Forum ZalewZemborzycki.com

Paweł pisze:

Piwonek pisze:
Z mojej strony szacun za chęci wrzucenia tego filmu i podziękowanie. Nie wiedziałem o tym parkingu.
Dla ciekawostki... wracam z parkingu alejka i mijam się z policją. Halt od razu. „ dlaczego pan tu wjechał na zakazie” mówię ze nie dotyczy PZW „czego ??” No PZW. Spokojnie mam przy sobie kartę i graty w samochodzie.” A ja nie mam karty wędkarskiej ale mam paszport Polsatu” dosłownie tak powiedział i dodał nie było tematu miłego wieczoru

Jak też zostałem zatrzymany na tej drodze w niedzielę. Policja jest zła na wędkarzy za skargi dotyczące ich zachowania na wodzie i teraz nas skrupulatnie kontrolują; czy to właśnie na tej drodze, czy na wodzie. Po tym co napisałeś, jakie padają odzywki widać, że ktoś się wypalił w tej robocie.

Może nie dostał się do Straży Miejskiej a nie, chwila

W takiej sytuacji włączasz nagrywanie na telefonie i legitymujesz milicjanta. Pojawia mu się piana na ustach jak każdemu wściekłemu kundlowi ale ma psi obowiązek w czasie czynności służbowych podać Ci imię, nazwisko i stopień. Zapisujesz sobie godzinę i numer boczny radiowozu.
A następnie robisz z tym, co chcesz. Publikujesz w internecie (niech społeczeństwo patrzy, jak zachowuje się milicja) lub wysyłasz do mediów (może akurat się trafi, że się zainteresują), zgłaszasz drogą oficjalną skargę w komendzie głównej lub do wydziału wewnętrznego (pamiętając, że urwa urwie łba nie urwie... i nic to nie da bez nagłośnienia tego w dodatkowy sposób).
Pewnie da się coś tam jeszcze. Najważniejsze jest to, żeby pokazać, że obowiązkien psa jest pilnować pana, a nie na niego warczeć. Za pilnowanie należy się micha, za warczenie należy się krótki łańcuch.

Wróciłem właśnie z biura MOSiR na zalewie. Z racji tego, że mam podpisaną umowę na cumowanie łodzi na zalewie otrzymałem zaświadczenie na parking/postój przy wieży. Z informacji, które ponadto uzyskałem to parkomaty mają działać do końca sierpnia.

Aha...czyli jak zwodowałem sobie ponton w niedzielę i potem zaparkowałem pod wieżą, to moje zajebiście żółte autko było tam nielegalnie...bo nie płacę za miejsce/dok dla łodzi, tylko przywożę ponton ze sobą...no to lipa gdy trafi się "bardzo rzetelny pracownik mundurowy"

A tak zmieniając temat

Paweł pisze:Wróciłem właśnie z biura MOSiR na zalewie. Z racji tego, że mam podpisaną umowę na cumowanie łodzi na zalewie otrzymałem zaświadczenie na parking/postój przy wieży. Z informacji, które ponadto uzyskałem to parkomaty mają działać do końca sierpnia.

A gdybym wynajmował od Ciebie łódkę to legalnie parkuję na czas wynajmu?

Rowino pisze:A gdybym wynajmował od Ciebie łódkę to legalnie parkuję na czas wynajmu?

Wydaje mi się, że nie. Otrzymałem zezwolenie imienne, z marką samochodu i numerami rejestracyjnymi.

A mnie jak spotka przykra niespodzianka pod wieżą to zaprosze towarzystwo do sądu ostatnio mam niezłą passę. A że tak się zapytam bo nie byłem od czerwca, cos się zmieniło odnośnie znaków pod wieżą.?

majula7 pisze:A mnie jak spotka przykra niespodzianka pod wieżą to zaprosze towarzystwo do sądu ostatnio mam niezłą passę. A że tak się zapytam bo nie byłem od czerwca, cos się zmieniło odnośnie znaków pod wieżą.?

za wjechanie pod zakaz chcesz kogoś do sądu podawać??? chyba szybciej Ty tam trafisz jako oskarżony

jeśli wjedziesz pod zakaz to spodziewaj się mandatu i myślę że do sądu to nie warto sie wybierać

foka 1120 pisze:jeśli wjedziesz pod zakaz to spodziewaj się mandatu i myślę że do sądu to nie warto sie wybierać

jak udowodni, że jest dzierżawcą MOSI-ru to nic mu nie zrobią
Swoją drogą jak ktoś duzo jeździ nad zalew to na okres wakacji opłacałoby sie wykupić bojkę

Ktoś coś kiedyś pisał.... Od 1 września parkingi bezpłatne??? Wiadomo coś na ten temat?

A posterunek kiedy zamykają?

A wodę kiedy spuszczaja?

A ryby kiedy będą brały?

A kiedy będzie koniec świata?

...już był, tylko nie zauważyliśmy

A na bagnie coś się dzieje czy ponad setka lowiacych i dalej kila.

majula7 pisze:A na bagnie coś się dzieje czy ponad setka lowiacych i dalej kila.

Dalej kiła

Mokłem dziś na pontonie od Grzybowej i nawet wpłynąłem w Bystrzycę...woda dość ciepła, leszcze brały, ale na powierzchni prawie nie było widać oznak życia ryb... skończyło się suszeniem pontonu na klatce schodowej w bloku.

Leszcze brały kilku wędkarzom z gruntówkami - ja tradycyjnie że spinem, choć dziś tylko do 18g...u mnie lipa.

siwy pisze:skończyło się suszeniem pontonu na klatce schodowej w bloku.

Właśnie to mnie zniechęca do pontonów, pływadelek i innych dmuchańców..
P.s. W tym tygodniu plywalem na pożyczonym belly po bagnie i wodowalem się na nowym slipie. Sam slip, miejsce parkingowe i drogą dojazdowa w mojej ocenie na 5+

Ci, co pływają w okolicy Grzybowej i wpływają w Bystrzycę zapewne zauważyli różnicę w przejrzystości wody zalewowej, a tej z rzeki - wg mnie jest kolosalna. Zalew ma wodę koloru Wisły po intensywnych deszczach (wręcz żółta jakby z glinkami) z widocznością może 15cm, zaś ta wpływająca z Bystrzycy dość klarowna z widocznością około 60-70cm (tak było wczoraj). To chyba nie jest normalne, by zbiornik prawie stojący był gorszy od wody wpływającej z rzeki i to po dość intensywnych deszczach...coś w tej zastanej wodzie zalewu nieźle się rozwija zmniejszając mocno klarowność...było zielono a teraz prawie żółto...może zaczynają obumierać sinice, itp i stąd zmiana barwy? Ogarnia ktoś tego rodzaju zjawiska i może wytłumaczyć?

To szczupaki i sandacze tak się nabijają z wędkarzy, że aż rozwolnienia dostały .

Może po intensywnych deszczach spływa glina z lasu i barwi wodę (?). Brzegi są podmyte, kolor się zgadza.

Nie wiem gdzie poruszyć ten temat, więc napiszę tutaj. Dzwoniłem dzisiaj do wydziału ochrony środowiska celem rejestracji pontonu i zostałem poinformowany że od 1 sierpnia zmieniły się przepisy i nie trzeba już rejestrować środka pływającego do połowu ryb jeśli nie przekracza 7 metrów długości + - 50cm nie jestem pewien. Ktoś jest w temacie ? Wolę 2 razy spytać niż się potem tłumaczyć.