Kadi pisze:Mada pisze:Czy wyjście na ryby z dziećmi nad Zalew, żeby połapały z brzegu na baciki ma jakikolwiek sens, czy to poroniony pomysł?
Jak jeszcze korzystałem z dobrodziejstw zalewu to przy normalnym stanie wody od strony pola, łowiłem ładne ryby na bata. Leszcze, Płocie po +/- 25-30cm, podchodził ładny Okoń, nawet Karpika trafiłem w podobnym okresie do tego co teraz mamy. Tylko tu raczej bat 6m będzie optymalny żeby sięgnąć odrobinę dalej. Łowiłem też batem koło trzcin po drodze na molo harcerskie, tam też trafiałem ryby, jednak tylko Leszcze, nadrabiały ilością. W zatoce gdzie grane są zawody również łowiłem, jednak w miesiącach cieplejszych niż obecnie. Ten rok jak na kwiecień mamy stosunkowo zimny. Np Krzczeń czy Dratów jeszcze nie odpaliły na dobre a na Krzczeniu zabawa z batem jest przednia, masa ryb od Leczyka przez Płotkę, Kolucha, Wzdręgę, Uklejki, itd. Dla dzieci fajna taka różnorodność Sam próbuję swojego 8 latka wprowadzić w wędkarstwo, łatwo nie jest ale nie poddaje się
8-latek raczej 6 metrowego bata nie opanuje, ma 4 metrowy, ale już niedługo ma urodziny i zażyczył sobie wędkę z kołowrotkiem. Kupiłem mu już Jaxona Float Academy Tele Bream 4m. Zajebisty kijek, jak za ta kasę. Tu nieco o nim (od 5,50 min):
https://www.youtube.com/watch?v=2r-64wLTbYs