś regulamin urzędu miasta jest ważniejszy od tego co mamy wpisane w zezwoleniu? Niby w RAPR jest lub był wpis, że wędkarz ma obowiązek zapoznać się z regulaminem łowiska przed wędkowaniem...ale że w taki sposób? Dziwne jest dla mnie, że w zezwoleniu nie ma info że spin dopiero od 1fo kwietnia, podczas gdy jest napisane że łowisko no-kill, obowiązek podbieraka, zakaz "szczypiec" do podbierania, i inne...a o zakazie spina przed 1ym kwietnia nic.

Ciebie jako wędkarza interesuje tylko to co jest w zezwoleniu. Obostrzenia w nim zawarte są oparte o warunki umowy pomiędzy UM a Okręgiem. Jeżeli byłby tam zakaz spinningu zapis ten znalazłby się w zezwoleniu.

Co do regulaminu UM to dziwna sprawa, ponieważ jeżeli taki istnieje powinien być tożsamy z obostrzeniami w zezwoleniu. Jeżeli UM dzierżawi PZW zbiornik to daje mu swobodę prowadzenia na nim gospodarki rybackiej w oparciu o warunki umowy. Jeżeli w umowie UM nie zawarł takiego zakazu oznacza, że on nie obowiązuje. Zezwolenie uprawnionego do rybactwa i zawarte w nim warunki są podstawą prawną Art. 27a. 1. 2) b) Ustawy o Rybactwie Śródlądowym. Na tej podstawie czy policjant, czy strażnik może wyciągać konsekwencję wynikające z ustawy. A jakie może wyciągać z regulaminu łowiska, który jest regulaminem widmo bez podstawy prawnej? Moim zdaniem żadne. Wyjątkiem może być tutaj podjęta uchwała Rady Miasta w tym zakresie, ale jeżeli taka została podjęta, wówczas UM powinien zadbać o to, aby taki regulamin znajdował się na terenie łowiska, wraz z podaną podstawą prawną (numer uchwały). To nie jest dziki zachód, że jak ktoś coś powie, to nagle wchodzi w życie i kogoś się przegania z łowiska.

[siwy]

Podobno właśnie mają być tablice z regulaminem od początku kwietnia rozstawione przy stawie...nie mam żadnych info o czy ten regulamin uchwalony/official jakiś czy na kolanie pisany i przytakniety okiem przez burmistrza...ale wczoraj to mnie zdziwiło - grzecznie zwinąłem spina i podbieraczek i opuściłem łowisko.

[Bandazyk]

Podobno właśnie mają być tablice z regulaminem od początku kwietnia rozstawione przy stawie...nie mam żadnych info o czy ten regulamin uchwalony/official jakiś czy na kolanie pisany i przytakniety okiem przez burmistrza...ale wczoraj to mnie zdziwiło - grzecznie zwinąłem spina i podbieraczek i opuściłem łowisko.

Pojedziemy w kwietniu

[siwy]

Chciałem jazie popróbować bo przynajmniej po 30cm są, choć ryzyko małych szczupaków też jest... moooże jakiś okonik też się trafi, ale też małe jeszcze.

[BCH]

To nie jest dziki zachód

Pewne, że nie, bo to jest dziki wschód.

W ramach doświadczenia polecam spacer z muchówą za majowym szczupakiem nad zz. Każdy wie swoje najlepiej i jest najsprawiedliwszym na świecie szeryfem - wędkarstwo uczy cierpliwości .

[Zielony]

Pogoda zdecydowanie nie zachęca do łowienia a już na pewno nie na muszkę. Jednak pojechałem i nie jest to prima aprilis

Trafiłem całkiem przyzwoite rybki. Jazia i karasia. Od razu świat wydał się fajniejszy

[darek]

Super rybki.

[gregory]

Fajnie Piotr połowiłeś jak na takie warunki. Gratki

[BCH]

Ja byłem nad Bystrzycą. Jeden drapieżny leszcz tarlak i jeden klenik dwudziestak.
A warunki faktycznie niezłe. Miejscami śniegu po kolana i non stop lecące z drzew czapy śniegu. Po raz pierwszy od dawna zwiałem znad wody ze względu na warunki atmosferyczne .

[Paweł]

Gratuluję panowie zaparcia i Piotrze ładnych rybek!

[majula7]

Ryby super, możesz podać jak miałeś skomponowany zestaw. Na zdjęciu chyba widzę sznur i interesuje mnie jaki pr,ypon i czy na końcu nimfy czy już mucha w toni.

[zpryciarz]

Ładne rybki ja jeszcze w tym roku żadnej ploteczki na spina nie złapałem a co mówić takiego jazika ajaja

[Zielony]

Ryby super, możesz podać jak miałeś skomponowany zestaw. Na zdjęciu chyba widzę sznur i interesuje mnie jaki pr,ypon i czy na końcu nimfy czy już mucha w toni.

Wędka w klasie 3 AFTM. Linka pływająca WF również w klasie 3. Przypon długi (około szesc metrów)taki jeziorowy klasyk wiązany z żyłek. Od linki daję 0,35 potem 0,25, 0,20, 0,16 a troki z 0,12mm przy czym skoczek krótki około 20 cm a prowadzący długi na mniej więcej sto cm. Muszki daję lekkie. Ta na skoczku obciążona kulką wolframową 2mm a ta na długim (prowadząca) bez obciążenia. Ta lekka napina przypon.Po rzucie staram się skasować luz na lince i daję muszkom bardzo powoli opadać po czym niezwykle wolno ściągam linkę do siebie z rzecz jasna długimi pauzami.Teraz zmykam do szwagierki na chrzciny małej Amelki. Wieczorem a najdalej jutro zrobię fotki muszek jeziorowych i wstawię tu na forum.

[Zielony]

Zrobiłem fotki od razu bo wieczorem nie wiadomo jak będzie. Więc od razu je wstawiam.


Często wystarczy sam haczyk owinięty promieniami z pióra marabuta plus jakaś plastikowa kulka by mieć bardzo skuteczną muszkę. W większości przypadków wiążę je na hakach 18, 16 a najwyżej 14

[majula7]

Hmm te sześć m mnie zastanawia. Stosuje gotowe przypony koniczne plus dowiązany fluo. Maks ma to długość wędki. Muszę spróbować na sucho, ale obawiam się że zabraknie umiejętności. Swoją drogą jak rzucać na Zakrzowku jak tam dookoła wału drzewa i krzaki.

[Zielony]

Wbrew pozorom na Zakrzówku jest sporo miejsc dogodnych do rzucania. Co do długości przyponu to chodzi o to by kąt między przynętami a linką był jak najmniejszy. Widywałem Anglików, którzy dawali przypon nawet ośmiometrowy i świetnie tym rzucali, rzecz jasna linką. Co do samych rzutów to kwestia przyzwyczajenia. Wystarczy robić nieco dłuższe pauzy między wymachami tak by za każdym razem wyprostować linkę i długi przypon.

[zpryciarz]

Panowie pod koniec miesiąca będę chyba w Gdańsku służbowo. Zastanawiam się czy by patyka nie wsiąść i wieczorkiem za okoniem się nie wybrać. Poleci ktoś jakieś miejscówki ? Bliżej centrum Motławę oglądałem. I wygląda interesujaco ale nie wszędzie jest dobry dostęp a ja podejrzewam że mało czasu będę miał

[BCH]

Weź większy patyk i idź nad morze szukać troci, może jeszcze jest przy brzegu. Ja bym tak zrobił .

[zpryciarz]

Weź większy patyk i idź nad morze szukać troci, może jeszcze jest przy brzegu. Ja bym tak zrobił .

bardziej liczylem na dlubanie okoni bo zamierzam gdzies koło motlawy miec nocleg ale kto wie. Bo na belone to pewnie za wczesnie?

[BCH]

Za wcześnie i za zimno.
No ale dzięki temu, że zimno, właśnie troć może jeszcze się kręcić.

[darek]

Łowi ktoś w Dysie,dzieje się coś,jaka woda?