Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Awatar użytkownika
siwy
Sum
Posty: 3285
Rejestracja: wt 07 kwie 2015, 19:39
Lokalizacja: Marcin 1976 - Lublin LSM, Mobile:607-356-115

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: siwy » ndz 19 mar 2023, 15:13

...gdyby koluch był na zalewie, to pewnie zamiast ze spinningiem biegać jego bym łowił specjalnie się nastawiając co jakiś czas. Właściwie poza karpiem na wigilię i makreli wędzonej to nie jadam innych ryb - tylko kolucha mogę każdymi ilościami o ile oczywiście nie wali mułem, itp :-D
30 lat łowię...i nadal g%#no umiem :D
Awatar użytkownika
Bandazyk
Sandacz
Posty: 587
Rejestracja: czw 21 wrz 2017, 16:31

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Bandazyk » ndz 19 mar 2023, 19:20

siwy pisze:tylko kolucha mogę każdymi ilościami o ile oczywiście nie wali mułem, itp :-D

Więcej cebuli :mrgreen:
:twisted:
Awatar użytkownika
Jajakub
Szczupak
Posty: 467
Rejestracja: wt 18 lut 2020, 22:34

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Jajakub » ndz 19 mar 2023, 19:38

Albo wymocz w mleku
Na fenol ponoć pomagało :-)
Awatar użytkownika
bodzio66665
Okoń
Posty: 118
Rejestracja: sob 23 kwie 2022, 18:17

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: bodzio66665 » ndz 19 mar 2023, 19:53

Bandazyk pisze:
siwy pisze:tylko kolucha mogę każdymi ilościami o ile oczywiście nie wali mułem, itp :-D

Więcej cebuli :mrgreen:


Dość często jestem na j. Miejskim w Ostrowie Lubelskim i tam tego badziewia jest pełno. Nawet potrafią "żywcowym płotkom" ogon zjeść. I czasami spore byki się trafiają.
Awatar użytkownika
misiek1975
Sum
Posty: 1623
Rejestracja: ndz 15 maja 2016, 10:20

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: misiek1975 » ndz 19 mar 2023, 21:10

Jajakub pisze:Albo wymocz w mleku
Na fenol ponoć pomagało :-)

Mleko i cebula na wszystko pomaga :D A jak nie to dokręcisz trochę boczku i też będzie :mrgreen:
Awatar użytkownika
zpryciarz
Sum
Posty: 1441
Rejestracja: sob 31 mar 2018, 19:31

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: zpryciarz » pn 20 mar 2023, 08:35

misiek1975 pisze:
Jajakub pisze:Albo wymocz w mleku
Na fenol ponoć pomagało :-)

Mleko i cebula na wszystko pomaga :D A jak nie to dokręcisz trochę boczku i też będzie :mrgreen:

Nie zapomnij wszystko popić bimberkiem ;)
Marcin
Awatar użytkownika
bodzio66665
Okoń
Posty: 118
Rejestracja: sob 23 kwie 2022, 18:17

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: bodzio66665 » pn 20 mar 2023, 16:02

Orientuje się ktoś ile wynoszą opłaty za parking przy pętli? Ewentualnie gdzie po tamtej stronie można zaparkować, przy slipie jest tylko dla korzystających ze slipu z tego co pamiętam.
Awatar użytkownika
Sprężynowy Dziadek
Okoń
Posty: 169
Rejestracja: pt 08 lis 2019, 11:23

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Sprężynowy Dziadek » pn 20 mar 2023, 16:06

zpryciarz pisze:Nie zapomnij wszystko popić bimberkiem ;)

Nie bimberkiem, tylko finlandią, po księżycówie, łeb napierdziela przez trzy dni ;)
Wesołe jest życie staruszka :D
Awatar użytkownika
miro-re
Szczupak
Posty: 235
Rejestracja: sob 03 lis 2018, 17:58
Lokalizacja: Lublin

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: miro-re » pn 20 mar 2023, 16:16

Przy pętli jest 2 zł za godzinę. Z tego co widziałem nie ma już biletów dobowych(chyba że nie potrafiłem znaleźć). Możesz jeszcze podjechać pod dom opieki. Mało tam miejsca ale coś znajdziesz.
Awatar użytkownika
zpryciarz
Sum
Posty: 1441
Rejestracja: sob 31 mar 2018, 19:31

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: zpryciarz » pn 20 mar 2023, 18:29

Sprężynowy Dziadek pisze:
zpryciarz pisze:Nie zapomnij wszystko popić bimberkiem ;)

Nie bimberkiem, tylko finlandią, po księżycówie, łeb napierdziela przez trzy dni ;)

Widocznie na dobry trunek nie trafiłeś ;) Finlandia to była dobra z 15 lat temu. Teraz jak większość już leci w ilość. Może będzie kiedyś okazja spróbować swojaka to Ciebie poczęstuje ;)
Marcin
Wydra
Karaś srebrzysty
Posty: 97
Rejestracja: ndz 17 lip 2022, 14:05

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Wydra » pn 20 mar 2023, 22:14

Zamaskowany Żbik pisze:
Wydra pisze:Wczoraj chcieliśmy z kolegą rozpocząć sezon nad ZZ ale z uwagi na wiatr nawet nie rozłożyliśmy wędek. Pojechaliśmy dziś tyle że od pola bo tam nie wiało za bardzo, łowiliśmy na feddery , jak zwykle brał leszcz taki +/-30 cm ale brania delikatne, dopiero po 14 zaczęło od czasu do czasu bardziej giąć szczytówkę i udało nam się wyłowić z zalewu w sumie 3 karpie z czego dwa były wymiarowe, trzeciemu brakowało 5 cm i wrócił do wody. Początek sezonu raczej udany


Trzeciemu brakowało 5 cm i wrócił do wody. Narzekacie na to, że macie przeleszczony zbiornik, a jak tylko karpie zaczynają brać to od razu do wora?
A
Z takim podejściem to ryby w zalewie nigdy nie będzie, a Lubelskie będzie jednym z gorszych okręgów pod względem karpia. Mam dość tych leszczyków po dwóch latach szukania karpi chociaż 30+. Teraz jeden raz się trafił, ale ludzie jeden na dwa lata. Ja dlatego wykupiłem gościeradów i przynajmniej będzie zabawa i będzie o czym filmy nakręcać, bo ile można zrobić filmów bez ryb lub z leszczami?
Tylko szkoda, że trzeba 400 ziko wydać, ale przynajmniej będzie adrenalina, a woda też ma swój klimat dzięki wyspie.
Jutro chyba będę na ZZ jechał i zweryfikuję te karpie jak to nie były ostatnie, które już niestety skończyły marnie.
Żegnam się ozięble...

Witam, a czy wzięcie dwóch karpi to przestępstwo?Byliśmy we dwóch to na legalu mogliśmy zabrać 4szt. Od Ola już nie bierze same leszcze i czasem płotk, teraz czekamy aż woda się nagrzeje i jak co roku na wiosnę karp będzie koło wyspy i w rękawie, choć jeśli chodzi o łowienie na rękawie to mogło by być trochę więcej wody. Jak się umie to to się złapie nawet na pzw , trzeba łowić póki są
Awatar użytkownika
suchy0512
Sandacz
Posty: 617
Rejestracja: śr 13 lis 2019, 13:24

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: suchy0512 » pn 20 mar 2023, 22:23

Wydra pisze:
Zamaskowany Żbik pisze:
Wydra pisze:Wczoraj chcieliśmy z kolegą rozpocząć sezon nad ZZ ale z uwagi na wiatr nawet nie rozłożyliśmy wędek. Pojechaliśmy dziś tyle że od pola bo tam nie wiało za bardzo, łowiliśmy na feddery , jak zwykle brał leszcz taki +/-30 cm ale brania delikatne, dopiero po 14 zaczęło od czasu do czasu bardziej giąć szczytówkę i udało nam się wyłowić z zalewu w sumie 3 karpie z czego dwa były wymiarowe, trzeciemu brakowało 5 cm i wrócił do wody. Początek sezonu raczej udany


Trzeciemu brakowało 5 cm i wrócił do wody. Narzekacie na to, że macie przeleszczony zbiornik, a jak tylko karpie zaczynają brać to od razu do wora?
A
Z takim podejściem to ryby w zalewie nigdy nie będzie, a Lubelskie będzie jednym z gorszych okręgów pod względem karpia. Mam dość tych leszczyków po dwóch latach szukania karpi chociaż 30+. Teraz jeden raz się trafił, ale ludzie jeden na dwa lata. Ja dlatego wykupiłem gościeradów i przynajmniej będzie zabawa i będzie o czym filmy nakręcać, bo ile można zrobić filmów bez ryb lub z leszczami?
Tylko szkoda, że trzeba 400 ziko wydać, ale przynajmniej będzie adrenalina, a woda też ma swój klimat dzięki wyspie.
Jutro chyba będę na ZZ jechał i zweryfikuję te karpie jak to nie były ostatnie, które już niestety skończyły marnie.
Żegnam się ozięble...

Witam, a czy wzięcie dwóch karpi to przestępstwo?Byliśmy we dwóch to na legalu mogliśmy zabrać 4szt. Od Ola już nie bierze same leszcze i czasem płotk, teraz czekamy aż woda się nagrzeje i jak co roku na wiosnę karp będzie koło wyspy i w rękawie, choć jeśli chodzi o łowienie na rękawie to mogło by być trochę więcej wody. Jak się umie to to się złapie nawet na pzw , trzeba łowić póki są

Nie mogliście zabrać czterech karpi skoro zlowiliscie trzy z czego jeden niewymiarowy :mrgreen:
Jarek
Awatar użytkownika
Bandazyk
Sandacz
Posty: 587
Rejestracja: czw 21 wrz 2017, 16:31

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Bandazyk » wt 21 mar 2023, 05:38

I ten tego znawcą poprawnej polszczyzny to ja nie jestem, ale filmy to się kręci, a zegar nakręca :mrgreen:
:twisted:
Awatar użytkownika
zpryciarz
Sum
Posty: 1441
Rejestracja: sob 31 mar 2018, 19:31

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: zpryciarz » wt 21 mar 2023, 06:46

Jeśli zabieracie tyle ile wam regulamin pozwala to jest wszystko ok. Gorzej, że jest duzo wędkarzy którzy również uważają że trzeba łowić póki są, tylko że jeszcze wszystko zabierają. Bo jak nie oni,to ktoś inny weźmie.
Marcin
Awatar użytkownika
123
Okoń
Posty: 161
Rejestracja: wt 31 paź 2017, 21:33

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: 123 » czw 23 mar 2023, 18:52

Witam w barakudzie koledze sprzedawca nawijał makaron na uszy że w rękawie jest zakaz wędkowania i że nawet tabliczka stoi przy pomoście od grzybowej, prawda to czy sciema?
Awatar użytkownika
miro-re
Szczupak
Posty: 235
Rejestracja: sob 03 lis 2018, 17:58
Lokalizacja: Lublin

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: miro-re » czw 23 mar 2023, 19:15

Nie ma zakazu wędkowania w rękawie.
Awatar użytkownika
Krzysiek
Szczupak
Posty: 335
Rejestracja: pt 08 cze 2018, 23:08

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Krzysiek » czw 23 mar 2023, 19:33

Może zakaz wędkowania z pomostu?
Awatar użytkownika
Paweł
Administrator
Posty: 5681
Rejestracja: sob 21 mar 2015, 11:19
Lokalizacja: ZalewZemborzycki.com / Koło LSM Fart / PZW Lublin - tel: 500-517-699
Kontaktowanie:

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Paweł » czw 23 mar 2023, 20:59

123 pisze:Witam w barakudzie koledze sprzedawca nawijał makaron na uszy że w rękawie jest zakaz wędkowania i że nawet tabliczka stoi przy pomoście od grzybowej, prawda to czy sciema?


Nic mi o takim zakazie nie wiadomo. W zezwoleniu na ten temat nic nie ma, no chyba, że wynika z innych przepisów, chociaż wątpię.
Awatar użytkownika
bodzio66665
Okoń
Posty: 118
Rejestracja: sob 23 kwie 2022, 18:17

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: bodzio66665 » pt 24 mar 2023, 14:11

Jak sytuacja na Zalewie? Płoć ruszyła czy jeszcze nie?
Awatar użytkownika
miro-re
Szczupak
Posty: 235
Rejestracja: sob 03 lis 2018, 17:58
Lokalizacja: Lublin

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: miro-re » pt 24 mar 2023, 17:40

Na feder od grzybowej brała fajnie. Wielkością nie powalała ale zabawa była.
Awatar użytkownika
Mada
Okoń
Posty: 116
Rejestracja: śr 29 wrz 2021, 09:57

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Mada » pt 24 mar 2023, 18:29

I ja już trochę złapałem, ale w okolicach wieży i na spławik.
Awatar użytkownika
kocio
Sandacz
Posty: 501
Rejestracja: ndz 22 mar 2015, 17:21

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: kocio » sob 25 mar 2023, 16:42

Na kuku podchodzi grubsza wzdręga
Awatar użytkownika
miro-re
Szczupak
Posty: 235
Rejestracja: sob 03 lis 2018, 17:58
Lokalizacja: Lublin

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: miro-re » sob 01 kwie 2023, 14:37

Awatar użytkownika
bodzio66665
Okoń
Posty: 118
Rejestracja: sob 23 kwie 2022, 18:17

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: bodzio66665 » sob 01 kwie 2023, 16:42

miro-re pisze:https://www.lublin112.pl/milionowa-inwestycja-powstanie-nad-zalewem-zemborzyckim-to-okazaly-hotel-z-przystania-dla-lodzi-wizualizacje/


Prima aprilis ;)
Awatar użytkownika
Sprężynowy Dziadek
Okoń
Posty: 169
Rejestracja: pt 08 lis 2019, 11:23

Re: Zalew Zemborzycki Wędkarstwo

Postautor: Sprężynowy Dziadek » sob 01 kwie 2023, 16:52

Ja dzisiaj korzystając z ładnej pogody, zanim będzie 18-ty nawrót zimy, tej wiosny (podobno w pn ma śnieg padać) pojechałem nad zalew. Postawiłem dwie wędki żywcowe z bękarcikami, takie nie za duże, żeby i sandacz łyknął, chociaż nastawiłem się na szczupaki. Siedziałem ze dwie godziny i nic nawet nie skubnęło żywca, więc pomyślałem, co będę tak siedział bezczynnie. Wyciągnąłem spinning, który miałem w pokrowcu, zapiąłem na agrafce swojego ulubionego kilera na szczupłe. Na podpórki żywcówek zamontowałem sygnalizatory i poszedłem obok porzucać spinningiem. Przez pół godziny nic, aż tu nagle jak coś przypierdzieli, ledwo spinning utrzymałem, już widziałem oczyma wyobraźni, jak ucieka z moim kijem. Było ciężko, ale wyciągnąłem bestię na brzeg, konkretny szczupak. Nawet nie zdążyłem go odpiąć, słyszę że sygnalizator żywcówki drze się jak opętany, więc szybko kopytkuję, zacięcie i siedzi coś dużego, następny szczupak, blisko metra. Mam go około metra od podbieraka, gdy drugi sygnalizator brzęczy, więc szybko bez ceregieli podbieram tego przy brzegu (ledwo się zmieścił w dużym podbieraku), odkładam na brzeg z wędką i łapię drugą żywcówkę. W samą porę, bo już prawie cała pletka zeszła ze szpuli, zacięcie udane i już spokojny hol, gdyż tym razem już nic nie mogło mi przeszkodzić. Wygląda na to, że podeszła do tego brzegu cała ławica dużych szczupaków, a myślałem, że te wielkie polują samotnie. Pomiary szczupaków, ten ze sinningu 94 cm, a z żywcówek, jeden 88 cm, a drugi 96 cm.
Tylko trzy ryby, ale dzisiejszy wypad nad wodę, uważam za udany :D
Najgorszy był powrót do auta, plecak wędkarski, pokrowiec z wędkami i bardzo ciężki worek z tymi szczupakami, dały mi popalić. Jak doszedłem do samochodu na parkingu, to byłem zrypany, jak koń po westernie :D

P.S. Jakby któryś z Kolegów chciał dzisiaj przekąsić smażonego szczupaka, to zapraszam do mnie na kolację, godz. 19. Przybycie z flaszką mile widziane. Posiedzimy przy flakonie, pogadamy o rybach, kobietach i sporcie... tylko żadnej polityki! :D
Zainteresowanych Kolegów zapraszam na priv, podam adres :D
Wesołe jest życie staruszka :D

Wróć do „Zalew Zemborzycki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 169 gości

Sklep wędkarski Lublin