Forum ZalewZemborzycki.com

Kiedy, może się o kijami przywitamy?

11-16 sierpnia.

Spoko, ja 9-15, OS planujesz?

Chyba sobie odpuszczę. Jadę raczej rekreacyjnie. Wędka przy okazji. Wezmę muchówkę. Nikt mnie tam nie zna, więc nie będzie wstydu jak pokażę swoje nikłe umiejętności

Pierwszy raport z Szczawnicy, w Grajcarku ryb mnóstwo sęk w tym że największe jakie widziałem to 25cm. Złapać się nie udało.

A jak pogoda w górach, bo prognozy nie są zbyt obiecujące.

majula7 pisze:Pierwszy raport z Szczawnicy, w Grajcarku ryb mnóstwo sęk w tym że największe jakie widziałem to 25cm. Złapać się nie udało.

Są i większe. Nawet w samej Szczawnicy z mostu widziałem kabany więc poluj
Uda się na bank.
Co do pogody to zmienna jak to w górach ale nie zbyt gorąco, fajnie do spacerowania i bez burz pozdrawiam

Poranny wypad zaowocował małymi pstragami i klenikami

Dziś poszlo znacznie lepiej, wybrałem spore bystrze z wieloma przeszkodami, zaowocowało to pstrazkami na wlocie i sredniaczkami w nurcie. Metoda długa ciężka nimfa oraz coś niby krótka.

Dziś poszlo znacznie lepiej, wybrałem spore bystrze z wieloma przeszkodami, zaowocowało to pstrazkami na wlocie i sredniaczkami w nurcie. Metoda długa ciężka nimfa oraz coś niby krótka.[/quote]

Poranna sesja na Dunajcu zakończona. Jak na amatora, to całkiem fajnie się łowiło. Miałem z 10 ryb. Połowę stanowiły teczaki, drugą połowę lipienie. Rybki malutkie, ale cieszą zwłaszcza powtarzalne łowienie lipieni z jednej rynny.
Muszka wyjścia okazała się mała brązka na skoczku. Wieczorna sesja prawdopodobnie w Nowym Targu.

Hej, gdzie łowisz? Ja od wtorku atakuje Dunajec w Szczawnicy od granicy parku do Kroscienka. Pływają mega swinki lub brzany dwa trzy metry odemnie jak wejdę do wody, ale narazie nie mogę ich przechwycic. U mnie same pstrągi potokowce jest ich tysiące.

Ja praktycznie tylko w Białym Dunajcu i Nowy Targ. Tutaj jest niestety ubogo, albo ja nie umiem dobrać się do większych ryb . Może wyskoczę za Nowy Targ gdzie Biały łączy się z Czarnym.

Ja może jutro będę w Nowym Targu bo lokalna drużyna gra z lsw, ale nie jestem pewien czy chce kopaczom poświęcić trzy godziny urlopu.

Wolałbym łowić

Cześć. Zazdroszczę Wam pobytu na Dunajcu ale tak pozytywnie rzecz jasna. Co do brzan to żeby je złowić to trzeba mieć bardzo ciężkie nimfy(kulka wolframowa 4,5mm plus sporo ołowiu). Rzecz w tym, że w momencie prowadzenia nimfy muszę turlać się po dnie pukając o kamienie. Brzana żerując przyciska nimfę do dna i ją połyka. Wszelkie szybujące w toni nimfy nie są w ogóle przez brzany brane.
Natomiast co do Dunajców w okolicy Nowego Targu to rzeczywiście wybrałbym się na fragment rzeki poniżej połączenia. Jest tam więcej dużych lipieni i rzecz jasna pstrągów. Dobry jest też odcinek Czarnego Dunajca w samym Nowym Targu, okolice mostu na Zakopiance lub pod tak zwaną kładką "Janasa" .

Dzięki za wskazówki, to że nimfa musi być na dnie to już wiem bo obserwowałem zachowanie ryb. Mam parę nimf dóbr,e dociazonych. Do tego biorę sznur tonący i mam przypony tonące więc może się uda. Drugi zestaw jaki sobie na te rybki wyszykowalem to krótka nimfa na sznurku krótkiej. Jutro poświęcam ranek i wieczór rzecz jasna na zmaganie się.

...szef Wód Polskich Przemysław Daca i Główny Inspektor Ochrony Środowiska Michał Mistrzak zostali zdymisjonowani - poinformował premier Mateusz Morawiecki na Facebooku...u nas tysiące małży zdechło w tym tygodniu...nigdzie o tym ani słowa...gdzie nie dzwoniłem wszyscy ręce umywają...

Kulawy Karzeł pisze:...szef Wód Polskich Przemysław Daca i Główny Inspektor Ochrony Środowiska Michał Mistrzak zostali zdymisjonowani - poinformował premier Mateusz Morawiecki na Facebooku...u nas tysiące małży zdechło w tym tygodniu...nigdzie o tym ani słowa...gdzie nie dzwoniłem wszyscy ręce umywają...

Na bagnie? Od pola parę zdechłych widziałem, ale jakoś nie odbiegało od normy. Natomiast leszczy standardowych jak na bagno w trzcinach było już nieco więcej niż normalnie. Może to efekt wschodniego wiatru, który nawiał wszystko na tę stronę

...od tamtego weekendu...kolego...jak bylem w poniedziałek to mnie dreszcz przeszedł...była flauta i setki martwych małży...od razu na 112...dzwonie..itd itd itd...potem wiatr zamaskował problem...kolejny dzień to samo...ludzie stali przy brzegach i oglądali...robili zdjęcia...ale nic nigdzie nie podano do wiadomości...proponuję nie zabierać ryb...

Witam wszystkich. Pytanie mam do was, jest gdzie bezpiecznie zaparkować nad zalewem na ulicy Grzybowej? Jestem zielony jeśli chodzi o zalew, a szczególnie tamtą część.

Jeśli tylko znajdziesz miejsce to nie ma problemu. Na weekendzie przy ładnej pogodzie o miejsce bywa trudno.

Zdjęcie znajomego z małżami podczas flauty

...tak właśnie wyglądał zalew przez kilka dni... potem fala topiła , spychała ku rzece...brzegom...

Kulawy Karzeł pisze:...tak właśnie wyglądał zalew przez kilka dni... potem fala topiła , spychała ku rzece...brzegom...

A wiadomo co było przyczyną? Czy sprawa zamieciona pod dywan...