Strona 21 z 150

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

: sob 04 lis 2017, 13:04
autor: Kadi
Rowino pisze:Kadi nie dramatyzuj, po prostu dzisiaj nie brały, od dwóch dni z rybnego miejsca, na najlepsze przynęty, na najlepsze prowadzenie nie wyjąłem nawet małego okonka, po prostu wczoraj i dzisiaj nie żerowały

A co do tych dni co nie żerują to na Krzczeniu akurat nigdy nie żerowały jak tam byłem. Rekord świata pobilem chyba kiedyś. 3 dni tam siedziałem w dzień białoryb a w nocy trupek, żywiec. Zlowilem jednego Bękarta :D a było nas w sumie 5 chłopa i u innych efekty podobne.
A teraz mnie podkorciło bo 2 lata tam nie byłem myślałem że coś się poprawiło ale niestety :D

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

: sob 04 lis 2017, 17:41
autor: Paweł
Dzisiejsza wyprawa nam się fajnie udała. Złowiliśmy trzy wymiarowe ryby, żadnych drobiazgów, także skuteczność 100%. Padły dwa szczupaki po 61 cm i okoń 32.

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

: sob 04 lis 2017, 17:53
autor: Mietek
U mnie też owocny dzień :) co prawda tylko jeden doźwęciak, ale i tak jest radość :mrgreen:

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

: sob 04 lis 2017, 20:47
autor: marian89
Panowie nie ma strachu pływać po Wytyckim pontonem ? Nigdy nie byłem a różne opowieści słyszałem (że łatwo na coś wpłynąć i rozedrzeć itp)

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

: sob 04 lis 2017, 23:40
autor: marian89
dzięki :)

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

: ndz 05 lis 2017, 09:17
autor: Paweł
marian89 pisze:Panowie nie ma strachu pływać po Wytyckim pontonem ? Nigdy nie byłem a różne opowieści słyszałem (że łatwo na coś wpłynąć i rozedrzeć itp)


Strachu trochę było, ale jak ostrożnie pływasz, to nie powinno być problemu. Tak, jak Mały87 mówi, jest masa gałęzi pod wodą, masa zielska. Znajomi, którzy znają bardzo dobrze zbiornik, to i tak co roku łatają łodzie, bo robią się dziury, nie mniej jednak można pływać bez strat, jak się nie wpływa za blisko obszarów, z których wystają patyki. Wiadomo, że każdego wędkarza badyle kuszą i pcha się między nimi :) My też z pontonen weszliśmy w nie, ale długo nie połowiliśmy tam, ponieważ ilość traconych gum była przerażająca. W ogóle ilość zaczepów jest bardzo duża. Pudełko z przynętami odchudziło nam się o połowę po wczorajszej wyprawie.

Na środku zbiornika pusto od patyków, od czasu do czasu się pojawi zielsko po powierzchnią. Mimo tych trudnych warunków, wczoraj było ok 40 łodzi (z czego znaczna część to właśnie pontony, także Marian nie bać się tylko próbować swoich sił), bardo dużo z nich była pochowana w krzaczorach, zapewne za szczupakiem.

Ja wszystkie brania miałem na gumy 12 cm, na małe zupełnie nic nie brało, także szybko z nich zrezygnowałem. Sandacza nie doświadczyliśmy, ale jest go trochę i zdarzają się duże sztuki. Charakterystyka dna dość zróżnicowana. Zazwyczaj łowi się na 2-3 metrach, maksymalnie ile widzieliśmy to 5 metrów. Dno w większości miejsc w których pływaliśmy stosunkowo twarde, miałem wrażenie, że im głębiej, tym bardziej muliście. Są podobno dwie łachy piaszczyste o bardzo twardym dnie, ale mimo wskazówek gdzie się znajdują, nie udało nam się na nie trafić.

Na większości terenu można pływać na silniku spalinowym, jednak jest również obszar, gdzie obowiązuje strefa ciszy i w grę wchodzi tylko elektryk.

Na zbiorniku nie ma dodatkowych obostrzeń dotyczących górnych wymiarów, a szkoda. Tak, jak i u nas, tak i tam jest pełno miłośników rybiego mięsa w wieku emerytalnym. U nas wiadomo; wszystkie ryby wróciły do wody.

Ze wszystkich lubelskich zbiorników, na których byłem, poza oczywiście zalewem :P Wytyckie najbardziej mi przypadło do gustu. Krzeczeń w ogóle mi się nie podobał, Zagłębocze już bezrybne i strasznie zarośnięte w miejscach łowienia szczupaka, natomiast Wytyckie z zielskiem, ale nie wszędzie, z badylami, ale nie wszędzie, są rowy, są góreczki, nie jest dla mnie za płytko, nie za głęboko.

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

: ndz 05 lis 2017, 20:10
autor: Rybkarz
Paweł pisze:
Strachu trochę było...


Trochę ... Szkoda, że siebie nie widziałeś jak kilka razy pobladłeś :D

Moim zdaniem lekki, dobrej marki ponton lepiej się sprawdzi niż ciężka łódź z kiepskiego laminatu. No i oczywiście prędkość, im wolniej tym lepiej. Podobno niektórzy regularnie łatają łodzie po pływaniu po tym zbiorniku, więc trudno o idealne rozwiązanie.

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

: ndz 05 lis 2017, 23:36
autor: marian89
Dzięki Panowie za informacje, ten sezon to już chyba inne plany są ale w przyszłym kto wie :) trza się w końcu rozwijać ;)

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

: ndz 12 lis 2017, 15:36
autor: marian89
Czasem warto trochę pomarznąć ;)

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

: ndz 12 lis 2017, 15:39
autor: Paweł
Marianos gratulacje! Piękna sztuka! Fotka z dzisiaj?

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

: ndz 12 lis 2017, 15:44
autor: marian89
Dzięki, tak z dzisiaj, jak jechaliśmy to śnieg ostro padał ;)

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

: ndz 12 lis 2017, 15:48
autor: Paweł
marian89 pisze:Dzięki, tak z dzisiaj, jak jechaliśmy to śnieg ostro padał ;)


Pierwszy przymrozek. My wczoraj na zalewie mieliśmy grad, jak byliśmy na wodzie :)

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

: ndz 12 lis 2017, 17:11
autor: Tomala
Pięknie ubarwiona rybka, pewnie też dała emocjonujący hol :)

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

: ndz 12 lis 2017, 21:35
autor: marian89
Jeszcze jak :D wziął praktycznie przy pełnym wyrzucie, w pierszych momentach holu myślałem ze to sum.. hamulec grał i czułem jak by ogonem tracal plecionke

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

: pn 13 lis 2017, 12:07
autor: Rowino
Byłem w piątek dosłownie na godzinkę na jednym z moich ulubionych zbiorników. Tradycyjnie mnie nie zawiódł - okoń praktycznie co drugi, trzeci rzut (może nie jakieś wielkie okazy ale nadrabiały ilością), aż szkoda było jechać do roboty. Na tablicy ogłoszeń ogłoszenie o zakazie połowu karpia - czyli jednak jak się chce zadbać o swoją wodę to można.

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

: wt 21 lis 2017, 01:03
autor: Ramzik
Witam Panowie, orientuje się ktoś może jak sytuacja na Uściwierzu wygląda? Skubie rybka trochę? W okolicach Okuninki ryba już poszła na zimowiska i bardzo głęboko trzeba jej szukać.

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

: sob 25 lis 2017, 14:05
autor: Mietek
Pojechałem dziś na Krzczeń i ... nie żałuję :)

73 cm i piękna walka :)

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

: sob 25 lis 2017, 17:29
autor: Paweł
Mietek Gratulacje. Kadi, jak widzisz, coś tam jeszcze pływa :)

My dzisiaj również na pojezierzu. Wybraliśmy jednak Dratów. Byłem tam po raz pierwszy. Szału nie było, ale dwa drobiazgi udało się wydłubać. Ryby u mnie brały na kolory stonowane. Białe, perły i seledyny tam nie działały. Sandacze brały na KeiTech jasno-brązowy.

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

: sob 25 lis 2017, 17:47
autor: Paweł
Z blachą sandacze na baczność wskakiwały do łódki.

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

: sob 25 lis 2017, 18:23
autor: Kadi
Ja już zwyczajnie przestałem wierzyć w swoje wędkarskie umiejętności :P
Gratuluję. Ja dziś popływałem ale miałem tylko 3 pstryki. Jeden zaciąłem w tempo, ale strasznie wiało, miałem balon na plecionce i niestety za słabo wyszło. Chwila holu i spadek...

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

: pn 27 lis 2017, 16:58
autor: siwy
Dziś na Firleju szczupaczek 30cm i okonik może 16cm - byli jakieś ludzie z żywcami i nic.

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

: sob 02 gru 2017, 15:43
autor: cinek1516
Byłem dzisiaj na krzczeniu jakieś 2h z brzegu. Bardzo dużo dziadków, ale nikt nic nie ciągnął. Kompletnie bezrybie :)

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

: śr 27 gru 2017, 15:21
autor: kooozi
Ja dzis 3 godzinki nad firlejem i skusilo sie tylko jedno mlenstwo :)

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

: śr 27 gru 2017, 18:44
autor: siwy
A to dziwne - słabizna jakaś przez pogodę. Zwykle spod tego pomostu (byłe FSC z lampami) wyjmuję minimum 4-5 z drugiego głębszego basenu i wzdłuż pali pod pomostem. Jak lipa z większymi okoniami, to idź następnym razem w lewo przy lesie (za te kajaki pod blaszaną wiatą ogrodzoną siatką) - płytko tak raczej do 1,3m w zasięgu rzutu pułkami do 2g, ale mniejszych okoni w okolicach 16-22cm można nawet po 20szt w godzinkę wyjąć :-)

A próbowałeś w drugą stronę (w prawo) wzdłuż trzcin rzucać? Tylko tam czasem szczupaki mniejsze siadają i obcinają pyłki...

Re: Zbiorniki Lubelszczyzny

: śr 27 gru 2017, 19:22
autor: kooozi
w prawo obszedłem te pomosty. dalej się nie pchałem... może jeszcze w sobotę gdzieś wyskoczę za okoniem...