Forum ZalewZemborzycki.com

szemrany pisze:Nie wiem czy to dobry temat, ale mam pytanko.
Czy w siedzibie PZW na ul Nałkowskich 105 mogę opłacić pozwolenia?
Mam tam najbliżej i nie chce mi się jechać do koła Lublin miasto.

Okręg sam w sobie nie prowadzi sprzedaży zezwoleń na swoje wody. W lewych drzwiach znajduje się jednak siedziba koła Selekt i jeżeli tam skarbnik siedzi to zapłacisz za składki. Jeżeli będzie zamknięte to dzwoń do skarbnika LSM-Fart (723-994-723), on często się kręci po mieście i być może będzie miał możliwość do Ciebie podjechać.

Paweł pisze:Okręg sam w sobie nie prowadzi sprzedaży zezwoleń na swoje wody. W lewych drzwiach znajduje się jednak siedziba koła Selekt i jeżeli tam skarbnik siedzi to zapłacisz za składki. Jeżeli będzie zamknięte to dzwoń do skarbnika LSM-Fart (723-994-723), on często się kręci po mieście i być może będzie miał możliwość do Ciebie podjechać.

Czy przy zmianie koła są jakieś dodatkowe opłaty?

szemrany pisze:Czy przy zmianie koła są jakieś dodatkowe opłaty?

Nie

Witam wszystkich, i jak tam z tą rewitalizacją w 2022 będą spuszczać czy tylko odsysanie bez spuszczania?

Na razie to lód jeszcze i COVID więc pewnie do następnych wyborów się przesunie

123 pisze:Witam wszystkich, i jak tam z tą rewitalizacją w 2022 będą spuszczać czy tylko odsysanie bez spuszczania?

Jakiś czas temu rozmawiałem z człowiekiem, który w zeszłym roku prowadził odwierty na Zalewie.
Powiedział, że jedyne sensowne rozwiązanie to spuszczenie wody.
Niestety, powiedział też, że całe to zamieszanie wokół Zalewu jest tylko na pokaz.
Wody Polskie chcą odj...bać prowizorkę najtańszym kosztem, więc wody z Zalewu pewnie nie spuszczą.
Stwierdził, że jeśli chociaż pogłębiarki wyślą na zbiornik to będzie już sukces.
Będzie też dodatkowy zbiornik osadnikowy pomiędzy Zalewem a mostem na Cienistej.

Witam.
Tak z ciekawości: w czwartek wyłowiono z ZZ 6 martwych łabędzi, Inspekcja Weterynaryjna pobrała próbki w celu ustalenia przyczyny zgonu. Ktoś coś wie na ten temat?

Bandazyk pisze:Witam.
Tak z ciekawości: w czwartek wyłowiono z ZZ 6 martwych łabędzi, Inspekcja Weterynaryjna pobrała próbki w celu ustalenia przyczyny zgonu. Ktoś coś wie na ten temat?

Podejrzewam że kwasica żoładkowa, jeżdżąc do okoła zalewu ostatnimi czasy rowerem non stop widziałem jak spacerowicze chlebem je karmili.

Na facebooku zauważyłem informację z okręgu o zarybieniu szczupakiem zalewu. Czyli co jednak nie spuszczają za rok wody? Czy spuszczają, a operat jest tak sztywno napisany, że musi być zarybienie mimo rewitalizacji? Jeśli to drugie to czy na prawdę nie da się tego zmienić i tego szczupaka wpuścić na inny zbiornik?

Niema jeszcze ostatecznej decyzji o tym jak będzie przebiegać rewitalizacja zalewu. Ostatnia wersja przewiduje wydobywanie osadów dennych a następnie mają być odsączane w jakichś specjalistycznych rękawach. Czyli prace bez całkowitego opróżnienie zbiornika z wody. Tak naprawdę to ostatecznej decyzji wciąż brak. Natomiast PZW jest zobowiązane wypełniać zapisy operatu. Wiem, że wszystkie czynności są konsultowane z Wodami Polskimi

Nawet jak spuszcza zbiornik to najpierw będzie odlow i wszystko oprócz leszcza ma trafić do.........jest już ustalona i taka wersja.

Wiem, że jest kilka propozycji ale taka decyzja gdzie będą przechowane ryby jeszcze nie zapadła.

https://www.instagram.com/p/COXeZ1RB6T- ... akkfbvz84g
Dzisiejsze zdjęcie z insta

Ecko pisze:https://www.instagram.com/p/COXeZ1RB6T-/?igshid=19nakkfbvz84g
Dzisiejsze zdjęcie z insta

To zdjęcie w zasadzie nic nie mówi. Wiele osób bije na alarm, a być może panowie łowią na muchę. Ze zdjęcia takiej jakości nie da się tego jednoznacznie stwierdzić czy to na pewno spinning (lub ja jestem ślepy).

Patrząc jak trzymają wędki to raczej na muchę nie łowią w ulewę

Ecko pisze:Patrząc jak trzymają wędki to raczej na muchę nie łowią w ulewę

To już nie mi oceniać. Nie byłem na miejscu, więc nie wyciągam pochopnych wniosków. Czasem pozory mogą mylić.

Witam ! Jestem częstym gościem na naszym Zalewem . Przynajmniej raz w tygodniu pojawiam się nad nim i pomimo tego , że (przynajmniej tak mi sie wydaje) znam go dobrze zawsze można dostrzec coś nowego . Nowego nie znaczy zawsze dobrego . I tak oto dzisiaj (23 maja 2021.) idąc brzegiem od starego przystanku końcowego autobusu linii "D" (obecnie kursuje tam linia "15" sezonowo) w stronę mola przy Słonecznym Wrotkowie zauważyłem sporo śniętych ryb unoszących się na powierzchni wody . Zastanawiałem się co jest przyczyną tak dużej ilości śniętych ryb : przyducha (to zjawisko chyba związane jest z wysoką temperaturą) a może jakaś "zdrowa chemia" dostała się do Zalewu i potruła ryby ? Nie wiem co jest tego przyczyną ale to smuty widok i smutna świadomość , że zatrucie środowiska dotknęło i nasz Zalew .... Czy ktoś ma jakąś wiedzę na ten temat ? Pozdrawiam !!!

JarekPis pisze:Witam ! Jestem częstym gościem na naszym Zalewem . Przynajmniej raz w tygodniu pojawiam się nad nim i pomimo tego , że (przynajmniej tak mi sie wydaje) znam go dobrze zawsze można dostrzec coś nowego . Nowego nie znaczy zawsze dobrego . I tak oto dzisiaj (23 maja 2021.) idąc brzegiem od starego przystanku końcowego autobusu linii "D" (obecnie kursuje tam linia "15" sezonowo) w stronę mola przy Słonecznym Wrotkowie zauważyłem sporo śniętych ryb unoszących się na powierzchni wody . Zastanawiałem się co jest przyczyną tak dużej ilości śniętych ryb : przyducha (to zjawisko chyba związane jest z wysoką temperaturą) a może jakaś "zdrowa chemia" dostała się do Zalewu i potruła ryby ? Nie wiem co jest tego przyczyną ale to smuty widok i smutna świadomość , że zatrucie środowiska dotknęło i nasz Zalew .... Czy ktoś ma jakąś wiedzę na ten temat ? Pozdrawiam !!!

Nie wiedziałem, że tak dostojni goście odwiedzają nasz zalew Co do śniętych leszczy, to tego typu sytuacja pojawia się okresowo co roku. Trudno mi powiedzieć co jest jednak przyczyną.

Między wiosną a latem zalewowe śluzaki popełniają zbiorowe samobójstwo. Dochodzą do wniosku: "kuźwa, coś nas tu za dużo" i walą ogonami o kamienie.
Faktycznie co roku o mniej więcej tej samej porze.

JarekPis, weź kilka dla kota .

W przypadku leszczy zawsze część ginie po tarle z powodów ogólnej delikatności tej ryby.

Szczupaki też nadgnite pływają brzegami.

To pewnie te z zarybienia

Też widziałem ze 2 śnięte szczupaki nad zz, niekoniecznie to muszą być te z zarybienia, tarło to ogromny wysiłek dla ryby i myślę że to jest główny powód tego że kilka sztuk pływa brzuchem do góry...... Śmiem stwierdzić że to jest niestety norma że niektóry ryby po prostu padają w czasie tarła

Też myślę, że z miłości padły...

Poranny jogging na rzece Ropa, miejsce: Gorlice, bez efektów. Na swoje usprawiedliwienie dodam ze w nocy lało. Rzeka pierwszy raz zwiedzona i to na miejskim odcinku no kill. Inne klimaty niż u nas.
Metoda: wedka muchowa.