Forum ZalewZemborzycki.com

Uuuu, szkoda pięknych boleni. Zapewne niedotlenione przez upały.

Panowie i Panie muszę się pochwalić. Dzięki Wam forum bardzo szybko się rozwija. Wczoraj zanotowaliśmy rekordową oglądalność w historii naszego istnienia. Odwiedziło nas jednego dnia 346 unikalnych osób było 482 wejścia i 1745 odsłon W zeszłym roku o tej porze średnia oglądalność naszej strony to +- 100 unikalnych osób. Mamy ponad dwukrotnie większą publikę

Odławianie żółwi na Zalewie Zemborzyckim trwa nadal - http://lublin.tvp.pl/25555931/zolwie-w- ... odlawianie

Witam wszystkich po wielu próbach udało mi się dołączyć do forum

Pawel1849 pisze:Witam wszystkich po wielu próbach udało mi się dołączyć do forum

Siemasz Paweł no nie wiem z czym był problem ale wielkie siemano

Pawel1849 pisze:Witam wszystkich po wielu próbach udało mi się dołączyć do forum

Napotkałeś jakiś problem techniczny przy rejestracji?

Tak był problem z e mailem pisało że już jest taki wykorzystany i muszę zmienić. Założyłem nowego i to samo po kilku takich próbach dopiero się zalogowalem

A ja zaproponuję coś nie tak bardzo odległego, może w lipcu wyruszymy na otwarcie sezonu sumowego ? Proponuję wypad na 2 dniową wyprawę nad Jezioro Miejskie w Ostrowie Lubelskim sam widziałem świnki z tego zbiornika które po wyłowieniu wracały do wody w tym roku już kilku karpiarzy ustrzeliło 30 kg sztuki. Jako niepisany prowodyr spotkań grupy ZZ zapraszam do pociągnięcia tematu ;p

Dawno nie wędkowałem na Miejskim, pamiętam że dno w wielu miejscach dość mulaste, więc zdecydowanie spław podwodny lub klasyczny zestaw żywcowy...no chyba że kąpieliska podnęcimy - ponoć tam też tłucze jak u nas na kąpielisku przy Marinie - wtedy gruntówka też powinna dać radę...pamiętam też karpie, karasie i piekne pasiaste garbusy. Jaki termin masz na myśli, bo początek lipca mam dość ciasny...może jakimś cudem 1,2,3 lipca dałbym radę.

Aha - dodam, że z Miejskiego jest kilka sztuk wyjętych na ciężkiego spina z pontonu...(dlatego szukam Cormoran Bull Fighter X cw>80gram - pancerny z wklejką szklaną jako szczytówka)...celowo wzburzany muł ciężkimi wielkimi gumami...czasem atak sandacza, ale tych dużo mniej i przynęty za duże były...może z dozbrojką by się zapiął, ale kto na suma stosuje dozbrojki?

siwy pisze:Dawno nie wędkowałem na Miejskim, pamiętam że dno w wielu miejscach dość mulaste, więc zdecydowanie spław podwodny lub klasyczny zestaw żywcowy...no chyba że kąpieliska podnęcimy - ponoć tam też tłucze jak u nas na kąpielisku przy Marinie - wtedy gruntówka też powinna dać radę...pamiętam też karpie, karasie i piekne pasiaste garbusy. Jaki termin masz na myśli, bo początek lipca mam dość ciasny...może jakimś cudem 1,2,3 lipca dałbym radę.

Co do daty jest to temat ruchomy, co do wędkowania na plażach podobno właśnie tak się tam zasiada bo często większe sztuki wpływają w okolice plaż.

A ja wczoraj połowiłem na zalewie. W sumie jakieś osiem kilo

Scorpio pisze:A ja wczoraj połowiłem na zalewie. W sumie jakieś osiem kilo

Osiem kilo żółwi? To ile ich było ?

Paweł pisze:Osiem kilo żółwi? To ile ich było ?

Trzy wyjątkowo okazałe samice. Do tego, jak pokazało USG, pełne jaj.

Ale jazda. Żeby to się stricte inwazyjny gatunek nie zrobił tak jak wężogłowy czy inne ścierwo Dobrą robotę Bartku robisz. Wszystkie z rękawa wyjęte?

Kadi pisze: Wszystkie z rękawa wyjęte?

A skąd. Wiele ich tam jeszcze pływa...

Piątek był udany. Trzy sztuki w rękawie i dwie w Puławach.

Tym razem ja mam ogólne pytanie, jako że pozostałem z jedną odległościówką bo crazy silver fish poszedł do piewnicy czy ktoś z was łapał na club competition 390? Czy przy jej giętkości i takiej długości nie ma spadków przy wędkowaniu dalej na 30 35 M ?

Przyznam że raz łapałem 4.2 i ten problem chwilami miałem a mam możliwość kupić w dobrej cenie 3.9. Trzymałam dzisiaj też i 450 to jest kosmos z jej wyważeniem jak każda z sensasa. No właśnie bo nie dopisalem że o sensasa mi chodzi :p

Takie tam ze spaceru po rękawie.. K** ciekawe czy następnym razem będzie się fajnie siedziało w takim syfie (większość tego burdelu zostawione ewidentnie przez "wędkarzy")

Fotka wykonana pewnego razu podczas łowienia na łodzi

Hej Chciał by się ktoś wybrać ze mną w sobotę z rana gdzieś na spławiczek ??

Sam wiesz że ja chciałbym.

Podobno w tym tygodniu padł kolejny spory sum z naszego Zalewu, słyszałem od osiedlowego wędkarza. Podobno 44 kg, ile w tym prawdy nie wiem.

To moze ten za ogon co mi mowili 34kg tylko znow przytyl hehe. Jak nie zobacze fotki to nie wierze w te zalewowe potwory

jeszcze trochę tych legend to z Discovery przyjadą