Sprzęt wędkarski

Awatar użytkownika
Przemek_M
Sandacz
Posty: 752
Rejestracja: wt 05 cze 2018, 20:57

Re: Sprzęt wędkarski

Postautor: Przemek_M » śr 27 sty 2021, 20:01

Parabelki to fajne kije. Miałem model CC 2.15 do 7g. Mial fajne przelotki, klasyczna korkowa rekojesc i generalnie był deczko lepszy od Grey Streama :lol: czasem żałuje że go sprzedałem..
Człowiek jest stworzony do miłości.
I każde życie jest bezcenne.
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2065
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Sprzęt wędkarski

Postautor: CDC » śr 27 sty 2021, 20:24

Skałka pisze:CDC 2,7 cm na pstrągi nie za długi ;) (tak tylko pytam :D )

Przegapiłem w poprzednim poście. Dużo łowię woblerami a i lipionkowi lubię coś puścić w rynience, więc dlatego taki. W krzakach trochę uciążliwy, gumki na 1g główkach jeszcze od biedy ogarnia, ale jak założę powiedzmy 0,4 g to już tylko patrzę gdzie spadnie :lol:
Wiem, że celnością nigdy nie dorównam 2 metrowcom (tak kiedyś łowiłem) ale po 2 czy 3 wyjazdach jest już akceptowalna, a ze względu na moc kija nie bał bym się trzymać na nim na sztywno 70-ka.
Poza tym mam niestety taką dziwaczną przypadłość, że zrzywam się ze swoim sprzętem i nie lubię zmieniać. Jeśli już coś kupię innego to będzie to pewnie mój wspomniany faworyt za ciężko wyrwane z budżetu rodzinnego pieniądze.
Aldek
Awatar użytkownika
Skałka
Szczupak
Posty: 327
Rejestracja: czw 25 sty 2018, 06:37

Re: Sprzęt wędkarski

Postautor: Skałka » śr 27 sty 2021, 20:44

Tak trochę chaotycznie ale wracając do kołowrotków. Kołowrotki o dużej średnicy pozwalają na oddawanie dłuższych rzutów z mniejszym wysiłkiem. Jeśli mamy żyłkę z dużą pamięcią to potrafi robić się sprężynka, dokładając do tego np. trudne warunki mróz i obmarzające przelotki potrafi to uprzykrzyć życie i obniżyć komfort. Trzy lata temu kolega wyholował przy mnie pstrąga ok. 70 cm na żyłkę 0,12 wędką na blanku mirage opisaną do 3,5g ryba wyjechała szybko i sprawnie także tego ;) w tych ul jest sporo mocy. Wędkarze rzadko wykorzystują moc blanku na maksa :D i zaczyna się strzelanie armatą do wróbla. Fajna dyskusja :D
Awatar użytkownika
Skałka
Szczupak
Posty: 327
Rejestracja: czw 25 sty 2018, 06:37

Re: Sprzęt wędkarski

Postautor: Skałka » śr 27 sty 2021, 20:50

CDC niedługo złożę wędkę o długości 2,5 do 12 lb z myślą o kleniach i trochę większych rybach łowionych na Wieprzu ale myślę, że na pstrąga też by się nadał. Więc jak będzie gotowy dam znać umówimy się to sobie połowisz i zobaczysz czy ci pasuje choć lekki nie będzie ;)
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2065
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Sprzęt wędkarski

Postautor: CDC » śr 27 sty 2021, 21:19

Skałka pisze:CDC niedługo złożę wędkę o długości 2,5 do 12 lb z myślą o kleniach i trochę większych rybach łowionych na Wieprzu ale myślę, że na pstrąga też by się nadał. Więc jak będzie gotowy dam znać umówimy się to sobie połowisz i zobaczysz czy ci pasuje choć lekki nie będzie ;)

Ok. Z chęcią :)
Aldek
Awatar użytkownika
Kadi
Sum
Posty: 2455
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 18:33
Lokalizacja: Świdnik

Re: Sprzęt wędkarski

Postautor: Kadi » śr 27 sty 2021, 21:27

A kołowrotki to temat rzeka. Jak ma być tanio to nie będzie dobrze. Kupa tych lekkich kołowrotków jest na mimośrodowej oscylacji. Przekładnie ze stopu cynku z aluminium albo innego gównolitu, są tak podatne na zniszczenia że kilka przeciążeń i zaczynają stukać, pukać, ząbkować. Nieco inna historia jest na wałkach worm shaft, te znoszą dużo więcej. Niestety te najtańsze również kulturą pracy nie powalają np. Zauber, Red arc. Stare kołowrotki firmy Tica też dużo potrafiły znieść. Shimano zaczęło robić przekładnie z aluminium w tych "tańszych" kołowrotkach, pominęli chyba tylko Catane, Sienne i Nexave. Od Sahary, Sedony w górę cenowo już jest Hagane. A pierwszy worm to Ultegra ale cena już koło 500zł. Natomiast Daiwy na mimośrodzie mają dobrą kulturę pracy, ale obudowy w wersjach LT są raczej słabe. Spotkałem kilka przypadków gdzie w ciepłe dni pod naciskiem obudowa potrafiła się odkształcić, Ecko miał przykład w Prorexie gdzie pod naciskiem korbka wybiła się z osi przekładni i zaczęło się stukanie :P ludzie chwalą Okumy ale to oszukańce, przy konserwacji rozbieram, na obudowie Ceymara napisane 8 łożysk, znalazłem 6 no chyba że 2 ukryli w zanitowanym knobie :) Masa ludzi kupuje też kołowrotki na alliexpress ale jak kołowrotek wielkości 1000 może wagowo mieć 260g, jak moja Ultegra przy 4000 ma 295 heh. Sam kupiłem jeden od chinoli. Pierwszy i ostatni. Ale kupując kołowrotek za 150zł to chyba można go traktować jako jednosezonowy no max dwu a później do lekkiego splawiczka :)
#MięsiarzTeam
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2065
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Sprzęt wędkarski

Postautor: CDC » śr 27 sty 2021, 21:27

Skałka pisze:Trzy lata temu kolega wyholował przy mnie pstrąga ok. 70 cm na żyłkę 0,12 wędką na blanku mirage opisaną do 3,5g ryba wyjechała szybko i sprawnie także tego ;) w tych ul jest sporo mocy. Wędkarze rzadko wykorzystują moc blanku na maksa :D i zaczyna się strzelanie armatą do wróbla.

Coś w tym jest ;)
Aldek
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2065
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Sprzęt wędkarski

Postautor: CDC » śr 27 sty 2021, 21:51

Kadi pisze:A kołowrotki to temat rzeka. Jak ma być tanio to nie będzie dobrze. Kupa tych lekkich kołowrotków jest na mimośrodowej oscylacji. Przekładnie ze stopu cynku z aluminium albo innego gównolitu, są tak podatne na zniszczenia że kilka przeciążeń i zaczynają stukać, pukać, ząbkować. Nieco inna historia jest na wałkach worm shaft, te znoszą dużo więcej. Niestety te najtańsze również kulturą pracy nie powalają np. Zauber, Red arc. Stare kołowrotki firmy Tica też dużo potrafiły znieść. Shimano zaczęło robić przekładnie z aluminium w tych "tańszych" kołowrotkach, pominęli chyba tylko Catane, Sienne i Nexave. Od Sahary, Sedony w górę cenowo już jest Hagane. A pierwszy worm to Ultegra ale cena już koło 500zł. Natomiast Daiwy na mimośrodzie mają dobrą kulturę pracy, ale obudowy w wersjach LT są raczej słabe. Spotkałem kilka przypadków gdzie w ciepłe dni pod naciskiem obudowa potrafiła się odkształcić, Ecko miał przykład w Prorexie gdzie pod naciskiem korbka wybiła się z osi przekładni i zaczęło się stukanie :P ludzie chwalą Okumy ale to oszukańce, przy konserwacji rozbieram, na obudowie Ceymara napisane 8 łożysk, znalazłem 6 no chyba że 2 ukryli w zanitowanym knobie :) Masa ludzi kupuje też kołowrotki na alliexpress ale jak kołowrotek wielkości 1000 może wagowo mieć 260g, jak moja Ultegra przy 4000 ma 295 heh. Sam kupiłem jeden od chinoli. Pierwszy i ostatni. Ale kupując kołowrotek za 150zł to chyba można go traktować jako jednosezonowy no max dwu a później do lekkiego splawiczka :)

Co do Daiwy w wersjach LT mam podobne doświadczenie. Mam Fuego LT. Niby kręci Ok ale bardziej używany po jednym sezonie już w tym roku wymagał podkładki pod szpulę dla prawidłowego nawoju. Ponadto idąc kiedyś skarpą z wilgotną trawą wywinąłem oczywiście orła i podparłem się ręką w której trzymałem wędkę. Kołowrotek wygiął się w stopce na bok pewnie ze 20 stopni tak że nie "patrzył" prosto szpulą wzdłuż kija. O dziwo dało się to ręcznie naprostować ale mam wrażenie że stopka już nie ma tej sztywności. Z tymi nowymi to niestety już tak jak piszesz, ja mam dwa klasyki mające ponad 30 lat i można nadal spokojnie nimi łowić pomimo, że nie mają obudowy z Zaionu, przekładni Hagane i 45 łożysk. Co do przekładni też mnie wszystko mocno i dziwi i nie bo powszechnie wiadomo jakie jest najlepsze zestawienie materiałów ślimak/ślimacznica a producenci jakby kompletnie mieli to w nosie. Cóż, ekonomia pełną gębą. Ponadto z tego co pamiętam przekładnia Hagane od Shimano to też w połowie mosiądz a w połowie niestety aluminium tylko kute na zimno - taki sprytny chwyt marketingowy mający dawać poczucie że człowiek obcuje z czymś naprawdę wyjątkowym :lol:
Nie bardzo też rozumiem co masz na myśli z napędami ale pewnie mnie poprawisz.
Z tego co pamiętam to worm shaft w kołowrotkach jest określeniem odnoszącym się do napędu posuwu szpuli, natomiast przekładnie główne wszystkie są "worm" czyli ślimakowe niezależnie od tego czy kołowrotek kosztuje 100 zł czy 5000 zł, jest różnica tylko w jakości materiału.
Dlatego też jestem ciekawy co to tam w środku będzie miał ten nowy Zenon Abu Garcia który przy wielkości 3000 waży chyba ze 150g, a kosztował będzie u nas pewnie pod 2 koła. Powinien iść u nas jak woda bo nazwa chyba specjalnie na nasz rynek.
Ostatnio zmieniony śr 27 sty 2021, 23:27 przez CDC, łącznie zmieniany 3 razy.
Aldek
Awatar użytkownika
siwy
Sum
Posty: 3284
Rejestracja: wt 07 kwie 2015, 19:39
Lokalizacja: Marcin 1976 - Lublin LSM, Mobile:607-356-115

Re: Sprzęt wędkarski

Postautor: siwy » śr 27 sty 2021, 22:21

Panowie - bo już daaaawno minęły czasy, gdy inżynierowie projektowali sprzęt, a księgowi sumowali i cenę podawali - dziś jest tak, że księgowy ustala cenę, a inżynier ma się "wyrobić" w materiałach, żeby to coś w ogóle zadziałało i popsuło się "akurat tuż po upłynięciu okresu gwarancyjnego"...jeśli coś ma lepszą jakość, to na pewno będzie droższe, a pamiętajmy, że nieznaczne poprawienie jakości czegokolwiek powoduje na wykresie dużo większy skok ceny - aby producent mógł zarabiać, to albo robi badziew co ciągle się psuje zmuszając nabywcę do ponownego zakupu, albo wypuszcza produkt niezłej jakości, który dłużej popracuje, ale w zamian weźmie też dużo więcej kasy by "wyrównać" dochodowo okres w którym klient nie kupi następnej rzeczy...takie tam podstawy, bo oczywiście jest dużo sprzętu imitującego ten z wyższej półki (choćby tak jak Kadi pisze niektóre Okumy) a sprzedawane po dość zawyżonej cenie, by stwarzać wrażenie lepszego, bardziej elitarnego, itp...ale klient tylko raz da się oszukać, a fora takie jak to wielu klientów ustrzeże przed zakupem badziewia za dużą kasę ;-)
30 lat łowię...i nadal g%#no umiem :D
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2065
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Sprzęt wędkarski

Postautor: CDC » śr 27 sty 2021, 23:21

siwy pisze:Panowie - bo już daaaawno minęły czasy, gdy inżynierowie projektowali sprzęt, a księgowi sumowali i cenę podawali - dziś jest tak, że księgowy ustala cenę, a inżynier ma się "wyrobić" w materiałach, żeby to coś w ogóle zadziałało i popsuło się "akurat tuż po upłynięciu okresu gwarancyjnego"...jeśli coś ma lepszą jakość, to na pewno będzie droższe, a pamiętajmy, że nieznaczne poprawienie jakości czegokolwiek powoduje na wykresie dużo większy skok ceny - aby producent mógł zarabiać, to albo robi badziew co ciągle się psuje zmuszając nabywcę do ponownego zakupu, albo wypuszcza produkt niezłej jakości, który dłużej popracuje, ale w zamian weźmie też dużo więcej kasy by "wyrównać" dochodowo okres w którym klient nie kupi następnej rzeczy...takie tam podstawy, bo oczywiście jest dużo sprzętu imitującego ten z wyższej półki (choćby tak jak Kadi pisze niektóre Okumy) a sprzedawane po dość zawyżonej cenie, by stwarzać wrażenie lepszego, bardziej elitarnego, itp...ale klient tylko raz da się oszukać, a fora takie jak to wielu klientów ustrzeże przed zakupem badziewia za dużą kasę ;-)

No to właśnie ekonomia ;) A tak wogóle to zdrowiej nie wiedzieć za dużo :lol:
Aldek
Awatar użytkownika
majula7
Sum
Posty: 1524
Rejestracja: ndz 04 lis 2018, 20:45

Re: Sprzęt wędkarski

Postautor: majula7 » śr 27 sty 2021, 23:41

Ale wymyslamy wędka taka to taka dlugości technologie mega węglowe, kołowrotki cuda nie woda, a jeszcze ze 25lat temu ruska szklana teleskopowa z targu i też się lowilo. Mam gdzieś u rodziców spinning dwuelementowy szklany, muszę go odnaleźć i się z nim spróbować 01 maja.
Awatar użytkownika
Kadi
Sum
Posty: 2455
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 18:33
Lokalizacja: Świdnik

Re: Sprzęt wędkarski

Postautor: Kadi » czw 28 sty 2021, 00:02

To że pinion jest z mosiądzu to dobrze, akurat to jest twardy stop. Natomiast główne koło z kutego aluminium jest twardsze niż odlewany ciśniebiowo stop z cynkiem. Przekłada to się na żywotność kołowrotka. Nie mniej jednak nie samym Shimano człowiek żyje :P Abu Garcia z serii SX też ma aluminiowe koło główne. Tu jednak padają łożyska oporowe, dość często, w temperaturze w okolicach 7 stopni potrafią puszczać, bez względu na to czy suche, czy zaoliwione. Nie można całkiem mieszać z błotem Okumy za jakieś tam chwyty marketingowe. Mają bardzo dobre rozwiązanie jakim jest EOS (eliptical oscillation system) mimośród jest w kształcie elipsy, kultura pracy takiej przekładni jest bardzo fajna, po rozłożeniu można ją złożyć tylko w takiej samej pozycji, inaczej nie będzie dało się kręcić i łatwo uszkodzić. Podobnie było w starych Catanach FA i FB, na tej czerwonej moim zdaniem Catana się skończyła :P te czarne nowości to już bieda, mimo że oś główna podparta jednostronnie ( w Daiwach od Ninjy w górę oś jest podparta z dwóch stron).
A co do worma to chodzi mi o kolowrotki, które mają posów szpuli na wałku a nie na mimośrodzie. Dlatego dobrze przy zakupie zapoznać się ze schematem maszyny.
#MięsiarzTeam
Awatar użytkownika
siwy
Sum
Posty: 3284
Rejestracja: wt 07 kwie 2015, 19:39
Lokalizacja: Marcin 1976 - Lublin LSM, Mobile:607-356-115

Re: Sprzęt wędkarski

Postautor: siwy » czw 28 sty 2021, 07:54

Oczywiście że nie ma co mieszać z błotem całych marek produktów, bo morskie kręcioły Okumy, a szczególnie duże morskie klasyczne multiki są na naprawdę niezłym poziomie jakościowym, z hamulcami 60kg(ale to sprzęt na marliny,rekiny czy graniki jakieś) co nie zapiekają się jak w innych w trakcie walki z konkretną rybcią...po prostu trzeba uważać i pytać kolegów o ich doświadczenia, by uniknąć lipnego zakupu ;-)
30 lat łowię...i nadal g%#no umiem :D
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2065
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Sprzęt wędkarski

Postautor: CDC » czw 28 sty 2021, 08:28

Kadi. Z napędami tak się domyślałem, że to właśnie miałeś na myśli.
Co do Hagane jeszcze krótko. Oczywiście, że lepiej że zastosowano mosiądz na ślimak i kute aluminium na ślimacznicę jednak dalej jest to półśrodek lokujący tą przekładnię w kolejce do najlepszych zaraz przed badziewnymi, po prostu gorzej już nie można ze ślimakiem bo wszystko by się rozleciało, ten element jest "przewijany" przez ślimacznicę na jednym wyjeździe wędkarskim 100 000 razy albo i więcej. Najlepsze zestawienie to odpowiednia stal na ślimak i mosiądz na ślimacznicę czyli to duże koło, tak jak to się robi do tej pory w motoreduktorach. Tylko niestety, taka przekładnia wymaga znacznie więcej obróbki cieplnej i mechanicznej, jest odrobinę cięższa, droższa itd. Łatwiej jest pstryknąć na obrabiarce zarys, walnąć sztancą prawie na wymiar, wyfrezować w automacie zęby i strzelić tekst, że to kute aluminium to nie wiadomo co, jakaś kosmiczna technologia przenosząca kołowrotek na inny poziom jestestwa. To jak pisał Siwy czysta ekonomia.
Ostatnio zmieniony czw 28 sty 2021, 13:46 przez CDC, łącznie zmieniany 2 razy.
Aldek
Awatar użytkownika
BCH
Sum
Posty: 1055
Rejestracja: pn 06 sty 2020, 19:44

Re: Sprzęt wędkarski

Postautor: BCH » czw 28 sty 2021, 09:56

Ale się rozpisaliście :).

Chyba zacznę czytać coś o kołowrotkach, bo co piątego słowa nie rozumiem (poziom użytkownika: cienias plus - umiem kręcić do tyłu i do przodu, i raz na jakiś czas rozkręcić dziadostwo, wyczyścić, nasmarować i skręcić bez pozostawienia nie użytych elementów).

CDC pisze:3m kij do 40g na blanku za 1500 zł z dolnikiem o długości 24 cm do stopki kołowrotka


Hahaha! Jak potrzebujesz, to ja Ci złożę kij zgodnie z tym opisem. Co prawda przy przedstawionych wymaganiach wędka będzie wyglądała jak berło Sobieskiego i wagą będzie mogła konkurować z ruskim teleskopem z końca lat osiemdziesiątych, no ale owszem - będzie wyważona :D.

Szukam też uklejówki na merliny do łowienia plecionką 0,02 o wytrzymałości 49 kg...
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2065
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Sprzęt wędkarski

Postautor: CDC » czw 28 sty 2021, 10:31

BCH :lol: To oczywiście tak dla zobrazowania zbrojenia z mocnym przerysowaniem aby było wiadomo o co chodzi. Osobiście też bym sobie coś takiego złożył bo to nie jest szczególna filozofia. Złożył bym ale na pewno gorzej niż profesjonalista.
Aldek
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2065
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Sprzęt wędkarski

Postautor: CDC » czw 28 sty 2021, 13:02

BCH pisze:Ale się rozpisaliście :).

Chyba zacznę czytać coś o kołowrotkach, bo co piątego słowa nie rozumiem (poziom użytkownika: cienias plus - umiem kręcić do tyłu i do przodu, i raz na jakiś czas rozkręcić dziadostwo, wyczyścić, nasmarować i skręcić bez pozostawienia nie użytych elementów).

I tyle wystarczy, ja rozkręcić to pewnie rozkręcę ale ze skręceniem to mógłbym mieć kłopoty :D
Reszta to wiedza zbędna, podnosząca co prawda jakąś tam świadomość, ale w naszej pasji najzwyczajniej zbędna. Wbijając gwoździe nie trzeba znać materiałów i technologii produkcji młotka, po prostu jeden jest lepszy, drugi gorszy i tyle ;)
Aldek
Awatar użytkownika
Kadi
Sum
Posty: 2455
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 18:33
Lokalizacja: Świdnik

Re: Sprzęt wędkarski

Postautor: Kadi » czw 28 sty 2021, 17:45

@BCH ile płacę za wymianę przelotek na minimy jakieś w kiju 180 cm :D?
#MięsiarzTeam
Awatar użytkownika
BCH
Sum
Posty: 1055
Rejestracja: pn 06 sty 2020, 19:44

Re: Sprzęt wędkarski

Postautor: BCH » czw 28 sty 2021, 18:53

Wysłałem ci wiadomość.
Awatar użytkownika
Przemek_M
Sandacz
Posty: 752
Rejestracja: wt 05 cze 2018, 20:57

Re: Sprzęt wędkarski

Postautor: Przemek_M » czw 28 sty 2021, 19:24

Kadi, Ty wędki nie przerobisz? :)
Człowiek jest stworzony do miłości.
I każde życie jest bezcenne.
Awatar użytkownika
Kadi
Sum
Posty: 2455
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 18:33
Lokalizacja: Świdnik

Re: Sprzęt wędkarski

Postautor: Kadi » czw 28 sty 2021, 19:35

Przemek_M pisze:Kadi, Ty wędki nie przerobisz? :)

Robiłem kiedyś ale wyszło mi to słabo :P nie mam sprzętu i miejsca co by mi się ten kij obracał :P
#MięsiarzTeam
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2065
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Sprzęt wędkarski

Postautor: CDC » pt 29 sty 2021, 07:27

Kadi pisze:
Przemek_M pisze:Kadi, Ty wędki nie przerobisz? :)

Robiłem kiedyś ale wyszło mi to słabo :P nie mam sprzętu i miejsca co by mi się ten kij obracał :P

Łojtam :lol: ja obracam ręcznie, tylko lakier "szybki" musisz mieć.
Aldek
Awatar użytkownika
BCH
Sum
Posty: 1055
Rejestracja: pn 06 sty 2020, 19:44

Re: Sprzęt wędkarski

Postautor: BCH » pt 29 sty 2021, 10:49

CDC pisze:ja obracam ręcznie, tylko lakier "szybki" musisz mieć.

Od biedy ujdzie i ręcznie, ale efekt nigdy nie będzie taki jak na maszynce. Z tą szybkością lakieru to sugeruję ostrożnie - jak się zżeluje zanim przesiąknie przez omotki, może słabo trzymać, a w skrajnych przypadkach przelotka może się obluzować i uszkodzić stopką blank. No ale oczywiście - da się ;).
Awatar użytkownika
CDC
Sum
Posty: 2065
Rejestracja: pt 28 sie 2020, 07:42

Re: Sprzęt wędkarski

Postautor: CDC » pt 29 sty 2021, 11:08

Aaa na maszynce jak się ma to pewnie co innego. Z lakierem to masz całkowitą rację tylko ja jak już robię to co tam sobie wydumałem to lakieruję na 2x, pierwsze nasączam praktycznie omotki i tu prawie nie trzeba kręcić, no a później końcowe. Oczywiście efekty nie są w żaden sposób powalające, dla estetów to się nie nadaje, ot w miarę równo i schludnie. A, że nie robię często to wprawy niestety brak.
Aldek
Awatar użytkownika
darek
Sandacz
Posty: 701
Rejestracja: sob 20 lut 2016, 17:27

Re: Sprzęt wędkarski

Postautor: darek » pt 29 sty 2021, 15:31

T o może teraz trochę o żyłkach.Panowie,potrzebuję dobrą bez pamięci żyłeczkę 0,12 ,ktoś coś ;)

Wróć do „Zalew Zemborzycki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 89 gości

cron
Sklep wędkarski Lublin