miszczu89 pisze:Z jakim woblerem bedziesz próbowal? Z brzegu czy z łodzi?
miszczu89 pisze:no więc o ile dobrze Cię kolego rozumiem jeśli chodzi o sumy to trzeba zaangażowania na całego.. na chwilę obecną nie mogę sobie na to ppzwolić..:/ swoją drogą nie raz słyszałem że ktos przyholowal suma jako przylow na gumy relaxa na zemborzyckim nie patrzac na kolka wedki plecionki haki itd..
krycha pisze:Ale żałuje że mnie nie było na nocce.
admin pisze:
Test wytrzymałości 10 kg robiłem aż trzy razy i za każdym razem strzelało na plecionce przed węzłem. Sam wobler, kółka łącznikowe i kotwice, agrafka jeszcze by sporo wytrzymały. Wykorzystałem przypon z plecionki tytanowej 23 kg (agrafka własna). Zdaje sobie sprawę, że przy amortyzacji wędki i hamulca ta wytrzymałość jest nieco większa, jednak nie wiem o ile? Ktoś się orientuje jak jest z tą wytrzymałością?
Kamillo pisze:Węzeł Trilene ?
Kamillo pisze:Spróbuj Trilene albo kocią łapkę, węzły "plecionkowe" są tak wykombinowane aby ewentualnie przy zaczepie "betonie" rwały się na nim a nie 20-30 metrów.
To że strzela zaraz za węzłem może być spowodowane właśnie przycieraniem przy wiązaniu.
Kadi pisze:Admin podobno jak sa te piachy za zatoka w ktorej siedzielismy, tam bardzo czesto podchodzi sum i jakies 70m na wprost patrzac na zajazd pod kasztanami jest duzy dol kolo 4m glebokosci. Majac lodke do wywozu zestawow moznaby sie pokusic zeby postawic tam zywca albo duzy pek rosowki. Suma na trupka raczej nie da sie zlowic bo nie rusza sie i jest praktycznie nie zauwazalny dla wasatego. Do tego tam gdzie ja siadalem w nocy jest kupa mulu i mialem dosc krotkie przypony bo te od Ciebie fluo i ciezkie oliwki 50-80gr co moglo powodowac ze trupek byl w mule i dlatego bez brania zszedlem. Teraz bede kombinowal z dluzszym przyponem jezeli uda mi sie jeszcze wyskoczyc na noc w tym sezonie heh.
admin pisze:Kadi pisze:Admin podobno jak sa te piachy za zatoka w ktorej siedzielismy, tam bardzo czesto podchodzi sum i jakies 70m na wprost patrzac na zajazd pod kasztanami jest duzy dol kolo 4m glebokosci. Majac lodke do wywozu zestawow moznaby sie pokusic zeby postawic tam zywca albo duzy pek rosowki. Suma na trupka raczej nie da sie zlowic bo nie rusza sie i jest praktycznie nie zauwazalny dla wasatego. Do tego tam gdzie ja siadalem w nocy jest kupa mulu i mialem dosc krotkie przypony bo te od Ciebie fluo i ciezkie oliwki 50-80gr co moglo powodowac ze trupek byl w mule i dlatego bez brania zszedlem. Teraz bede kombinowal z dluzszym przyponem jezeli uda mi sie jeszcze wyskoczyc na noc w tym sezonie heh.
Kadi sum na trupka bardzo często bierze. Co do tego dołka to pytanie czy szukamy suma w miejscu jego bytowania czy żerowania? Jeżeli bytowania to w dzień, gdzie w tym dołku może siedzieć. Jeżeli w nocy to raczej trzeba się nastawiać przy brzegu. Nie sądzę również, aby Twój trupek osiadł w mule. Najwyżej ciężarek, przypon miał 40 cm i w zupełności powinien wystarczyć. Czemu stosujesz takie duże obciążenie? 20-30 gram oliwka w zupełności wystarczy, aby stosunkowo daleko rzucić. To, że nie mieliśmy rań nie koniecznie msi oznaczać nasze błędy. Di suma trzeba mieć sporo cierpliwości, lub regularnie nęcić łowisko. Podobnie jak z karpiem.
Kadi pisze:No pod wieczor mozna postawic daleko tylko Tomale z wywozka sciagnac:D. Widzialem w tamtych okolicach mocne uderzenia jakiegos rybska ale spinem za chiny nie dorzucalem. A uzywam ciezkich oliwek bo kije mam 100-300gr i na lekko nie da sie rzucac Nigdy nie mialem suma na kiju i nie wiem na co bierze. Wiem ze na rosowke siada bo slyszalem i widzialem
Kadi pisze:Nigdy nie mialem suma na kiju i nie wiem na co bierze. Wiem ze na rosowke siada bo slyszalem i widzialem
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 105 gości