Postautor: BCH » śr 15 wrz 2021, 10:40
Nie wiem, nad Krężniczanką słyszałem też od dwóch różnych wędkarzy opowieści, jak widzieli kogoś wywalającego do rzeki martwe/chore ryby od strony stawów. Ja nigdy czegoś takiego tam nie widziałem, ale po tym jak tam czasami śmierdziało i co widziałem w wodzie, jestem w stanie w to uwierzyć.
Ze dwa tygodnie temu brodziłem w zalewie. Przy brzegu było sporo padniętych leszczyków 5-10 cm. Zaś w zasięgu wzroku kręciły się takie z jakimiś naroślami właśnie. Początkowo wydawało mi się, że te padnięte to po atakach bolców, ale nie, było ich za wiele.