blackduck pisze:Jeden z pracowników do mnie w kołchozie przed chwilą:
-a ty to masz echosonde na te, no, sumy?
- nie, nie mam
- bo wiesz, ja to mam takiego znajomego co ma echosonde nowiutką, niedawno zmienił, ale on to w ogóle i łódke ma z silnikiem i te sumy ciągle łowi, po pięć razy w tygodniu na nie jeździ
- łódki też nie mam
- on to je do knajp zawsze sprzedaje, ale sum to drogi jest
- yyy... no ten... fakt, jak dla mnie jedna z trzech najsmaczniejszych ryb... jak to do knajp??
- ma nawet stałych odbiorców, a kasy na tym czesze!
- aha...
Zielony pisze:blackduck pisze:Jeden z pracowników do mnie w kołchozie przed chwilą:
-a ty to masz echosonde na te, no, sumy?
- nie, nie mam
- bo wiesz, ja to mam takiego znajomego co ma echosonde nowiutką, niedawno zmienił, ale on to w ogóle i łódke ma z silnikiem i te sumy ciągle łowi, po pięć razy w tygodniu na nie jeździ
- łódki też nie mam
- on to je do knajp zawsze sprzedaje, ale sum to drogi jest
- yyy... no ten... fakt, jak dla mnie jedna z trzech najsmaczniejszych ryb... jak to do knajp??
- ma nawet stałych odbiorców, a kasy na tym czesze!
- aha...
Jeśli to prawda to trzeba sprawę zgłosić do Państwowej Straży Rybackiej. Jakiś szarpak i do tego handel rybami ...
igor pisze:Grajcha czy parkinson dalej legalny?
CDC pisze:igor pisze:Grajcha czy parkinson dalej legalny?
A i owszem, czemu nie? Jest jeszcze gangrena.
Zielony pisze:Temat glajchy, parkinsona czy gangrenki od dawna rozgrzewa i niepotrzebnie dzieli muszkarski światek. Glajcha jest chyba najbardziej rozpoznawalną polska nimfą wymyśloną i skonstruowaną przez zakopiańczyków polish nymph. W pudełku nie mam nawet jednej glajchy ale to nie znaczy, że będę tą nimfę potępiał w czambuł. Parkinson to tak naprawdę materiał jak wiele innych - squirmy worms. Można z niego wykonywać nawet tułowia suchych muszek. Materiał, który przybył do nas z USA i przy użyciu którego Amerykanie - juniorzy, właśnie w Polsce na Dunajcu zdobyli Mistrzostwo Świata. Gangrenka to taki najmniej muchowy wabik przypominający małego twisterka od lat zakazany w zawodach międzynarodowych. Tak naprawdę to mam wrażenie, żę tylko my Polacy mamy problem z używaniem tego rodzaju nimf lub materiałów bo tak na zdrowy rozum czy na pewno bardziej etyczna jest imitacja robaczka zrobiona z chenillu lub kłaczka wyrwanego ze szczotki mopa od tej wykonanej z silikonu. Nie dajmy się zwariować. Myślę, że lipieniowi nie robi różnicy czy wędkarz złowi go imitacją hydropsyche na haku nr 12 czy parkinsonkiem na takim samym haku nr 12. To tak jakby spinningiści kłócili się o to, że Ci łowiący twisterkami są be a Ci łowiący kopytkami są cacy. Dla mnie kompletnie bez sensu. Sam uważam, że jeśli ktoś lubi łowić wyłącznie suchą muchą to niech tak łowi. Jeśli ktoś lubi streamer (ja nie przepadam)to niech tak łowi. Zaś jeśli ktoś ceni łowienie nimfą, których to wzorów są dziesiątki to niech sobie tak łowi. Ważniejsze, żeby wypuszczać ryby i dbać o łowiska w szeroko pojętym tego słowa znaczeniu a tym zajmują się bardzo nieliczni.
Praktycznie można zaryzykować twierdzenie, że to tylko różnice sprzętowe, oprócz oczywiście suchej muchy. Ale tutaj też w tej chwili jakiekolwiek ustępstwo regulaminowe co do spiningu zezwalające np. na łowienie dwoma przynętami (tak jak w sztucznej muszce) automatycznie daje możliwość łowienia spinningiem na mokrą i suchą muchę. W zasadzie to nawet bez tego jest już taka możliwość, ale może nie będę rozwijał, bo to sposób dozwolony jednak mocno "naciągany"
II. ZASADY WĘDKOWANIA
1. Wędka
Wędkarz ma obowiązek posługiwać się wędką składającą się z wędziska o długości co najmniej 30 cm, do którego przymocowana jest linka zakończona:
a) jednym haczykiem z przynętą, albo,
b) w metodzie muchowej, nie więcej niż dwoma haczykami, każdy z przynętą muchową, przy czym każdy haczyk może mieć nie więcej niż dwa ostrza rozstawione w taki sposób, aby nie wykraczały one poza obwód koła o średnicy 30 mm, albo,
c) w metodzie spinningowej, sztuczną przynętą wyposażoną w nie więcej niż dwa haczyki; haczyk może mieć nie więcej niż cztery ostrza, rozstawione w taki sposób, aby nie wykraczały one poza obwód koła o średnicy 30 mm.
misiek1975 pisze:A tak na marginesie czy ten gówniany lockdown od 28 ma wyglądać jak ten z marca? Bo zastanawiam się czy będzie można łowić na legalu czy trzeba się będzie kamuflować. Bo wtedy psiarnia przeganiała z nad ZZ
oknik pisze:Zalew dzisiaj martwy . Żadnego skubniecia ani z gruntu ani na spining.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 154 gości