kocio pisze:mam wrażenie że zapach nr. 1 na ZZ na leszcza.
W moim przypadku jak to tej pory to piernik jest na pierwszym miejscu. Najlepiej się sprawdzała najprostsza metoda. Zanęta Lorpio Specjał Extra Leszcz zupełnie bez żadnych dodatków oprócz wymytej pinki. Przy kombinowaniu miałem o wiele gorsze wyniki.
Czosnek teraz testuję, jednak jest on gotowy sproszkowany ze sklepu spożywczego.
haczyk pisze:ale tu moze niektórych zaskoczę - curry cała torebka!
Dzięki za podpowiedź. W zeszłym sezonie miałem już dodawać do zanęt, jednak nie odważyłem się. Dzisiaj będę przygotowywał zanętę na jutrzejszą wyprawę, także curry+czosnek będzie jak znalazł.
haczyk pisze:nie dodawajcie prawdziwego/świeżego czosnku do robaków przed wędkowaniem "żeby przeszły zapachem" - mi większość padało już ko 3-4h jak nie szybciej, doczytałem potem, że jest po prostu żrący
Da pinkę dodaje do zanęty w oddzielnym pojemniku z jedną łyżeczką czosnku w proszku. Jeszcze nie zauważyłem, aby padły. Pinkę przygotowuje przynajmniej na noc przed łowieniem.
A tutaj wygrzebałem foto z 2014. Kolos nie jest, ale sandacz mnie zawsze bardzo ucieszy bez względu na rozmiar
Złowiony w miejscu połowów Amurów Kocio na Cannibala Minnow 10 cm Savage Gear.
Przynęta