majula7 pisze:A ja mam pewne info z pojezierza gościa dupneli w końcu. Nawet na ryby nie plywa, układ mocno gentelmenski chlop bierze na siebie wszystko, a z dzieckiem kłusował. Gość był przez wiele lat wiodącym kłusownikiem.
Stary tam jest wielu wiodących kłusowników , tam od dziada pradziada kłusowali i robią to nadal. Ostatnio w pracy robiłem podchody jednemu kłusolowi(dowodów nie mam), a że nie był zbyt bystry coś tam chlapnał . Powiedział że na Dratowie najwięksi kłusole z okolicy dziś pełnią służbę w SSR i sami w nocy stawiają siaty a w ciągu dnia niby patrolując zbiornik znajdują te siaty i cały sukces ląduje na talerzu. Odbiorcami tego sukcesu są również inne służby mundurowe , także cała sitwa kryje się nawzajem.
Dodam tylko że nie byłem świadkiem kłusownictwa, nie znam nazwisk, ani twarzy ludzi o których mówił ten człowiek, którego tożsamości także nie znam, a przedstawiona sytuacja nie musiała się wydarzyć naprawdę.