Forum ZalewZemborzycki.com

Istnieje taka opcja, aczkolwiek głównie będzie to nasze bajorko ze względu na brak pływadła (chyba że szczęście się w końcu do mnie uśmiechnie i da rybkę na pontonik w zawodach) lekkie koguciki do 10-12 g jakiś efekt przynosiły w ubiegłym roku, natomiast w tym plan jest ambitny, aby huknąć jakimś 25-30g i zaprosić wampirki do zabawy a dwóch kijków nie lubię nosić myślę że ten kamisori 260 do 28 będzie w sam raz, ale zaciekawił mnie impuls, stąd było me pytanie

Przemek_M pisze:Może warto rozważyć zakup daiwy ninja 2000 z literka A. Tylko ja bym całował w wieilość 2000. Daiwa ma dwie szpula w standardzie

Zakup poczyniony, padło na daiwe. Dzięki za wszystkie sugestie.

Misiek1985 pisze:Istnieje taka opcja, aczkolwiek głównie będzie to nasze bajorko ze względu na brak pływadła (chyba że szczęście się w końcu do mnie uśmiechnie i da rybkę na pontonik w zawodach) lekkie koguciki do 10-12 g jakiś efekt przynosiły w ubiegłym roku, natomiast w tym plan jest ambitny, aby huknąć jakimś 25-30g i zaprosić wampirki do zabawy a dwóch kijków nie lubię nosić myślę że ten kamisori 260 do 28 będzie w sam raz, ale zaciekawił mnie impuls, stąd było me pytanie

25-30g na ZZ przy obecnym stanie wody to będzie szorowanie w mule. Ja nawet przy wyższym stanie tej gramatury bym nie używał, bo takie łowienie mi nie pasuje. Taka gramatura to minimum na 4m wody, a nie na 70cm
Ale skoro plan ambitny na ciężko, to i kijek potrzebny odpowiedni.

Ja na zlewie uzywam z brzegu max 6 gram, z wody max 8 gram, i to czesto bywa za duzo przy tym stanie wody

e tam gadacie ja w zeszlym roku walilem o dno nawet 18g na 60cm wody i jakies tam efekty byly ^^ jak ryba nie bierze na lekko to trzeba czasami potłuc o dno jak z armaty wtedy bywa ze sie obudzi i uderzy ^^

Ja generalnie łowię na zalewie tak jak Bandażyk, ale podobnie do Koziego też kombinuję, gdy posucha jest...czasem faktycznie mocniejsze stuknięcia i wzbijanie większych chmurek mułu prowokuje w końcu jakiegoś sandacza

kooozi pisze:e tam gadacie ja w zeszlym roku walilem o dno nawet 18g na 60cm wody i jakies tam efekty byly ^^ jak ryba nie bierze na lekko to trzeba czasami potłuc o dno jak z armaty wtedy bywa ze sie obudzi i uderzy ^^

No ale 18 piszesz, to i tak jak rosyjskim czolgiem po dnie bys orał, a tam kolega pisal cos o 30g, robilem dzis inwentaryzacje i porzadek w pudelkach z gumami i mam tylko jedna gume z glowka 12g i to pamietam ze to zdobyczny fox, reszta glowki max 8g. Ja tam wole subtelnie.

Do niektórych gum nie pasują duże główki, zakłócają jej pracę i staje się zbyt nienaturalna, za szybka i wcale nie przypomina panicznie uciekającego stworzonka. Wtedy już lepiej zastosować boczny trok i nim "tłuc" o dno, albo wkleić w ogonek grzechotki (kulki w szklanej rurce) lub inny "patent" zastosować...ale większość gum ogarnia duże obciążenie a nawet czasem wymaga większych główek do opadu, bo tak mocno zamiatają ogonem że opad jest mocno spowolniony i tylko większa waga główki da jakieś stuknięcie o dno.

Znam takich co i 25g tłukli z efektami w ubiegłym roku

na "głębokiej" wodzie na zalewie 25 czy 30g to wcale nie jakas mocna przesada... co do subtelnosci to tez wole subtelnie... ale jak nic nie bierze to moja natura mowi "no zrób coś kur... kombinuj" i wtedy dzieja sie różne dziwne rzeczy

Cóż...też mam koguty od Kadiego na zlecenie jedyne... wersja chyba z 5XL na kotwiczkach sumowych do czeburaszek minimum 15 gram...na jednego koguta coś tak mi pierdzielnęło, że o mało wędki nie wyrwało z dłoni...było tam może z 1,2m wody a kogut z czeburaszką ważył minimum 25g....można?

A zrobiłem sobie XS na Okoniki i dupa blada. Może kolor nie taki ale reagowały tylko na gumowe przynęty

Kadi pisze:A zrobiłem sobie XS na Okoniki i dupa blada. Może kolor nie taki ale reagowały tylko na gumowe przynęty

Wstaw kilka zdjec tego rekodziela.

Stosujecie surflon na przypony? Ilu włóknowy? Wymieniacie agrafki na lepsze? A może surfstrand? Sprawdza wam się czy używacie czegoś lepszego?

Bandazyk pisze:

Kadi pisze:A zrobiłem sobie XS na Okoniki i dupa blada. Może kolor nie taki ale reagowały tylko na gumowe przynęty

Wstaw kilka zdjec tego rekodziela.

Jak będę w domu to coś zrobię. W tej chwili kręcę zamówione 20 sztuk. Mam już 17 to jakieś tam poglądowe zrobię.

Speed pisze:Stosujecie surflon na przypony? Ilu włóknowy? Wymieniacie agrafki na lepsze? A może surfstrand? Sprawdza wam się czy używacie czegoś lepszego?

Mi się sprawdza surflon 7x7 - używam zazwyczaj do jerków, ale nie przeszkadza on w pracy innych przynęt. Z agrafkami nie miałem problemu

Flexonit - jest takie coś na allegro. Podobno rewelacja. Ale wysyłka mnie demotywuje do zakupu hehe jakby ktoś brał mogę się dorzucić.

Zdjęcia z mmsów są do bani Tracą na jakości strasznie

Ladne, na zawodach pogadamy o zakupie nigdy nie mialem koguta nawet sztuki, co sadzicie o nich?

Na zalewie łowiłem i Sandacze i Szczupaki. Na Dratowie miałem Sandacze.
Na zalewie na jesieni spadł mi jeden fajny, zebrał koguta z dna i go nie wciąłem dobrze. Co prawda okazów nie miałem ale ogólnie mój największy Sandacz z zalewu to 57cm także ten...
Wklejam między groty kotwic kawałki pianki eva przez co stoją niemalże w pionie nad czeburaszką, nie kładą się na dnie. A ryby lubią je zeżreć z dna.

kadi gdzie zaopatrzasz sie w pióra?

kooozi pisze:kadi gdzie zaopatrzasz sie w pióra?

Ostatnio w takiej rybie i u Gawlika. Ale Gawlik wszystkie możliwe wyprzedał i ma bardzo drogie albo bardzo słabe jakościowo kapki. A w takiej rybie już nie na wyboru. Ogólnie to już jadę na oparach bo nie dam na allegro za 20 piór kroci heh. Jest jeszcze taimien ale też szału nie ma jeżeli chodzi o ceny.

Mam 20 takich teraz
https://imgur.com/a/MrqlndW

kooozi pisze:kadi gdzie zaopatrzasz sie w pióra?

Sory nie moglem sie oprzec: ostatnio rano trafilem kolo cieplowni golebia i sobie wyobrazilem jak kolega wyskakuje zza krzakow i zbiera pierze

A kto mówi że z gołębia nie zadziałają? ...nietypówki czasem lepsze od megawypasu