Strona 79 z 108

Re: Zalew Zemborzycki Ogólnie

: śr 02 gru 2020, 20:26
autor: Zielony
Dokładnie ta sama. Długa historia. Miło mi przeczytać pozytywne komentarze ale nie chcę zawłaszczyć forum swoimi głowacicowymi historiami. Adminowi przesłałem film nie bez problemów. Obiecał, że wstawi na forum i wracajmy do naszych tematów tym bardziej, że ostatnio bardzo mnie wciągnęły sandacze i sumy, które szalenie trudno złowić. Miałem ładne branie na zalewie ale zapomniałem zakręcić hamulec na beton...tu muszę się sporo nauczyć i to jest fajne, nowe

Re: Zalew Zemborzycki Ogólnie

: śr 02 gru 2020, 20:55
autor: Paweł
Jest już filmik


youtu.be/PPG4_48UJQA

Re: Zalew Zemborzycki Ogólnie

: śr 02 gru 2020, 20:55
autor: CDC
Zielony pisze:Dokładnie ta sama. Długa historia. Miło mi przeczytać pozytywne komentarze ale nie chcę zawłaszczyć forum swoimi głowacicowymi historiami. Adminowi przesłałem film nie bez problemów. Obiecał, że wstawi na forum i wracajmy do naszych tematów tym bardziej, że ostatnio bardzo mnie wciągnęły sandacze i sumy, które szalenie trudno złowić. Miałem ładne branie na zalewie ale zapomniałem zakręcić hamulec na beton...tu muszę się sporo nauczyć i to jest fajne, nowe

:lol: :lol: a o projekcie sum na muchę też słyszałem dawno, ale jak wszyscy widzieli też dopiąłeś już swego.
Ja osobiście na beton nie zakręcam. Dokręcam na tyle mocno abym później jednym ruchem pokrętła po zacięciu mógł odkręcić na tyle żeby linka schodziła z oporem z kołowrotka (jakim? to już trzeba sobie ustalić samemu) . Do zacięcia w zupełności wystarcza a jest wtedy natychmiastowa kontrola i nad rybą i nad zestawem. Przy "pompowaniu" nigdy nie manipuluję hamulcem tylko trzymam szpulę palcem bo później w ferworze walki o wielu rzeczach się zapomina. A tak, jak ryba przy nogach, paluszek ze szpuli i hamulczyk robi swoje zwłaszcza na krótkim dystansie.

Re: Zalew Zemborzycki Ogólnie

: śr 02 gru 2020, 21:18
autor: Zielony
Ano właśnie. O zalewowym łowieniu i różnych smaczkach z łowieniem sandaczy chętnie poczytam i postaram się przyswoić wiedzę. Dzięki.

Re: Zalew Zemborzycki Ogólnie

: śr 02 gru 2020, 21:53
autor: majula7
Ale czad. To chyba jedno że spelnien każdego kijarza. Ja w tym roku odwiedziłem Dunajec i Rabę było super. Napewno wrócę tam, ale już wiem jak wygląda jedno z marzeń.

Re: Zalew Zemborzycki Ogólnie

: czw 03 gru 2020, 09:27
autor: siwy
Co do zalewu, to proponuję częściej używać duuużych przynęt - na małe raczej typu okoniowego głównie małe szczupaczki siadają i okonie ale rzadko - jakby ich mniej, za to na duże trafiają się też te małe szczupaki, ale również sandacze. Co ciekawe często prowadzę je tradycyjnie jak pod szczupaka - ospale, raczej blisko dna, czasem pozwalam "usiąść na dnie" by za chwilę poderwać jakby się spłoszyła i dalej już dość równo ospale prowadząc... wtedy w trakcie ospałego prowadzenia następuje atak sandacza...nie z opadu a z takiego ospałego prowadzenia po oderwaniu z dna. Czasem też podszarpuję z wyczuciem, by imitować ruch uszkodzonej rybki, ale wtedy głównie szczupaczki siadają.

Zaś ze sliderami to różnie - czasem atak następuje przy równomiernym prowadzeniu, a czasem przy podszarpywaniu delikatnym, by jak to większość sliderów itp podobnych przynęt w któryś z boków "odbił" na chwilę i zawisł sekundę w toni.

Re: Zalew Zemborzycki Ogólnie

: czw 03 gru 2020, 16:30
autor: Zielony
Jigi jakie stosuję na sandacze mają często ponad 15cm. Z małych zrezygnowałem od początku. Moje doświadczenia z sandaczami są praktycznie zerowe i też wiem, że nie zaczynam w idealnym czasie bo o sandacza bardzo trudno. Będę próbował się nie poddawać i chętnie skorzystam z porad takich właśnie jak Siwego. Dzięki

Re: Zalew Zemborzycki Ogólnie

: czw 03 gru 2020, 17:17
autor: majula7
Ja jak się nastawiam na sandacza to spora jaskółka z główką jigowa. Proboealem tez drop shota i troka ale na zalewie z brzegu za dużo strat. Z pontonu zaś po płaskim dnie bez efektu. Wg mnie zalew jednak to bezrybie, na sonarze np. w porównaniu z jeziorami to niestety pusto.

Re: Zalew Zemborzycki Ogólnie

: ndz 06 gru 2020, 16:16
autor: majula7
Podsumowanie wędkarskiego weekendu.
Piątek zacząłem od Wisły - spining
Bystra Krezniczanka i Bystrzyca wędka muchowe
Wczoraj po robocie 1.5h w zagleboczu spinning i jeden szczupaczek taki 50+
Dziś Wieprz jeziorzany, Kock i fragmenty za Lubartowem nawet pukniecia na rzekach. Masakra jakaś. Następnym razem wezmę chyba ze sobą sondę i zobaczę czy warto marnować tyle czasu.

Re: Zalew Zemborzycki Ogólnie

: ndz 06 gru 2020, 17:23
autor: siwy
Myślę, że to pogoda - mało gdzie coś ktoś gdzieś...ale to raczej chwilowa sytuacja.

Re: Zalew Zemborzycki Ogólnie

: pn 07 gru 2020, 09:36
autor: Bandazyk
Wczoraj nad Zalewem na brzegu, byłem z Siwym i Gomezem, czebaczki wysypane z wiaderka... Jakiś czas temu też widziałem...

Re: Zalew Zemborzycki Ogólnie

: pn 07 gru 2020, 10:18
autor: miro-re
Tu tylko kara cielesna może dać właściwe rezultaty.

Re: Zalew Zemborzycki Ogólnie

: pn 07 gru 2020, 11:19
autor: miro-re

Re: Zalew Zemborzycki Ogólnie

: pn 07 gru 2020, 12:14
autor: blackduck
miro-re pisze:https://kurierlubelski.pl/oczyszczanie-zalewu-zemborzyckiego-zainwestowane-pieniadze-zostana-wyrzucone-w-bloto/ar/c1-15331672


A właśnie przybyłem tu, by wkleić ten artykuł.
Azotany faktycznie przyczyniają się do rozwoju sinic i wszelakich glonów, dla niewtajemniczonych - https://temporalis.pl/jak-obnizyc-azota ... -n-12.html w dużych zbiornikach działa to tak samo jak w akwarium. Faktycznie coś tam znam się na roślinności podwodnej właśnie przez akwarystyke. W zalewie roślinność jest bardzo uboga i mało urozmaicona. Może z raz w życiu wyłowiłem syfożernego i produkującego premium ilości tlenu rogatka sztywnego.
Za dużo cholernych leszczy, za dużo mocznika, za dużo syfu z rzeki, za mało wyspecjalizowanych roślin, z jakichś przyczyn być może taki rogatek nie chce tam rosnąć (co aż niewiarygodne i nie wiem do jakiego stopnia ta woda musi być syfiasta).

Re: Zalew Zemborzycki Ogólnie

: pn 07 gru 2020, 18:12
autor: CDC
miro-re pisze:https://kurierlubelski.pl/oczyszczanie-zalewu-zemborzyckiego-zainwestowane-pieniadze-zostana-wyrzucone-w-bloto/ar/c1-15331672

Wszystko to fajnie, areacja tak ale nie tylko, trzeba najpierw zrobić porządek z całością.
Poza tym należy tu brać dużą poprawkę bo prasa ubóstwia tematy w których jeśli chodzi o duże pieniądze ktoś głośno krzyczy, że to się nie uda, zwłaszcza, że ten ktoś w tym temacie dziwnym trafem "wypływa" za każdym razem od wielu lat.
Natomiast jeśli chodzi o krzyczącego to trzeba tutaj jasno powiedzieć, że wraz z kolegami pod firmą R. G. Projekt opracował własną, autorską i podpartą patentami (nie do wykorzystania przez kogoś innego chyba, że odpłatnie) koncepcję rewitalizacji Zalewu wycenioną już na skromne kilkadziesiąt milionów złotych. O dziwo opracowaną w ramach wolontariatu :lol:. Gdzie gra idzie o takie pieniądze nie ma sentymentów, a zainteresowani poruszą nie tylko prasę, ale pójdą pewnie wyżej jeśli będą mieli możliwość. Oczywiście nie zmienia to faktu, że areacja powinna być brana pod uwagę - tylko może niekoniecznie Pana Gorala. Chyba, że będzie na to przetarg publiczny, a wtedy wolontaryjna koncepcja zrobiona "w trosce i z dobrego serca" stanie się projektem biznesowym i będzie walka nie na noże tylko na armaty począwszy od referencji na tego typu pracę a skończywszy na obrzucaniu się zalewowym torfem przy rozstrzyganiu przetargu co będzie trwało grube miesiące.

Re: Zalew Zemborzycki Ogólnie

: pn 07 gru 2020, 21:26
autor: majula7
Tu nie trzeba otwierać zamkniętych drzwi. Np. w Poznaniu spuscili Maltę w celu oczyszczenia i robią tak od lat. W lsw budują zbiornik retencyjny z zbiornikiem wstępnym i za 4-5 lat będzie można tam łapać ryby. Więc co tu kombinować spuścić wyczyścić i zalać. Swoją drogą jestem mega ciekawy co tam pływa i ole tego hest.Będzie się dzialo.

Re: Zalew Zemborzycki Ogólnie

: pn 07 gru 2020, 21:45
autor: CDC
majula7 pisze:Tu nie trzeba otwierać zamkniętych drzwi. Np. w Poznaniu spuscili Maltę w celu oczyszczenia i robią tak od lat. W lsw budują zbiornik retencyjny z zbiornikiem wstępnym i za 4-5 lat będzie można tam łapać ryby. Więc co tu kombinować spuścić wyczyścić i zalać. Swoją drogą jestem mega ciekawy co tam pływa i ole tego hest.Będzie się dzialo.

Właśnie mniej więcej o to chodzi, nie wyważać otwartych drzwi i zrobić przede wszystkim to co konieczne. Na areację zawsze jest pora bo to sposób mechaniczny i całkowicie niezależny od obecnych projektów. Poza tym artykuł jest... jakby tu powiedzieć, po prostu żenujący. Zamiast np. fachowców z UP w Lublinie gdzie jest cały Wydział zajmujący się tymi sprawami do rozmowy bierze się gościa od wodociągów i kanalizacji i jego wersję podpiera się Prezesem lubelskiego NOT któremu coś się wydaje ale nie wie jak to zrobić, czyli wie ale nic nie wie, i daje po prostu w imię czegoś zrobić z siebie kompletnego... niech każdy sobie doda. Po tak "szacownej i poważnej" gazecie jak Kurier Lubelski można by się spodziewać nieco bardziej subtelnej manipulacji niż puszczenie w obieg takiego gniota.

Re: Zalew Zemborzycki Ogólnie

: wt 08 gru 2020, 07:36
autor: Zielony
Nie jestem specjalistą od hydrotechniki ale myślę, że przy tych wszystkich projektach nie jest brana pod uwagę zasadnicza kwestia. Mam na myśli ilość i jakość wody przepływającej przez zbiornik. Moim zdaniem im większy przepływ i tym samym wymiana wody tym zdrowszy będzie zalew. Obecnie obserwujemy dramatyczny spadek wód gruntowych a nawet wysychanie górnych odcinków rzek będących w zlewni cieków trafiających do zalewu.
Obrazek
Na zdjęciu wyschnięte koryto rzeki Kosarzewki jakiś kilometr powyżej Bychawy. Cóż błędne melioracja i zamiana rzeczek w rów przecinający łąkę daje straszliwy efekt. Dosłownie dwa lata temu płynęła tam całkiem spora ilość wody. Górna Gałęzówka również wyschła i właściwie wszystkie górne, źródłowe odcinki rzek. Wynikiem takiego stanu rzeczy są ekstremalnie niskie stany wód.
Obrazek
Jeżeli hydrotechnicy zwiększą powierzchnię zalewu i zbiornik wstępny to wymiana wody w będzie jeszcze wolniejsza co niekorzystnie wpłynie na jakość wody. Kolejna sprawa to zanieczyszczenia, które nadal trafiają do zalewu. Przykładem niech będzie oczyszczalnia w Piotrowicach. Myślę, że potrzebna jest renaturyzacja rzek na dużą skalę i przydałyby się prawdziwe zimy. Tak naprawdę to trudno o optymizm w sprawie przyszłości zalewu.

Re: Zalew Zemborzycki Ogólnie

: wt 08 gru 2020, 19:08
autor: CDC
Wpisałem tu komentarz obejmujący całość tematu związanego z napływem i zbiornikiem wstępnym, tak na całą stronę, ale mi nie wszedł bo mnie wylogowało. Nie chcę mi się już tego 2x klepać przez pół godziny dlatego wstawiam tylko link do opracowań dot. Zalewu :
https://lublin.wody.gov.pl/opracowania-naukowe
W poz 48 jest opracowanie Pana Gorala, a w pozycjach 29 i 30 ostatnie opracowania (do wglądu po kliknięciu) dot. stanu Zalewu (o którym już pisałem wcześniej) i bardzo ciekawe dot. samego zbiornika wstępnego wyjaśniające na czym to wszystko polega.
Jak ktoś chętny to polecam.
Powiem tylko, że z Piotrem zgadzam się tylko w części ale jak mówię to by trzeba długo pisać, może zrobię to przy okazji kawałkami bo teraz chciałem raz i z głowy ale nie wyszło.

Re: Zalew Zemborzycki Ogólnie

: wt 08 gru 2020, 23:06
autor: siwy
Napisz w wordzie czy gdzieś indziej...skopiuj i tu wklej - nie zdąży wtedy wylogować z tytułu wygaśnięcia sesji, itp ;-)

Re: Zalew Zemborzycki Ogólnie

: śr 09 gru 2020, 09:50
autor: CDC
siwy pisze:Napisz w wordzie czy gdzieś indziej...skopiuj i tu wklej - nie zdąży wtedy wylogować z tytułu wygaśnięcia sesji, itp ;-)

Dzięki ;) Jest tu jeszcze coś takiego jak kopia robocza, niestety piszę zawsze z telefonu i w ferworze myśli zawsze coś dodaję, poprawiam itp., później nie zapisuję i taki efekt. Z tą całą stroną to przesadziłem :lol: ale mi rączki opadły jak nie weszło.

Re: Zalew Zemborzycki Ogólnie

: śr 09 gru 2020, 10:56
autor: blackduck
Nie obraźcie się, ale jak czytam niektóre posty to mam wrażenie że to jest forum dla jakichś hiper-speców światowej sławy od hydrotechniki a nie dla wędkarzy.

Re: Zalew Zemborzycki Ogólnie

: śr 09 gru 2020, 11:59
autor: siwy
No...ja tam specem nie jestem, ale jakby wrzucił ze 2 granaty, to by było wiadomo ile ryby jest :-D

Re: Zalew Zemborzycki Ogólnie

: śr 09 gru 2020, 15:30
autor: CDC
blackduck pisze:Nie obraźcie się, ale jak czytam niektóre posty to mam wrażenie że to jest forum dla jakichś hiper-speców światowej sławy od hydrotechniki a nie dla wędkarzy.

Jeśli chodzi o mnie to absolutnie się nie obrażam ;), ale zgodnie z nazwą forum jest ZZ także możemy chyba sobie poteoretyzować o wszystkim w tym temacie :) Sugerowałem już, że tematów powinno być troszkę więcej. Tak uściślając to o hydrotechnice raczej mało rozmawiamy ale ogólnie domyślam się co masz na myśli. Także z mojej strony spoko! Każdy chyba może napisać tu swoje zdanie.

Re: Zalew Zemborzycki Ogólnie

: czw 10 gru 2020, 08:58
autor: blackduck
Jeden z pracowników do mnie w kołchozie przed chwilą:
-a ty to masz echosonde na te, no, sumy?
- nie, nie mam
- bo wiesz, ja to mam takiego znajomego co ma echosonde nowiutką, niedawno zmienił, ale on to w ogóle i łódke ma z silnikiem i te sumy ciągle łowi, po pięć razy w tygodniu na nie jeździ
- łódki też nie mam
- on to je do knajp zawsze sprzedaje, ale sum to drogi jest
- yyy... no ten... fakt, jak dla mnie jedna z trzech najsmaczniejszych ryb... jak to do knajp??
- ma nawet stałych odbiorców, a kasy na tym czesze!
- aha...

:shock: