Porzucaliśmy dzisiaj trochę z Olkiem. Bardzo fajny koleżka, mam nadzieję, że częściej z nami będzie łowił
Mi siadł szczupak 49 cm z opadu na kopyto Dragon Phanton Print 7 cm w tym miejscu -
https://goo.gl/maps/3EUbzX1uKGH2 klasycznie pstryknął z opadu, zacięcie i siedzi. Łowienie z opadu w większości przypadków zapina tak, że wypięcie się nie jest takie proste, tak było i tym razem. Szczupak bardzo waleczny, trzy wysokie wyskoki zanim trafił do podbieraka, było nawet efektownie. Podczas sesji zdjęciowej podszedł dziadek i mówi...
Dziadek: Ładny, ma wymiar.
Ja: Na pewno nie ma, ma minus 50 (mówię przed mierzeniem).
Już po mierzeniu Dziadek: Ale bierzesz Pan?
Ja: 500 zł mandatu za zabranie niewymiarowej ryby.
Dziadek: Na rzecze biorą 45. Ja bym wziął.
Ja: Ale ja nie wezmę.
Dziadek: To ktoś inny go weźmie i co ci z tego?
Ja: Najpierw musi go złowić.
I taka oto rozmowa z dziadami.
Wpis na blogu -
http://zalewzemborzycki.com/szczupak-49-cm-01-10-2015/@Mały87 kwestia czucia opadu na wędce zależy od wielu czynników. Inazuma Flash Zander jest dość dobrą wędką do jigowania, także w mojej opinii jeżeli nie masz zbyt wiele wolnych środków to nie ma konieczności nabywać wędki na zamówienie. Czucie opadu wyrabia się wraz z nabytym doświadczeniem. Jeżeli tego doświadczenia nie masz na tyle można, a nawet trzeba szukać alternatyw, a nie kupować od razu wędkę za 1000+. Jeżeli chcesz łowić w nocy sandacze, bo raczej w nocy najwięcej potrzebujesz czucia na wędce to mam dla Ciebie informację, sandacze możesz łowić spokojnie na zalewie jak jest jeszcze/już jasno. Według mnie najlepsza pora żerowania sandacza to dwie godziny przed zmierzchem i dwie godziny po świcie. Z moich obserwacji wynika, że czasem przedłuża się do do 3 godzin w każdym przypadku. Mówię tutaj oczywiście o łowieniu z brzegu, bo z łodzi możesz sandacze łowić w zasadzie przez cały dzień. Jeżeli jednak będziesz się upierał do łowienia w nocy, to masz jeszcze dwie możliwości. Równie skutecznie możesz łowić sandacze na smukłe woblery. Jeżeli jednak masz ochotę na łowienie z opadu to zakładasz świetlik na szczytówkę i na podstawie zachowań szczytówki odbierasz czy przynęta opada, czy jest już na dnie - brania to samo. Jeżeli łowisz w dzień to wyczucie na wędce ma już marginalne znaczenie. Masz tu do wyboru obserwację plecionki lub szczytówki. Ten model inazumy, który masz doskonale przewodzi brania, czasem aż łokciem zastrzęsie
Samo wyczucie na wędce opadu nie jest proste na zalewie z uwagi na jego charakterystykę dna. Zalew jest płytki i w większości ma zamulone dno. Jeżeli dodamy do tego wiatr to wyczucie na każdej wędce będzie mocno utrudnione. Mówię oczywiście o łowieniu z brzegu, z łodzi nie będziesz miał z tym większego problemu. Ja na wyczucie nocami łowię tylko w określonych miejscach o głębokości minimum 2 metrów na główkach 15 gram. Tutaj gdy się wczuje w łowienie czuje opad niemal od pierwszego ruchu korbką kołowrotka. Zapraszam Cię na nasze spotkania forumowe, jeżeli coś co z tego napisałem będzie nie jasne pokażę w praktyce, Aha jeszcze jedna rzecz, do obserwowania zachowań plecionki warto zaopatrzyć się w okulary polaryzacyjne i jakąś plecionkę fluo.