Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Awatar użytkownika
Paweł
Administrator
Posty: 5681
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 11:19
Lokalizacja: ZalewZemborzycki.com / Koło LSM Fart / PZW Lublin - tel: 500-517-699
Kontaktowanie:

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Paweł » śr 16 lis 2016, 09:39

Przemek N. pisze:Wczoraj z łódki szczupak stykacz na 55cm i dwa skubnięcia.


Ja wczoraj byłem po ciemku prawie dwie godziny i ani jednego brania. Jutro w dzień wyskoczę.
Awatar użytkownika
misiek1975
Sum
Posty: 1621
Rejestracja: ndz 15 maja 2016, 10:20

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: misiek1975 » śr 16 lis 2016, 12:24

Byłem dzisiaj od 10 do 12 od pola. Pogoda pod psem (oczywiście nie mam nic do psów ;) ), wody mniej ze 30-40cm, i ogólnie lipa ale o kiju nie zszedłem
Obrazek
Jedyną zaletą takiej pogody jest brak żywej duszy nad wodą.
Awatar użytkownika
Rybkarz
Szczupak
Posty: 232
Rejestracja: śr 16 gru 2015, 13:57

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Rybkarz » śr 16 lis 2016, 17:19

Paweł pisze:
Przemek N. pisze:Wczoraj z łódki szczupak stykacz na 55cm i dwa skubnięcia.

L
Ja wczoraj byłem po ciemku prawie dwie godziny i ani jednego brania. Jutro w dzień wyskoczę.


O której lecisz?
Tomasz

Koło LSM FART
Awatar użytkownika
Paweł
Administrator
Posty: 5681
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 11:19
Lokalizacja: ZalewZemborzycki.com / Koło LSM Fart / PZW Lublin - tel: 500-517-699
Kontaktowanie:

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Paweł » śr 16 lis 2016, 17:25

Rybkarz pisze:O której lecisz?


11-12 do zmierzchu czyli 16
Awatar użytkownika
Rybkarz
Szczupak
Posty: 232
Rejestracja: śr 16 gru 2015, 13:57

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Rybkarz » śr 16 lis 2016, 17:35

Ja po 8 prawdopodobnie zacznę, do ok. 15 więc się pewnie będziemy widzieć.

A... I zrobię wpis :) Podobno jest jakiś nowy strażnik i czesze dziadków nad zalewem ja zły.
Tomasz

Koło LSM FART
Awatar użytkownika
misiek1975
Sum
Posty: 1621
Rejestracja: ndz 15 maja 2016, 10:20

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: misiek1975 » śr 16 lis 2016, 23:16

Paweł i jak poszło dzisiaj? Byłeś tak około 13.00 przy początku trzcin od Mariny. Poznałem Cię po kurtce. Jest tak charakterystyczna że się w niej chłopie nigdzie nie ukryjesz :D . Nie przypuszczałem, że tyle wody z zalewu zdjęli. Warunki na główki 4-5g a ja dzisiaj najmniejsze miałem 6g. Ale przy tym wietrze to jeden grzyb. Wędkowanie raczej ciężkie ale bez strat :)
Awatar użytkownika
Paweł
Administrator
Posty: 5681
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 11:19
Lokalizacja: ZalewZemborzycki.com / Koło LSM Fart / PZW Lublin - tel: 500-517-699
Kontaktowanie:

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Paweł » czw 17 lis 2016, 09:03

misiek1975 pisze:Paweł i jak poszło dzisiaj? Byłeś tak około 13.00 przy początku trzcin od Mariny. Poznałem Cię po kurtce. Jest tak charakterystyczna że się w niej chłopie nigdzie nie ukryjesz :D . Nie przypuszczałem, że tyle wody z zalewu zdjęli. Warunki na główki 4-5g a ja dzisiaj najmniejsze miałem 6g. Ale przy tym wietrze to jeden grzyb. Wędkowanie raczej ciężkie ale bez strat :)


Ja dopiero dzisiaj ok 12 idę :) to musiała być jakaś podróba Pawła ;)
Awatar użytkownika
Bors
Leszcz
Posty: 43
Rejestracja: wt 21 cze 2016, 00:58

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Bors » czw 17 lis 2016, 17:11

Dzisiaj wędkowałem od strony Dąbrowy w godzinach 11-15 początkowo łowiłem gumami ale ani puknięcia nie zanotowałem więc postanowiłem przestawić się na własnej roboty woblery miałem dwa brania na dwa różne kolory z czego jeden sandaczyk zameldował się na brzegu :D
Załączniki
FB_IMG_1479398054756-216x384.jpg
FB_IMG_1479398054756-216x384.jpg (32.57 KiB) Przejrzano 1083 razy
IMG_20161117_144129-1040x780-416x312.jpg
IMG_20161117_144129-1040x780-416x312.jpg (61.68 KiB) Przejrzano 1083 razy
IMG_20161117_144638-816x612.jpg
IMG_20161117_144638-816x612.jpg (99.71 KiB) Przejrzano 1083 razy
Awatar użytkownika
kocio
Sandacz
Posty: 500
Rejestracja: ndz 22 mar 2015, 17:21

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: kocio » czw 17 lis 2016, 17:31

Gratulacje ale fikusne te wobki :D
Awatar użytkownika
misiek1975
Sum
Posty: 1621
Rejestracja: ndz 15 maja 2016, 10:20

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: misiek1975 » czw 17 lis 2016, 18:18

Może i tak ale zdawało mi się, że żarówiasto czerwona kurtka jest tylko jedna ;)
Awatar użytkownika
Paweł
Administrator
Posty: 5681
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 11:19
Lokalizacja: ZalewZemborzycki.com / Koło LSM Fart / PZW Lublin - tel: 500-517-699
Kontaktowanie:

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Paweł » czw 17 lis 2016, 18:50

misiek1975 pisze:Może i tak ale zdawało mi się, że żarówiasto czerwona kurtka jest tylko jedna ;)


Bo jest tylko jedna :) Ten facet ma pelerynę w podobnym kolorze :) Dzisiaj koło niego łowiłem :) U mnie dzisiaj trochę się działo. Jak to mówią mięsiarze: miałem komplet, z tą różnicą, że nie miarowy:) Początek kiepski w okolicach wieży, dopiero po przejściu na cypel pojawiły się pierwsze brania. Padł szczupak na http://zzsklep.pl/przynety-gumowe/311-k ... katem.html na główce 5 gram oraz był jeden spadek. Dwa razy również ryba przysiadła mi przynętę. W jednym przypadku była na haku łuska o średnicy ok 8 milimetrów, także nie był to drobiazg. Na godzinę przed zmierzchem przeniosłem się ponownie pod wieżę. W tym czasie było tam sporo brań, jeden sandacz znalazł się na brzegu - uderzył http://zzsklep.pl/przynety-gumowe/408-k ... ietem.html na główce 10 gram i był jeden spadek. Było również kilka spudłowanych brań. Ogólnie pogoda bardzo kiepska, zimno, silny wiatr i momentami gęsty deszcz. Stan wody nawet mnie dzisiaj zaskoczył. Jeszcze dwa dni temu jak byłem nocą wody było o wiele więcej, teraz bardzo płytko. Przy silnym wietrze pozostaje szukać tylko spokojnych zatoczek, łowienie pod wiatr pozostaje tylko w określonych miejscach. Główki 15 gramowe w tej sytuacji chyba już nie będą potrzebne w tym roku.

Widziałem również jak ładna ryba wyjechała na patelnię z brzegu...ehhh...


youtu.be/AJmmlO0VX-s
Awatar użytkownika
Paweł
Administrator
Posty: 5681
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 11:19
Lokalizacja: ZalewZemborzycki.com / Koło LSM Fart / PZW Lublin - tel: 500-517-699
Kontaktowanie:

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Paweł » czw 17 lis 2016, 18:56

kocio pisze:Gratulacje ale fikusne te wobki :D


Może właśnie w tym tkwi sukces :) Zalew jest tak przebłyszczony, że innowacje mogą się okazać bardzo skuteczne.

Bors sugeruję zmienić agrafki :) Te co masz nadają się tylko do mocowania koszyka zanętowego do rurki antysplątaniowej. Dziabnie większa ryba i będzie kłopot.
Awatar użytkownika
Paweł
Administrator
Posty: 5681
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 11:19
Lokalizacja: ZalewZemborzycki.com / Koło LSM Fart / PZW Lublin - tel: 500-517-699
Kontaktowanie:

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Paweł » czw 17 lis 2016, 19:36

xnt pisze:Dzisiaj wracając z tarlisk wpadłem nad Zalew.


Co tam ciekawego na tarliskach? Pojawiają się pstrągi?
Awatar użytkownika
Kadi
Sum
Posty: 2455
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 18:33
Lokalizacja: Świdnik

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Kadi » czw 17 lis 2016, 19:40

Paweł Ty to masz pecha do agrafek :D Nigdy mi się żadna nie rozpięła ani Dragon ani Jaxon. Za to ostatnio miałem niezły strzał... Sam sobie skręciłem obrotówkę, pięknie pracowała i nagle zaczep na kamieniu. Delikatnie pociągnąłem i złamał się krętlik...
#MięsiarzTeam
Awatar użytkownika
misiek1975
Sum
Posty: 1621
Rejestracja: ndz 15 maja 2016, 10:20

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: misiek1975 » czw 17 lis 2016, 21:05

xnt pisze:Dzisiaj wracając z tarlisk wpadłem nad Zalew. Gość przy mnie wytargał ładnego złotego leszcza za bok, bez żadnych ceregieli wypuścił, zdjęcia nie chciał bo trafiają się większe :). Jak się nie mylę to chyba Borsa widziałem na numerach, poznaję po woblerze, coś w tym stylu był. Paweł ma rację, te agrafki to się nadają raczej... do niczego.

Czyli coś się zmienia na ZZ i może w końcu to dziadki będą w mniejszości ;)
Awatar użytkownika
Paweł
Administrator
Posty: 5681
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 11:19
Lokalizacja: ZalewZemborzycki.com / Koło LSM Fart / PZW Lublin - tel: 500-517-699
Kontaktowanie:

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Paweł » czw 17 lis 2016, 21:15

misiek1975 pisze:Czyli coś się zmienia na ZZ i może w końcu to dziadki będą w mniejszości ;)


Dziadków mięsiarzy jest bardzo prosto wyeliminować. Przynajmniej tych łowiących drapieżniki na żywca. Ponad 90% takich przypadków łowi niezgodnie z RAPR na karasie ze sklepów wędkarskich. Wystarczy nie przymykać na to oka i sprawa załatwiona. Nie widziałem w całej swojej karierze wędkarskiej, aby ktoś łowił na żywca pozyskanego z ZZ. Każdy o tym wie, ale nikt tego nie stosuje i w przypadku kontroli udaje głupiego.
Awatar użytkownika
hombre06
Szczupak
Posty: 237
Rejestracja: śr 06 lip 2016, 10:04

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: hombre06 » czw 17 lis 2016, 22:23

No to Paweł ja mam w tym temacie większe doświadczenie, bo widziałem wędkarza łapiącego na żywca z ZZ ;) Sympatyczny człowiek, przy każdym spotkaniu sobie rozmawialiśmy, a żywca pozyskiwał nawet przy mnie :)
Bartłomiej B.
1988
Awatar użytkownika
misiek1975
Sum
Posty: 1621
Rejestracja: ndz 15 maja 2016, 10:20

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: misiek1975 » czw 17 lis 2016, 23:10

hombre06 pisze:No to Paweł ja mam w tym temacie większe doświadczenie, bo widziałem wędkarza łapiącego na żywca z ZZ ;) Sympatyczny człowiek, przy każdym spotkaniu sobie rozmawialiśmy, a żywca pozyskiwał nawet przy mnie :)

Zgadza się, też znam takich część z nich to spoko ludzie, są kopalnią wiedzy o tym co się dzieje nad wodą, bo przebywają tam niemal codziennie. Niestety część z nich jest pazerna na ryby i zabiera wszystko co ma wymiar oczywiście oprócz leszcza. Ten liczy się tylko duży. Nie oszczędzają nic a w szczególności drapieżników. Tych ludzi się nie zmieni ale patrząc na to z innej strony robią wszystko zgodnie z przepisami i trudno mieć do nich o to pretensje
Awatar użytkownika
Paweł
Administrator
Posty: 5681
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 11:19
Lokalizacja: ZalewZemborzycki.com / Koło LSM Fart / PZW Lublin - tel: 500-517-699
Kontaktowanie:

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Paweł » pt 18 lis 2016, 07:35

hombre06 pisze:No to Paweł ja mam w tym temacie większe doświadczenie, bo widziałem wędkarza łapiącego na żywca z ZZ ;) Sympatyczny człowiek, przy każdym spotkaniu sobie rozmawialiśmy, a żywca pozyskiwał nawet przy mnie :)


Dlatego napisałem, że 90%. Ja też znam kilku sympatycznych dziadków, jeden z nich to już nawet w ogóle ryb nie zabiera, a ma ok 80 lat. To są jednak jednostki, nie oszukujmy się. Pozostali tylko robią tak, aby za wszelką cenę zeżreć rybę. Nikt mnie nie przekona, że jest inaczej. Panowie, ja za każdym razem odkąd się jesień zaczęła jak jestem nad wodą widzę procedery kłusownicze, widziałem wczoraj, 3 dni temu i za każdym razem kilka tygodni wstecz. Ludzie się nawet nie kryją w większości przypadków z tym, wystarczy, że zapadnie zmrok i jest ogień. Cześć misiaczków to nawet za dnia leci, szczególnie w święta, bo wiedzą, że PSR i etatowi PZW nie pracują. Teraz straż powinna skupić szczególną uwagę na zalew, bo jest wysoce prawdopodobne, że nocami zaczną pojawiać się sieci.

Piszecie, że niektórzy zabierają wszystko co jest zgodne z regulaminem i jest okej. Tylko, że ten regulamin po pierwsze nie jest przestrzegany, a po drugie ma się on nijak do rzeczywistości. Każdy z nas wie jaki mamy obecnie rybostan. W większości wód zarządzanych przez PZW jest tragedia - to są skutki między innymi przestrzegania regulaminu i zabierania wszystkiego co drapieżne i wymiarowe. Do tej pory nie mogę również zrozumieć pewnych kwestii, główna jest to dlaczego można zabrać dwa sandacze, a tylko jednego szczupaka na raz. Sandacz jest rybą o wiele smaczniejszą od szczupaka, to po pierwsze, a po drugie i chyba najważniejsze pod kątem gospodarki PZW, sandacz jest przecież dwa razy droższy od szczupaka, a co za tym idzie w określonej kwocie możemy go wpuścić dwa razy mniej niż szczupaka. Czy to jest związane z tym, że sandacza trudniej jest złowić? Czy może z tym, że sandacz jest mniej wymagający jeżeli chodzi o warunki rozrodu? Nikt mnie jeszcze w tym temacie nie oświecił. Prawda jest jednak taka, że w Polsce już nie wiele jest miejsc gdzie można połowić swobodnie sandacze, a jak występują to raczej jednostki - wszędzie zeżarty. My jeszcze na ZZ mamy tą przyjemność, że jest sporo malucha, chociaż i tego malucha dziadki zabierają. Tu pomimo moich ciągłych narzekań na PZW ukłony do naszego okręgu, bo rzeczywiście rok rocznie różna ryba jest wpuszczana. W innych okręgach jak np Tarnobrzeg to nawet przy dodatkowych opłatach jest totalna pustynia i nikt tam od lat nie widział żadnych zarybień.
Awatar użytkownika
hombre06
Szczupak
Posty: 237
Rejestracja: śr 06 lip 2016, 10:04

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: hombre06 » pt 18 lis 2016, 09:11

Paweł pisze:Do tej pory nie mogę również zrozumieć pewnych kwestii, główna jest to dlaczego można zabrać dwa sandacze, a tylko jednego szczupaka na raz. Sandacz jest rybą o wiele smaczniejszą od szczupaka, to po pierwsze, a po drugie i chyba najważniejsze pod kątem gospodarki PZW, sandacz jest przecież dwa razy droższy od szczupaka


Odpowiedź masz jak na tacy :) kto układał RAPR?
Jeszcze co do zabierania rybek, to jak już ktoś łowi na żywca to raczej ciężko od takiej osoby wymagać C&R.
Bartłomiej B.
1988
Awatar użytkownika
Paweł
Administrator
Posty: 5681
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 11:19
Lokalizacja: ZalewZemborzycki.com / Koło LSM Fart / PZW Lublin - tel: 500-517-699
Kontaktowanie:

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Paweł » pt 18 lis 2016, 09:40

hombre06 pisze:Jeszcze co do zabierania rybek, to jak już ktoś łowi na żywca to raczej ciężko od takiej osoby wymagać C&R.


To zależy od techniki łowienia. Jak się czeka minutę na zacięciu od momentu brania i łowi na kotwicę to trudno oczekiwać, aby takiej rybie nie wyrządzić krzywdy. Dzięki temu sporo drobiazgów jest nie do odratowania. Trolling u nas został uznany jako nie humanitarna, zakazana metoda, ale łowienie na żywca już jest okej...

hombre06 pisze:Odpowiedź masz jak na tacy :)


Osobom układającym RAPR, jak również całemu PZW powinno zależeć na tym, aby cały związek działał jak najlepiej pod względem finansowym, co wiąże się w zasadzie z dwoma celami. Pierwszy z nich to, aby rybostan był jak największy, drugi uzależniony w znacznym stopniu od pierwszego, aby wędkarzy opłacających składki również było jak najwięcej. Wiadomo, jak będą ryby to i wędkarzy będzie więcej. Przepis z sandaczem jest całkowitym zaprzeczeniem tego rozumowania. Analizując wstępnie ostatni okres to zarówno ryb, jak i wędkarzy jest mniej. Skąd wiem, że wędkarzy jest mniej? Co prawda nie mam dostępu do oficjalnych danych, ale co chwila słychać, że co rusz jakieś małe koła się zamykają lub łączą z większymi, bo finansowo nie wyrabiają. Koło do którego należę również na przestrzeni ostatnich lat zanotowało spory spadek liczebności członków. Być może na rzecz innych kół, chociaż szczerze mówiąc wątpię.
Awatar użytkownika
hombre06
Szczupak
Posty: 237
Rejestracja: śr 06 lip 2016, 10:04

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: hombre06 » pt 18 lis 2016, 10:36

Paweł pisze:To zależy od techniki łowienia. Jak się czeka minutę na zacięciu od momentu brania i łowi na kotwicę to trudno oczekiwać, aby takiej rybie nie wyrządzić krzywdy. Dzięki temu sporo drobiazgów jest nie do odratowania. Trolling u nas został uznany jako nie humanitarna, zakazana metoda, ale łowienie na żywca już jest okej...


Mnie bardziej chodzi o to, że na haczyku też jest rybka. Poświęcenie jednej żeby wypuścić drugą nie ma sensu z punktu widzenia C&R. Nie bronię tej metody, sam od początku postawiłem na spinning i tylko na spina łowię :)

Paweł pisze:Osobom układającym RAPR, jak również całemu PZW powinno zależeć na tym, aby cały związek działał jak najlepiej pod względem finansowym, co wiąże się w zasadzie z dwoma celami. Pierwszy z nich to, aby rybostan był jak największy, drugi uzależniony w znacznym stopniu od pierwszego, aby wędkarzy opłacających składki również było jak najwięcej.


Póki co ogromna część wędkarzy chodzi po białko, więc ograniczenia ich zniechęcą do opłacania składki. To się przekłada na finanse krótkoterminowo. Dbanie o rybostan to proces długoterminowy, wykraczający poza jedną kadencję. Wyniki rozlicza się w krótkim terminie, więc góra w większości idzie na łatwiznę.
Bartłomiej B.
1988
Awatar użytkownika
HIFI
Leszcz
Posty: 24
Rejestracja: wt 08 wrz 2015, 15:20

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: HIFI » pt 18 lis 2016, 12:53

hombre06 pisze:No to Paweł ja mam w tym temacie większe doświadczenie, bo widziałem wędkarza łapiącego na żywca z ZZ ;) Sympatyczny człowiek, przy każdym spotkaniu sobie rozmawialiśmy, a żywca pozyskiwał nawet przy mnie :)

To jest tylko wyjątek potwierdzający regułę. :evil:
Awatar użytkownika
HIFI
Leszcz
Posty: 24
Rejestracja: wt 08 wrz 2015, 15:20

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: HIFI » pt 18 lis 2016, 13:18

Paweł pisze:Dlatego napisałem, że 90%. Ja też znam kilku sympatycznych dziadków, jeden z nich to już nawet w ogóle ryb nie zabiera, a ma ok 80 lat. To są jednak jednostki, nie oszukujmy się. Pozostali tylko robią tak, aby za wszelką cenę zeżreć rybę. Nikt mnie nie przekona, że jest inaczej. Panowie, ja za każdym razem odkąd się jesień zaczęła jak jestem nad wodą widzę procedery kłusownicze, widziałem wczoraj, 3 dni temu i za każdym razem kilka tygodni wstecz. Ludzie się nawet nie kryją w większości przypadków z tym, wystarczy, że zapadnie zmrok i jest ogień. Cześć misiaczków to nawet za dnia leci, szczególnie w święta, bo wiedzą, że PSR i etatowi PZW nie pracują. Teraz straż powinna skupić szczególną uwagę na zalew, bo jest wysoce prawdopodobne, że nocami zaczną pojawiać się sieci.


Paweł próbowałeś się dodzwonić do PSR lub SSR z Lublina. Ja dwa razy dzwoniłem widząc jak beretują narybek sandacza :evil: ,nikt nie odebrał telefonu i oczywiście nie oddzwonił. Jak zapytałem się komendanta SSR opłacając składki w jaki sposób można zostać strażnikiem SSR, to nagle miła atmosfera prysła jak bańka mydlana i nic konkretnego się nie dowiedziałem. Jedyne co się dowiedziałem to, że taki strażnik to pracuje za darmo i poświęca swój czas, jednym słowem nie pytaj i się nie interesuj człowieku. :evil:
:evil: :evil: :evil: Nie ma kontroli nad ZZ bo nikt sam siebie i swoich kolegów kontrolował nie będzie. :evil: :evil: :evil:
Awatar użytkownika
Paweł
Administrator
Posty: 5681
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 11:19
Lokalizacja: ZalewZemborzycki.com / Koło LSM Fart / PZW Lublin - tel: 500-517-699
Kontaktowanie:

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Paweł » pt 18 lis 2016, 14:30

HIFI pisze: :evil: :evil: :evil: Nie ma kontroli nad ZZ bo nikt sam siebie i swoich kolegów kontrolował nie będzie. :evil: :evil: :evil:


Jeżeli PSR i SSR nie odbiera możesz dzwonić na policję. Straż Rybacka ma swoje godziny urzędowania i nie zawsze odbiera. Co do kontroli na zalewie to trochę się zmieniło tym roku, a dodam, że od przyszłego będzie o wiele lepiej.

Wróć do „Zalew Zemborzycki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 94 gości

Sklep wędkarski Lublin