geloo60 pisze:Prozę o info jeśli ktoś łowił jednym z kijków . Shimano Technium AX 238 cm, cw.do 35 gr lub Daiwa Caldia 240 cm, cw. do 35 gram. Muszę wybrać jedną opcję.
Będę łowił na ZZ i wiem że opinie o długości i cw mogą być różne bo każdy inaczej łowi , ale decyzja już zapadła i zostało mi tylko rozstrzygnięcie co wybrać. Będę wdzięczny za podpowiedzi. Pozdrawiam.
Nie pomogę Ci wybrać ale proponował bym Ci rozważyć jeszcze Daiwę Powermesh 2.40 m.
Kije są dużo lżejsze (choć może to tylko kwestia dolnego gripa), mają lepsze przelotki (model ma kilka lat a więc jest jeszcze z czasów gdy trafiały się takie rodzynki z oryginalnymi Fuji bo obecnie pchane są zazwyczaj Seaguide po prostu tylko ze względu na cenę) i zdaje się bardziej zaawansowany blank z oplotem. 35 g nie masz ale jest 28g (mam ten kijek ale niestety jest jeszcze dziewiczy a na Zalewie łowię 27 gramowym) i później 42 g jeśli zależy Ci na większych przynętach. No i cena atrakcyjna. Teoretycznie w Rybce są oba modele (Caldia i Powermesh) także możesz podjechać, poprosić i porównasz w ręce.
Jak dla mnie wybrane przez Ciebie cw na Zalew jest jak najbardziej ok, ponieważ główka 5g + np. guma 11 cm to już ok. 15 g i takim kijkiem do 35 g łowi się tym bardzo przyjemnie bez "żyłowania" wędziska.
Co do długości to oczywiście kto co lubi, dla mnie choćby i 3.0 m z łódki w niczym nie przeszkadza poza większą masą i odrobiną nieporęczności, poza tym to same zalety w łowieniu biorąc pod uwagę możliwości prowadzenia przynęty.
Mareczek pomoże ale tak jak mówisz to nie własna ręka. Ja tego Powermesha też kupiłem z myślą o łódce niestety od ponad roku nie miałem okazji popływać, inaczej pewnie bym Ci coś skrobnął więcej na temat tego kijka bo zapowiada się fajnie.
To fakt, trzeba wiedzieć po co się idzie, ale klimat robi fajny 
I ileż można łowić jednym Easy Shinerem 
Ale na jesieni zapolujemy 
