Bardzo interesujące jest stwierdzenie "skala problemu ". A może chcą im się do dupy dobrać za przekręty z zarybieniami i gospodarowanie naszymi pieniędzmi. Choć pewnie nowy twór pod tytułem Wody Polskie musi z czegoś żyć i niestety wzrost składki o więcej niż 10pln jest prawdopodobny. W sumie z tv już zrezygnowałem więc może PZW będzie następne. Może się na grzyby przerzucę
Kiedyś ich dużo było za wyspą, wyglądem bardzo przypominają te trzymane w domach (o ile to nie jest ten właśnie gatunek), nawet były odłowy - pułapki były postawione na wodzie z wyglądu jak minipontoniki...żółwie właziły na nie by się wygrzewać i nie mogły potem się wygramolić.
Żółtolice, Czerwonolice i Żółtobrzuche. Jest ich w ciul w naszych wodach. Jest duże prawdopodobieństwo, że już się rozmnażają w naszym klimacie. Bartek Gorzkowski ma ogromną wiedzę na ich temat i on wyłapywał je na Lubelszczyźnie jak i w Polsce. Nawet na wędkę, ale to już był inny gatunek, jaszczurowaty. Był kiedyś tu na forum, nie wiem czy jeszcze zagląda.
Rozmnazaja sie, widzialem w wielu rozmiarach te zolwie na zalewie, takie co mialy skorupe jak 5zl i sredniaki i giganty wielkosi 20 - 25cm. Duzo ich siedzialo w rekawie i okolicach wyspy. Widzialem tez te zolwie w kilku innych zbiornikach wodnych. Gatunek ten orginalnie pochodzi z ameryki polnocnej, jego obecnosc jest potwierdzona na terenie calej Polski.
Mam pytanie o aktualny stan wody na Zalewie. Wybieram się jutro rano od pola, ale nie łowiłem od czerwca i nie wiem czy nadal trzeba ubierać spodniobuty żeby brodzić, czy można już normalnie łowić z brzegu. I jeszcze jedno - czy rzeczywiście można rano zaparkować koło tej nowej knajpy?