Sprzęt wędkarski

[zpryciarz]

Ja też raczej zbieram tak, że odkładam sobie np monety z kieszeni. JaK popadnie. I w kilka miesięcy można na prawdę uzbierać ładna sumkę. A zazwyczaj place karta.
Od tak wydać 2-3 tysie to ciężko. Wolę coś młodemu kupić a i życie droższe. Zresztą kij ma dobrze w łapie leżeć i dobrze przekazywać brania.
Choć bardzo mnie kusi zerwać jakąś leszczynke i popróbować jak to kiedyś bywało

[Skałka]

Chyba świnka ładna ta jest ale teraz to do końca nie wiadomo może czuje się kleniem . Wracając do sprzętu ul tym matagi do 2g łowi mój kolega. Łowi jigami wiązanymi na wolframowych główkach z żyłką 0,10 karasie, liny po 50 cm wszystko wyjeżdża bez problemu ale jak wziąłem ten kij do ręki to ja bym nim łowił jak za karę (lejąca witka) choć czuć moc w tym blanku jak na taki opis. Teraz jest tyle wędek do wyboru w różnych klasach, że najlepiej iść na kompromis czyli wybierać najlepszą relację jakości do ceny (jak sugeruje CDC). Jak chcesz pogadam z K. Zielińskim ma w ofercie kilka blanków, które by spełniały twoje wymagania (więc jak coś pisz na priv). Pozdrawiam

[CDC]

Chyba świnka ładna ta jest ale teraz to do końca nie wiadomo może czuje się kleniem .

No ja jak zobaczyłem to nie wierzyłem, i nie jestem w stanie uwierzyć, że Jajakub jest zdolny do tego aby coś takiego komuś "podłożyć".
Także z pewnością jest to kleń!

[zpryciarz]

Chyba świnka ładna ta jest ale teraz to do końca nie wiadomo może czuje się kleniem . Wracając do sprzętu ul tym matagi do 2g łowi mój kolega. Łowi jigami wiązanymi na wolframowych główkach z żyłką 0,10 karasie, liny po 50 cm wszystko wyjeżdża bez problemu ale jak wziąłem ten kij do ręki to ja bym nim łowił jak za karę (lejąca witka) choć czuć moc w tym blanku jak na taki opis. Teraz jest tyle wędek do wyboru w różnych klasach, że najlepiej iść na kompromis czyli wybierać najlepszą relację jakości do ceny (jak sugeruje CDC). Jak chcesz pogadam z K. Zielińskim ma w ofercie kilka blanków, które by spełniały twoje wymagania (więc jak coś pisz na priv). Pozdrawiam

Dzięki wielkie, poczekam zobacze co przyjdzie teraz. Jeszcze myśle że moze jakiegoś vanforda do tego zakupie 2000 i byłoby git

[Jajakub]

Chyba świnka ładna ta jest ale teraz to do końca nie wiadomo może czuje się kleniem .

No ja jak zobaczyłem to nie wierzyłem, i nie jestem w stanie uwierzyć, że Jajakub jest zdolny do tego aby coś takiego komuś "podłożyć".
Także z pewnością jest to kleń!

Kleni wakacyjnych raczej w tym roku nie będzie
Małe mnie nie interesują a duże są poniżej zbiorników z których teraz spływa syf po ostatnich opadach
Więc zostają próby łowienia sandaczy lub jazio-świnki na ul

[CDC]

Chyba świnka ładna ta jest ale teraz to do końca nie wiadomo może czuje się kleniem . Wracając do sprzętu ul tym matagi do 2g łowi mój kolega. Łowi jigami wiązanymi na wolframowych główkach z żyłką 0,10 karasie, liny po 50 cm wszystko wyjeżdża bez problemu ale jak wziąłem ten kij do ręki to ja bym nim łowił jak za karę (lejąca witka) choć czuć moc w tym blanku jak na taki opis. Teraz jest tyle wędek do wyboru w różnych klasach, że najlepiej iść na kompromis czyli wybierać najlepszą relację jakości do ceny (jak sugeruje CDC). Jak chcesz pogadam z K. Zielińskim ma w ofercie kilka blanków, które by spełniały twoje wymagania (więc jak coś pisz na priv). Pozdrawiam

Dzięki wielkie, poczekam zobacze co przyjdzie teraz. Jeszcze myśle że moze jakiegoś vanforda do tego zakupie 2000 i byłoby git

Oczywiście fajnie mieć jakąś dobrą maszynkę do tego ale moim zdaniem to chyba nie masz co przesadzać na początek Z tego co pamiętam to kupiłeś sobie jakąś nową Daiwę, chyba nie za dużą, może dokup szpulkę która w razie czego też Ci się przyda.
Wskazana natomiast by była moim zdaniem, jak pisałem, naprawdę dobra i przede wszystkim nie przegrubiona (abyś miał pewność, że jest to naprawdę to co chcesz) cieniuteńki plecionka PE 0.1 lub PE 0.2. Jak jestem zwolennikiem tak w tym wypadku żyłkę odradzam, ponieważ kijek napewno będzie miał mikroskopijne przelotki.
Z kołowrotkiem zawsze zdążysz, a jak Ci zestaw będzie odpowiadał na tym co masz to i niepotrzebny. Poza tym do takiego lajcika to chyba wystarczył by ten nowy Miravel, jest tylko odrobinę i w praktyce niezauważalnie cięższy od Vanforda, ma też Magnumlite czyli leciutki rotor co dla takich paprochów jakimi zamierzasz łowić jest "jak znalazł" . No chyba, że masz ręce pianisty choć ja też faworyzuję lekkość w kołowrotkach

[Jajakub]

Kupowanie na początek sprzętu z górnej/średniej półki ma sens albo jak się jest bogatym albo rozżutnym
O ile kołowrotek ok bo tu wielkość, masa jest stała a i pokręcić w sklepie można
Ale do świadomego kupna kija potrzebne jest doświadczenie w kontekście tego co się dokładnie chce
Więc albo poszukać kogoś kto ma i iść z nim na ryby, albo pożyczyć albo zaczynać od budżetowego kija i traktować go jako podstawę dochodzenia do kija docelowego

[Skałka]

Wiecie, co czytam sporo o tym sprzęcie, sam łowię sprzętem chyba z górnej półki (bo nie palę już ponad 20 lat) i doszedłem do wniosku, że najważniejsza w tym wszystkim jest radość z bycia wędkarzem (sprzęt, łowienie i ludzie których poznaliśmy dzięki pasji). Jak jest radość i frajda to wszystko jest na swoim miejscu

[zpryciarz]

Jeśli chodzi o tą daiwe to mam lexe. Dokupiłem też szpule zapasowa która po prostu nie pasowała. A że traf chciał że nad wodą testowałem hamulec to mi pokrętło wpadło do Bystrzycy wraz ze szpula. Szpule wyciągnąłem tracąc całą plecionkę ale pokrętła nie znalazłem. Teraz leży pół sezonu i czeka na pokrętło które może będzie we wrześniu albo i nie. Nie mam do daiwy szczęścia i już więcej jej nie kupię. Vanford mi się zwyczajne podoba i wiem że przy takiej klasie kołowrotka rzuca się dalej o jakieś 2-3 metry niż obecnym zauberem.
Czy to początek mojego łowienia UL? Raczej bym nie powiedzial. Też uważam że kupowanie drogiego sprzętu czasami to zwykle wymysły wędkarza ale tak to już jest

[CDC]

Na Vanforda na razie złego słowa nie powiem, ale przy moim wędkowaniu to zobaczymy dopiero może za 2 lata
Cenowo pomiędzy Miravelem a Vanfordem bywa chyba jeszcze do dostania Stradic Ci4+. Ja mam ten kołowrotek w rozmiarze 2500 i moim zdaniem też bardzo dobry, jest też leciutki. Zrobiony jest niestety na lustro z czerwoną szpulą czego po nawinięcia linki prawie nie widać także nie wiem czy by Cię przekonywał, choć w realu wygląda jak dla mnie bardzo fajnie.
Używam go do kija 1-7g i szczerze mówiąc po kiepskich doświadczeniach z plecionką Daiwy zamierzam kupić coś porządniejszego i cieniutkiego, najprawdopodobniej Duela Hardcore w rozmiarze PE 0.1 lub 0.2 czyli takim jak i do Twojej przyszłej wędeczki.
Możemy jak dasz znać wypróbować go z nową plecionką podpinając do Twojej wędki lub wpadniesz tam gdzie wcześniej i po prostu Ci porzyczę na tydzień jak będziesz planował wyjazd. Będziesz wiedział czy młynek o takiej wadze z taką linką jest Ok do Twojego kija. Myślę, że tak za 2 tygodnie powinienem dojrzeć i wybrać plecionkę
P. S.
A w jakim rozmiarze masz tą Lexę bo ja mam Fuego 3000 i 4000 to można sprawdzić czy samo pokrętło czy może nawet szpula i pokrętło pasują. Może łatwiej dostać, po co ma leżeć i rdzewieć

[Jajakub]

Rozważ sunline siglon x4 lub x8
Miałem/mam od śr 0,4 do 1.2 i jest ok a można kupić za ok 65zł
Co prawda śr 0,2 w rękach nie miałem ale patrząc po tych grubszych powinno się nadać

A kupowanie drogiego sprzętu fanaberią być przestaję wtedy gdy ten średni przestaje Ci wystarczać tzn jak już dojdziesz do granicy której przekroczenie uniemożliwiaja Ci ograniczenia sprzętowe

[CDC]

Rozważ sunline siglon x4 lub x8
Miałem/mam od śr 0,4 do 1.2 i jest ok a można kupić za ok 65zł
Co prawda śr 0,2 w rękach nie miałem ale patrząc po tych grubszych powinno się nadać

A kupowanie drogiego sprzętu fanaberią być przestaję wtedy gdy ten średni przestaje Ci wystarczać tzn jak już dojdziesz do granicy której przekroczenie uniemożliwiaja Ci ograniczenia sprzętowe

Dzięki! Jeszcze w takim razie poszukam. O Sunline to czytałem dobre opinie.

[CDC]

Rozważ sunline siglon x4

A niech tam ! Wziąłem 0.2 w oczojebnym pomarańczowym, zobaczę. Ma bardzo dużo dobrych opinii także ludziska po sprawdzeniu pewnie wiedzą co piszą, no i podobno naprawdę zgodna z oznaczeniem czyli cieniutka. Ta o której pisałem to taki nie splot tylko zwinięta i pokryta jakąś powłoką, niestety prawie nikt tym nie łowi także coś w tym jest.

[Jajakub]

Osobiście wolę limonkę ale niech Ci będzie i pomarańcza
Przy naszych wodach które zazwyczaj niosą sporo materiału organicznego czyt. mułu, iłu itp plećka i tak dość szybko traci na wytrzymałości więc osobiście wolę te odrobinę tańsze i najpierw odwracam na szpuli a jak trzeba to wymieniam na nową
Choć zazwyczaj samo odwracanie mi wystarcza
Dodatkowo przy ul można by ją wogule podzielić na pół (2x75m) I wtedy była by na 4 razy
No ch6ba że dużo rwiesz na długim dystansie to wtedy sama Ci się szybko będzie "odświerzać)

[CDC]

No ja też mam żółte, kremowe i zielone także chciałem coś dla odmiany, może będzie lepiej brało
Co do przewijania i dzielenia po 75 m to mam identyczną koncepcję zwłaszcza przy tych do lajta gdzie zasięgi są niewielkie ta 1/4 czyli 37.5 m spokojnie starcza do ciuchania.
Jedyne co świadomie i często skracam to przed każdym łowieniem odcinam ok. 1m w boleniowym zestawie. Rzucam często przynętami po 20g a dziennie to się trochę namacha i zazwyczaj tak na maxa, także ten odcinek przyjmuje największe przeciążenie i tarcie na przelotkach w momencie wymachu, no i zauważyłem, że mocno się zużywa po takim łowieniu a przelotki nie za tęgiej jakości.
W innych zestawach też przewiązuję ale znacznie rzadziej.

[CDC]

Szpule wyciągnąłem tracąc całą plecionkę ale pokrętła nie znalazłem.

Próbowałeś podbierakiem od dołu w górę przeczesać dno razem z osadem i płukać, jak nie to jak pamiętasz dokładnie gdzie wpadło może spróbuj, chyba że głęboko.

[zpryciarz]

Szpule wyciągnąłem tracąc całą plecionkę ale pokrętła nie znalazłem.

Próbowałeś podbierakiem od dołu w górę przeczesać dno razem z osadem i płukać, jak nie to jak pamiętasz dokładnie gdzie wpadło może spróbuj, chyba że głęboko.

Próbowałem, jeżdziłem do domu po podbierak na długiej sztycy i nic po prostu nie mam szczęścia do tej firmy
Na przykład zaubery są dla mnie mega wytrzymałe, oraz dobre i jestem mega zadowolony z nich.

[CDC]

No tak jak RedArc to już takie trochę legendy. Tylko ciężkawe deko
Cóż trudno! poczeka na części.
Przypomniało mi się jak kumpel posiał w krystalicznej rzece po kolana okulary Smith-a (coś pewnie ok. tysiaka). Widział gdzie wpadły i za cholerę ich nie znalazł, chodził z góry na dół i z powrotem i figa, a jeszcze francuz obok darł gębę żeby odszedł bo go zaraz zaczepi zestawem i nie przyjmował żabojad jakichkolwiek wyjaśnień.
Niestety chyba rok wcześniej wyczerpał farta bo przy zrywaniu z pleców podbieraka połówka magnesu od kamizelki wpadła mu do wody, nawet jej nie szukał, za 2 dni przyczepiła mu się do nimfy i miał ją z powrotem

[te0]

Panowie polecicie dobry fluorocarbon pod okonie ?

[zpryciarz]

Panowie polecicie dobry fluorocarbon pod okonie ?

Ja ostatio używałem Jaxona bo taki był tylko w sklepie i w sumie nieźle się spisywał
Mam jeszcze sufixa i wydaje się trochę sztywniejszy. Do dropa jak znalazl

[CDC]

Ja tam używam porządnej przyponówki nie bawię się w jakiekolwiek fluo.
Doskonałe żyłki, zarówno zwykłe przyponówki jak i fluo, te GST, teoretycznie do metody muchowej ale tylko teoretycznie "robi" Traper, tanie nie są ale koledzy ostatnio twierdzili że nawet lepsze niż osławiony Grandmax.
Ze swojej strony nie polecam Maver SLR, kupiłem bo miał być taki super, hiper i dupa! Absolutnie nie warta swojej ceny, podobnie jak drogi Varivas Absolute, szkoda kasy.

[te0]

Ja tam używam porządnej przyponówki

Jaka konkretnie?

[CDC]

Ja tam używam porządnej przyponówki

Jaka konkretnie?

Muszę zerknąć do kamizelki bo chciałem napisać ale jakoś nie widzę w necie.

[CDC]

Ja tam używam porządnej przyponówki

Jaka konkretnie?

Muszę zerknąć do kamizelki bo chciałem napisać ale jakoś nie widzę w necie.

Colmic Xilo (ok. 20 zł/50m), kupowałem w Rybce. Jak nie ma średnicy na wieszaku to na dole pod nogami można jeszcze popyrać.
Oczywiście w te sensory mierzące średnicę do tysięcznej części milimetra to nie wierzę, ale raczej nie jest przegrubiona i mocniejsza niż ten Maver SLR, ogólnie jak na średnicę jest naprawdę wytrzymała na węźle. Używam jej i do muchy i do spinningu.

[Mada]

Panowie, ile trzeba wydać na przyzwoite okulary polaryzacyjne?
Metka nie jest dla mnie istotna. Mają po prostu spełniać swoje zadanie i się nie rozlecieć.
Może macie jakieś swoje typy?