hombre06 pisze:Koledzy, polecicie jakiś kołowrotek w cenie do 300 zł? Przeznaczenie: rzeka Wisła, na wszelkie drapieżniki poza sumem.
Trzeba liczyć się z przyłowami suma jeśli o zasiadce z żywcem myślisz czy megaproteiną mięsną - wtedy wybrałbym kręcioł z pojemnością szpuli przynajmniej dla 300m pletki 0,26 i grubszej (bardziej ze względu na zaczepy niż wielkość ryb). Morskie kręcioły są tańsze a dość wytrzymałe nawet na duże sumy, waga ich niestety dochodzi nawet do 0,5kg dlatego raczej zasiadka bez ciągłego dźwigania zestawu. Pas walki wcale nie jest śmiesznym rozwiazaniem w takich przypadkach i nie z powodu wielkich okazów, a po prostu wagi kija z kołowrotkiem, można bardziej skupic się na amortyzacji zrywów ryby niż walczyć z ciężarem wędki.
Do spina koledzy bardzej wprawieni na pewno podpowiedzą coś konkretnego.