Strona 31 z 108

Re: Zalew Zemborzycki Ogólnie

: pn 24 wrz 2018, 16:10
autor: zpryciarz
Tomala pisze:
Kadi pisze:Inazuma to na suma bo inne ryby z niej spadają. W sumie to i sum mi spadł hehehe. Wklejanke już mam i łowię. Do 20gr jest idealna na zalew. Jednak wahadła i obrotówki powyżej 3 to już nie na wklejkę.

Wahadła i obrotówki na sandacza ? :roll:


ja na wahadło też już sandacze miałem w tym roku. Innych też miałem okazje widzieć jak wyciągają zębacze. Mi dobrze sprawuje sie taka ala boleniowa z opadu jak wyżej napisane

Re: Zalew Zemborzycki Ogólnie

: pn 24 wrz 2018, 18:35
autor: Bandazyk
Pyt: chcialbym kupic jakis kombinezon na jesien, ktos cos moglby polecic doradzic, 1 - 2 czesciowy, gdzie w lublinie mozna poszukac i dobrac rozmiar? Nie lowie na lodzie wiec tylko do spina z wody i czasami z brzegu. Prosze o jakies porady.

Re: Zalew Zemborzycki Ogólnie

: pn 24 wrz 2018, 18:48
autor: jankozbi
Ja przymierzam się do zakupu kombinezonu pływającego 2 częściowego DAM.Duży wybór jest w Rybce.

Re: Zalew Zemborzycki Ogólnie

: pn 24 wrz 2018, 19:14
autor: Kadi
Albo Gunki Plugin albo Warm-up ktoś miał styczność? Chodzi mi o modele do 20g.

Re: Zalew Zemborzycki Ogólnie

: pn 24 wrz 2018, 19:35
autor: zpryciarz
Bandazyk pisze:Pyt: chcialbym kupic jakis kombinezon na jesien, ktos cos moglby polecic doradzic, 1 - 2 czesciowy, gdzie w lublinie mozna poszukac i dobrac rozmiar? Nie lowie na lodzie wiec tylko do spina z wody i czasami z brzegu. Prosze o jakies porady.


w rybce dobry wybór , ale jak nie chcesz na zime to ja bym poszukał w jakims turystycznym np. outlet lublin - poszukal spodni i kurtki goretex + podpinka polar. masz i na jesien, wiosne , lato a i w zime nie jest najgorzej. tylko 3 w jednym. bo jak kupisz gruba kurtke to na wiosne lipa .

Re: Zalew Zemborzycki Ogólnie

: pn 24 wrz 2018, 20:42
autor: siwy
Na serio zimne dni lub wietrzne jak dzisiaj wcale śmiechem nie będą spodnie narciary (takie w stylu "po pachy", co nie pozwalają pleców przewiać szparą pod kurtką...) i jak koledzy podpowiadają z membraną jakąś, by oddychały, a jednocześnie żeby deszcz spływał a nie moczył i żeby dało radę nogawki nasunąć na gumowce czy inne buty przynajmniej trekingowe, by woda z nogawek po bucie spływała a nie po skarpetce do środka buta...no chyba że na to woderospodnie naciągnąć czy po prostu lekko pobrodzić w gumowcach dało radę gdy nie pada. Dobrze mieć takie lekko większe w pasie szczególnie, by polar/swetr się mieścił i nie krępował ruchów, czy po prostu nie podjeżdżał do góry wałkując się czy odsłaniając plecy - ma być ciepło, ale i wygodnie. Gdyby miały również na lodzie służyć, to dobrze by jakieś kalesonki/ocieplacz dodatkowy zmieściły, choć na zimę są w dużym wyborze specjalne kombinezony jednoczęściowe i zazwyczaj pływające...

Co do kurtki to każdy wie w jakim kroju mu najwygodniej (każdy jest inaczej zbudowany i inaczej macha kijem) - najważniejsze by również była wystarczająco ciepła, ze ściągaczami by wiatr nie hulał po plecach i rękawach. Jaki model w sensie warstw to już zostawiam każdemu do indywidualnej decyzji - ja lubię dopasowany t-shirt termoaktywny, dopasowany, ale nie ciasny polar nie cieńszy niż 200+ (są nawet extreme typu 350+) i na to zazwyczaj zarzucam kurtkę z membraną średniej grubości, z suwakami pod pachami...bo zdarzało mi się zagrzać nawet w zimie wiercąc otwory w lodzie. Zbyt wiele warstw krępuje mi ruchy - wolę 3 dobrze spasowane warstwy do warunków pogodowych niż kilka, które niby mogę zdjąć gdy za ciepło...komu się chce lecieć do samochodu by jeden sweter zostawić czy targać go ze sobą? A rozpiąć mocno kurtkę i dać się przewiać bo pot czoło zalał...przeziębionko gotowe...na zimę mam zestaw w kolorze czarnym - słońce dodatkowo nagrzewa ubranie gdy przyczajony nad wywierconą dziurą, często przy -15*C czekam na branie ryby...a jest ciepło.

Trochę lat już łowię ryby i takie sposoby najbardziej mi odpowiadają, najrzadziej się przeziębiam, jest ciepło ale nie za ciepło, a do tego wygodnie...mimo dodatkowej odzieży nie mam dyskomfortu przy wędkowaniu - a głównie spinninguję więc mobilność i wygoda musi być zachowana...inaczej nie ma frajdy.


Większość kolegów pewnie z uśmiechem przeczyta ten tekst, bo to starzy wyjadacze tematu i nawet w sztormie potwory wyciągają z wody, bo wiedzą co i jak by i ciepło i wygodnie było, ale może przydadzą się komuś te porady, by nie eksperymentować z ubraniem tylko od razu mieć rozeznanie czego potrzeba konkretnie...to tak dla tych, co wolą uczyć się na cudzych błędach, a nie odczuwać konsekwencje własnych ;-)

Re: Zalew Zemborzycki Ogólnie

: czw 27 wrz 2018, 07:59
autor: Piterekgti
Witam.
Poszukuję informacji na temat wynajmu łódki na Zalewie Zemborzyckim. Na forach przewija sie temat ul.Grzybowej, ale żadnych konkretów, temat dość pilny bo potrzebuję łódki na niedzielę. Pomoże ktoś???

Re: Zalew Zemborzycki Ogólnie

: czw 27 wrz 2018, 08:07
autor: Kadi
Masz dosyć wędkowania z brzegu nad zalewem zemborzyckim ?? Wypożycz łódkę od Pana Jacka z Grzybowej +48602353807. Kapoki, ciężarki. Łódki 2 - 5 osób. Pozdrawiam :D

Re: Zalew Zemborzycki Ogólnie

: czw 27 wrz 2018, 08:19
autor: Piterekgti
Wielkie dzięki za szybką odpowiedź.
Z brzegu nie ma tragedii , tej niedzieli wpadł mi sandacz 88cm. A mamy problemy transportowe z łódką kolegi I wolelibysmy wynająć.

Re: Zalew Zemborzycki Ogólnie

: czw 27 wrz 2018, 08:29
autor: Kadi
Gratulacje. Piękna ryba jak na łowy z brzegu. Na spinning?

Re: Zalew Zemborzycki Ogólnie

: czw 27 wrz 2018, 08:32
autor: Piterekgti
Dzieki to moja życiówka na spinning. wstawie zdjęcie tylko musze okroić rozmiar bo nie wchodzi

Re: Zalew Zemborzycki Ogólnie

: czw 27 wrz 2018, 08:42
autor: Kadi
Wiele ludzi polowiło życiówki w Zalewie :D mimo tyłu lat ja złowilem największego 54cm :D taki ze mnie łowca hehe. Szczupaka 75cm i Bolenia 60 no i jeszcze Okoń 30.

Re: Zalew Zemborzycki Ogólnie

: czw 27 wrz 2018, 08:45
autor: Piterekgti
Resizer_15380305107340.jpg
Resizer_15380305107340.jpg (41.92 KiB) Przejrzano 354 razy

Re: Zalew Zemborzycki Ogólnie

: czw 27 wrz 2018, 08:55
autor: Piterekgti
48602353807 - kurka ten numer nie istnieje, mógłbyś sprawdzić czy tam niema błędu w numerze?

Re: Zalew Zemborzycki Ogólnie

: czw 27 wrz 2018, 08:59
autor: Kadi
48 skasuj ;)

Re: Zalew Zemborzycki Ogólnie

: czw 27 wrz 2018, 09:04
autor: Piterekgti
Łódka zarezerwowana :) :) :)
Jescze raz wielkie dzięki.

Re: Zalew Zemborzycki Ogólnie

: czw 27 wrz 2018, 15:24
autor: Mietek
Próbował ktoś coś? Jakieś efekty? :mrgreen: :D :D :D :D

http://www.lublin112.pl/uprawiane-konop ... ty-karpie/

Re: Zalew Zemborzycki Ogólnie

: czw 27 wrz 2018, 18:46
autor: Tomala
Mietek pisze:Próbował ktoś coś? Jakieś efekty? :mrgreen: :D :D :D :D

http://www.lublin112.pl/uprawiane-konop ... ty-karpie/

50 sadzonek, to chyba chciał nęcić na grubo :lol:

Re: Zalew Zemborzycki Ogólnie

: czw 27 wrz 2018, 20:49
autor: Rowino
Złamałem dzisiaj szczytówkę w mojej ulubionej okoniówce podczas przedzierania się przez krzaczory, orientuje się ktoś gdzie w Lublinie można to naprawić? Wędka to tani Dragon i raczej u Pana Kawalca nie będe jej naprawiał bo pewnie koszt naprawy będzie większy niż wartość nowej wedki.

Re: Zalew Zemborzycki Ogólnie

: czw 27 wrz 2018, 23:11
autor: pitello
Rowino pisze:Złamałem dzisiaj szczytówkę w mojej ulubionej okoniówce podczas przedzierania się przez krzaczory, orientuje się ktoś gdzie w Lublinie można to naprawić? Wędka to tani Dragon i raczej u Pana Kawalca nie będe jej naprawiał bo pewnie koszt naprawy będzie większy niż wartość nowej wedki.


załóż nową szczytówkę za 5 zł w miejscu złamania i będziesz miał nową wędę z większym ciężarem wyrzutu

Re: Zalew Zemborzycki Ogólnie

: czw 27 wrz 2018, 23:14
autor: Tomala
Rowino pisze:Złamałem dzisiaj szczytówkę w mojej ulubionej okoniówce podczas przedzierania się przez krzaczory, orientuje się ktoś gdzie w Lublinie można to naprawić? Wędka to tani Dragon i raczej u Pana Kawalca nie będe jej naprawiał bo pewnie koszt naprawy będzie większy niż wartość nowej wedki.

Możesz spróbować w Rybce dokupić lub zamówić część szczytową, naprawa raczej wiązałaby się z wszczepieniem szczytówki z włókna szklanego, a to zmieni charakter wędki. No chyba że to właśnie wklejka się złamała... Skoro to budżetowy kij to naprawa może okazać się zbyt bolesna finansowo.

Re: Zalew Zemborzycki Ogólnie

: pt 28 wrz 2018, 00:13
autor: pitello
Tomala pisze:
Rowino pisze:Złamałem dzisiaj szczytówkę w mojej ulubionej okoniówce podczas przedzierania się przez krzaczory, orientuje się ktoś gdzie w Lublinie można to naprawić? Wędka to tani Dragon i raczej u Pana Kawalca nie będe jej naprawiał bo pewnie koszt naprawy będzie większy niż wartość nowej wedki.

Możesz spróbować w Rybce dokupić lub zamówić część szczytową, naprawa raczej wiązałaby się z wszczepieniem szczytówki z włókna szklanego, a to zmieni charakter wędki. No chyba że to właśnie wklejka się złamała... Skoro to budżetowy kij to naprawa może okazać się zbyt bolesna finansowo.


w wędce muchowej faktycznie złamanie kilku centymetrów zrobiło mi dużą różnicę i zamówiłem cały skład czyli pół wędki za ok pół ceny nowej , ale przy spiningu przynajmniej dla mnie nie ma już takiego znaczenia. Zwiększy się lekko ciężar wyrzutu ale to wg mnie sprawa drugorzędna

Re: Zalew Zemborzycki Ogólnie

: pt 28 wrz 2018, 00:22
autor: pitello
siwy pisze:Na serio zimne dni lub wietrzne jak dzisiaj wcale śmiechem nie będą spodnie narciary (takie w stylu "po pachy", co nie pozwalają pleców przewiać szparą pod kurtką...) i jak koledzy podpowiadają z membraną jakąś, by oddychały, a jednocześnie żeby deszcz spływał a nie moczył i żeby dało radę nogawki nasunąć na gumowce czy inne buty przynajmniej trekingowe, by woda z nogawek po bucie spływała a nie po skarpetce do środka buta...no chyba że na to woderospodnie naciągnąć czy po prostu lekko pobrodzić w gumowcach dało radę gdy nie pada. Dobrze mieć takie lekko większe w pasie szczególnie, by polar/swetr się mieścił i nie krępował ruchów, czy po prostu nie podjeżdżał do góry wałkując się czy odsłaniając plecy - ma być ciepło, ale i wygodnie. Gdyby miały również na lodzie służyć, to dobrze by jakieś kalesonki/ocieplacz dodatkowy zmieściły, choć na zimę są w dużym wyborze specjalne kombinezony jednoczęściowe i zazwyczaj pływające...

Co do kurtki to każdy wie w jakim kroju mu najwygodniej (każdy jest inaczej zbudowany i inaczej macha kijem) - najważniejsze by również była wystarczająco ciepła, ze ściągaczami by wiatr nie hulał po plecach i rękawach. Jaki model w sensie warstw to już zostawiam każdemu do indywidualnej decyzji - ja lubię dopasowany t-shirt termoaktywny, dopasowany, ale nie ciasny polar nie cieńszy niż 200+ (są nawet extreme typu 350+) i na to zazwyczaj zarzucam kurtkę z membraną średniej grubości, z suwakami pod pachami...bo zdarzało mi się zagrzać nawet w zimie wiercąc otwory w lodzie. Zbyt wiele warstw krępuje mi ruchy - wolę 3 dobrze spasowane warstwy do warunków pogodowych niż kilka, które niby mogę zdjąć gdy za ciepło...komu się chce lecieć do samochodu by jeden sweter zostawić czy targać go ze sobą? A rozpiąć mocno kurtkę i dać się przewiać bo pot czoło zalał...przeziębionko gotowe...na zimę mam zestaw w kolorze czarnym - słońce dodatkowo nagrzewa ubranie gdy przyczajony nad wywierconą dziurą, często przy -15*C czekam na branie ryby...a jest ciepło.

Trochę lat już łowię ryby i takie sposoby najbardziej mi odpowiadają, najrzadziej się przeziębiam, jest ciepło ale nie za ciepło, a do tego wygodnie...mimo dodatkowej odzieży nie mam dyskomfortu przy wędkowaniu - a głównie spinninguję więc mobilność i wygoda musi być zachowana...inaczej nie ma frajdy.


Większość kolegów pewnie z uśmiechem przeczyta ten tekst, bo to starzy wyjadacze tematu i nawet w sztormie potwory wyciągają z wody, bo wiedzą co i jak by i ciepło i wygodnie było, ale może przydadzą się komuś te porady, by nie eksperymentować z ubraniem tylko od razu mieć rozeznanie czego potrzeba konkretnie...to tak dla tych, co wolą uczyć się na cudzych błędach, a nie odczuwać konsekwencje własnych ;-)


wędkarski esej. Rozwaliłeś mnie znaczy rozbawiłeś tekstem ,he ,he

Re: Zalew Zemborzycki Ogólnie

: pt 28 wrz 2018, 05:30
autor: Kadi
Wklejkę węglowa można kupić średnica 2.2mm to koszt około 5zl.o ile to. Wklejka to da. Się ją wyjąć ta pozostała część. Wystarczy podgrzać miejsce wklejenia. A jeżeli tubular to są szczytówki długości nawet 90cm. Wtedy trzeba ciąć jakieś 4 czy 5 przelotek i wklejac dłuższy kawałek kija. Taka szczytowka to koszt około 20zl. Jednak akcja wędki zmienia się diametralnie. W tubularze można poprostu dokupic przelotke szczytowa i mieć górny skład krótszy o złamana cześć. Jednak dla mnie to wygląda jak taki inwalida :D

Re: Zalew Zemborzycki Ogólnie

: pt 28 wrz 2018, 07:09
autor: Kadi
A tu w zeszłym tygodniu kleiłem Mikado Sakana Hanta light spin 2.70 5-25. W sumie ze szczytową musiałem wkleić 5 przelotek. Była złamana przy drugiej przelotce. Uciąłem jeszcze 2 i wkleiłem jakieś 80cm nowej szczytówki. Z kołka zrobił się spolegliwy kij pod raczej szczupaka. Nie wiem jak się spiesze nad wodą ale to zobaczymy w niedzielę :D po sklejeniu oderwałem od ziemi butelkę z wodą, jakieś 600gr i nie strzeliła ale kij mocna parabola.
A tu zdjęcie łączenia z samą omotką :D kompletna amatorka ale póki co działa :D