BCH pisze:Z małych maluchów w moim pudełku mieszka taka ławica:.
Wszystkie sygnowane G.K. Nazwiska twórcy nie pamiętam niestety, człowiek jest z okolic Wrocławia, Poznania, czy gdzieś w tamtym kierunku. Wszystko z balsy, tonące, poustawiane.
Napaliłem się kiedyś na łowienie takimi paprochami, jakieś okonki wpadały, ale obecnie nie lubię nimi łowić, bo nawet na najdelikatniejszym używanym przeze mnie kiju lecą blisko i nie wyczuwam ich pracy (choć pod nogami widać, jak pracują).
Jakby co, mogę wymienić dowolną liczbę na jakieś inne, nieco większe.
te0 pisze:Panowie polecicie jakieś nakładki polaryzacyjne na okulary korekcyjne?
Jajakub pisze: rozpiętości 2-20g w klasowym kiju nie jest żadnym problemem
pawelublin82 pisze:Czy ta rybka na zdjęciu powyżej klenia to pani wąsatka, brzana? Czy wąsy mnie zmyliły?
Jajakub pisze:"Cudo" kosztowało 1200zł
I żeby mnie ktoś źle nie zrozumiał to....
nie samą rozpiętość wyżutu jest tu kluczem ale możliwość skutecznego zacięcia i holu (anortyzacjii) ryby
Kij choć szybki, nie jest "suchy" tzn że szczytówka nie telepie się bez sensu podczas holu tylko tak jakby "inteligentnie" reagowała na zachowanie ryby
Podobnie zresztą było jak skakałem gumą po dnie
Oczywiście max komfort żutu i łowienia jest pewnie gdzieś pośrodku gramatury, ale nawet w tych skrajnych (góra-dół) wartościach łowienie jest przyjemne
Przynajmniej tak to wygląda po krótkim teście
Nic to sezon w pełni
Następnym razem postaram się nim połowić na jakimś zbiorniku gumami za okoniem i sandaczem (choć na łódkę kapkę przydługi jak dla mnie) ale że jest lekki i "operatywny" nie powinno być większych problemów
A o zmianie uchwytu już myślę
Połowię nim cały sezon i jak mi się nie odwidzi to go będę skrobał
zpryciarz pisze:Jajakub pisze:"Cudo" kosztowało 1200zł
I żeby mnie ktoś źle nie zrozumiał to....
nie samą rozpiętość wyżutu jest tu kluczem ale możliwość skutecznego zacięcia i holu (anortyzacjii) ryby
Kij choć szybki, nie jest "suchy" tzn że szczytówka nie telepie się bez sensu podczas holu tylko tak jakby "inteligentnie" reagowała na zachowanie ryby
Podobnie zresztą było jak skakałem gumą po dnie
Oczywiście max komfort żutu i łowienia jest pewnie gdzieś pośrodku gramatury, ale nawet w tych skrajnych (góra-dół) wartościach łowienie jest przyjemne
Przynajmniej tak to wygląda po krótkim teście
Nic to sezon w pełni
Następnym razem postaram się nim połowić na jakimś zbiorniku gumami za okoniem i sandaczem (choć na łódkę kapkę przydługi jak dla mnie) ale że jest lekki i "operatywny" nie powinno być większych problemów
A o zmianie uchwytu już myślę
Połowię nim cały sezon i jak mi się nie odwidzi to go będę skrobał
Gdzie kupiłeś ? i jak szczytówka, bardzo delikatna ? mnie to zastanawia czy przedzieranie się przez krzaki jest dla tej wędki
zpryciarz pisze:Aldku tak też myślałem. Ja mam jednego patyka fineze ux 1-5 g ale jakoś mi nie podpasowal. Ale fakt że nie dałem mu szansy na wykazanie się i byłem tylko z dwa razy. Myślałem żeby go sprzedać + sprzedać sensora i dorzucić i kupić tego evergreeny. Tylko co jak mi nie siadzie ?dylematy . Z drugiej strony szkoda sprzedawać coś co do końca nie jest przetestowane.
CDC pisze:zpryciarz pisze:Aldku tak też myślałem. Ja mam jednego patyka fineze ux 1-5 g ale jakoś mi nie podpasowal. Ale fakt że nie dałem mu szansy na wykazanie się i byłem tylko z dwa razy. Myślałem żeby go sprzedać + sprzedać sensora i dorzucić i kupić tego evergreeny. Tylko co jak mi nie siadzie ?dylematy . Z drugiej strony szkoda sprzedawać coś co do końca nie jest przetestowane.
Dlatego może poczekaj na pełną, sezonową opinię Jajakuba bo nie są to już wszystko tanie kije i jeśli jakiś szczególnych wad nie znajdzie to można brać " jego" kijek w ciemno, zresztą na priv pewnie spokojnie możesz pogadać. Niestety ten patyk Graphiteleader to po niekąd moja namowa, przykro że Ci nie podpasował i trochę "się poczuwam", byłem pewien że będzie Ok.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości