majula7 pisze:Zapraszam na łowisko zaglebocze panów strażników bo coś się towarzycho rozszalalo i zaczyna napier.....co weźmie. Jak tak dalej pójdzie to za rok nie będzie nic. Co się dzieje z elkomendato, bo coś gościa nie widać już od lutego.
Paweł pisze:Umoczenie dupska https://www.facebook.com/pzwlublin/post ... 6900584264
misiek1975 pisze:Paweł pisze:Umoczenie dupska https://www.facebook.com/pzwlublin/post ... 6900584264
I bardzo dobrze. Trzeba było jeszcze dziada wykąpać w ramach pokuty i zadośćuczynieniaWpadlibyście na Żółkiewkę kiedyś bo tam odniosłem wrażenie, że miarka to relikt przeszłości dawno zapomniany a o liczeniu nie wspomnę
misiek1975 pisze:Paweł pisze:Umoczenie dupska https://www.facebook.com/pzwlublin/post ... 6900584264
I bardzo dobrze. Trzeba było jeszcze dziada wykąpać w ramach pokuty i zadośćuczynienia
Grzegorz140 pisze:Oglądając ostatnia interwencję na krzczeniu i patrząc na te naprawdę spore ryby naszły mnie przemyślenia. Czy można zrobić cokolwiek żeby zaostrzyć kary dla kłusowników? Nie chodzi mi o ludzi którzy mają haki zadziorowe na wodach górskich, czy łowią na trzy wędki, tylko głównie o tych, którzy stawiają siaty. Nie wiem jaki kodeks czy ustawa reguluje te kary, ale nawet gdyby potrzebne były zmiany w ustawie to chyba jest wykonalne. Można byłoby przecież pozostawić projekt ustawy w każdym sklepie wędkarskim, zobowiązać okręgi do rozmieszczenia takich list na swoim terenie, nagłośnić sprawę w mediach, zbierać podpisy online. Tylko tym musiałoby się zająć pewnie PZW, a pewnie są na to zbyt zapracowani. Bo obecne kary są dla mnie śmieszne. Goście kłusuja od wielu lat, stawiają siaty w tych samych miejscach i nie wpadają. A na samym tym filmiku z krzczenia gdyby wieśniak wyciągnął te ryby to miałby mięsa za spore pieniądze. Pomijając, że nie zostanie ukarany, siatka ściągniętą, ryby na szczęście wypuszczone, a po nim nie ma śladu. Chociaż coraz częściej czytam, że wszyscy wiedzą kto gdzie stawia siaty, ale na mocy nieznanych koneksji konsekwencji brak.
majula7 pisze:Nad jeziorami to raczej tubylcy pilnuja wędkarzy i służby niż odwrotnie. Sa miejsca gdzie zawsze o każdej porze można nabyć swieza rybkę i nie mówię tu o gospodarstwach rybackich.
don1976 pisze:majula7 pisze:Nad jeziorami to raczej tubylcy pilnuja wędkarzy i służby niż odwrotnie. Sa miejsca gdzie zawsze o każdej porze można nabyć swieza rybkę i nie mówię tu o gospodarstwach rybackich.
Kryzys, pandemia ....Ludzie chcą dorobić
Paweł pisze:don1976 pisze:majula7 pisze:Nad jeziorami to raczej tubylcy pilnuja wędkarzy i służby niż odwrotnie. Sa miejsca gdzie zawsze o każdej porze można nabyć swieza rybkę i nie mówię tu o gospodarstwach rybackich.
Kryzys, pandemia ....Ludzie chcą dorobić
Przecież mamy taki wspaniały rząd, na który głosowałeś, to o jakim kryzysie mówimy? Mam wrażenie, po tym co piszesz, że dla Ciebie (czyli wyborcy PiS-u) rzeczą powszechnie akceptowalną jest okradanie innych. Niestety na tym forum panuje zupełnie odmienne podejście. Kłusownictwo było i będzie piętnowane.
Paweł pisze:W zeszłym roku był ciekawy przypadek na Wieprzu. Zostało złapanych dwóch kłusowników z podrywką, którzy posiadali przy sobie jednego sandacza. Obydwaj otrzymali po 1000 zł grzywny, jeden z nich dodatkowo pół roku ograniczenia wolności w postaci prac społecznych oraz została przyznana nawiązka za jednego sandacza w wysokości ponad 1700 zł do zapłaty PZW.
majula7 pisze:Zaraz, zaraz pozostawiajac polityke z tylu to czy rzadzi pis czy po czy inna k....nie ma to znaczenia. Wody i rybostan w dalszym ciągu ulegają degradacji i tu nasz podstawowy problem. Mnie się bardziej wydaje ze potrzeba więcej mądrych osób - fachowcow - ktorzy nie patrzac sie na barwy polityczne doprowadzą do polepszenia stanu obecnego. I wtedy na takiego gościa odda się głos. Amen
Użytkownicy przeglądający to forum: misiek1975 i 2 gości